Trybunał Stanu to organ władzy sądowniczej, którego zadaniem jest egzekwowanie odpowiedzialności najważniejszych osób w państwie. Kogo i za co można postawić przed Trybunałem Stanu? W jakim terminie musi się to odbyć? I co grozi osobie skazanej przez Trybunał Stanu?
Według informacji radia RMF FM we wtorek Sejm dokona wyboru nowych członków Trybunału Stanu. Z nieoficjalnych doniesień wynika, że trwa zbieranie kandydatur, a przedstawiciele klubów parlamentarnych uzgodnili już podział miejsc. PiS miałby w Trybunale Stanu mieć 7 miejsc, Koalicja Obywatelska 6, PSL 2, a Polska 2050, Lewica i Konfederacja po jednym.
ZOBACZ TEŻ: Tusk: jeśli "nie przywiozą tych pieniędzy", staną przed Trybunałem Stanu. Kiedy to możliwe?
Trybunał Stanu - kogo można pociągnąć do odpowiedzialności
Zasady funkcjonowania Trybunału Stanu określa Konstytucja RP, ustawa o Trybunale Stanu i jego regulamin. W art. 198 konstytucji zapisano, że odpowiedzialność konstytucyjną przed nim ponoszą prezydent, premier oraz członkowie Rady Ministrów, prezesi Narodowego Banku Polskiego, Najwyższej Izby Kontroli, członkowie Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji, osoby, którym premier powierzył kierowanie ministerstwem, oraz Naczelny Dowódca Sił Zbrojnych.
Przed Trybunał Stanu można ich postawić "za naruszenie konstytucji lub ustawy, w związku z zajmowanym stanowiskiem lub w zakresie swojego urzędowania". Odpowiedzialność konstytucyjną wszystkie wymienione osoby ponoszą nawet wtedy, jeśli konstytucję lub ustawy naruszą nieumyślnie. Przed Trybunał Stanu można pociągnąć też posłów i senatorów, w określonych przypadkach.
Zgodnie z ustawą o Trybunale Stanu, prezydenta można też pociągnąć do odpowiedzialności za popełnienie przestępstwa lub przestępstwa skarbowego. Podobnie jest w przypadku członków Rady Ministrów, ale tylko jeśli przestępstwa były popełnione w związku z zajmowanym stanowiskiem.
ZOBACZ TEŻ: Konflikt w NBP "może otworzyć potencjalną drogę do postawienia Adama Glapińskiego przed Trybunałem Stanu"
Trybunał Stanu - jak przebiega postawienie w stan oskarżenia
Decyzję o postawieniu prezydenta w stan oskarżenia może podjąć tylko Zgromadzenie Narodowe, czyli Sejm i Senat. Wniosek w tej sprawie może zgłosić co najmniej 140 jego członków do marszałka Sejmu. Uchwała taka może być podjęta większością co najmniej 2/3 głosów ustawowej liczby posłów i senatorów (czyli 374). Jeśli tak się stanie, zawieszeniu ulega sprawowanie przez prezydenta jego funkcji.
W przypadku pozostałych osób wystarczy, że Sejm zechce pociągnąć je do odpowiedzialności przed Trybunałem. Wniosek w tej sprawie do marszałka Sejmu może złożyć prezydent albo co najmniej 115 posłów. Jeśli sprawa nie dotyczy prezydenta lub premiera i Rady Ministrów, to wniosek może złożyć też komisja śledcza powołana przez Sejm.
W przypadku premiera i Rady Ministrów do pociągnięcia do odpowiedzialności potrzebna jest większość 3/5 ustawowej liczby posłów (276). W przypadku pozostałych osób potrzebna jest bezwzględna większość głosów w obecności co najmniej połowy ustawowej liczby posłów. W tej sytuacji, podobnie jak w przypadku prezydenta, osoba, której uchwała dotyczy, jest zawieszona w sprawowaniu swoich czynności.
Odpowiedzialność posłów i senatorów
Posłów i senatorów można pociągnąć do odpowiedzialności przed Trybunałem Stanu tylko wtedy, jeśli dojdzie do naruszenia art. 107 konstytucji. Zgodnie z nim "poseł nie może prowadzić działalności gospodarczej z osiąganiem korzyści z majątku Skarbu Państwa lub samorządu terytorialnego ani nabywać tego majątku". Wówczas na wniosek marszałka Sejmu izba niższa może podjąć uchwałę pociągającą go do odpowiedzialności przed Trybunałem.
Do pociągnięcia posłów do odpowiedzialności potrzebna jest bezwzględna większość głosów w obecności co najmniej połowy ustawowej liczby posłów. Analogiczne przepisy obowiązują w odniesieniu do Senatu.
Postawienie przed Trybunałem Stanu - konsekwencje
Przed Trybunałem Stanu można postawić daną osobę w ciągu 10 lat od popełnienia czynu, chyba że czynem tym jest przestępstwo lub przestępstwo skarbowe, w których okres przedawnienia jest dłuższy. Można to zrobić nawet wówczas, gdy dany urzędnik swojej funkcji już nie sprawuje.
Za naruszenie konstytucji lub ustaw Trybunał Stanu może wymierzyć na okres od 2 do 10 lat karę utraty czynnego i biernego prawa wyborczego w wyborach prezydenckich, parlamentarnych, do Parlamentu Europejskiego oraz samorządowych, karę w postaci zakazu zajmowania kierowniczych stanowisk lub pełnienia funkcji związanych ze szczególną odpowiedzialnością w organach państwowych i w organizacjach społecznych lub karę utraty orderów, odznaczeń i tytułów honorowych. Posłowie i senatorowie w ramach kary mogą zaś utracić swój mandat. Pełniący urząd prezydent i pozostałe osoby, wobec których podjęto uchwałę, w ramach kary ustępują ze swoich funkcji.
Wyrok Trybunału Stanu jest ostateczny.
Trybunał Stanu - skład
Zgodnie z ustawą, Trybunał Stanu wybierany jest podczas pierwszego posiedzenia Sejmu na okres jego kadencji. W jego skład wchodzi przewodniczący, którym jest Pierwszy Prezes Sądu Najwyższego, dwóch zastępców i 16 członków wybieranych przez Sejm spoza posłów i senatorów. Wybrani mogą zostać obywatele polscy korzystający z pełni praw publicznych, niekarani sądownie i niezatrudnieni w organach administracji rządowej. W konstytucji podkreślono, że zastępcy oraz co najmniej połowa członków Trybunału powinni mieć kwalifikacje wymagane do zajmowania stanowiska sędziego oraz że w swoim postępowaniu są niezawiśli.
Ustawa o Trybunale mówi także o tym, że jego członkowie w związku z pełnieniem swoich funkcji otrzymują diety w wysokości 10 proc. przeciętnego wynagrodzenia w poprzednim roku kalendarzowym za każdy dzień udziału w pracach Trybunału, a także zwrot kosztów podróży i zakwaterowania.
Kogo sejmowa większość chce postawić przed Trybunałem Stanu?
W umowie koalicyjnej nowej sejmowej większości wyakcentowano plan "pociągnięcia do odpowiedzialności konstytucyjnej odpowiedzialnych za usiłowanie bezprawnej zmiany ustroju państwa, za naruszanie Konstytucji i ustaw oraz łamanie praworządności, za upartyjnienie instytucji publicznych, za sprzeniewierzanie środków publicznych i za ich bezprawne, niecelowe i niegospodarne wydatkowanie". W dokumencie nie padły żadne nazwiska, ale Koalicja Obywatelska w swoich 100 konkretach deklarowała postawienie przed Trybunałem Andrzeja Dudy, Mateusza Morawieckiego, Jacka Sasina, Zbigniewa Ziobro, Adama Glapińskiego, Macieja Świrskiego i Piotra Glińskiego.
Dotychczas w III RP Trybunał Stanu skazał tylko dwie osoby. W 1997 roku wydano wyrok wobec Dominika Jastrzębskiego, ministra współpracy gospodarczej z zagranicą w Radzie Ministrów Mieczysława Rakowskiego, oraz Jerzego Ćwieka, byłego prezesa Głównego Urzędu Ceł, po tzw. aferze alkoholowej w latach 1989-1990. Wymierzono im karę pięciu lat pozbawienia biernego prawa wyborczego i pięcioletni zakaz zajmowania stanowisk kierowniczych.
We wrześniu 2015 roku, na wniosek posłów PO, Sejm głosował w sprawie postawienia przed Trybunałem Stanu Zbigniewa Ziobry. Choć istniała wówczas większość do podjęcia tej uchwały, zabrakło do tego pięciu głosów. W głosowaniu nie wzięło udziału m.in. dziewięciu posłów PO, siedmiu posłów PSL i ośmiu posłów z klubów i kół lewicowych.
Źródło: isap.sejm.gov.pl, sejm.gov.pl, tvn24.pl, konkret24.tvn24.pl, RMF FM
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock