Prezydent nie powinien kierować ustawy uderzającej w piratów drogowych do Trybunału Konstytucyjnego - ocenił poseł PSL Jarosław Rzepa. Karol Nawrocki podpisał ustawę, ale chce, by w trybie kontroli następczej zajął się nią TK. Co wzbudziło jego wątpliwości?
Orzeczenie TSUE jest podsumowaniem dość oryginalnej działalności orzeczniczej wielu sędziów Trybunału Konstytucyjnego - mówił na antenie TVN24 prezes Naczelnej Rady Adwokackiej Przemysław Rosati, komentując wyrok TSUE w sprawie TK. Podkreślił, że europejski trybunał "surowo ocenił tak naprawdę kompetencje prawnicze" osób zasiadających w polskim organie.
W sprawie polityki zewnętrznej to prezydent powinien raczej konsultować się z rządem, czy nie wkłada kija w szprychy - mówił w "Tak Jest" w TVN24 prawnik, profesor Marcin Matczak. - Traktuję raczej działania prezydenta jako wymuszanie docenienia tego, że on jest ważny - ocenił politykę Karola Nawrockiego.
Rzecznik Praw Obywatelskich podkreślił w "Faktach po Faktach" TVN24, że delegalizacja partii politycznej wymaga rzetelnego procesu, którego w tej chwili Trybunał Konstytucyjny nie może przeprowadzić.
Bardzo źle się dzieje, że prezydent Nawrocki postanowił rozpocząć swoją prezydenturę od takich samych gier i podstępów, jak jego poprzednik – ocenił Donald Tusk, komentując ostatnie działania Karola Nawrockiego. Premier powiedział również, że na miejscu prezydenta nie cieszyłby się z wyników najnowszych sondaży.
Projekt ustawy regulującej status sędziów powołanych po 2017 roku jest w dużej mierze oparty na nieprawidłowych założeniach i nie wykonuje prawidłowo wyroków europejskich trybunałów. Taką ocenę wystawił RPO.
Trybunał Stanu nie uchyli immunitetu Małgorzacie Manowskiej, bo 12 z 19 jego członków zostało wyłączonych ze sprawy. Były sędzia TS, prof. Marek Chmaj, uważa jednak, że prawo źle zostało zastosowane, a sprawa może jeszcze raz zostać rozpatrzona.
Poseł PiS Krzysztof Szczucki przyznał, że pracuje nad założeniami do nowej konstytucji. Miałoby w niej dojść do zmiany prerogatyw prezydenta i Rady Ministrów. Szczucki mówi o "niejasnym podziale kompetencji". Powiedział, kiedy można spodziewać się projektu zmian.
3 maja 1791 roku Sejm Czteroletni po burzliwej debacie przyjął przez aklamację ustawę rządową, która przeszła do historii jako Konstytucja 3 Maja. Była drugą na świecie i pierwszą w Europie ustawą regulującą organizację władz państwowych, prawa i obowiązki obywateli.
"Ministra", "posłanka" i "marszałkini" stosowane były w polszczyźnie jeszcze w czasach II Rzeczypospolitej. Tymczasem współczesne akty prawne pisane są przy użyciu form w rodzaju męskim. - Ci, którzy piszą prawo, powinni zapoznać się z wynikami badań naukowych w zakresie języka - przekonuje doktora habilitowana Magdalena Formanowicz, kierowniczka Centrum Badań nad Relacjami Społecznymi Uniwersytetu SWPS.