Szefowie dyplomacji Polski, Niemiec i Francji - Radosław Sikorski, Annalena Baerbock i Stephane Sejourne - spotkali się w poniedziałek w ramach Trójkąta Weimarskiego, platformy współpracy i dialogu między tymi trzema państwami. Spotkanie odbyło się na zamku La Celle-Saint-Cloud pod Paryżem.
Później wystąpili na wspólnej konferencji prasowej.
Sikorski: musimy wypełnić nasze zobowiązania wobec Ukrainy
Radosław Sikorski mówił, że Polska popiera unię obronną. - Obronność europejska w strategicznej harmonii z NATO i Stanami Zjednoczonymi to idea, której czas nadszedł - podkreślił.
Jak mówił dalej, spotkanie szefów MSZ państw Trójkąta Weimarskiego "następuje w momencie dramatycznym, ale przez to i wzniosłym". - Znowu mamy wojnę w Europie, znowu mamy dyktatora, który dał sobie sam prawo decydowania, kto może być narodem, a kto nie może, o tym czy wolno czy nie wolno zmieniać siłą granice w Europie - powiedział.
Dodał, że Putin kłamstwem i demagogią próbuje zniewolić i podbić Ukrainę, a UE i NATO - rozbić. - Nie wolno pozwolić, aby Putin tę wojnę wygrał. Musimy wypełnić nasze zobowiązania wobec Ukrainy, tak z deklaracji budapeszteńskiej, jak i te ostatnie co do amunicji, co do wsparcia finansowego - to już następuje - tak, aby Ukraina w przyszłości mogła stać się europejskim demokratycznym reformującym się krajem - powiedział.
Sikorski: Putinowi nie uda się rozbić Unii Europejskiej
Jak dodał Sikorski, trzeba w pełni wdrożyć sankcje nałożone na Rosję i oprzeć się rosyjskim kampaniom dezinformacyjnym i atakom cybernetycznym. - Próbowali w Wielkiej Brytanii przed brexitem, próbowali w Stanach Zjednoczonych w różnych wyborach, próbowali w naszych różnych kampaniach wyborczych. W tym roku mamy szereg kampanii wyborczych. Musimy zwiększyć czujność, zwiększyć współpracę tak, aby tego typu metody więcej żadnych sukcesów nie odniosły - podkreślił szef polskiej dyplomacji.
- Krwawy dyktator w Moskwie wie, że zwiększa swoje szanse na sukces, jeśli oddzieli Ukrainę od reszty Europy, jeśli rozbije Unię Europejską, jeśli rozdzieli Europę od Stanów Zjednoczonych. To mu się nie uda, a Trójkąt Weimarski będzie bardzo skutecznym narzędziem zapobiegania temu - zaznaczył.
Sikorski: sojusz to nie jest kontrakt z firmą ochroniarską
Sikorski odniósł się także do słów Donalda Trumpa, który podczas sobotniego wiecu w Karolinie Południowej zagroził, że gdy ponownie zostanie prezydentem USA nie będzie chronił przed potencjalną rosyjską agresją państw NATO, które nie wypełniają swoich zobowiązań finansowych wobec Sojuszu.
- Gdyby prezydent Trump ze mną miał tę rozmowę (...), to bym mu powiedział, że sojusz to nie jest kontrakt z firmą ochroniarską. Artykuł 5 Traktatu waszyngtońskiego po raz pierwszy został użyty po ataku na Stanu Zjednoczone. Po 11 września. I Polska wysłała wtedy do Afganistanu brygadę wojska na dekadę i nie wysłaliśmy do Waszyngtonu faktury za to. Sojusze wzmacniają także Stany Zjednoczone. Mam nadzieję, że to myślenie przeważy. Wolimy pamiętać prezydenta Trumpa za to, że jeszcze przed wojną - przed atakiem Putina na Ukrainę - wysłał javeliny, amerykańskie rakiety przeciwpancerne, Ukrainie - oznajmił Sikorski.
Baerbock: jeśli Putin myśli, że wstrzymamy nasze wsparcie dla Ukrainy, to bardzo się myli
Annalena Baerbock podkreśliła, że Francja, Polska i Niemcy muszą teraz wspólnie odpowiedzieć na wyzwania, przed jakimi stanęła Europa. - Jeśli Putin myśli, że wstrzymamy nasze wsparcie dla Ukrainy, to bardzo się myli. Po dwóch latach (wojny - red.) widzimy, że naszą najlepszą polisą ubezpieczeniową na życie, zarówno na poziomie Unii Europejskiej, jak i NATO, jest wspieranie Ukrainy - wyjaśniła niemiecka minister.
Jak oceniła, NATO to "kręgosłup systemu bezpieczeństwa", ale potrzebna jest także współpraca na polu europejskim. - Musimy stworzyć podstawy naszej obronności w Europie - dodała. Baerbock zapowiedziała, że kraje Trójkąta Weimarskiego będą wspierać państwa kandydujące do Unii Europejskiej, która z czasem będzie liczyła 30 krajów. - Ale taka Europa potrzebuje reform - dodała. - Chcemy, aby Trójkąt Weimarski był kuźnią idei - dodała.
Sejourne: jesteśmy gotowi na obronę naszej demokracji przed dezinformacją
Minister spraw zagranicznych Francji Stephane Sejourne podkreślał natomiast rolę współpracy na arenie europejskiej w walce z dezinformacją.
- Na początku tego roku widzimy, że agresja Rosji na Ukrainie nie kończy się, burzy porządek międzynarodowy, (...) podważa też jedność europejską, atakuje naszą demokrację, również manipulując informacją i zaburzając granicę między prawdą i fałszem - mówił minister. Sejourne podkreślił, że szczególnie ważnym obszarem współpracy Polski, Francji i Niemiec będzie walką z dezinformacją "na wszystkich poziomach", o czym informowana musi być opinia publiczna w Europie. - Jesteśmy gotowi na reakcję, na obronę naszej demokracji przed dezinformacją - zaznaczył. Zapewnił, że Francja, Niemcy i Polska będą się głębiej angażować w pracę na rzecz jedności europejskiej.
- Chcemy wzmocnić wsparcie dla Ukrainy, nasze rządy szczególnie mobilizują się w tym obszarze. Musimy wzmocnić obronność Europy. Będziemy bronić pokoju na kontynencie - oświadczył Sejourne.
Jednocześnie w poniedziałek premier Donald Tusk spotkał się w Paryżu z prezydentem Emmanuelem Macronem, a później w Berlinie z kanclerzem Olafem Scholzem.
Autorka/Autor: mjz/kab
Źródło: TVN24, PAP