Pacjent Grodzkiego: proponowano mi pięć tysięcy złotych za oczernianie marszałka

[object Object]
Pacjent Grodzkiego: proponowano mi pięć tysięcy złotych za oczernianie marszałkatvn24
wideo 2/7

Marszałek Senatu Tomasz Grodzki przedstawił we wtorek nagranie, na którym jego były pacjent opowiedział o próbie przekupienia go, aby oczernił Grodzkiego. - Nigdy od nikogo nie żądałem i nie przyjmowałem pieniędzy za operacje ani inne czynności medyczne - zapewniał marszałek. Do pomocy w wyjaśnieniu tej sprawy wezwał Agencję Bezpieczeństwa Wewnętrznego, złożył też zawiadomienia do prokuratury.

Grodzki na zorganizowanej we wtorek w Senacie konferencji prasowej podkreślał, że przez 36 lat jego praktyki lekarskiej nie było wątpliwości co do jego postawy etycznej. Po wyborze na marszałka - wskazywał - "zaczęły pojawiać się haniebne oskarżenia o nieetyczne zachowanie dotyczące przyjmowania od pacjentów pieniędzy". - Zaprzeczałem temu konsekwentnie i zaprzeczam. Nigdy od nikogo nie żądałem pieniędzy za operacje ani inne czynności medyczne, ani ich nie przyjmowałem - mówił.

- Zaczęło mnie zastanawiać, że te anonimowe osoby zaczynają się mylić. (...) Zaczęło mnie zastanawiać, czy nie są to rzeczy spreparowane. Mam za sobą armię pacjentów, których kilkadziesiąt tysięcy leczyłem i nie chciałem korzystać z ich pomocy, bo etyka lekarska nakazuje zachowanie tajemnicy wobec swoich pacjentów. Natomiast oni sami zaczęli zgłaszać się do mnie, aby odkłamać te haniebne oskarżenia - powiedział Grodzki.

Pacjentka Tomasza Grodzkiego: Jestem po prostu oburzona
Pacjentka Tomasza Grodzkiego: Jestem po prostu oburzonatvn24

Pacjent Grodzkiego: proponowano mi pięć tysięcy złotych za oczernianie marszałka

Marszałek zaprezentował na konferencji nagranie. Słychać na nim mężczyznę, który przedstawia się jako Tadeusz Staszczyk, pacjent Grodzkiego od 2012 roku.

- Przeszedłem operację, której nigdzie nie chcieli dokonać. Stwierdzili, że umrę w ciągu sześciu tygodni. Profesor Grodzki podjął się i zrobił. Nigdy nie żądał żadnych pieniędzy - powiedział na nagraniu.

Opowiedział o próbie przekupienia go, aby oczernił Grodzkiego. Miało do niej dojść 30 grudnia zeszłego roku. Jako pierwsze tę sprawę opisało we wtorek rano Radio Zet.

- Przyszedł do mnie pan, który stwierdził, że jest ze szpitala. Ja jestem zarejestrowany w tej chwili w szpitalu na gastrologię i gastroskopię. Myślałem, że to w tej sprawie. Wpuściłem go do domu. On wyjął portfel i oświadczył, że otrzymam pięć tysięcy złotych, jeśli napiszę oświadczenie, że doktor Grodzki zażądał ode mnie pieniędzy i tylko po daniu pieniędzy przyjął mnie do szpitala. To jest fałszem, obłudą i draństwem. Zdenerwowałem się strasznie, aż mnie zatkało. Kazałem mu natychmiast wyjść - powiedział Staszczyk na nagraniu.

Pacjent marszałka Grodzkiego: profesor Grodzki nigdy nie żądał ode mnie żadnych pieniędzy za operację
Pacjent marszałka Grodzkiego: profesor Grodzki nigdy nie żądał ode mnie żadnych pieniędzy za operację tvn24

Grodzki, opowiadając na pytania dziennikarzy, mówił też we wtorek, że dzwoniło do niego "dwóch innych pacjentów, przerażonych". - Nie pozwolili na ujawnienie swoich danych. Im nie oferowano pieniędzy, tylko ich zaszantażowano, że ich firmy mogą mieć kłopoty, jeżeli nie zeznają przeciwko mnie - powiedział marszałek.

Grodzki wzywa ABW do pomocy. Składa zawiadomienia do prokuratury

Grodzki na konferencji pytał, kto dotarł do bazy pacjentów w Zdunowie, ile było osób, którym oferowano pieniądze w zamian za oczernianie go oraz, kto złożył Staszczykowi tę propozycję.

- W tej chwili jest jasne, że jest to atak na Senat i na instytucję marszałka Senatu, dlatego wzywam Agencję Bezpieczeństwa Wewnętrznego do pomocy w wyjaśnieniu, kto za tym stoi i jakie są motywy tego działania, bo ta akcja "Senatgate" wydaje się być elementem większego planu, nie wiem czyjego, pod roboczym kryptonimem "odzyskać Senat" i to metodami, które nie mają z demokracją nic wspólnego - mówił marszałek Senatu.

Pełnomocnik Grodzkiego mecenas Jacek Dubois poinformował, że zostały złożone zawiadomienia do prokuratury dotyczące zniesławienia marszałka Senatu przez dziennikarzy, zawiadomienia wobec osób, które stosowały groźby w stosunku do Grodzkiego, zawiadomienie dotyczące złamania tajemnicy lekarskiej oraz zawiadomienie dotyczące przestępstwa przeciwko wymiarowi sprawiedliwości w sprawie nakłaniania do składania fałszywych zeznań.

Dubois: Siły złej mocy twarzy nie mają. Wszystkie oskarżenia są anonimowe
Dubois: Siły złej mocy twarzy nie mają. Wszystkie oskarżenia są anonimowetvn24

Dubois: informacje dyskredytujące marszałka pojawiają się w mediach związanych z rządem

- Nasza analiza prowadziła do tego, że wszelkie ataki idą z bardzo określonych źródeł związanych z bardzo określoną opcją polityczną - powiedział mecenas Dubois.

Wyjaśniając porównania do afery Watergate, Dubois powiedział, że w połowie listopada, po zapowiedzi orędzia marszałka, pojawił się "wpis osoby jednoznacznie związanej z Prawem i Sprawiedliwością", dzień później został zamieszczony wpis radnego PiS, a "następnie pojawiają się dziennikarze, wpisy związane tylko i wyłącznie z osobami związanymi z jedną opcją polityczną i bardzo jednoznacznie te swoje powiązania polityczne deklarujące". - Pojawiają się bardzo określone media związane z rządem i tylko tą drogą rozpowszechniają się te wiadomości - podkreślił adwokat.

Zaznaczył, że pozostałe media, przytaczając te wpisy, "spełniają jedynie swój obowiązek dziennikarski, czyli informują o pewnych zdarzeniach, które miały miejsce".

- Myśmy nigdy nie postawili zarzutu, bo na to nie mamy dowodów, co do działań strukturalnych, natomiast mamy dowody na działania osób, które wyrażają pewne bardzo określone poglądy i są związane z pewną określoną opcją polityczną - zastrzegł Dubois.

Oskarżenia pod adresem Grodzkiego

Tomasz Grodzki odnosił się na konferencji prasowej w Senacie do pojawiających się w mediach państwowych anonimowych zarzutów i relacji dawnych pacjentów, którzy twierdzą, że w czasie swojej pracy w szpitalu w Szczecinie Grodzki miał uzależniać konsultacje medyczne i operacje od przekazanych mu pieniędzy.

Jedyną osobą, która oskarżyła marszałka jawnie, posługując się swoim nazwiskiem, była profesor Agnieszka Popiela z Uniwersytetu Szczecińskiego. Opisywała historię leczenia swojej matki. Później napisała, że "nigdy nie powiedziała, że wpłata była warunkiem operacji". "Mama była w normalnej kolejce do zabiegu. Wpłaciłam, bo czułam presję psychiczną" - dodała.

CZYTAJ WIĘCEJ >

Jak przekazał reporter TVN24, szczecińska Prokuratura Regionalna prowadzi postępowanie w sprawie dotyczącej przyjmowania korzyści majątkowych w szczecińskim szpitalu. Zostało wszczęte po zawiadomieniu złożonym przez radnego PiS z Gdańska, który napisał, że zgłosiła się do niego osoba mająca wiedzę o korupcji.

Prokuratura w Szczecinie prowadzi postępowanie dot. przyjmowania korzyści majątkowych
Prokuratura w Szczecinie prowadzi postępowanie dot. przyjmowania korzyści majątkowych tvn24

Autor: ads/adso / Źródło: TVN24, tvn24.pl, PAP

Pozostałe wiadomości

Publicznie wszyscy mówią, że to jest świetna decyzja, ale już nieoficjalnie jest na razie wyczekiwanie - mówiła dziennikarka "Faktów" TVN Arleta Zalewska o reakcji polityków PiS na kandydaturę Karola Nawrockiego na prezydenta. - "Bez szału, ale do ukształtowania" - to jedna wiadomość od znanego polityka. "Mogło być lepiej, ale i mogło być gorzej" - to drugi SMS - cytowała Zalewska w programie "W kuluarach".

"Bez szału, ale do ukształtowania". Co w kuluarach mówi się o Nawrockim

"Bez szału, ale do ukształtowania". Co w kuluarach mówi się o Nawrockim

Źródło:
TVN24

Rosyjski samolot pasażerski zapalił się po wylądowaniu na lotnisku w Antalyi w Turcji. Wszystkich 89 pasażerów i 6 członków załogi zostało bezpiecznie ewakuowanych.

Rosyjski samolot pasażerski zapalił się na lotnisku w Antalyi

Rosyjski samolot pasażerski zapalił się na lotnisku w Antalyi

Źródło:
Reuters

"Każdy z rywali jest poważnym wyzwaniem, kto zlekceważy konkurentów - przegra wybory. W takich wyścigach nie ma pewniaków. Coś o tym wiemy" - napisał Donald Tusk. Wpis premiera został zamieszczony po ogłoszeniu, że kandydatem PiS na prezydenta będzie Karol Nawrocki.

PiS odsłoniło karty. Donald Tusk komentuje i przestrzega

PiS odsłoniło karty. Donald Tusk komentuje i przestrzega

Źródło:
TVN24, PAP

Karol Nawrocki, prezes Instytutu Pamięci Narodowej, został kandydatem Prawa i Sprawiedliwości w przyszłorocznych wyborach prezydenckich. W swoim przemówieniu w trakcie konwencji w Krakowie odniósł się między innymi do kwestii bezpieczeństwa, gospodarki czy rządów prawa. Oto najważniejsze punkty jego wystąpienia.

"Pierwsza obietnica", podatki i "wielkie projekty". Kluczowe momenty przemówienia Nawrockiego

"Pierwsza obietnica", podatki i "wielkie projekty". Kluczowe momenty przemówienia Nawrockiego

Źródło:
TVN24, PAP

Karol Nawrocki - prezes Instytutu Pamięci Narodowej, były bokser i piłkarz, a z wykształcenia historyk - będzie kandydatem Prawa i Sprawiedliwości w przyszłorocznych wyborach prezydenckich. Oto, co wiemy o 41-letnim kandydacie.

Karol Nawrocki z poparciem PiS. Kim jest 41-letni prezes IPN?

Karol Nawrocki z poparciem PiS. Kim jest 41-letni prezes IPN?

Źródło:
tvn24.pl

Na stacji benzynowej przy ulicy Radzymińskiej w Warszawie jeden z samochodów uderzył w dystrybutor gazu, który zaczął się intensywnie wydobywać. Łącznie w wypadku uczestniczyło pięć samochodów. Jak przekazał młodszy brygadier Artur Kamiński z warszawskiej PSP, dwie osoby zostały poszkodowane. Strażacy ewakuowali ludzi przebywających na stacji oraz w pobliskiej restauracji, a także odcięli gaz i prąd.

Wypadek na stacji benzynowej. "Było bardzo duże zagrożenie wybuchu"

Wypadek na stacji benzynowej. "Było bardzo duże zagrożenie wybuchu"

Źródło:
TVN24

IMGW przestrzega przed zagrożeniami pogodowymi. Nadchodzące dni przyniosą nam powrót silnego wiatru, a miejscami będą snuły się gęste mgły. Sprawdź, gdzie będzie niebezpiecznie.

Prognoza zagrożeń IMGW. Na horyzoncie mgła i silny wiatr

Prognoza zagrożeń IMGW. Na horyzoncie mgła i silny wiatr

Aktualizacja:
Źródło:
IMGW

Policjanci zatrzymali dwuosobową załogę prywatnego pogotowia, która próbowała wwieźć na mecz materiały pirotechniczne. Jechali na stadion karetką na sygnale. Grozi im do pięciu lat więzienia. Jak poinformował Robert Szumiata z Komendy Stołecznej Policji, kierowcą był student medycyny bez uprawnień do prowadzenia pojazdów uprzywilejowanych.

Karetką na sygnale próbowali wwieźć na mecz materiały pirotechniczne

Karetką na sygnale próbowali wwieźć na mecz materiały pirotechniczne

Źródło:
Policja Warszawa

Początek tygodnia przyniesie nam sporą zmianę w pogodzie. Na termometrach pojawią się znacznie wyższe wartości niż te obserwowane od kilku dni. Co będzie źródłem tej anomalii? Synoptyk tvnmeteo.pl Tomasz Wakszyński przeanalizował prognozy sytuacji barycznej, która może przynieść nam nawet 10 stopni więcej niż zazwyczaj o tej porze roku.

Ogromna anomalia temperatury w Polsce. Co wydarzy się w poniedziałek

Ogromna anomalia temperatury w Polsce. Co wydarzy się w poniedziałek

Źródło:
tvnmeteo.pl

Ulewny deszcz i grad nawiedził w piątek stolicę Madagaskaru. Warunki pogodowe zaskoczyły mieszkańców Antananarywy - do opadów doszło w suchym okresie, na długo przed początkiem pory deszczowej. Zjawisko miało dość nietypowe wyjaśnienie.

Sztucznie wywołali deszcz, zalało stolicę

Sztucznie wywołali deszcz, zalało stolicę

Źródło:
PAP, Madagascar-Tribune.com

Samochód z trzema osobami w środku przebił barierkę na moście i wpadł do wody. Patrol policji, który przejeżdżał obok, wyciągnął auto na brzeg. W aucie znajdował się kierowca, pasażer i dwuletnia dziewczynka. Dziecko zostało przewiezione do szpitala.

Przejeżdżali przez most, zauważyli auto w rzece. W samochodzie kierowca, pasażer i mała dziewczynka

Przejeżdżali przez most, zauważyli auto w rzece. W samochodzie kierowca, pasażer i mała dziewczynka

Źródło:
tvn24.pl

We wpisie Instytutu Pamięci Narodowej - zdaniem europosła Krzysztofa Brejzy - zamieszczono wpis o charakterze "czysto partyjnej i politycznej agitacji na rzecz jednego z kandydatów na prezydenta". Post pojawił się niespełna dwie godziny po ogłoszeniu Karola Nawrockiego na prezydenta PiS. W związku z tym Brejza zwrócił się do IPN z "pilną interwencją".

Wpis o Karolu Nawrockim na profilu IPN. "Pilna interwencja" Krzysztofa Brejzy

Wpis o Karolu Nawrockim na profilu IPN. "Pilna interwencja" Krzysztofa Brejzy

Źródło:
tvn24.pl

Karol Nawrocki ma swój dorobek, ale nie jest związany z partyjną nawalanką - tak o kandydacie PiS-u na prezydenta mówił w "Faktach po Faktach" w TVN24 poseł tej partii Janusz Cieszyński. Europoseł Koalicji Obywatelskiej Andrzej Halicki, odnosząc się do przemówienia kandydata, spuentował to słowami - "Co miałem do powiedzenia, przeczytałem. Tekst napisał prezes Kaczyński. Dziękuję za to, że mnie wybrał".

"Przemówienie określiłbym puentą: Co miałem do powiedzenia, przeczytałem. Tekst napisał prezes"

"Przemówienie określiłbym puentą: Co miałem do powiedzenia, przeczytałem. Tekst napisał prezes"

Źródło:
TVN24
"Tu jest taka rurka, a tu dziurka". Marek Raczkowski chciał sprzedać nerkę, by ratować pęcherz

"Tu jest taka rurka, a tu dziurka". Marek Raczkowski chciał sprzedać nerkę, by ratować pęcherz

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Ogromne stado żubrów przebiegło przez drogę w okolicach Szudziałowa w województwie podlaskim. Materiał otrzymaliśmy na Kontakt24. Na nagraniu widać grupę zwierząt w różnym wieku, od młodych osobników po majestatyczne, dojrzałe zwierzaki.

Stado żubrów zatrzymało ruch

Stado żubrów zatrzymało ruch

Źródło:
Kontakt24, tvnmeteo.pl, bia24.pl

Sztab generalny armii ukraińskiej poinformował o ataku na stację radarową przeciwlotniczego systemu rakietowego S-400 w obwodzie kurskim w Rosji. Według ekspertów wojskowych w Kijowie, zaatakowany sprzęt "terroryzował" przygraniczne tereny Ukrainy, ponieważ był wykorzystywany do ostrzałów celów na ziemi.

System, który "terroryzował" przygraniczne regiony. Atak na S-400 w obwodzie kurskim

System, który "terroryzował" przygraniczne regiony. Atak na S-400 w obwodzie kurskim

Źródło:
NV, tvn24.pl

Najpierw zapowiedzieli zwolnienie 5,5 tysiąca osób, a teraz tną pensje dla 10 tysięcy pracowników. Tak Bosch próbuje znaleźć pieniądze w obliczu dużej konkurencji z Chin.

Zwolnienia to za mało. Obetną także pensje

Zwolnienia to za mało. Obetną także pensje

Źródło:
Reuters

Komenda Stołeczna Policji poinformowała, że policjant, który postrzelił swojego kolegę podczas interwencji na ulicy Inżynierskiej w Warszawie, pełnił służbę od ponad roku. W związku ze śmiercią funkcjonariusza prokuratura wszczęła śledztwo. Według ustaleń dziennikarza tvn24.pl, policjant, który strzelał, był bardzo dobrze oceniany przez przełożonych.

Policjant, który oddał śmiertelny strzał, pełnił służbę od ponad roku. "Powstrzymajmy się od wyroków"

Policjant, który oddał śmiertelny strzał, pełnił służbę od ponad roku. "Powstrzymajmy się od wyroków"

Źródło:
tvnwarszawa.pl, PAP
Ziemia podnosi się tu o 2 centymetry miesięcznie. Przygotowują się na najgorsze

Ziemia podnosi się tu o 2 centymetry miesięcznie. Przygotowują się na najgorsze

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Do tragicznego wypadku trzech aut doszło w Przyłubiu (woj. kujawsko-pomorskie). Dwie osoby zginęły na miejscu, trzy trafiły do szpitala.

Łódź spadła z przyczepy i uderzyła w jadący samochód. Dwie osoby zginęły

Łódź spadła z przyczepy i uderzyła w jadący samochód. Dwie osoby zginęły

Źródło:
tvn24.pl

Mija 30 lat od tragicznego pożaru w hali Stoczni Gdańskiej. Zginęło wtedy siedem osób. To było podpalenie, jednak do dziś nie wiadomo, kto za nie odpowiada. Gdy po koncercie w hali pojawił się ogień, widzowie na początku myśleli, że to efekty świetlne.

Mija 30 lat od tragedii w Stoczni Gdańskiej. "Myśmy byli przekonani, że nas spali żywcem"

Źródło:
Fakty TVN

Stała, cotygodniowa rehabilitacja i perspektywa jeszcze co najmniej siedmiu operacji. Do tego specjalne ubranie, dzięki któremu życie z potężnymi bliznami jest życiem bez bólu. Po koszmarnym wypadku 9-letni Olek ma tylko jedno marzenie: chce wyzdrowieć. Można mu w tym pomóc.

Ma zniszczone dłonie, ramiona, plecy i klatkę piersiową. 9-letni Olek potrzebuje pomocy

Ma zniszczone dłonie, ramiona, plecy i klatkę piersiową. 9-letni Olek potrzebuje pomocy

Źródło:
Fakty TVN

Centymetr kwadratowy - tyle zostało wymierającego w Polsce gatunku mchu na torfowisku na Lubelszczyźnie. Samorządowcy wciąż wydają zgody na eksploatację torfu, nieraz mimo sprzeciwów regionalnych dyrekcji ochrony środowiska, bo wartość torfowisk w kontekście zmian klimatycznych i zapobieganiu powodziom jest nie do przecenienia. W Starym Stręczynie sprawą zajmuje się już prokuratura.

Wymierający gatunek zniszczony, cenne torfowisko wyeksploatowane. Sprawę bada prokuratura

Wymierający gatunek zniszczony, cenne torfowisko wyeksploatowane. Sprawę bada prokuratura

Źródło:
tvn24.pl

890 błędów, z czego ponad 200 o charakterze krytycznym zawierała dokumentacja projektowa rozbudowy szpitala we Włocławku. W efekcie dwa nowe budynki, które miały być gotowe w 2023 roku do teraz znajdują się w stanie surowym i nie zostaną oddane do użytku wcześniej niż za trzy lata. A cała inwestycja zamiast planowanych 155 milionów będzie kosztować ponad 400 milionów złotych.

Czekają na nowy szpital, NIK zawiadamia CBA. "208 błędów krytycznych"

Czekają na nowy szpital, NIK zawiadamia CBA. "208 błędów krytycznych"

Źródło:
tvn24.pl