Pięciu byłych szefów polskiej dyplomacji: Włodzimierz Cimoszewicz, Radosław Sikorski, Andrzej Olechowski, Dariusz Rosati i Adam Rotfeld, ma podpisać w czwartek list wspierający Bronisława Komorowskiego w wyborach prezydenckich.
Potrzebna "przewidywalność i doświadczenie"
- Uważamy, że w obecnych okolicznościach międzynarodowych, - chodzi o agresywną politykę Rosji i dramat Ukrainy - potrzebne jest przywództwo przewidywalne, doświadczone. To nie jest czas na zmiany w tym zakresie - powiedział Włodzimierz Cimoszewicz. - Być może potrzebne są korekty w polityce zagranicznej, ale nie czas na zmianę głowy państwa – zaznaczył gość Jacka Stawiskiego.
- Nie wiem, kim jest pan (Andrzej) Duda. Wiem, jak wygląda i co mówi w kampanii, ale to, co mówi, nie odzwierciedla jego poglądów – ocenił były wicepremier. - Duda nie jest samodzielnym politykiem, byłby zależny bardzo od Kaczyńskiego - dodał.
Partyjny kult wodza
- Polska jest demokratycznym krajem, którym rządzą niedemokratyczne partie – ocenił Cimoszewicz, odnosząc się do projektów reformy ordynacji wyborczej. - W tych partiach istnieje kult wodza, który wymusza bezwzględne posłuszeństwo – podkreślił.
Autor: mm//rzw / Źródło: TVN24 Biznes i Świat
Źródło zdjęcia głównego: TVN24 BiŚ