Wicemarszałek Senatu Adam Bielan mówił w "Rozmowie Piaseckiego" w TVN24, że rozmawiał z Jarosławem Kaczyńskim o sprawie oskarżeń formułowanych przez Geralda Birgfellnera. Prezes PiS miał zapewnić, że są nieprawdziwe. - Jeżeli mam do wyboru Jarosława Kaczyńskiego albo Romana Giertycha [pełnomocnika austriackiego biznesmena - przyp. red.], znając ich obu, zdecydowanie wybieram Jarosława Kaczyńskiego - powiedział Bielan.
"Gazeta Wyborcza" przytoczyła w swoich ostatnich publikacjach zeznania Geralda Birgfellnera złożone w prokuraturze w poniedziałek 11 lutego. Dziennik podkreślił, że biznesmen wypowiadał cytowane w publikacji słowa pod groźbą odpowiedzialności karnej za fałszywe zeznania.
Według informacji "GW" Birgfellner zeznał w prokuraturze, że Jarosław Kaczyński nakłonił go do wręczenia koperty z 50 tysiącami złotych w gotówce przeznaczonymi dla księdza Rafała Sawicza z rady fundacji, która jest właścicielem spółki Srebrna. Chodziło o budowę drapacza chmur w Warszawie - pisała w piątek "Wyborcza".
"Akcja czysto polityczna"
W poniedziałek "GW" opublikowała kopię wydruku potwierdzającego wypłatę 50 tysięcy złotych z oddziału banku Pekao SA niedaleko ulicy Nowogrodzkiej, gdzie mieści się siedziba Prawa i Sprawiedliwości.
- To jest kolejna wrzutka ze strony obrońców tego pana. Skądś "Wyborcza" ma te materiały. To jest akcja czysto polityczna - ocenił w poniedziałek wicemarszałek Senatu Adam Bielan w "Rozmowie Piaseckiego" w TVN24.
Jego zdaniem Birgfellner "jest w rękach przeciwników politycznych Jarosława Kaczyńskiego, którzy starają się wykorzystać tę sytuację do zaszkodzenia Jarosławowi Kaczyńskiemu i Prawu i Sprawiedliwości".
Bielan: rozmawiałem z Kaczyńskim w tej sprawie
Dopytywany, dlaczego jego zdaniem Birgfellner miałby kłamać w tej sprawie, wicemarszałek Senatu odparł: - Być może uznał, że tego rodzaju próbami gróźb, szantażu, wyciągnie jakieś pieniądze.
- Trudno mi powiedzieć, nie znam tego pana, nigdy go nie spotkałem i nie potrafię powiedzieć, jakie są jego motywacje - dodał.
Bielan podkreślił jednocześnie, że zeznania Birgfellnera "to nieprawda". Dopytywany, skąd wie, że Austriak kłamie, odpowiedział: - Rozmawiałem z Jarosławem Kaczyńskim w tej sprawie.
- Jeżeli mam do wyboru Jarosława Kaczyńskiego albo Romana Giertycha, znając ich obu, zdecydowanie wybieram Jarosława Kaczyńskiego - zaznaczył Bielan.
Autor: ads//now / Źródło: tvn24
Źródło zdjęcia głównego: tvn24