"Taki człowiek ma problem z seksem". Specjaliści o kierowcy BMW 

5 czerwca, kierowca białego BMW z ogromną prędkością jeździ po ulicach Warszawy
Frog do dziennikarzy: nie lubię was. To wasza wina
Źródło: tvn24

Profesjonaliści nie mają wątpliwości - z piratem drogowym, który szalał swoim BMW po Warszawie, jest "coś nie tak". - Taki człowiek ma problem z seksem - uważa seksuolog Zbigniew Lew-Starowicz. - Wyprostowalibyśmy tego gościa - dodaje kierowca rajdowy Kajetan Kajetanowicz.

Kierowca szalejący BMW po Warszawie jest już od dawna znany policji. Funkcjonariusze z Kielc kilkadziesiąt razy wlepiali mu mandaty i kierowali wnioski o ukaranie go do sądu.

- Zjechał z głównej drogi S7, uszkadzając auto o barierę energochłonną. W rezultacie został zatrzymany - opowiada o wypadku, do którego doszło pod Kielcami, podkom. Grzegorz Dudek z tamtejszej Komendy Wojewódzkiej Policji.

Według prokuratury orzecznictwo Sądu Najwyższego uniemożliwia oskarżenie pirata drogowego o spowodowanie zagrożenia życia innych osób, jeśli nie spowodował wypadku.

"Niech zmienia baseny"

- Ja bym nakazała mu jakieś prace społeczne. Chociażby musiał zmieniać "baseny" ludziom z wypadków komunikacyjnych. Może taki wstrząs tego człowieka zmieni - proponuje Joanna Madej, kierowca rajdowy.

Nieoficjalnie wiadomo, że Robert N. startował w amatorskich rajdach. - Byłby na szarym końcu, bo jego ego zeszłoby do właściwego poziomu. Wyprostowalibyśmy tego gościa - zapewnia Kajetan Kajetanowicz, kierowca rajdowy.

"Ma problem z seksem"

Jeszcze ostrzejszy jest prof. Zbigniew Lew-Starowicz. - Taki człowiek ma problem z seksem. Czyli tak, albo jest seksualnie niespełniony, albo ma zaburzenia tego typu, że nie jest w stanie usatysfakcjonować partnerki - diagnozuje seksuolog.

Autor: iwan/ja/kwoj / Źródło: Fakty TVN

Czytaj także: