Przedstawiony pracownikom program jest "ogólnikowy i bez konkretów" - powiedział przewodniczący NSZZ "Solidarność" w PLL LOT Stefan Malczewski. Przyznał, że plan restrukturyzacyjny zakłada również cięcia połączeń oraz sprzedaż samolotów.
Z powodu złej sytuacji finansowej spółki, zarząd PLL LOT planuje radykalne cięcia, zwolnienia oraz chce od ministerstwa skarbu pomocy finansowej - o czym pierwszy informował portal tvn24.pl.
- Planowana pomoc ma być udzielona w formie pożyczki w kwocie miliarda złotych - poinformował dziś Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów, do którego wpłynął wniosek ministra Skarbu Państwa ws. opinii dotyczącej planowanej pomocy publicznej dla PLL LOT.
Będą zwolnienia
W środę przez cały dzień w siedzibie PLL LOT kierownictwo spółki rozmawiało ze swoimi pracownikami o sytuacji, w której znalazła się firma. Najważniejsza informacja, jaką ma do przekazania, to konieczność zaoszczędzenia od 300 do 600 mln zł w najbliższym roku, co pociągnie za sobą redukcję etatów.
- Zawarte w planie restrukturyzacji koszty cięć są głównie skierowane na redukcję zatrudnienia. Z firmy ma odejść 600 osób, dotyczy to wszystkich, pilotów - ponad 100 osób ma odejść, personelu pokładowego, administracji. W LOT poziom wynagrodzeń jest bardzo niski, redukcja etatów nie przyniesie oszczędności firmie w 2013 r., bo trzeba będzie ludziom wypłacić odprawy. Przedstawiono nam również program dobrowolnych odejść - powiedział przewodniczący NSZZ "Solidarność" w PLL LOT Stefan Malczewski. Wyjaśnił, że plan zakłada również cięcia połączeń oraz sprzedaż samolotów. - Jesteśmy za restrukturyzacją, ale taką, która przyniesie określone korzyści. Dziękujemy ministerstwu, że chce uratować firmę i że chce pociągnąć do odpowiedzialności prezesa - mówił szef "S" w PLL LOT.
"S": nie z tym zarządem
Związki zawodowe nie chcą, by pieniądze te wydawały osoby, które ich zdaniem przyczyniły się do tego, że przewoźnik znalazł się w tak trudnej sytuacji.
- Problemem jest to, czy ci ludzie mają za nie kolejny raz restrukturyzować firmę. Uważamy, że nie i dlatego dziś związki zawodowe zwrócą się o rezygnację, albo o odwołanie przez radę nadzorczą, zarządu z prezesem na czele - zapowiadał w rozmowie z tvn24.pl, jeszcze przed środowym spotkaniem z zarządem, Malczewski.
We wtorek tvn24.pl jako pierwsze poinformowało, że LOT wystąpił do ministra skarbu o przyznanie pomocy finansowej, a resort przygotowuje się do udzielenia spółce pomocy publicznej. MSP przyznało, że - w porozumieniu z resortem - PLL LOT przygotowuje plan restrukturyzacji spółki.
Autor: nsz//gak / Źródło: PAP, tvn24.pl