Szef BBN: na szczycie NATO oczekujemy nowego zobowiązania

Obrady Komitetu Wojskowego NATO
Obrady Komitetu Wojskowego NATO (wideo z 19.05)
Źródło: Twitter/SztabGenWP

Wszystko wskazuje, że jeszcze silniejszy akcent w Sojuszu Północnoatlantyckim zostanie położony na wzmocnienie kolektywnej obrony - powiedział szef Biura Bezpieczeństwa Narodowego Paweł Soloch. Wyraził oczekiwanie, że na najbliższym szczycie NATO zapadnie decyzja o przygotowaniu nowej koncepcji strategicznej, z którą będzie związane nowe zobowiązanie sojuszników, by wypracowywać potencjał odstraszania i obrony.

- Oczekujemy przyjęcia na szczycie zobowiązania do zagwarantowania sił i środków na potrzeby rozwijającego się potencjału odstraszania i obrony, do którego ma się odnosić nowa koncepcja strategiczna - powiedział Soloch Polskiej Agencji Prasowej.

- Mamy do czynienia z pewnym przesunięciem, jeśli chodzi o aktywność Sojuszu. Wymiar ekspedycyjny pozostaje niezwykle istotny, ale wszystko wskazuje, że jeszcze silniejszy akcent zostanie położony na wzmocnienie kolektywnej obrony, tradycyjnych zadań wynikających z artykułu piątego - powiedział, wskazując na niedawną decyzję Rady Północnoatlantyckiej i zakończeniu misji Resolute Support w Afganistanie.

Soloch o oczekiwaniach strony polskiej

Szef prezydenckiego Biura Bezpieczeństwa Narodowego, który przebywał w Kwaterze Głównej NATO w Brukseli, powtórzył, że strona Polska "oczekuje, że na najbliższym szczycie zostanie podjęta decyzja o rozpoczęciu prac nad nową koncepcją strategiczną z perspektywą jej przyjęcia w przyszłym roku".

Soloch zwrócił uwagę, że jego wizyta, która służyła przygotowaniu stanowiska prezydenta Andrzeja Dudy na czerwcowe spotkanie szefów państw i rządów, miała miejsce po spotkaniu szefów obrony - głownie szefów sztabów generalnych - i niedawnym szczycie Bukareszteńskiej Dziewiątki - krajów wschodniej flanki NATO.

"Szczyt będzie krótki, ale istotny"

Dodał, że wizyta wpisała się w szerszy kontekst aktywności prezydenta, "która doprowadziła do spotkania grupy B9 w Bukareszcie" i w której wirtualnie wzięli udział także prezydent USA Joe Biden i sekretarz generalny NATO Jens Stoltenberg. Przypomniał, że spotkanie B9 służyło wypracowaniu wspólnego stanowiska przed szczytem Sojuszu. Szef BBN zwrócił uwagę także na planowaną na początek tygodnia wizytę prezydenta w Turcji i Gruzji.

- Jeśli chodzi o program mojego dwudniowego pobytu, to oprócz spotkania z zastępcą i asystentami sekretarza generalnego NATO oraz zastępcą przewodniczącego Komitetu Wojskowego NATO odbyłem robocze spotkania z pięcioma ambasadorami przy NATO w formule północno-zachodniej oraz z przedstawicielami trzech krajów bałtyckich. Takie konsultacje pozwalają na zebranie informacji dotyczących kluczowych tematów Sojuszu, które mają posłużyć do przygotowania dla prezydenta materiałów na szczyt - powiedział szef BBN.

Dodał, że "szczyt będzie krótki, jednodniowy, ale istotny przez fakt, że weźmie w nim udział nowy prezydent Stanów Zjednoczonych".

Spotkanie przywódców państw i szefów rządów krajów członkowskich ma się odbyć 14 czerwca w Brukseli.

Czytaj także: