Decyzja agencji Moody's o zmianie perspektywy na negatywną odzwierciedla słabszą perspektywę wskaźników fiskalnych i długu publicznego w porównaniu z wcześniejszymi oczekiwaniami - wyjaśnił resort finansów.
Agencja Moody’s w piątek zmieniła perspektywę ratingową Polski ze stabilnej na negatywną. Jednocześnie ratingi dla niezabezpieczonych obligacji senioralnych w walutach obcych oraz dla programu obligacji średnioterminowych (MTN) zostały potwierdzone na poziomie (P)A2, a krótkoterminowe ratingi emitentów zostały potwierdzone na poziomie Prime-1 (P-1).
Resort finansów o decyzji Moody's
Ministerstwo Finansów komentując rating Moody's zwróciło uwagę, że Moody's w komunikacie swoją decyzję uzasadniła wysoką siłą gospodarczą kraju i wzrostem realnego PKB o prawie 3 proc.
"Ponadto, profil kredytowy Polski korzysta ze wciąż umiarkowanego obciążenia długiem publicznym w połączeniu z solidnymi wskaźnikami zdolności kredytowej. Rating Polski na poziomie A2 uwzględnia już podwyższone ryzyko geopolityczne w kontekście wojny Rosji z Ukrainą" - zauważyło ministerstwo.
Zdaniem resortu decyzja o zmianie perspektywy na negatywną odzwierciedla słabszą perspektywę wskaźników fiskalnych i długu publicznego w porównaniu z wcześniejszymi oczekiwaniami.
"Ryzyko wynika przede wszystkim z impasu między rządem a prezydentem"
Jak dodało MF, Moody's prognozuje znacznie większe deficyty budżetowe sektora instytucji rządowych i samorządów przy jednoczesnym opóźnieniu stopniowej konsolidacji fiskalnej, która rozpocznie się w 2026 r.
"Ryzyko wynika przede wszystkim z impasu między rządem a prezydentem oraz prawdopodobieństwa wzrostu wydatków rządowych przed wyborami parlamentarnymi w 2027 r. i w dalszej perspektywie. Zaktualizowana prognoza wyższego deficytu budżetowego sektora instytucji rządowych i samorządowych uwzględnia zwiększoną presję na wydatki socjalne związane z szybkim starzeniem się społeczeństwa, rosnącymi płacami w sektorze publicznym, zwiększonymi płatnościami odsetkowymi i utrzymującymi się zwiększonymi wydatkami na obronę" - podkreślił resort.
Kwestia długu publicznego
Wskazał, że według agencji perspektywa ma szansę powrócić do stabilnej, jeśli Polska wkroczy na "wiarygodną ścieżkę konsolidacji fiskalnej, znacząco spowalniając wzrost obciążenia długiem publicznym i prowadząc do jedynie stopniowego osłabienia wskaźników zdolności obsługi zadłużenia:.
Sam rating może zostać obniżony, jeśli obciążenie długiem publicznym wzrośnie, a zdolność Polski do obsługi zadłużenia znacząco się osłabi.
"Stanie się tak, jeśli rząd nie będzie w stanie powstrzymać lub zrównoważyć presji wydatkowej w ciągu najbliższych kilku lat. Dodatkowo, znaczne pogorszenie bezpieczeństwa regionalnego może także wywrzeć presję na obniżenie ratingu Polski" - dodał resort.
Rating to ocena wiarygodności kredytowej będącej miarą ryzyka związanego z inwestycją w papiery dłużne emitenta. Rating nadawany jest przez agencję ratingową na podstawie oceny ryzyka ekonomicznego, politycznego i społecznego. Głównymi agencjami ratingowymi są: Fitch, Moody's i S&P.
Obecny rating Polski wg S&P to A-/A-2 odpowiednio dla długo- i krótkoterminowych zobowiązań w walucie zagranicznej oraz A/A-1 dla długo- i krótkoterminowych zobowiązań w walucie krajowej.
Perspektywa ratingowa Polski
W pierwszym tygodniu września również agencja ratingowa Fitch potwierdziła dotychczasowy rating Polski, ale zmieniła jego perspektywę na negatywną. Ocena jest na poziomie A-/F1 dla długo- i krótkoterminowych zobowiązań w walucie zagranicznej oraz A-/F1 odpowiednio dla długo- i krótkoterminowych zobowiązań w walucie krajowej. Pogorszenie perspektywy miało wynikać m.in. ze zwiększonego deficytu budżetu państwa w latach 2024 - 2025.
Spośród trzech największych agencji ratingowych wiarygodność kredytową Polski najwyżej ocenia Moody's. Oceny kredytowe Polski Fitch i S&P są o jeden poziom niższe niż Moody's.
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock