Objawami tego raka mogą być chrypka i ból gardła. "Musimy być bardzo czujni"

Nowotwory głowy i szyi
Prof. Golusiński o objawach nowotworów głowy i szyi
Źródło: TVN24
Nowotwory głowy i szyi mogą kryć się za objawami, "które często towarzyszą banalnym infekcjom górnych dróg oddechowych" - mówił na antenie TVN24 profesor Wojciech Golusiński. - Musimy być naprawdę bardzo, bardzo czujni i nie bagatelizować nawet tych banalnych, wydaje się, objawów - podkreślał.

Mimo wielu lat edukacji społecznej o 25 procent wzrosła w tym czasie w Polsce liczba zachorowań na różne nowotwory głowy i szyi - alarmują lekarze. Nowotworów zlokalizowanych w głowie lub szyi diagnozuje się rocznie dwa razy więcej niż na przykład raka szyjki macicy. Od 15 do 20 września trwa Europejski Tydzień Profilaktyki Nowotworów Głowy i Szyi.

O tych rodzajach nowotworów mówił na antenie TVN24 profesor Wojciech Golusiński, kierownik Katedry i Kliniki Chirurgii Głowy, Szyi i Onkologii Laryngologicznej Uniwersytetu Medycznego w Poznaniu.

Wymienił przy tym "podstawowe objawy, które często towarzyszą banalnym infekcjom górnych dróg oddechowych". - To jest chrypka, ból gardła, trudności w połykaniu, jednostronna niedrożność nosa, niegojące się owrzodzenia w obrębie jamy ustnej lub guz albo obrzęk na szyi - tłumaczył.

Wojciech Golusiński
Wojciech Golusiński
Źródło: TVN24

- Bardzo ważny jest też czas trwania tych objawów. Jeżeli one trwają dłużej niż trzy tygodnie, bezwzględnie należy zgłosić się do lekarza - zaznaczył.

CZYTAJ TAKŻE: Jeden wirus i dwie używki. Te nowotwory znacznie pogarszają jakość życia

OGLĄDAJ: "Banalny objaw może całkowicie zmienić życie". Masz go dłużej niż trzy tygodnie? Idź do lekarza
pc

"Banalny objaw może całkowicie zmienić życie". Masz go dłużej niż trzy tygodnie? Idź do lekarza

Ten i inne materiały obejrzysz w subskrypcji

"Najbardziej niebezpieczne są te utrwalone czynniki ryzyka"

Prof. Golusiński wyjaśniał dalej, że dla rozwoju nowotworów "najbardziej niebezpieczne są te utrwalone czynniki ryzyka, czyli palenie papierosów i również palenie nikotynopodobnych materiałów".

- Dodatkowo nadużywanie alkoholu, zaniedbany stan higieniczny jamy ustnej i nowy czynnik ryzyka, czyli wirus brodawczaka ludzkiego HPV - wymieniał.

Jak powiedział, wirus brodawczaka ludzkiego HPV "zmienił epidemiologię nowotworów głowy i szyi". - Mamy do czynienia z ludźmi młodymi, trzecia, czwarta dekada życia, dobrze wykształconymi, którzy nie palą i nie piją - mówił.

Jak alkohol może zwiększyć ryzyko zachorowania na nowotwór? - W sposób bardzo prosty. W alkoholu rozpuszczają się bardzo dobrze czynniki kancerogenne, które są zawarte w dymie papierosowym i to wchłanianie jest wtedy około 60 razy szybsze w błonę śluzową i w tkanki - tłumaczył prof. Golusiński.

- Szczególnie alkohole mocne, czyli te, które mają powyżej 30 procent. One głównie są właśnie czynnikiem bardzo niepokojącym - dodał.

"Czas jest absolutnie podstawową rzeczą"

Prof. Golusiński został zapytany o to, jak ważny jest czas w leczeniu nowotworów. - Czas jest absolutnie podstawową rzeczą - odpowiedział.

- Nowotwór w późnym stadium bardzo obniża naszą jakość życia. Pierwszy, drugi stopień, szczególnie pierwszy stopień rozpoznania, to jest 95 procent wyleczenia, natomiast trzeci, czwarty stopień to jest tylko 40, nieraz 50 procent wyleczonych naszych chorych - tłumaczył.

Jakie objawy bagatelizujemy? - Najczęściej, że ten proces traktujemy jako coś, co na pewno nam minie - odparł prof. Golusiński. - Staramy się używać różnych środków, leków zastępczych na ból gardła, na chrypkę i to się ciągnie wtedy, przedłuża się tygodniami - dodał.

- Musimy być naprawdę bardzo, bardzo czujni i nie bagatelizować nawet tych banalnych, wydaje się, objawów - powiedział lekarz.

OGLĄDAJ: Nie czują żadnych objawów. Trafiają do lekarza, bo "żona im kazała"
pc

Nie czują żadnych objawów. Trafiają do lekarza, bo "żona im kazała"

Ten i inne materiały obejrzysz w subskrypcji
Czytaj także: