To dowód na właściwe wypełnianie przez niego funkcji - odparł szef gabinetu prezydenta Krzysztof Szczerski, pytany w Polskim Radiu o krytykę Andrzeja Dudy ze strony polityków Prawa i Sprawiedliwości. Odniósł się także do pojawiających się w mediach sugestiach, że prezydent może myśleć o budowie własnej prezydenckiej partii.
- Prezydent nie zatrzymuje się w tym biegu. Dzisiaj mamy pierwszy dzień trzeciego roku prezydentury, więc to wszystko jest w ciągłej pracy - zapewnił Krzysztof Szczerski w "Sygnałach Dnia" w radiowej Jedynce, pytany o podsumowanie dwóch lat prezydentury Andrzeja Dudy.
Poproszony o odniesienie się do krytyki, jaka spływa na prezydenta ze strony polityków Prawa i Sprawiedliwości po zawetowaniu przez niego dwóch ustaw o sądownictwie, Szczerski odparł, że "to dowód na właściwe wypełnianie przez niego funkcji".
"Prezydentowi nie chodzi o osobistą popularność"
- Jest osobą, która przede wszystkim kieruje się przekonaniem o potrzebach polskiego państwa, dobra wspólnego i potrzebie rozmowy, z każdym - wyliczał szef gabinetu prezydenta. Dodał, że prezydentowi "nie chodzi o osobistą popularność, tylko o wypełnianie funkcji, na jaką Polacy go powołali".
- Jednocześnie nikt w Polsce dzisiaj nie powie, że prezydent nie jest znaczącą figurą polityczną na naszej scenie politycznej. To jest ważne. Dlatego że prezydentura Andrzeja Dudy zrywa z tym przekleństwem żyrandola i to jest prezydentura niezwykle aktywna i znacząca - podkreślił Szczerski.
"Z każdej sytuacji wychodzimy pozytywnie"
- Tak jest, gdy ma się własną wizję tego, co należy dla Polski zrobić - tak prezydencki minister odpowiedział na pytanie, czy szeroko komentowana aktywność głowy państwa oznacza kurs kolizyjny z ministrami obrony narodowej, sprawiedliwości i spraw zagranicznych.
- To jest oczywiste, że musi do takiej dyskusji dochodzić - skomentował Szczerski, dodając, że wymiana poglądów czasami "ze sobą kolizyjnych" w "formacji naprawy państwa, formacji dobrej zmiany, która łączy rząd, większość parlamentarną i prezydenta" "znowu zakończy się czymś pozytywnym".
- Z każdej takiej sytuacji, to było też doświadczenie tych minionych dwóch lat, wychodzimy pozytywnie, z propozycją lepszej reformy, lepszej zmiany - podkreślił Szczerski.
"Są takie tematy, które powinny być tematami wspólnymi"
Wśród sukcesów dwóch lat prezydentury Andrzeja Dudy Szczerski wymienił między innymi zaostrzenie Kodeksu karnego w zakresie przeciwdziałania przemocy wobec dzieci, propozycje dotyczące frankowiczów, ideę referendum konsultacyjnego co do nowej konstytucji oraz plany obchodów 100-lecia odzyskania niepodległości.
- To jest też rola prezydenta, żeby zaprosić i cały czas nawoływać do pewnej zgody społecznej, mimo ostrych podziałów. Są takie tematy, które powinny być tematami wspólnymi - przyszły ustrój państwa, obchody ważnych rocznic - podkreślał szef gabinetu prezydenta Andrzeja Dudy.
"Dyskusja obywatelska, nie między partiami"
Zapytany, czy prezydent powinien mieć większe uprawnienia, podkreślił, że będzie to przedmiotem rozpoczynającej się dyskusji dotyczącej kształtu konstytucji. - W końcu sierpnia, w Gdańsku, odbędzie się pierwsza debata konstytucyjna, w historycznej sali BHP, z udziałem Solidarności - zapowiedział Szczerski. Dodał, że celem prezydenta jest sprawienie, żeby "była to dyskusja obywatelska, nie dyskusja między partiami".
- Na dyskusję między partiami przyjdzie czas, kiedy sprawa trafi do Sejmu - zastrzegł. - To, na czym zależy prezydentowi, to dyskusja obywateli. To Polacy mają napisać sobie nową konstytucję.
Dekoncentracja w mediach to "temat wrażliwy"
Odnosząc się do zapowiadanego przez przedstawicieli rządu i polityków PiS projektu ustawy dotyczącej dekoncentracji w mediach, Szczerski powiedział, że "jest to temat wrażliwy". W ubiegłym tygodniu prezydent zadeklarował, że z uwagą i niecierpliwością "oczekuje i będzie obserwował prace parlamentu w tej kwestii".
- Mówimy o styku rzeczy, które są potrzebne, ze sprawami, które są niezwykle wrażliwe i na pewno wzbudzą wielkie emocje. Chodzi o to, by do Polski wprowadzić standardy, które obowiązują w wielu krajach europejskich. Takim standardem jest dbałość o narodową własność mediów - zaznaczył szef gabinetu prezydenta. - Polska jest wyjątkiem od europejskiej reguły, a nie odwrotnie. Niestandardowe jest to, co się dzieje w Polsce, czyli że rynek medialny jest rynkiem po pierwsze skoncentrowanym, po drugie - rynkiem własności zagranicznej - ocenił.
"Prezydent nie gra na szachownicy partyjnej"
Zapytany, czy budowa partii prezydenckiej jest jednym z celów na resztę kadencji, Szczerski odpowiedział, że "nie ma takiego w ogóle celu". - Dlatego, że prezydent nie gra na szachownicy partyjnej. Prezydent zajmuje się Polską - skwitował.
Autor: JZ//now/jb / Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: Polskie Radio / Jedynka