Ministerstwo Zdrowia wydało komunikat w sprawie wydłużonych odstępów między przyjmowaniem dawek szczepionek przeciw COVID-19. Przerwa w przypadku preparatu AstraZeneca wyniesie w granicach 12 tygodni, zaś jeśli chodzi o szczepionki od Pfizera i Moderny - do sześciu tygodni.
W czwartek szef kancelarii premiera, pełnomocnik rządu do spraw szczepień na COVID-19 Michał Dworczyk poinformował o zmianach w programie szczepień. Chodzi o stosowanie preparatów firm AstraZeneca, Pfizer/BionTech oraz Moderna.
Przedziały czasowe w przyjmowaniu szczepionek od Pfizera, Moderny i AstraZeneki
Zmiany te zostały potwierdzone w sobotę w komunikacie Ministerstwa Zdrowia (podła go Polska Agencja Prasowa). Podano, że zalecenia wydano po zasięgnięciu opinii Zespołu do spraw Szczepień Ochronnych oraz Rady Medycznej działającej przy Prezesie Rady Ministrów.
"Zaleca się, aby szczepienia przeciw COVID-19 w Narodowym Programie Szczepień były wykonywane: szczepionką Vaccine AstraZeneca w schemacie dwudawkowym przy zachowaniu odstępu w granicach 12 tygodni (nie dłużej niż 84 dni) między dawkami, zaś szczepionkami mRNA Comirnaty i COVID-19 Vaccine Moderna w schemacie dwudawkowym przy zachowaniu odstępu w granicach 6 tygodni (nie dłużej niż 42 dni) między dawkami" - głosi komunikat.
MZ: ozdrowieńcy mają być szczepieni w granicach sześciu miesięcy od zachorowania.
Podano w nim, że szczepienia osób z potwierdzoną wcześniejszą infekcją SARS-CoV-2, niezależnie od intensywności objawów, zaleca się przeprowadzać zachowując odstęp w granicach sześciu miesięcy od zachorowania (nie dłużej niż 180 dni).
Wskazanie to - jak zaznaczono - dotyczy również pacjentów, którzy po otrzymaniu pierwszej dawki zachorowali na COVID-19. MZ poinformowało, że zalecana liczba dawek w tej grupie osób zostanie przedstawiona w terminie późniejszym, po szerszej analizie badań w zakresie odpowiedzi immunologicznej osób, które przeszły infekcję SARS-CoV-2.
Niniejsze zalecenia - jak podało Ministerstwo Zdrowia - stosuje się dla osób, które nie otrzymały dotychczas pierwszej dawki szczepionek.
Źródło: PAP