Apeluję do wszystkich Polek i Polaków, że warto się zaszczepić, bo jest to nasz pancerz ochronny - powiedziała naczelna pielęgniarka Centralnego Szpitala Klinicznego MSWiA w Warszawie Alicja Jakubowska. Jako pierwsza w Polsce została zaszczepiona przeciwko COVID-19. Dyrektor placówki profesor Waldemar Wierzba podkreślał, że "szczepienia to jest jedno z największych dobrodziejstw ludzkości".
W Centralnym Szpitalu Klinicznym MSWiA w Warszawie zaszczepiono w niedzielę pięć pierwszych osób w Polsce przeciwko COVID-19 - naczelną pielęgniarkę szpitala Alicję Jakubowską, dyrektora Waldemara Wierzbę, ratownika Sławomira Butkiewicza, dr Agnieszkę Szarowską i diagnostę Angelikę Aplas.
Po przyjęciu szczepionki pracownicy szpitala wzięli udział w krótkiej konferencji prasowej.
"To pancerz ochronny"
- Apeluję do wszystkich Polek i Polaków, że warto się zaszczepić, bo jest to nasz pancerz ochronny - powiedziała naczelna pielęgniarka Alicja Jakubowska.
Dodała, że jeżeli chcemy wrócić do normalności i chcemy, żeby święta Wielkanocne nie były takie jak te Bożego Narodzenia, które mamy za sobą, apeluje o to, żeby się zaszczepić. - Jeżeli ktoś ma obawy, ja mogę osobiście zaszczepić – podkreśliła.
Jakubowska mówiła, że również w jej środowisku są osoby niezdecydowane. – Myślę, że moją postawą przekazuję, że warto się zaszczepić, żeby wrócić do tej normalności - podkreśliła. - Każdy ma mamę, dziadków, dzieci. Jeżeli się nie chce zaszczepić sam dla siebie, to niech zaszczepi się dla tych bliskich, których się kocha – mówiła.
Pytana, skąd brak zdecydowania w środowisku medycznym, powiedziała, że być może było mało wiedzy. – Teraz jest bardzo dużo naszych profesorów, którzy się wypowiadają, jest bardzo dużo programów informacyjnych. Myślę, że to się zmieni – dodała.
Na pytanie, jakie znaczenie dla medyków ma ta szczepionka, odpowiedziała: dla mnie jest to bezpieczeństwo. – Jest to pancerz ochronny dla mnie osobiście – podkreśliła.
"Szczepienia to jest jedno z największych dobrodziejstw ludzkości"
Dyrektor CSK MSWiA prof. Waldemar Wierzba podkreślał, że "szczepienia to jest jedno z największych dobrodziejstw ludzkości" i są liczne badania dowodzące skuteczności szczepionek.
Zapewniał, że szczepionka przeciw COVID-19 jest bardzo dobrze sprawdzona przez zatwierdzającą szczepionki amerykańską instytucję. Podkreślał, że szczepionka "będzie działać na wszystkie mutacje SARS-CoV-2".
"Nie ma najmniejszego problemu z dostępnością szczepień dla warszawiaków"
- Jesteśmy w stanie szczepić tysiąc osób dziennie tylko przez szpital CSK MSWiA. Będziemy szczepić w filii tutaj i w naszym szpitalu tymczasowym na Stadionie Narodowym, tam też będzie duży punkt szczepień dla wszystkich, którzy takie szczepienia chcą wykonać. Nie ma najmniejszego problemu z dostępnością szczepień dla warszawiaków - mówiła lekarz chorób zakaźnych Agnieszka Szarowska.
Centralny Szpital Kliniczny MSWiA w Warszawie otrzymał w niedzielę 75 fiolek szczepionki. Rzecznik CSK MSWiA przekazała, że pozwoli to zaszczepić 375 osób, ponieważ z jednej porcji tworzy się dawki dla pięciu osób.
Drugi transport szczepionek ma trafić do szpitala 4 stycznia. Pacjenci zaszczepieni w niedzielę zostaną automatycznie zapisani na podanie drugiej dawki szczepionki.
Około 10 tysięcy dawek szczepionki w Polsce
Pierwsza partia szczepionek, wynosząca około 10 tysięcy dawek, wyruszyła do Polski w nocy z 24 na 25 grudnia z belgijskiego magazynu firmy Pfizer w Puurs. W piątek późnym wieczorem bus transportujący ładunek przekroczył polską granicę w Świecku. W sobotę nad ranem trafił on do magazynu Agencji Rezerw Materiałowych w Wąwale pod Tomaszowem Mazowieckim. Stamtąd szczepionki zostały wysłane w dalszą drogę - do hurtowni pod Warszawą, do Torunia, Katowic, Wrocławia i Poznania.
W niedzielę o poranku z hurtowni farmaceutycznych szczepionki wysłano do 72 szpitali węzłowych.
Źródło: TVN24, PAP