Polowanie na najbogatszych Polaków. Szczegóły aktu oskarżenia w aferze taśmowej

[object Object]
Na zlecenie Marka Falenty kelnerzy mieli nagrać ośmiu polskich miliarderów i milionerówtvn24
wideo 2/34

Kelnerzy na zlecenie Marka Falenty co najmniej 16 razy nagrali Jana Kulczyka – wynika z treści aktu oskarżenia ws. afery taśmowej, do którego dotarli dziennikarze śledczy tvn24.pl. Z dokumentu przygotowanego przez prokuratorów wynika, że zarejestrowali też siedmiu innych milionerów, m.in. Zygmunta Solorza-Żaka, Leszka Czarneckiego i Michała Sołowowa. Śledczy uważają, że oskarżeni głównie nagrywali spotkania osób ze świata biznesu, spółek skarbu państwa i instytucji mających wpływ na gospodarkę.

Prokurator Anna Hopfer z Prokuratury Okręgowej Warszawa Praga w treści zarzutów dla biznesmena Marka Falenty, jego szwagra i wspólnika Krzysztofa Rybki oraz Łukasza N. - byłego menedżera i kelnera restauracji Sowa & Przyjaciele oraz Konrada L. - sommeliera z restauracji Amber Room w Warszawie jasno sformułowała motyw nagrywania.

Falenta – jak czytamy w akcie oskarżenia - gwarantował kelnerom „wynagrodzenie w postaci pieniędzy i udziału w przyszłych zyskach z transakcji biznesowych”.

Prokurator Hopfer już wcześniej w wywiadzie dla tvn24.pl na pytanie, jakim motywem kierował się biznesmen, zlecając nagrywanie odpowiedziała: - Szeroko pojętym motywem ekonomicznym.

Z treści wyjaśnień kelnerów (zostały one wcześniej upublicznione w internecie) wynika, że Falenta miał wykorzystywać informacje zdobyte w ten sposób, m.in. do gry na giełdzie. Żadnych wątpliwości co do tej tezy nie pozostawiła Renata Mazur, rzecznik praskiej prokuratury, gdy omawiała akt oskarżenia. - W toku postępowania ustalono, że jedynym motywem działania oskarżonych były interesy biznesowo-finansowe - poinformowała na konferencji prasowej.

8 milionerów, najczęściej nagrywany Kulczyk

W akcie oskarżenia sporządzonym przez warszawskich prokuratorów zauważyliśmy, że na zlecenie Marka Falenty kelnerzy mieli nagrać ośmiu polskich miliarderów i milionerów. Poza nimi zarejestrowanych zostało 59 osób ze świata biznesu, spółek skarbu państwa i instytucji mających wpływ na gospodarkę i finanse. Czynnych polityków (w trakcie procederu nagrywania – przyp. red.) jest dwudziestu. Obie te liczby są płynne - wiele z nagranych osób przeszło w międzyczasie ze świata polityki do biznesu. Część na drugą stronę.

Nie wszystkie nagrania udało się prokuraturze odzyskać. Wiadomo, że istniały bądź wciąż istnieją (choć nie wiadomo, do kogo ostatecznie trafiły) dzięki wyjaśnieniom oskarżonych, Łukasza N. i Konrada L. Wynika to też z ich notatek, zapisów w komputerach, a także z systemów rezerwacji w obu restauracjach.

Z lektury aktu oskarżenia można wysnuć również wniosek, że oskarżeni o nielegalne nagrywanie polowali przede wszystkim na niedawno zmarłego najbogatszego Polaka. Jan Kulczyk – zdaniem prokurator Anna Hopfer - został bowiem co najmniej szesnastokrotnie nagrany. Ta liczba wynika zarówno z treści zarzutów przedstawionych oskarżonym, jak i listy dowodów, wśród których są wyliczone spotkania Kulczyka, jakie – według prokuratury – zostały zarejestrowane.

Były prezydent, ministrowie, prezesi

Jakie spotkania Jana Kulczyka nagrali oskarżeni? W akcie oskarżenia prokurator Hopfer przywołuje zeznania zmarłego miliarder. Wynika z nich, że w restauracjach Amber Room i Sowa & Przyjaciele biznesmen rozmawiał:

- w październiku 2013 r. i w lutym 2014 r. z Leszkiem Millerem, obecnie szefem SLD; - między październikiem a listopadem 2013 r. z urzędnikiem jednego z ministerstw (prokurator nie ustaliła, kim jest ta osoba); - w październiku 2013 r. z byłym prezydentem Aleksandrem Kwaśniewskim; - 15 maja 2014 r. z Pawłem Tamborskim, wtedy wiceministrem skarbu państwa (w lipcu 2014 r. został prezesem zarządu Giełdy Papierów Wartościowych w Warszawie), - 20 maja 2014 r. z Tamborskim i Tomaszem Zganiaczem (wcześniej m.in. wicedyrektorem departamentu przekształceń własnościowych w MSP, później członkiem rad nadzorczych PZU SA i PKO BP), - 26 maja 2014 r. Kulczyk ponownie spotkał się z Tamborskim i Zganiaczem; - między lutym a majem 2014 r. dwukrotnie z Pawłem Grasiem (wtedy sekretarzem stanu w Kancelarii Prezesa Rady Ministrów); - 18 kwietnia 2014 r. z Jerzym Kurellą, wówczas wiceprezesem Polskiego Górnictwa Naftowego i Gazownictwa (odwołany w grudniu 2014 roku); - między kwietniem a majem tego samego roku z Janem Krzysztofem Bieleckim, byłym premierem, bliskim współpracownikiem Donalda Tuska; - między marcem a kwietniem 2014 r. z Radosławem Sikorskim, wtedy szefem MSZ; - 27 maja 2014 r. z Andrzejem Biernatem, ówczesnym ministrem sportu; - 27 maja 2-14 r. z lobbystą Piotrem Wawrzynowiczem; - 9 czerwca 2014 r. z Krzysztofem Kwiatkowskim, prezesem Najwyższej Izby Kontroli;

Te rozmowy odbyły się w restauracji Amber Room.

Do tej pory, żadne nagranie z wymienionych spotkań Jana Kulczyka nie przedostało się do mediów. Nie wiemy też na pewno, czy i ile nagrań ze zmarłym miliarderem ma prokuratura. Szerzej piszemy o tym na końcu naszego artykułu.

Tylko jedno spotkanie z udziałem zmarłego biznesmena oskarżeni nagrali u Sowy & Przyjaciół. Między listopadem 2013 a lutym 2014 r. Jan Kulczyk spotkał się tam z Sławomirem Nowakiem (do listopada 2013 r. minister transportu, budownictwa i gospodarki morskiej), lobbystą Piotrem Wawrzynowiczem i Jackiem Krawcem, prezesem PKN Orlen (w akcie oskarżenia występuje jako Dariusz Krawiec – Jacek to drugie imię tego menedżera – przyp. red.).

Prokurator Hopfer ujęła te spotkania w akcie oskarżenia w 15 punktach. Z ich treści wynika, że rozmów Jana Kulczyka, które nagrali oskarżeni, musiało być 16. Z treści 17. zarzutu dla Łukasza N. wynika, że do nagrania rozmowy Kulczyka z Bieleckim doszło "nieustalonego dnia w okresie od kwietnia do maja 2014 roku".

Kolejni milionerzy na celowniku

Z aktu oskarżenia wynika również, że na zlecenie Marka Falenty został nagrany także drugi najbogatszy Polak. Zygmunt Solorz-Żak, właściciel m.in. Polsatu, 22 maja 2013 r. spotkał się w restauracji Sowa & Przyjaciele z prezesem PZU Andrzejem Klesykiem, ówczesnym prezesem PZU Inwestycje Ryszardem Trepczyńskim i lobbystą Piotrem Wawrzynowiczem.

Prokurator Hopfer zamierza wezwać Zygmunta Solorza-Żaka do sądu jako świadka. Chce, by zeznał o okolicznościach spotkania, a także "jego przebiegu, rejestracji rozmowy, braku wiedzy i zgody rozmówców na jego zarejestrowanie, kelnera obsługującego spotkanie, złożenia wniosku o ściganie" – czytamy w akcie oskarżenia

Kolejnym, podsłuchanym milionerem jest Leszek Czarnecki (główny akcjonariusz m.in. Getin Noble Banku i Idea Bank). W kwietniu 2014 r. jego spotkanie (prokurator Hopfer nie udało się ustalić dokładnie z kim) nagrał były sommelier Konrad L. z Amber Room. Nagranie przekazał Łukaszowi N., a ten Falencie.

Następny z najbogatszych Polaków – Michał Sołowow (inwestor giełdowy, były akcjonariusz m.in. Echo Investment, a także kierowca rajdowy) został nagrany 29 stycznia 2014 r. w restauracji Sowa & Przyjaciele. Towarzyszył mu były minister sportu Andrzej Biernat oraz Krzysztof Kwapisz – także biznesmen, uchodzący za jednego z najbliższych współpracowników Sołowowa. Milioner również zostanie wezwany na rozprawę.

Kolejnym z listy najbogatszych Polaków, który znalazł się na taśmach, jest Janusz Wojciechowski, twórca JW Constructions, jednego z największych polskich deweloperów.

Został on nagrany w trakcie spotkania z Józefem Oleksym między lutym a kwietniem 2014 r. w restauracji Amber Room.

Podsłuchano też - jak wynika z aktu oskarżenia - spotkanie Mariusza Książka, twórcy i prezesa zarządu firmy deweloperskiej Marvipol. Co ciekawe, dał on się nagrać 13 października 2013 r. u Sowy & Przyjaciół – jak wynika z dokumentu prokuratury – na spotkaniu z Piotrem Guziałem, warszawskim samorządowcem, do 2014 roku burmistrzem stołecznego Ursynowa. Towarzyszył im Marcin Rosół, jeden z bohaterów „afery hazardowej”.

Były szef BOR, „osoby związane z PKP” i prezes PKO BP

Kelnerzy nagrali również Zbigniewa Jakubasa (właściciel Grupy Kapitałowej Multico). Między styczniem a 13 czerwca 2014 r. spotkał się on u Sowy & Przyjaciół z Tomaszem Misiakiem, byłym senatorem PO, biznesmenem, wspólnikiem oskarżonego Falenty (Misiak był wiceprzewodniczącym rady nadzorczej spółki Hawe, do niedawna kontrolowanej przez Falentę – przyp. red.) i Mariuszem Janickim, byłym szefem Biura Ochrony Rządu.

Misiak – jak wynika z aktu oskarżenia - był w sumie sześciokrotnie nagrany.

W wymienionych restauracjach rejestrowano też spotkania innych (poza wspomnianym wcześniej prezesem PKN Orlen - przyp. red.) przedstawicieli spółek skarbu państwa. Ofiarą kelnerów i ich zleceniodawcy padł, m.in. Jakub Karnowski, prezes Grupy PKP. Został nagrany w trakcie spotkań ze Sławomirem Nowakiem, Andrzejem Masselą (jeden z wiceministrów ówczesnego resortu Nowaka). Do jednego z nich doszło 3 lipca 2013 r.

Karnowski dał się też nagrać podczas rozmów z doradcami i członkami zarządu PKP Cargo od listopada do grudnia 2013 roku, a także na innych spotkaniach z Nowakiem.

Wśród dotąd nieznanych nagranych VIP-ów – wynika z aktu oskarżenia - jest też prezes PKO BP Zbigniew Jagiełło oraz wiceprezes tego banku, Jakub Papierski. Ich spotkanie w Sowa & Przyjaciele zostało zarejestrowane między styczniem a 13 czerwcem 2014 r.

Jan Krzysztof Bielecki został nagrany nie tylko podczas spotkania z Kulczykiem. W Amber Room, w listopadzie 2013 r. zarejestrowano jego spotkanie z przedsiębiorcą Krzysztofem Suskim, właścicielem Euro Holdingu. Z kolei Suski został nagrany w trakcie spotkań z Aleksandrem Kwaśniewskim.

Były prezydent został nagrany czterokrotnie. Jak już wcześniej wspomnieliśmy, w październiku 2013 r. z Janem Kulczykiem w Amber Room, także w tej restauracji z Leszkiem Millerem. I dwukrotnie w Sowa & Przyjaciele z Ryszardem Kaliszem, Włodzimierzem Wapińskim (wieloletni przyjaciel Kwaśniewskiego), biznesmenem Gerardem Piątkowskim oraz Janem Rynkiewiczem.

Bieńkowska trzykrotnie, Arłukowicz raz, a także Marcinkiewicz

Akt oskarżenia może rzucać trochę światła na dymisję Bartosza Arłukowicza z funkcji ministra zdrowia. Okazuje się, że były minister zdrowia został nagrany przez oskarżonych. Stało się to 19 czerwca 2013 r. Arłukowicz spotkał się wtedy ze wspomnianym wcześniej biznesmenem Kwapiszem (związanym z Sołowowem), baronem PO ze Śląska Tomaszem Tomczykiewiczem, ówczesnym wiceministrem środowiska i baronem PO z Pomorza Zachodniego Stanisławem Gawłowskim oraz z marszałkiem zachodniopomorskim z PO Olgierdem Geblewiczem. Ale co najważniejsze w tym spotkaniu brała też udział ówczesna wicepremier i szefowa resortu infrastruktury i rozwoju Elżbieta Bieńkowska. Była wicepremier dała się jeszcze dwukrotnie nagrać.

5 czerwca 2014 r. – co wcześniej ujawniły media - zostało zarejestrowane jej spotkanie z szefem CBA Pawłem Wojtunikiem (prokurator chce go wezwać jako świadka, także na „na okoliczność jego relacji i spotkania z Sylwestrem Latkowskim". Chodzi o byłego redaktora naczelnego tygodnika "Wprost", który pierwszy ujawnił nagrania, a także podał, że istnieje nagranie Bieńkowska - Wojtunik). Zaś 16 października 2013 r. kelnerzy nagrali rozmowę wicepremier ze Zbigniewem Rynasiewiczem, wtedy jednym z wiceministrów resortu kierowanego przez Bieńkowską, Włodzimierzem Karpińskim, ministrem skarbu i kolejnym wiceministrem infrastruktury i rozwoju Adamem Ździebło.

Przypomnijmy, że zarówno Arłukowicz, Karpiński, Biernat, a także Rynasiewicz pożegnali się ze swoimi stanowiskami. Spekulowano, że powodem może być obawa, iż światło dzienne ujrzą nagrania z ich udziałem. Wśród osób znanych nagrany został też Kazimierz Marcinkiewicz podczas spotkania z byłym szefem MSZ Radosławem Sikorskim i partnerem w firmie doradczej EY – Piotrem Pielą. Do tego spotkania doszło w lutym 2014 r.

1) Bartłomiej Sienkiewicz, Marek Belka i Sławomir Cytrycki; rozmawiają m.in. przejęciu nadzoru nad spółką PWPW przez resort Sienkiewicza, finansowaniu deficytu budżetowego przez NBP. 2) Sławomir Nowak i Andrzej Parafianowicz - przedmiotem rozmowy była kontrola skarbowa u żony Nowaka, plotki dotyczące realnej daty ukończenia budowy gazoportu. 3) Jan Vincent Rostowski z Radosławem Sikorskim: krytyka relacji Polski z USA 4) Paweł Graś z Dariuszem Jackiem Krawcem - mówił głównie prezes Orlenu. Plotkowano o ewentualnym unijnym stanowisku dla premiera Donalda Tuska, finansowaniu przez koncern imprez, na których zależało rządowi. 5) Piotr Wawrzynowicz z Stanisławem Gawłowskim - lobbysta i minister dyskutują m.in o tym, jak należy postępować ze związkowcami 6) Elżbieta Bieńkowska i Paweł Wojtunik - wicepremier z szefem służby rozmawiają o problemach finansowych instytucji, o tym że rząd PO przez lata udawał, że rozwiązuje problemy górnictwa. 7) Aleksander Kwaśniewski z Ryszardem Kaliszem. Były minister spraw wewnętrznych chwali się, że wychował większość szefów służb. Dzieli się plotką, że szef SKW został odwołany, ponieważ trafił na sprawę korupcyjną, w którą zamieszany jest minister obrony narodowej Tomasz Siemoniak a „niewykluczone, że i ktoś wyżej”. 8) Elżbieta Bieńkowska, Krzysztof Kwiatkowski, dwóch pracowników Najwyższej Izby Kontroli. Kwiatkowski, który właśnie ma objąć kierowanie Izbą, słucha plotek z instytucji, m.in o wysokich premiach rzecznika prasowego, śmieje się z ocen zaufania społecznego dla NIK. TE NAGRANIA POZNALIŚMY WE FRAGMENTACH

Śledztwa w toku

Z aktu oskarżenia nie wynika, o czym rozmawiali wszyscy nagrani. Wiadomo, że nie wszystkie nagrania ma prokuratura. Kolejne, co jakiś czas ujawniają media. Z lektury zarzutów dla Łukasza N. i Konrada L. oraz Marka Falenty wynika, że oskarżeni zarejestrowane spotkania przekazywali biznesmenowi.

Wcześniej media ujawniły, że kelnerzy zniszczyli część nośników z nagraniami. Te, które udało się zdobyć prokuraturze (dzięki czynnościom ABW i Centralnego Biura Śledczego Policji), posłużyły za podstawę wielu innych postępowań. W nich śledczy badali (i w niektórych przypadkach wciąż badają) czy w rozmowach nagranych osób jest mowa o przestępstwach.

Jedno z takich śledztw dotyczy prywatyzacji na rzecz Jana Kulczyka chemicznego giganta Ciech. Prokuratorzy analizują treść rozmów Kulczyka z ówczesnym wiceministrem skarbu państwa Tamborskim. Miały one miejsce tuż przed finalizacją transakcji. Śledczy podejrzewają, że nagrania miał Marek Falenta.

W trakcie jednego z przeszukań u oskarżonego biznesmena oficerowie ABW znaleźli zapiski, które mogą o tym świadczyć: „przeczytanie książek o naukowcach w PZU i CIECH”. Jednak sam Falenta zarzutom konsekwentnie zaprzecza.

- To śledztwo znajduje się na zbyt wczesnym etapie, aby o nim informować – mówi nam Waldemar Tyl, wiceszef Prokuratury Apelacyjnej w Warszawie.

Rozmów podsłuchano ponad 70. Ile dokładnie nie jest to do końca jasne. Prokuratura nie ujawnia, ile rzeczywiście spotkań udało się zarejestrować kelnerom. Nie wiadomo również, ile jeszcze krąży kopii rozmów z twardych dysków i pendrive’ów zniszczonych – jak aktach śledztwa – przez Łukasza N. LICZBA POSŁUCHANYCH ROZMÓW

Autor: Maciej Duda (m.duda2@tvn.pl), Robert Zieliński (r.zieliński@tvn.pl) , dziennikarze śledczy tvn24.pl / Źródło: tvn24.pl

Raporty:
Pozostałe wiadomości

Publicznie wszyscy mówią, że to jest świetna decyzja, ale już nieoficjalnie jest na razie wyczekiwanie - mówiła dziennikarka "Faktów" TVN Arleta Zalewska o reakcji polityków PiS na kandydaturę Karola Nawrockiego na prezydenta. - "Bez szału, ale do ukształtowania" - to jedna wiadomość od znanego polityka. "Mogło być lepiej, ale i mogło być gorzej" - to drugi SMS - cytowała Zalewska w programie "W kuluarach".

"Bez szału, ale do ukształtowania". Co w kuluarach mówi się o Nawrockim

"Bez szału, ale do ukształtowania". Co w kuluarach mówi się o Nawrockim

Źródło:
TVN24

Rosyjski samolot pasażerski zapalił się po wylądowaniu na lotnisku w Antalyi w Turcji. Wszystkich 89 pasażerów i 6 członków załogi zostało bezpiecznie ewakuowanych.

Rosyjski samolot pasażerski zapalił się na lotnisku w Antalyi

Rosyjski samolot pasażerski zapalił się na lotnisku w Antalyi

Źródło:
Reuters

"Każdy z rywali jest poważnym wyzwaniem, kto zlekceważy konkurentów - przegra wybory. W takich wyścigach nie ma pewniaków. Coś o tym wiemy" - napisał Donald Tusk. Wpis premiera został zamieszczony po ogłoszeniu, że kandydatem PiS na prezydenta będzie Karol Nawrocki.

PiS odsłoniło karty. Donald Tusk komentuje i przestrzega

PiS odsłoniło karty. Donald Tusk komentuje i przestrzega

Źródło:
TVN24, PAP

Karol Nawrocki, prezes Instytutu Pamięci Narodowej, został kandydatem Prawa i Sprawiedliwości w przyszłorocznych wyborach prezydenckich. W swoim przemówieniu w trakcie konwencji w Krakowie odniósł się między innymi do kwestii bezpieczeństwa, gospodarki czy rządów prawa. Oto najważniejsze punkty jego wystąpienia.

"Pierwsza obietnica", podatki i "wielkie projekty". Kluczowe momenty przemówienia Nawrockiego

"Pierwsza obietnica", podatki i "wielkie projekty". Kluczowe momenty przemówienia Nawrockiego

Źródło:
TVN24, PAP

Karol Nawrocki - prezes Instytutu Pamięci Narodowej, były bokser i piłkarz, a z wykształcenia historyk - będzie kandydatem Prawa i Sprawiedliwości w przyszłorocznych wyborach prezydenckich. Oto, co wiemy o 41-letnim kandydacie.

Karol Nawrocki z poparciem PiS. Kim jest 41-letni prezes IPN?

Karol Nawrocki z poparciem PiS. Kim jest 41-letni prezes IPN?

Źródło:
tvn24.pl

Na stacji benzynowej przy ulicy Radzymińskiej w Warszawie jeden z samochodów uderzył w dystrybutor gazu, który zaczął się intensywnie wydobywać. Łącznie w wypadku uczestniczyło pięć samochodów. Jak przekazał młodszy brygadier Artur Kamiński z warszawskiej PSP, dwie osoby zostały poszkodowane. Strażacy ewakuowali ludzi przebywających na stacji oraz w pobliskiej restauracji, a także odcięli gaz i prąd.

Wypadek na stacji benzynowej. "Było bardzo duże zagrożenie wybuchu"

Wypadek na stacji benzynowej. "Było bardzo duże zagrożenie wybuchu"

Źródło:
TVN24

IMGW przestrzega przed zagrożeniami pogodowymi. Nadchodzące dni przyniosą nam powrót silnego wiatru, a miejscami będą snuły się gęste mgły. Sprawdź, gdzie będzie niebezpiecznie.

Prognoza zagrożeń IMGW. Na horyzoncie mgła i silny wiatr

Prognoza zagrożeń IMGW. Na horyzoncie mgła i silny wiatr

Aktualizacja:
Źródło:
IMGW

Policjanci zatrzymali dwuosobową załogę prywatnego pogotowia, która próbowała wwieźć na mecz materiały pirotechniczne. Jechali na stadion karetką na sygnale. Grozi im do pięciu lat więzienia. Jak poinformował Robert Szumiata z Komendy Stołecznej Policji, kierowcą był student medycyny bez uprawnień do prowadzenia pojazdów uprzywilejowanych.

Karetką na sygnale próbowali wwieźć na mecz materiały pirotechniczne

Karetką na sygnale próbowali wwieźć na mecz materiały pirotechniczne

Źródło:
Policja Warszawa

Początek tygodnia przyniesie nam sporą zmianę w pogodzie. Na termometrach pojawią się znacznie wyższe wartości niż te obserwowane od kilku dni. Co będzie źródłem tej anomalii? Synoptyk tvnmeteo.pl Tomasz Wakszyński przeanalizował prognozy sytuacji barycznej, która może przynieść nam nawet 10 stopni więcej niż zazwyczaj o tej porze roku.

Ogromna anomalia temperatury w Polsce. Co wydarzy się w poniedziałek

Ogromna anomalia temperatury w Polsce. Co wydarzy się w poniedziałek

Źródło:
tvnmeteo.pl

Ulewny deszcz i grad nawiedził w piątek stolicę Madagaskaru. Warunki pogodowe zaskoczyły mieszkańców Antananarywy - do opadów doszło w suchym okresie, na długo przed początkiem pory deszczowej. Zjawisko miało dość nietypowe wyjaśnienie.

Sztucznie wywołali deszcz, zalało stolicę

Sztucznie wywołali deszcz, zalało stolicę

Źródło:
PAP, Madagascar-Tribune.com

Samochód z trzema osobami w środku przebił barierkę na moście i wpadł do wody. Patrol policji, który przejeżdżał obok, wyciągnął auto na brzeg. W aucie znajdował się kierowca, pasażer i dwuletnia dziewczynka. Dziecko zostało przewiezione do szpitala.

Przejeżdżali przez most, zauważyli auto w rzece. W samochodzie kierowca, pasażer i mała dziewczynka

Przejeżdżali przez most, zauważyli auto w rzece. W samochodzie kierowca, pasażer i mała dziewczynka

Źródło:
tvn24.pl

We wpisie Instytutu Pamięci Narodowej - zdaniem europosła Krzysztofa Brejzy - zamieszczono wpis o charakterze "czysto partyjnej i politycznej agitacji na rzecz jednego z kandydatów na prezydenta". Post pojawił się niespełna dwie godziny po ogłoszeniu Karola Nawrockiego na prezydenta PiS. W związku z tym Brejza zwrócił się do IPN z "pilną interwencją".

Wpis o Karolu Nawrockim na profilu IPN. "Pilna interwencja" Krzysztofa Brejzy

Wpis o Karolu Nawrockim na profilu IPN. "Pilna interwencja" Krzysztofa Brejzy

Źródło:
tvn24.pl

Karol Nawrocki ma swój dorobek, ale nie jest związany z partyjną nawalanką - tak o kandydacie PiS-u na prezydenta mówił w "Faktach po Faktach" w TVN24 poseł tej partii Janusz Cieszyński. Europoseł Koalicji Obywatelskiej Andrzej Halicki, odnosząc się do przemówienia kandydata, spuentował to słowami - "Co miałem do powiedzenia, przeczytałem. Tekst napisał prezes Kaczyński. Dziękuję za to, że mnie wybrał".

"Przemówienie określiłbym puentą: Co miałem do powiedzenia, przeczytałem. Tekst napisał prezes"

"Przemówienie określiłbym puentą: Co miałem do powiedzenia, przeczytałem. Tekst napisał prezes"

Źródło:
TVN24
"Tu jest taka rurka, a tu dziurka". Marek Raczkowski chciał sprzedać nerkę, by ratować pęcherz

"Tu jest taka rurka, a tu dziurka". Marek Raczkowski chciał sprzedać nerkę, by ratować pęcherz

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Ogromne stado żubrów przebiegło przez drogę w okolicach Szudziałowa w województwie podlaskim. Materiał otrzymaliśmy na Kontakt24. Na nagraniu widać grupę zwierząt w różnym wieku, od młodych osobników po majestatyczne, dojrzałe zwierzaki.

Stado żubrów zatrzymało ruch

Stado żubrów zatrzymało ruch

Źródło:
Kontakt24, tvnmeteo.pl, bia24.pl

Sztab generalny armii ukraińskiej poinformował o ataku na stację radarową przeciwlotniczego systemu rakietowego S-400 w obwodzie kurskim w Rosji. Według ekspertów wojskowych w Kijowie, zaatakowany sprzęt "terroryzował" przygraniczne tereny Ukrainy, ponieważ był wykorzystywany do ostrzałów celów na ziemi.

System, który "terroryzował" przygraniczne regiony. Atak na S-400 w obwodzie kurskim

System, który "terroryzował" przygraniczne regiony. Atak na S-400 w obwodzie kurskim

Źródło:
NV, tvn24.pl

Najpierw zapowiedzieli zwolnienie 5,5 tysiąca osób, a teraz tną pensje dla 10 tysięcy pracowników. Tak Bosch próbuje znaleźć pieniądze w obliczu dużej konkurencji z Chin.

Zwolnienia to za mało. Obetną także pensje

Zwolnienia to za mało. Obetną także pensje

Źródło:
Reuters

Komenda Stołeczna Policji poinformowała, że policjant, który postrzelił swojego kolegę podczas interwencji na ulicy Inżynierskiej w Warszawie, pełnił służbę od ponad roku. W związku ze śmiercią funkcjonariusza prokuratura wszczęła śledztwo. Według ustaleń dziennikarza tvn24.pl, policjant, który strzelał, był bardzo dobrze oceniany przez przełożonych.

Policjant, który oddał śmiertelny strzał, pełnił służbę od ponad roku. "Powstrzymajmy się od wyroków"

Policjant, który oddał śmiertelny strzał, pełnił służbę od ponad roku. "Powstrzymajmy się od wyroków"

Źródło:
tvnwarszawa.pl, PAP
Ziemia podnosi się tu o 2 centymetry miesięcznie. Przygotowują się na najgorsze

Ziemia podnosi się tu o 2 centymetry miesięcznie. Przygotowują się na najgorsze

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Do tragicznego wypadku trzech aut doszło w Przyłubiu (woj. kujawsko-pomorskie). Dwie osoby zginęły na miejscu, trzy trafiły do szpitala.

Łódź spadła z przyczepy i uderzyła w jadący samochód. Dwie osoby zginęły

Łódź spadła z przyczepy i uderzyła w jadący samochód. Dwie osoby zginęły

Źródło:
tvn24.pl

Mija 30 lat od tragicznego pożaru w hali Stoczni Gdańskiej. Zginęło wtedy siedem osób. To było podpalenie, jednak do dziś nie wiadomo, kto za nie odpowiada. Gdy po koncercie w hali pojawił się ogień, widzowie na początku myśleli, że to efekty świetlne.

Mija 30 lat od tragedii w Stoczni Gdańskiej. "Myśmy byli przekonani, że nas spali żywcem"

Źródło:
Fakty TVN

Stała, cotygodniowa rehabilitacja i perspektywa jeszcze co najmniej siedmiu operacji. Do tego specjalne ubranie, dzięki któremu życie z potężnymi bliznami jest życiem bez bólu. Po koszmarnym wypadku 9-letni Olek ma tylko jedno marzenie: chce wyzdrowieć. Można mu w tym pomóc.

Ma zniszczone dłonie, ramiona, plecy i klatkę piersiową. 9-letni Olek potrzebuje pomocy

Ma zniszczone dłonie, ramiona, plecy i klatkę piersiową. 9-letni Olek potrzebuje pomocy

Źródło:
Fakty TVN

Centymetr kwadratowy - tyle zostało wymierającego w Polsce gatunku mchu na torfowisku na Lubelszczyźnie. Samorządowcy wciąż wydają zgody na eksploatację torfu, nieraz mimo sprzeciwów regionalnych dyrekcji ochrony środowiska, bo wartość torfowisk w kontekście zmian klimatycznych i zapobieganiu powodziom jest nie do przecenienia. W Starym Stręczynie sprawą zajmuje się już prokuratura.

Wymierający gatunek zniszczony, cenne torfowisko wyeksploatowane. Sprawę bada prokuratura

Wymierający gatunek zniszczony, cenne torfowisko wyeksploatowane. Sprawę bada prokuratura

Źródło:
tvn24.pl

890 błędów, z czego ponad 200 o charakterze krytycznym zawierała dokumentacja projektowa rozbudowy szpitala we Włocławku. W efekcie dwa nowe budynki, które miały być gotowe w 2023 roku do teraz znajdują się w stanie surowym i nie zostaną oddane do użytku wcześniej niż za trzy lata. A cała inwestycja zamiast planowanych 155 milionów będzie kosztować ponad 400 milionów złotych.

Czekają na nowy szpital, NIK zawiadamia CBA. "208 błędów krytycznych"

Czekają na nowy szpital, NIK zawiadamia CBA. "208 błędów krytycznych"

Źródło:
tvn24.pl