Obecność dziennikarzy w strefie nadgranicznej. Wiceminister przedstawił szczegóły

Źródło:
PAP
Obecność dziennikarzy w strefie nadgranicznej. Wiceminister przedstawił szczegóły
Obecność dziennikarzy w strefie nadgranicznej. Wiceminister przedstawił szczegółyTVN24
wideo 2/22
Obecność dziennikarzy w strefie nadgranicznej. Wiceminister przedstawił szczegółyTVN24

Wiceminister spraw wewnętrznych Błażej Poboży poinformował, że wizyty dziennikarzy w strefie nadgranicznej będą miały formę zorganizowaną i będą odbywać się pod opieką Straży Granicznej. Przekazał, że od środy można składać wnioski o akredytacje. Na stronie internetowej SG opublikowano zasady obecności mediów w pasie przygranicznym z Białorusią. Termin i miejsce wizyty wyznaczy miejscowy komendant SG.

We wtorek Sejm odrzucił poprawki Senatu do nowelizacji ustawy o ochronie granicy. Nowelę niezwłocznie podpisał prezydent Andrzej Duda i została opublikowana w Dzienniku Ustaw. Na jej mocy, rozporządzeniem ministra spraw wewnętrznych i administracji, od 1 grudnia do 1 marca w 183 miejscowościach przy granicy z Białorusią obowiązywać będzie zakaz przebywania. Zakaz obejmie 115 miejscowości województwa podlaskiego i 68 miejscowości województwa lubelskiego. To taki sam obszar, na którym wprowadzono stan wyjątkowy.

Sejm odrzucił poprawki Senatu do nowelizacji ustawy o ochronie granicy
Sejm odrzucił poprawki Senatu do nowelizacji ustawy o ochronie granicyTVN24

Na środowej konferencji wiceszef MSWiA Błażej Poboży przypomniał, że komendant właściwej placówki SG będzie mógł zezwolić na przebywanie na tym obszarze również innych osób, w szczególności dziennikarzy. - Jest to odpowiedź na postulaty wychodzące od przedstawicieli mediów - przekonywał. Przedstawiając zasady funkcjonowania mediów na tym obszarze, zapewnił, że z jednej strony pozwolą one zagwarantować bezpieczeństwo dziennikarzom, a z drugiej - umożliwią pełnienie swojej służby funkcjonariuszom.

OGLADAJ TVN24 W INTERNECIE W TVN24 GO

Jak poinformował, wizyty dziennikarskie na granicy będą odbywały się na podstawie akredytacji wydawanych przez komendanta właściwej placówki SG. Dziennikarze będą wjeżdżali w strefę nadgraniczną pod opieką Straży Granicznej. - Od dziś redakcje mogą wysyłać wnioski o umożliwienie uczestnictwa w zorganizowanej formie wjazdu na adres akredytacje.kg@strazgraniczna.pl - przekazał Poboży. - Dziennikarze będą wskazywali obszar, który chcieliby odwiedzić, oraz czas - poinformował. Jak dodał, szczegółowe zasady wjazdu będą opublikowane jeszcze w środę na stronie Straży Granicznej.

Wiceminister zapewnił również, że komendant SG będzie starał się tak "kompletować" zestaw dziennikarzy, by zapewnić "pełen pluralizm". - Będziemy starali się, aby każdorazowo w takim jednym zespole wizytującym byli przedstawiciele telewizji, radia, mediów internetowych - powiedział.

Obecność dziennikarzy w strefie nadgranicznej. Wiceminister przedstawił szczegóły
Obecność dziennikarzy w strefie nadgranicznej. Wiceminister przedstawił szczegółyTVN24

Poboży: obecność dziennikarzy na granicy będzie poprzedzona szkoleniem, a także złożeniem oświadczeń

Pytany o bezpieczeństwo dziennikarzy przebywających w pasie przygranicznym Błażej Poboży odpowiedział, że obecność dziennikarzy na obszarze przygranicznym "będzie każdorazowo poprzedzona, w dniu wyjazdu, szkoleniem w zakresie bezpieczeństwa, a także złożeniem kilku oświadczeń". Jak poinformował, dziennikarze w strefie będą też oznaczeni "w postaci specjalnej kamizelki wskazującej na to, że są to osoby reprezentujące polskie media".

- Wnioski o możliwość udziału w wizycie mediów na obszarze objętym rozporządzeniem ministra należy kierować pod adresem mailowym. To zapewni pełną koordynację i ułatwi nam pracę - powiedział wiceszef MSWiA. Dodał, że w mailu będzie można wskazać zarówno obszar placówki, na teren której chcieliby dziennikarze wjechać i przybliżony termin. - A zadaniem Straży Granicznej będzie takie połączenie tych przedstawicieli poszczególnych mediów, aby ten wjazd ułatwić - powiedział Poboży.

Konferencja prasowa Straży Granicznej z udziałem wiceszefa MSWiATwitter/@strazgraniczna

Jak wyjaśnił wiceszef MSWiA, akredytacje na razie będą wydawane na jeden dzień na konkretną placówkę SG. Zaznaczył przy tym, że jedna wizyta może obejmować teren więcej niż jednej placówki. - W związku z tym aplikując na ten adres e-mailowy, można wskazać zainteresowanie więcej niż jednym obszarem placówki Straży Granicznej - dodał.

- Zainteresowanie na dziś jest ogromne i podejrzewam, że idzie nawet nie w dziesiątki, a setki zainteresowanych dziennikarzy i mediów. W jednym dniu, przy tym zaangażowaniu i wyzwaniu logistycznym, organizacyjnym, będzie mogło wyjechać pewnie pięć-sześć redakcji - ocenił Poboży. Dodał, że takie wizyty będą organizowane każdego dnia.

Wiceminister przypomniał również, że w bezpośrednim sąsiedztwie obszaru objętego zakazem powstanie centrum prasowe. Rzecznik rządu Piotr Mueller poinformował, że centrum zostanie otwarte w piątek między Kuźnicą a Sokółką i będzie miejscem pracy dla dziennikarzy polskich i zagranicznych. - W centrum będą odbywały się konferencje prasowe, ale również spotkania z ekspertami od tematyki wschodniej. Będą to specjalne, pogłębione warsztaty o sytuacji geopolitycznej, podczas których można w horyzontalny sposób wyjaśnić aktualne działania pochodzące ze wschodu - powiedział rzecznik rządu.

Zasady obecności mediów w pasie przygranicznym z Białorusią

W środę po południu na stronie Straży Granicznej opublikowano zasady obecności mediów w pasie przygranicznym z Białorusią. Jak napisano, SG odpowiada za organizację wizyt mediów na granicy. "Redakcja zgłasza chęć uczestniczenia w wizycie mailowo, wysyłając zgłoszenie na adres: akredytacje.kg@strazgraniczna.pl" - poinformowała formacja.

Zgłoszenie powinno zawierać imię i nazwisko, PESEL (w przypadku braku - informacje o obywatelstwie i numer paszportu), numer telefonu, zaświadczenie z redakcji o współpracy, proponowany termin i miejsce (placówkę Straży Granicznej) wizyty, zgodę na procedurę weryfikacji, a także oświadczenia o świadomości zagrożeń związanych z udziałem w wizycie oraz o zgodzie na przetwarzanie danych osobowych na potrzeby organizacji wizyty przez Straż Graniczną.

"Wysłanie powyższego zgłoszenia jest traktowane jak zgoda na udział w wizycie na zasadach określonych przez Straż Graniczną" - podkreśliła SG. Poinformowała ponadto, że "jednorazowo w wizycie wziąć może udział nie więcej niż jeden dziennikarz lub fotoreporter z danej redakcji/grupy medialnej, w przypadku ekip telewizyjnych wizytę może odbywać dziennikarz z operatorem".

"Komendant informuje zgłoszonych dziennikarzy o możliwości udziału w wizycie i wyznacza termin, wskazując miejsce rozpoczęcia wizyty" - wyjaśniła formacja. SG oświadczyła, że warunkiem uczestniczenia w wizycie jest przejście szkolenia organizowanego bezpośrednio przed rozpoczęciem wizyty. "Każdy dziennikarz biorący udział w wizycie musi posiadać i nosić kamizelkę z napisem 'PRESS', identyfikującą go jako przedstawiciela mediów" - dodała.

"Warunki do organizowania wizyty zapewnia Straż Graniczna. Straż Graniczna ustala termin trwania wizyty oraz szczegóły trasy, jaką przemieszczają się uczestnicy wizyty w pasie granicznym - biorąc pod uwagę sytuację na granicy i bezpieczeństwo uczestników" - czytamy na stronie SG. Również transport, jak podano, uczestnikom wizyty zapewniać będzie Straż Graniczna przy współpracy z Wojskiem Polskim i innymi służbami mundurowymi.

Straż Graniczna zastrzegła też, że "wizyta może zostać skrócona lub przerwana, jej przebieg może ulec zmianie – z uwagi na bieżącą sytuację na granicy i poziom zagrożeń dla uczestników wizyty". "W czasie trwania wizyty Straż Graniczna może wydawać jej uczestnikom polecenia dot. niefilmowania wskazanych obiektów oraz osób" - zapowiedziała.

"Osoby uczestniczące w wizycie są zobowiązane przestrzegać poleceń wydawanych przez organizatorów wizyty" - napisano na stronie SG.

Rzecznik KGP o pracy policji przy granicy

Jak mówił obecny na konferencji prasowej rzecznik Komendanta Głównego Policji Mariusz Ciarka, policjanci pełniący służbę na terenie objętym zakazem przebywania osób nieuprawnionych zajmują się przede wszystkim sprawdzaniem osób, które chcą wjechać na teren objęty zakazem i tych, które z tego terenu wyjeżdżają (chodzi o to, czy legalnie mogły tam przebywać) oraz czy nie przemycają migrantów.

Mówił, że punkty kontrolne są nie tylko na granicy obszaru objętego zakazem, ale też działają tam inne punkty kontrolne czy patrole mobilne.

Ciarka poinformował, że od sierpnia do dzisiaj policjanci przeprowadzili na tym terenie łącznie ponad milion pięćdziesiąt tysięcy kontroli samochodów osobowych, busów i ciężarowych. Dodał, że tylko minionej doby takich kontroli było prawie 29 tysięcy.

Dodał, że w czasie swoich działań w okresie 90-dniowego stanu wyjątkowego policjanci, ale też funkcjonariusze innych służb mundurowych spotykali się z "bardzo dużą sympatią" mieszkańców tego terenu.

Policjanci na granicy Polski z BiałorusiąPolicja

- Mogę zapewnić, że ta akceptacja mieszkańców jest ogromna. Oni się czują bezpieczniej i niejako wpisali już obecność służb, w tym policji, jako codzienny obrazek zwiększający ich bezpieczeństwo i poczucie bezpieczeństwa - powiedział Ciarka. Apelował o dyscyplinę i nie podejmowanie prób nielegalnego wejścia na teren objęty zakazami. Mówił, że do tej pory było bardzo mało takich wykroczeń. Poinformował, że na 90 dni stanu wyjątkowego było to ponad 20 przypadków, z czego duża część tych sytuacji wynikała z niewiedzy osób, które zakaz naruszyły.

Rzecznik mówił też o "zmianie taktyki" grup przemytniczych, które nielegalnie przerzucają przez granicę imigrantów. Za taką uznał próbę przewozu ludzi w zaplombowanej naczepie ciężarówki, samochód jechał z Litwy, wcześniej ci imigranci nielegalnie przekroczyli granicę z Białorusi na Litwę. O tym przypadku policja informowała w miniony wtorek, samochód zatrzymano do kontroli w Tomaszowie Mazowieckim (łódzkie). W naczepie z ładunkiem drewna jechała sześcioosobowa rodzina z Iraku.

List otwarty w sprawie pracy dziennikarzy na obszarze stanu wyjątkowego

Od 2 września do końca listopada w 183 miejscowościach województw podlaskiego i lubelskiego przylegających do granicy z Białorusią obowiązywał stan wyjątkowy. Do tej strefy nie mieli dostępu dziennikarze.

Relacjonując wydarzenia na granicy, media mogły więc dotąd korzystać niemal wyłącznie z oficjalnych rządowych nagrań i informacji.

Straż Graniczna informuje o grupie agresywnych cudzoziemców, którzy forsowali granicę w okolicach Mielnika i w Szudziała
Straż Graniczna informuje o grupie agresywnych cudzoziemców, którzy forsowali granicę w okolicach Mielnika i w SzudziałaStraż Graniczna

W związku z tym w listopadzie Fundacja Grand Press wystosowała list otwarty do premiera Mateusza Morawieckiego. "Apelujemy do Prezesa Rady Ministrów Rzeczpospolitej Polskiej Mateusza Morawieckiego o natychmiastowe dopuszczenie do pracy dziennikarzy na obszarze przygranicznym Polski i Białorusi" - napisano w liście.

Fundacja powołała się na artykuł 14 Konstytucji RP, który mówi, że "Rzeczpospolita Polska zapewnia wolność prasy i innych środków społecznego przekazu", oraz artykuł 54, który stanowi, że "każdemu zapewnia się wolność wyrażania swoich poglądów oraz pozyskiwania i rozpowszechniania informacji".

Pod listem podpisały się również redakcje TVN24 i "Faktów" TVN.

Autorka/Autor:pp/kg

Źródło: PAP

Źródło zdjęcia głównego: Twitter/@strazgraniczna

Tagi:
Raporty:
Pozostałe wiadomości

Nie milkną echa kłótni, do jakiej doszło w piątek między Wołodymyrem Zełenskim a Donaldem Trumpem. Pytany, czy Trump chciałby dymisji Zełenskiego doradca ds. bezpieczeństwa narodowego Mike Walt stwierdził, że cierpliwość USA "nie jest nieograniczona". Skrytykował też - jego zdaniem - "niezwykle niegrzeczny" język ciała ukraińskiego prezydenta.

Człowiek Trumpa o "niezwykle niegrzecznym" języku ciała Zełenskiego 

Człowiek Trumpa o "niezwykle niegrzecznym" języku ciała Zełenskiego 

Źródło:
PAP

Pan poseł Puda, myślę, że się przejęzyczył, albo jest źle zrozumiany - ocenił europoseł Prawa i Sprawiedliwości Tobiasz Bocheński w "Faktach po Faktach". W niedzielę rano Grzegorz Puda, poseł partii Jarosława Kaczyńskiego stwierdził w Radiu ZET, że podpisanie porozumienia Trumpa z Putinem i zmuszenie do tego prezydenta Ukrainy byłoby "bardziej pozytywne" dla Polski niż "obrażanie się" Zełenskiego.

Konsternacja po słowach posła PiS. "Przejęzyczył się"

Konsternacja po słowach posła PiS. "Przejęzyczył się"

Źródło:
TVN24

Jak dowiedziała się TVN24, jutro o godzinie 11 w Najwyższej Izbie Kontroli odbędzie się przesłuchanie Pawła S., twórcy marki Red is Bad, w sprawie afery w Rządowej Agencji Rezerw Strategicznych.

Jutro przed południem przesłuchanie Pawła S. w NIK

Jutro przed południem przesłuchanie Pawła S. w NIK

Źródło:
tvn24.pl

Premier Wielkiej Brytanii rozmawiał w niedzielę z przywódcami państw bałtyckich o współpracy transatlantyckiej. Miał rozpocząć rozmowę od przeprosin za brak zaproszenia ich na nieformalny szczyt w Londynie.

Nie dostali zaproszenia. "Duże niezadowolenie"

Nie dostali zaproszenia. "Duże niezadowolenie"

Źródło:
PAP

Stan przebywającego w szpitalu papieża przez całą niedzielę pozostawał stabilny - poinformował w najnowszym komunikacie Watykan. Franciszek nie ma gorączki i nie wymaga już nieinwazyjnej mechanicznej wentylacji, a wyłącznie tlenoterapii o wysokim przepływie.

Nowe informacje o stanie zdrowia papieża

Nowe informacje o stanie zdrowia papieża

Źródło:
Reuters, PAP

Nie było niespodzianek. Polskie stanowisko oddawało dokładnie nastrój na sali i w tych najważniejszych kwestiach wszyscy mniej więcej mają podobne stanowisko - powiedział premier Donald Tusk w trakcie konferencji po zakończeniu londyńskiego szczytu w sprawie Ukrainy i europejskiego bezpieczeństwa.

Tusk o nastrojach po "dziwnym piątku" i "bardzo ważnym" dla niego głosie

Tusk o nastrojach po "dziwnym piątku" i "bardzo ważnym" dla niego głosie

Źródło:
TVN24, Reuters

Keir Starmer, szef brytyjskiego rządu, skomentował w wywiadzie dla BBC kłórnię Wołodymyra Zełenskiego i Donalda Trumpa w Białym Domu. Zapytany w pewnym momencie, czy jego zdaniem Zełenski "zrobił coś nie tak", odparł: - Nie. Myślę, że to człowiek, którego kraj jest w stanie wojny od trzech lat.

Czy Zełenski zrobił coś nie tak? Krótka odpowiedź premiera

Czy Zełenski zrobił coś nie tak? Krótka odpowiedź premiera

Źródło:
BBC, PAP

Jesteśmy na rozstaju dróg. Nadszedł czas działania, czas, by stanąć na wysokości zadania i przewodzić. Jednoczyć się nad nowym planem dla trwałego i sprawiedliwego pokoju - oświadczył brytyjski premier Keir Starmer po nieformalnym szczycie w Londynie. Przedstawił pięć kwestii, które udało się uzgodnić europejskim przywódcom. W spotkaniu brali też udział m.in. premier Kanady i prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski. Polskę reprezentował premier Donald Tusk.

"Jesteśmy na rozstaju dróg". Pięć konkluzji po szczycie

"Jesteśmy na rozstaju dróg". Pięć konkluzji po szczycie

Aktualizacja:
Źródło:
TVN24, PAP, BBC, Reuters

Nawet ci, także po stronie Prawa i Sprawiedliwości, którzy byli za Karolem Nawrockim, ale nie wiedzieli tak na pewno, czy to jest nasz partyjny kandydat, czy my go popieramy jako kandydata obywatelskiego, już dzisiaj wiedzą - mówił Jarosław Kaczyński na konferencji, na której Nawrocki przedstawił swój wyborczy program. - Wiedzą, że to jest nasz kandydat. Innego nie ma - podkreślił prezes PiS. Później w rozmowie z reporterką TVN24 Martą Abramczyk oświadczył, że "bardzo dobrze" ocenia program Nawrockiego.

Kaczyński ocenia przemówienie Nawrockiego

Kaczyński ocenia przemówienie Nawrockiego

Aktualizacja:
Źródło:
PAP, TVN24

Prorosyjskie konta w Polsce i na świecie rozpowszechniają przekaz o tym, że amerykańska agencja pomocowa zapłaciła cztery miliony dolarów magazynowi "Time" za tytuł Człowieka Roku dla Wołodymyra Zełenskiego. Ta dezinformacja ma na celu zdyskredytowanie ukraińskiego prezydenta.

USAID zapłaciła cztery miliony dolarów za tytuł Człowieka Roku dla Zełenskiego? Przestrzegamy przed tym przekazem

USAID zapłaciła cztery miliony dolarów za tytuł Człowieka Roku dla Zełenskiego? Przestrzegamy przed tym przekazem

Źródło:
Konkret24

Brazylia mierzy się z bardzo silnymi falami upałów. Wysoka temperatura oddziałuje również na infrastrukturę. By zapobiec opóźnieniom czy wypadkom z powodu odkształcania torów, zaczęto malować je na biało.

Malują tory na biało, by zapobiec opóźnieniom pociągów

Malują tory na biało, by zapobiec opóźnieniom pociągów

Źródło:
Reuters

Brytyjski bank NatWest i szwajcarski UBS ogłosiły znaczącą redukcję zatrudnienia w Polsce. Pierwsza z wymienionych instytucji ogłosiła całkowite wycofanie się z kraju, natomiast druga likwiduje swój oddział w Warszawie. Zwolnienia dotkną łącznie około trzech tysięcy pracowników.

Zwolnienia w dwóch bankach w Polsce. Pracę straci kilka tysięcy osób

Zwolnienia w dwóch bankach w Polsce. Pracę straci kilka tysięcy osób

Źródło:
tvn24.pl, GW

Nie żyje 54-letni kierowca, który na trasie z Młoteczna do Gronowa (woj. warmińsko-mazurskie) wjechał w drzewo. Siła uderzenia była tak duża, że pojazd został rozerwany. Autem podróżowała jedna osoba. W zdarzeniu nie uczestniczyły inne pojazdy. Policja ustala przyczyny wypadku. 

Tragiczny wypadek. "Pojazd został rozerwany"

Tragiczny wypadek. "Pojazd został rozerwany"

Źródło:
tvn24.pl
Trump kontra Oscary. "To miejsce, które niepokoi się rasizmem, antysemityzmem i nacjonalizmem"

Trump kontra Oscary. "To miejsce, które niepokoi się rasizmem, antysemityzmem i nacjonalizmem"

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Półtora promila alkoholu miała w organizmie 25-letnia matka, która przyszła w takim stanie do lekarza z dwójką chorych dzieci w wieku sześciu i czterech lat. Z relacji asystentki rodziny i pracownicy socjalnej wynika, że mieszkanka Puław (Lubelskie) mówiła niewyraźnie i była nielogiczna. Dzieci trafiły do szpitala, matka do policyjnego aresztu. Tam trzeźwiała.

Pijana matka przyszła z dwójką dzieci do lekarza

Pijana matka przyszła z dwójką dzieci do lekarza

Źródło:
tvn24.pl

Wiem, że polityka zagraniczna nie jest dla osób o słabych nerwach, ale w tej chwili robi mi się niedobrze, kiedy administracja wydaje się odchodzić od naszych sojuszników i wchodzić w objęcia Putina - napisała senatorka Republikanów Lisa Murkowski.

"Robi mi się niedobrze". Republikańska senator o spotkaniu Trumpa z Zełenskim

"Robi mi się niedobrze". Republikańska senator o spotkaniu Trumpa z Zełenskim

Źródło:
PAP
Wszystkie oblicza "Emilii Perez". I jedno pytanie: czy ma jeszcze szanse na Oscara?

Wszystkie oblicza "Emilii Perez". I jedno pytanie: czy ma jeszcze szanse na Oscara?

Źródło:
tvn24.pl
Premium
Gotowość do wyjazdu, to jeszcze nie udział w wojnie. "To jest mądrość tych rządów"

Gotowość do wyjazdu, to jeszcze nie udział w wojnie. "To jest mądrość tych rządów"

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Gwałtowne umocnienie złotego jest jak nagłe obniżenie wpływów ze sprzedaży. Firmy oczywiście mogą szukać sposobów na cięcie kosztów, ale ile można oszczędzać na kawie w biurze, zanim trzeba będzie ograniczyć zatrudnienie? - mówi w rozmowie z portalem tvn24.pl prezes Stowarzyszenia Dystrybutorów i Producentów Części Motoryzacyjnych Tomasz Bęben. Obawy związane z kursem waluty wyrażają także przedstawiciele innych kluczowych branż eksportowych, w tym producenci mięsa i mebli.

"Ile można oszczędzać na kawie w biurze, zanim trzeba będzie ograniczyć zatrudnienie?"

"Ile można oszczędzać na kawie w biurze, zanim trzeba będzie ograniczyć zatrudnienie?"

Źródło:
tvn24.pl
"Dużo łatwiej wsiąść do rozpędzonego pociągu niż samemu nim ruszyć"

"Dużo łatwiej wsiąść do rozpędzonego pociągu niż samemu nim ruszyć"

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Przedstawiciele 27 krajów Unii Europejskiej spotykają się w bunkrze i to tam często podejmują kluczowe decyzje w sprawach międzynarodowych. Kulisy pracy unijnych ambasadorów zdradza gościni podcastu "Szczyt Europy" - ambasador stałego przedstawicielstwa Polski przy Unii Europejskiej Agnieszka Bartol. 

O Trumpie i Ukrainie dyskutują w bunkrze

O Trumpie i Ukrainie dyskutują w bunkrze

Źródło:
tvn24.pl
"To tylko ból. Nie umrzesz od tego"

"To tylko ból. Nie umrzesz od tego"

Źródło:
Fragment książki "Taka twoja uroda. Jak endometrioza niszczy życie Polek" Magdy Łucyan i Katarzyny Górniak
Premium

Przełom lutego i marca to czas premier na antenie TVN. O godzinie 20:50 od poniedziałku do czwartku będzie można oglądać największe hity, m.in. "You Can Dance - Po prostu tańcz!", "MasterChef Nastolatki", "Kuchenne rewolucje" oraz "Kuba Wojewódzki". Co jeszcze zobaczymy wiosną w TVN?

Startuje wiosenna ramówka TVN. Co warto obejrzeć

Startuje wiosenna ramówka TVN. Co warto obejrzeć

Źródło:
TVN

Do Polski napłyną ciepłe masy powietrza z zachodu, jest więc szansa na naprawdę wysoką temperaturę. Sprawdź długoterminową, 16-dniową prognozę przygotowaną przez prezentera tvnmeteo.pl Tomasza Wasilewskiego.

Pogoda na 16 dni: może być blisko 20 stopni

Pogoda na 16 dni: może być blisko 20 stopni

Źródło:
tvnmeteo.pl

Jeszcze kilka lat temu nazwisko Culkin kojarzyło się głównie z jego młodszym bratem, dziecięcą gwiazdą Macaulayem. Kieran Culkin odsunął go w cień najpierw rolą w "Sukcesji", a teraz brawurową kreacją w nakręconym w Polsce "Prawdziwym bólu" Jessego Eisenberga. Rola przyniosła mu absolutnie wszystkie nagrody oscarowego sezonu. Pozostał już jedynie Oscar.

Do niedawna nie był pewien, czy chce być aktorem. Dziś jest faworytem do Oscara

Do niedawna nie był pewien, czy chce być aktorem. Dziś jest faworytem do Oscara

Źródło:
"Variety", "The New York Time", NPR, tvn24.pl