"Prawo przede wszystkim". Czym narazili się prokuratorzy

Źródło:
"Superwizjer" TVN
"Superwizjer". Fragment reportażu "Prawo przede wszystkim"
"Superwizjer". Fragment reportażu "Prawo przede wszystkim"TVN24
wideo 2/6
"Superwizjer". Fragment reportażu "Prawo przede wszystkim"

Degradacje, delegowanie do odległych o kilkaset kilometrów prokuratur, stawianie przed sądem za to, że - jak twierdzą sami prokuratorzy - nie mieli dowodów, by prowadzić śledztwa w konkretnych sprawach lub wobec osób, których ścigania domagali się politycy obozu rządzącego. - Za ogrom pracy, wysiłku, który wkładam w tę pracę, za wiele lat poświęceń, moi przełożeni tak mi podziękowali. Poczułam się absolutnie zdradzona - mówi dziennikarzom "Superwizjera" TVN Maciejowi Dudzie i Łukaszowi Rucińskiemu prokurator Justyna Brzozowska.

ZOBACZ CAŁY ODCINEK "SUPERWIZJERA" - "PRAWO PRZEDE WSZYSTKIM" >>>

2017 rok. Patryk Jaki, polityczna prawa ręka Zbigniewa Ziobry, ministra sprawiedliwości i prokuratora generalnego, przewodzi komisji reprywatyzacyjnej. Komisja i prokuratury tropią oszustwa przy przejmowaniu znacjonalizowanych po wojnie atrakcyjnych kamienic i gruntów w Warszawie od spadkobierców prawowitych właścicieli. Uwagę komisji Jakiego i prokuratura Ziobry zwraca też druga metoda przejmowania nieruchomości – oszustw przy reaktywacji przedwojennych spółek. - To, co się działo w Warszawie przez lata, to, nie oszukujmy się, gigantyczne złodziejstwo, w którym brały udział miedzy innymi elity prawnicze, prawdopodobnie zorganizowane grupy przestępcze, a w tle były tragedie ludzi - mówił Jaki, będąc jeszcze wiceministrem sprawiedliwości. 

Bogdan Święczkowski, prokurator krajowy i pierwszy zastępca Ziobry zdecydował, że prokuratury prześwietlą wszystkie takie sprawy.

"Działania takie kończą się sukcesem i nie dochodzi do reaktywacji przedwojennych spółek prawa handlowego, a w dalszej kolejności do bezprawnej reprywatyzacji nieruchomości" - informowała w kwietniu 2017 roku Prokuratura Krajowa kierowana przez Święczkowskiego. 

Śledztwa dotyczące reprywatyzacji kamienic i reaktywacji spółek były oczkiem w głowie polityków Solidarnej Polski. 

"Nie umarzaj"

Jedną z takich spraw dostaje do prowadzenia Katarzyna Kwiatkowska z Prokuratury Okręgowej Warszawa-Praga. Dotyczy reaktywacji przedwojennej spółki Warszawskie Towarzystwo Fabryk Cukru S.A., która miała prawa do nieruchomości na warszawskiej Woli. 

Kwiatkowska wtedy już działała w zarządzie stowarzyszenia prokuratorów Lex Super Omnia (łac. prawo przede wszystkim). Przygotowywała coroczne raporty o nieprawidłowościach w prokuraturze i o szykanach wobec śledczych. 

Sprawę reaktywacji prowadziła do stycznia 2021 roku. Zdecydowała się ją umorzyć - nie znalazła dowodów na oszustwo. Stwierdziła, że spadkobiercy mający dominujący kapitał w spółce zgodnie z prawem sprzedali udziały nowym właścicielom. 7 stycznia rozmawiała o tym ze swoim bezpośrednim przełożonym. Ten przekonywał ją, by zrezygnowała z umorzenia. Kwiatkowska się nie zgodziła. 

Delegacja ponad 180 kilometrów od domu 

18 stycznia otrzymała faksem decyzję Święczkowskiego o delegowaniu jej na pół roku do odległej o 180 kilometrów od domu Prokuratury Rejonowej w Golubiu-Dobrzyniu. 

- Ustaliliśmy, że prowadziła pani śledztwo w sprawie reaktywacji przedwojennej spółki. Umorzyła pani to postępowanie, a naczelnik naciskał panią, by jednak tego nie robić, by sprawę prowadzić dalej. Czy to może być prawdziwym powodem pani delegacji? - zapytali Kwiatkowską reporterzy "Superwizjera". 

- Sporządziłam postanowienie o umorzeniu. Mój naczelnik uznał, że należało to postępowanie kontynuować. Poinformował, że decyzję podejmie po swoim urlopie, czyli 18 stycznia. 18 stycznia nie zostałam poinformowana, jaka jest decyzja, bo dostałam faks o delegacji do niższej jednostki - odpowiedziała prokurator. 

"Superwizjer". Fragment reportażu "Prawo przede wszystkim"
"Superwizjer". Fragment reportażu "Prawo przede wszystkim"TVN24

Tego dnia razem z Kwiatkowską decyzje o przeniesieniu do dalekich miejsc pracy dostało sześcioro prokuratorów ze stowarzyszenia LSO. Podpadli oni krytykowaniem decyzji prokuratora krajowego, wszczynając śledztwa wbrew polityce rządu Zjednoczonej Prawicy. To właśnie Bogdan Święczkowski podpisał decyzje o tych delegacjach. Oskarżyciele dostali 48 godzin na przeprowadzkę, w tym znalezienie nowych mieszkań na następne sześć miesięcy życia. 

CZYTAJ WIĘCEJ: Krytyczni wobec Ziobry prokuratorzy przeniesieni

Powody do postawienia Ziobry przed Trybunałem Stanu

Czym jeszcze narazili się rozesłani po całej Polsce śledczy? 

- W prokuraturze pracuję od 29 lat. Wydaje mi się, że najważniejszym śledztwem, które prowadziłam była tak zwana afera Rywina – mówi Kwiatkowska. Badała także inną głośną sprawę - aferę gruntową. Odkryła nieprawidłowości w śledztwie, co było jednym z powodów wniosku o postawienie przed Trybunałem Stanu Zbigniewa Ziobry. - Wydaje mi się, że to też jest kolejny powód do tego, żeby mnie w tej chwili w taki sposób traktować - dodaje prokurator. 

W 2016 roku prokurator generalny zdecydował o degradacji Katarzyny Kwiatkowskiej do niższej w hierarchii prokuratury okręgowej. Prokurator pozwała go za to do sądu. 

Są prokuratorzy, których spotyka inny rodzaj represji. Sami są stawiani przed sądem za to, że - jak twierdzą - nie mieli dowodów, by prowadzić śledztwa w konkretnych sprawach lub wobec osób, których ścigania domagali się politycy obozu rządzącego. 

Niewygodne decyzje 

Justyna Brzozowska prowadziła śledztwa w sprawach afer, którymi interesowali się politycy Zjednoczonej Prawicy. W trakcie swojej pracy podjęła dwie decyzje, niewygodne dla swoich przełożonych, którymi zwróciła na siebie uwagę.

Prokurator po raz pierwszy zgodziła się porozmawiać przed kamerą.

- Jestem prokuratorem od 2004 roku, a od 2010 roku nieprzerwanie pracuję w wydziale gospodarczym Prokuratury Okręgowej w Warszawie. W 2015 roku, w grudniu, wszczęłam postępowanie w sprawie nieopublikowania wyroku Trybunału Konstytucyjnego i to była sprawa, z którą wiązało się duże zainteresowanie medialne. Wcześniej prowadziłam również postępowanie w sprawie katastrofy smoleńskiej w kontekście ewentualnego dopuszczenia się zdrady stanu przez ówczesnego prezesa rady ministrów [chodzi o zawiadomienie Solidarnych 2010 przeciwko Donaldowi Tuskowi - red.]. W tej sprawie odmówiłam wszczęcia śledztwa - mówi Brzozowska w reportażu "Superwizjera" TVN. 

Prokurator dostała do prowadzenia sprawę związaną z przejmowaniem kamienic w Warszawie. Materiały pochodziły z CBA. Jak ujawniło oko.press były tylko zbiorem ogólnych informacji i nie zawierały nawet adresów nieruchomości. - Prokurator może odmówić wszczęcia postępowania, czasami musi. Jeżeli materiał nie wskazuje - w jego subiektywnej opinii - że doszło do przestępstwa, to on musi odmówić wszczęcia śledztwa. Nie wolno prowadzić śledztwa w sprawie, w której nie było przestępstwa - tłumaczy prok. Brzozowska reporterom "Superwizjera". 

"Superwizjer". Pierwsza część dyskusji w studiu
"Superwizjer". Pierwsza część dyskusji w studiuTVN24

"Poczułam się absolutnie zdradzona"

Decyzja prokurator Justyny Brzozowskiej nie spodobała się Bogdanowi Święczkowskiemu. 

- We wrześniu 2017 roku, kurier puka do moich drzwi i przynosi mi wniosek prokuratora krajowego na wyrażenie zgody na pociągnięcie mnie do odpowiedzialności karnej w związku z podjętą przeze mnie decyzją w sprawie reprywatyzacji.  Był to najtrudniejszy moment. Niezwykle emocjonalny, bardzo trudny, byłam w pracy, bardzo to przeżyłam. Za ogrom pracy, wysiłku, który wkładam w tę pracę, za wiele lat poświęceń, moi przełożeni tak mi podziękowali. Poczułam się absolutnie zdradzona - relacjonuje prokurator. 

Na początku stycznia 2021 roku specjalny wydział ścigający przestępstwa popełniane przez prokuratorów i sędziów zarzucił Justynie Brzozowskiej "niedopełnienie obowiązków służbowych i działanie na szkodę interesu publicznego". Za to przestępstwo grozi do trzech lat więzienia. 

- Wszyscy moi koledzy i koleżanki są w niezwykłych obawach, jeżeli chodzi o moje postępowanie. Ale ja tak naprawdę sądzę, że to nie oni powinni się bać, przeciętny obywatel powinien się bać. Proszę sobie wyobrazić, co będzie, jeżeli prokuratorzy w sprawach najmniejszych, jakichkolwiek, nie będą podejmować niezależnych decyzji, tylko będą podejmować decyzje bezpieczne - uważa Brzozowska. 

Decyzja wbrew zawiadomieniu Macierewicza 

Przed sądem stanie też inny członek stowarzyszenia Lex Super Omnia - Józef Michał Gacek z Prokuratury Okręgowej Warszawa-Praga. 

Gackowi radomska prokuratura zarzuciła niedopełnienie obowiązków w związku z prowadzonym przez niego śledztwem związanym z katastrofą smoleńską. 

W tym śledztwie prokurator miał nie zbadać ewentualnej odpowiedzialności byłego szefa dawnego Biura Ochrony Rządu (obecnie Służba Ochrony Państwa - red.) - generała Mariana Janickiego. Gacek prowadził śledztwo z zawiadomienia rodzin ofiar katastrofy smoleńskiej w sprawie nieprawidłowości ze strony BOR-u przy zabezpieczeniu wizyty w Smoleńsku. W międzyczasie, w swoim dodatkowym zawiadomieniu do tej sprawy, Antoni Macierewicz domagał się ścigania gen. Janickiego.

Jednak prokurator uznał, że według dowodów istotna jest tylko odpowiedzialność ówczesnego wiceszefa BOR–u - generała Pawła Bielawnego i nie ma dowodów na winę Janickiego. Gacek oskarżył tylko Bielawnego. Jednak zdaniem radomskiej prokuratury powinien "dokonać prawno-karnej oceny" postępowania Janickiego i wydać w tym wątku "merytoryczną decyzję". Wówczas nie zgadzający się z tą decyzją mogliby ją zaskarżyć. 

ZOBACZ CAŁY ODCINEK "SUPERWIZJERA" - "PRAWO PRZEDE WSZYSTKIM" >>>

"Czuję się po ludzku pokrzywdzony" 

Gacek wziął udział w spotkaniu innych prokuratorów z Lex Super Omnia, któremu z kamerami towarzyszyli reporterzy "Superwizjera".

- Czekam na skierowanie aktu oskarżenia. Prokuratura uważa, że w sytuacji, kiedy skierowałem - w prowadzonym przeze mnie wątku, tak zwanym wątku cywilnym katastrofy smoleńskiej - akt oskarżenia przeciwko zastępcy szefa BOR, powinienem jednocześnie wydać decyzję o umorzeniu w tej samej sprawie wobec szefa BOR. No, ja zupełnie z taką interpretacją prawa się nie zgadzam. Ja tak po ludzku czuję się pokrzywdzony. Ile serca, zdrowia, czasu oddaliśmy tej sprawie. Teraz stawia mi się zarzut, że ja świadomie działałem na szkodę, czyli chciałem popełnić przestępstwo na szkodę osób pokrzywdzonych tą katastrofą i które zginęły w tej katastrofie. To jest dla mnie jakiś absurd - mówi prokurator w reportażu "Superwizjera". 

Gacek ujawnia, że kilku prokuratorów prowadziło śledztwo przeciwko niemu i odmawiali skierowania wniosku o uchylenie mu prokuratorskiego immunitetu by ogłosić zarzuty. 

- Moją sprawę prowadzi już chyba piąty prokurator. Poprzednich czterech nie chciało skierować wniosku o uchylenie mi immunitetu - twierdzi. I dodaje, że ostatecznie wniosek o uchylenie immunitetu skierował osobiście szef Prokuratury Okręgowej w Radomiu Mirosław Wachnik. 

"Superwizjer". Druga część dyskusji w studiu
"Superwizjer". Druga część dyskusji w studiuTVN24

"Powody nie wymagają uzasadnienia"

Reporterzy "Superwizjera" poprosili prokuratora krajowego Bogdana Święczkowskiego, by do wszystkich tych zarzutów odniósł się przed kamerą. Wysłali do niego listę pytań odnoszących się do wszystkich wątków poruszonych w reportażu. 

Święczkowski odmówił. Prokuratura Krajowa zaś odpowiedziała, że decyzje o delegacjach zostały podjęte w ramach ustawowych kompetencji. Ich powody nie wymagają uzasadnienia. A same delegacje mają charakter tymczasowy i pozwalają reagować na zmieniające się potrzeby kadrowe prokuratur.   

W Polsce jest 6045 prokuratorów. Stowarzyszenie Lex Super Omnia liczy 249 członków. Nie wszyscy niezwiązani z tym stowarzyszeniem oskarżyciele popierają delegowanie prokuratorów poza miejsce zamieszkania. Jacek Skała, szef Związku Zawodowego Prokuratorów i Pracowników Prokuratury RP, na co dzień pracujący bardzo blisko Święczkowskiego, bo w Biurze Prezydialnym Prokuratury Krajowej, twierdzi, że jest przeciwny delegowaniu prokuratorów poza miejsce zamieszkania.  "Nie zgadzamy się z wieloma poglądami z @lex_super_omnia ale interweniowaliśmy w tej sprawie" - napisał Skała na Twitterze. 

Kim są prokuratorzy, którzy narazili się dobrej zmianie? Dlaczego Mariusz Krasoń, prokurator z prokuratury regionalnej trzeci raz od 2019 roku jest delegowany w dół hierarchii tym razem do Prokuratury Rejonowej Kraków-Podgórze? 

>> Więcej o tym w reportażu Maciej Dudy i Łukasza Rucińskiego "Prawo przede wszystkim" 

CAŁA ODPOWIEDŹ PROKURATURY KRAJOWEJ 

Decyzje o delegowaniu prokuratorów do innych jednostek prokuratury zostały podjęte w ramach ustawowych kompetencji i uprawnień określonych w Ustawie prawo o prokuraturze. Wynikają z przyjętej przez ustawodawcę organizacji prokuratury. Delegacje mają charakter tymczasowy. Pozwalają skutecznie reagować na dynamicznie zmieniające się potrzeby kadrowe poszczególnych jednostek organizacyjnych prokuratury. Służą realizacji ich bieżących zadań służbowych polegających między innymi na zapewnieniu praw osób objętych postępowaniami do szybkich rozstrzygnięć procesowych. Przyznane przez ustawodawcę uprawnienie do delegowania prokuratorów ma charakter dyskrecjonalny. Decyzje o oddelegowaniu nie wymagają uzasadnienia. Tak rozumiane reguły stosowania instytucji delegacji odpowiadają naturze publicznoprawnych stosunków służbowych cechujących się podporządkowaniem służbowym oraz obowiązkiem zasad dyspozycyjności. 

Autorka/Autor:Maciej Duda, Łukasz Ruciński

Źródło: "Superwizjer" TVN

Źródło zdjęcia głównego: TVN24

Pozostałe wiadomości

Kandydat republikanów w wyborach prezydenckich Donald Trump wrócił we wtorek do swojej rezydencji w Palm Beach na Florydzie. Wokół posiadłości widać patrole służb, zarówno lądowe, jak i wodne. W położonym nieopodal centrum kongresowym polityk organizuje swój wieczór wyborczy.

Na lądzie i z wody. Służby pilnują posiadłości Trumpa

Na lądzie i z wody. Służby pilnują posiadłości Trumpa

Źródło:
Reuters, PAP

"Czy kobieta może być prezydentem USA? A czy kobieta może być prezydentem Polski? Zobaczymy" - mówiła Beata Szydło na nagraniu opublikowanym we wtorek na platformie X. - Jest pewne, że w Polsce pewnego dnia kobieta zostanie prezydentem - skomentował prezes PiS Jarosław Kaczyński. Odniósł się też do pytania, czy Szydło była brana pod uwagę przez PiS.

Beata Szydło na prezydenta? Kaczyński komentuje

Beata Szydło na prezydenta? Kaczyński komentuje

Źródło:
TVN24

Czy amerykańskie wyborczynie zagłosują wbrew swoim mężom - zwolennikom Donalda Trumpa - na Kamalę Harris? Zachęcający do tego spot wyborczy, firmowany przez samą Julię Roberts, nie spodobał się kandydatowi republikanów. - Będzie się tego wstydzić - ocenia Trump i pyta: - Możecie sobie wyobrazić żonę, która nie mówi mężowi, na kogo głosuje?

Czy Amerykanki zagłosują wbrew swoim mężom? Trump "rozczarowany" Julią Roberts

Czy Amerykanki zagłosują wbrew swoim mężom? Trump "rozczarowany" Julią Roberts

Źródło:
Variety, New York Times, tvn24.pl

Podniesienie kwoty świadczenia z funduszu alimentacyjnego z 500 do 1000 złotych miesięcznie zakłada projekt nowelizacji ustawy o pomocy osobom uprawnionym do alimentów, który we wtorek przyjęła Rady Ministrów. Wypłata świadczeń ma nastąpić z wyrównaniem od 1 października 2024 roku.

Kwota świadczenia ma wzrosnąć o 100 procent. Rząd przyjął projekt

Kwota świadczenia ma wzrosnąć o 100 procent. Rząd przyjął projekt

Źródło:
PAP

Armii rosyjskiej udało się zająć kilka miejscowości w obwodzie donieckim - poinformował we wtorek brytyjski wywiad wojskowy. Rosjanie zajęli miasta Sełydowe i Hirnyk. Twierdzą też, że zajęli miejscowość Kurachiwka - Kijów jednak nie potwierdził tej informacji. Rosyjskie wojska "w ciągu tygodnia zdołały przesunąć się dziewięć kilometrów naprzód" - informują Brytyjczycy.

Rosjanie zdobyli "przeklętą fortecę". Teraz poszli dalej

Rosjanie zdobyli "przeklętą fortecę". Teraz poszli dalej

Źródło:
PAP, tvn24.pl

Na jednej z grup facebookowych mieszkańców Bemowa pojawiło się nagranie, na którym widać, jak podczas spaceru kobieta bije dziecko w wózku. Sprawą zajmuje się policja, która zdążyła już zidentyfikować rodzinę dziecka i zapukać do jej drzwi.

Dziecko w wózku bite na ulicy. Sprawą zajmuje się policja

Dziecko w wózku bite na ulicy. Sprawą zajmuje się policja

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Poznańscy policjanci poszukiwali dwóch osób, które mogą mieć związek z pożarem, do którego doszło na molo na Jeziorze Strzeszyńskim. Wizerunki nastolatków uchwyciły kamery monitoringu. Funkcjonariusze apelowali o pomoc w ich identyfikacji. Już po kilku godzinach się to udało.

Spłonęło molo na Jeziorze Strzeszyńskim, straty oszacowano na milion. Ustalili tożsamość poszukiwanych

Spłonęło molo na Jeziorze Strzeszyńskim, straty oszacowano na milion. Ustalili tożsamość poszukiwanych

Aktualizacja:
Źródło:
TVN24, KMP Poznań

Przylecieli z różnych państw, zostali zatrzymani przez funkcjonariuszy Karpackiego Oddziału Straży Granicznej na lotnisku w Krakowie-Balicach. Dwaj Polacy i Ukrainiec byli poszukiwani.

Z lotniska zabrali ich do aresztu

Z lotniska zabrali ich do aresztu

Źródło:
tvn24.pl

Królowa Kamila, żona brytyjskiego króla Karola III, musiała wycofać się z zaplanowanych na ten tydzień zobowiązań - poinformował Pałac Buckingham we wtorek. Wyjaśniono, że powodem jest choroba.

"Jej Wysokość Królowa nie czuje się najlepiej". Oświadczenie Pałacu Buckingham

"Jej Wysokość Królowa nie czuje się najlepiej". Oświadczenie Pałacu Buckingham

Źródło:
Reuters

W Hiszpanii wprowadzono stan klęski żywiołowej. Rząd przeznaczy 10,6 miliarda euro na pomoc dla ofiar gwałtownych powodzi, które w ubiegłym tygodniu nawiedziły południowe i wschodnie regiony kraju - przekazał we wtorek na konferencji prasowej premier Pedro Sanchez. Na skutek żywiołu zginęło ponad 200 osób.

Trwa walka z czasem, wśród obywateli narasta gniew

Trwa walka z czasem, wśród obywateli narasta gniew

Źródło:
PAP

Do końca listopada można wnioskować o środki z programu Dobry Start. Do tej pory wypłacono ponad 1,37 miliarda złotych - przekazał Zakład Ubezpieczeń Społecznych (ZUS).

ZUS wypłacił już prawie 1,4 miliarda złotych. Wnioski do końca listopada

ZUS wypłacił już prawie 1,4 miliarda złotych. Wnioski do końca listopada

Źródło:
PAP

Warszawska prokuratura okręgowa wszczęła dwa śledztwa w sprawie byłego Rzecznika Praw Obywatelskich Mikołaja Pawlaka. Chodzi o możliwe przekroczenie uprawnień w czasie, gdy sprawował tę funkcję. Zdaniem śledczych, Pawlak miał podejmować "działania wykraczające poza jego zadania ustawowe". Jedno ze śledztw dotyczy również byłego dyrektora generalnego jego biura.

"Działanie na szkodę interesu publicznego", "przekroczenie uprawnień", "działanie na szkodę dziecka"

"Działanie na szkodę interesu publicznego", "przekroczenie uprawnień", "działanie na szkodę dziecka"

Źródło:
PAP, tvn24.pl

Nadszedł dzień, na który czekali Amerykanie, a wraz z nimi świat. Dziś wskażą swojego kolejnego prezydenta. Choć bardziej precyzyjnie wskażą swoim przedstawicielom - elektorom, którego kandydata mają oni poprzeć. Na czym polegają wybory w USA?

Jak głosują Amerykanie

Jak głosują Amerykanie

Źródło:
tvn24.pl

Niemal 24 miliony osób mogą zostać dotknięte skutkami tajfunu Yinxing, który zbliża się do wybrzeży Filipin. Władze postawiły wojsko w stan gotowości. Trwają akcje ewakuacyjne, gromadzone są zapasy żywności. Żywioł ma uderzyć w północno-wschodnie regiony kraju w nocy z czwartku na piątek. Będzie trzecim tajfunem, jaki nawiedzi ten region w ciągu ostatniego miesiąca.

Szykują się na trzeci tajfun w ciągu miesiąca

Szykują się na trzeci tajfun w ciągu miesiąca

Źródło:
Reuters

W najbliższych dniach aurę w Polsce kształtował będzie "zgniły wyż". Sprawi, że poranki będą pochmurne i mgliste. Lokalnie może pojawić się też opad mżawki.

Zayyan przejmie stery w pogodzie. "Nadchodzące dni nie napawają optymizmem"

Zayyan przejmie stery w pogodzie. "Nadchodzące dni nie napawają optymizmem"

Źródło:
tvnmeteo.pl

72-letni ksiądz prałat Lech Lachowicz ze Szczytna, który został brutalnie zaatakowany w minioną niedzielę na plebanii, jest w stanie krytycznym. Zatrzymany 27-latek usłyszał zarzut usiłowania zabójstwa. "Zadał on proboszczowi kilka uderzeń metalowym toporkiem w głowę. Zamierzonego celu nie osiągnął z uwagi na szybkie udzielenie pomocy" - opisano w zarzucie. Napastnika spłoszyła i pomoc wezwała gospodyni z plebanii.

"Zadał proboszczowi kilka ciosów toporkiem w głowę". 27-latek z zarzutem usiłowania zabójstwa

"Zadał proboszczowi kilka ciosów toporkiem w głowę". 27-latek z zarzutem usiłowania zabójstwa

Aktualizacja:
Źródło:
tvn24.pl

Twórca marki Red is Bad Paweł S. jest podejrzany w sprawie nieprawidłowości w Rządowej Agencji Rezerw Strategicznych (RARS). Pozostanie w areszcie do 28 stycznia 2025. Obrona zapowiada zażalenie na tę decyzję sądu.

Twórca marki Red is Bad Paweł S. pozostanie w areszcie

Twórca marki Red is Bad Paweł S. pozostanie w areszcie

Źródło:
PAP

Rozpoznanie terenu lotniska wojskowego w Białej Podlaskiej (Lubelskie) oraz zbieranie informacji o obiektach i pojazdach Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego - takie zadania miał między innymi realizować realizować Nikolay M., Białorusin, który przyznał się do działalności szpiegowskiej na rzecz białoruskich służb wywiadu. Grozi mu do 10 lat więzienia. Tak samo jak Bernardowi Ś. – Polakowi, który przyznał, że udzielał mu pomocy. 

Białorusin szpiegował, Polak udzielał mu pomocy. Jest akt oskarżenia

Białorusin szpiegował, Polak udzielał mu pomocy. Jest akt oskarżenia

Źródło:
PAP

Powinna nam zostać wypłacona rata subwencji, ale minister finansów podjął najwyraźniej decyzję, że te pieniądze nie zostaną wypłacone. Żebyśmy mogli prowadzić prekampanię, a później kampanię prezydencką, potrzebne są znaczne środki finansowe - mówił prezes PiS Jarosław Kaczyński na konferencji prasowej. Zwrócił się do wyborców z apelem o wsparcie.

Kaczyński mówi o braku subwencji i apeluje o wsparcie finansowe dla PiS

Kaczyński mówi o braku subwencji i apeluje o wsparcie finansowe dla PiS

Źródło:
TVN24

W gdańskim Nowym Porcie, ale nie tylko, słychać było we wtorek rano wybuchy. Jak się później okazało, to była akcja Centralnego Biura Śledczego Policji związana z przestępczością narkotykową.

Uzbrojeni funkcjonariusze i wybuchy w Gdańsku. "Dynamiczna akcja" CBŚP

Uzbrojeni funkcjonariusze i wybuchy w Gdańsku. "Dynamiczna akcja" CBŚP

Źródło:
TVN24, PAP

Kierująca autem osobowym na przejściu dla pieszych potrąciła dwoje dorosłych i dziecko w wózku. Tłumaczyła, że ich nie widziała. Miała zaparowane szyby w aucie. Na szczęście nikt nie został poważnie ranny. Kobiecie zatrzymano prawo jazdy, a do sądu skierowano wniosek o ukaranie.

"Miała zaparowane szyby w aucie". Potrąciła dwoje dorosłych z dzieckiem w wózku. Nagranie

"Miała zaparowane szyby w aucie". Potrąciła dwoje dorosłych z dzieckiem w wózku. Nagranie

Umorzono śledztwo prowadzone przez Prokuraturę Rejonową w Bolesławcu (woj. dolnośląskie) w sprawie pozbawienia wolności Izabeli P. Postępowanie zostało umorzone ze względu na "brak ustawowych znamion czynu zabronionego". Kobieta zaginęła 9 sierpnia 2024 roku na autostradzie A4.

Umorzono śledztwo w sprawie Izabeli P.

Umorzono śledztwo w sprawie Izabeli P.

Źródło:
tvn24.pl, gov.pl

Standardy debaty upadły w USA jeszcze niżej niż u nas w okresie kampanii wyborczej. Mówię to z całą odpowiedzialnością: nie ma takiej rzeczy, którą może zrobić czy powiedzieć Donald Trump, która odstraszy jego wyborców. Ja ich nazywam wyznawcami - mówił w TVN24 amerykanista doktor Karol Szulc. Europeistka doktor habilitowana Anna Pacześniak oceniła, że "bardziej odpowiedzialny za obniżenie poziomu dyskursu jest kandydat republikanów", a "narracja Kamali Harris jest mniej agresywna".

Podzielona Ameryka. "Wydaje się, że jeśli wygra kontrkandydat, będzie koniec świata"

Podzielona Ameryka. "Wydaje się, że jeśli wygra kontrkandydat, będzie koniec świata"

Źródło:
TVN24

Licząca sześcioro mieszkańców wioska Dixville Notch w stanie New Hampshire, zgodnie z tradycją, rozpoczęła i zakończyła głosowanie w wyborach prezydenckich jako pierwsza w kraju. Wynik odzwierciedla zaciętą rywalizację między Donaldem Trumpem i Kamalą Harris w skali kraju. Oboje kandydaci otrzymali bowiem tę samą liczbę głosów.

Oddali głosy pod osłoną nocy. Wyniki ogłoszono natychmiast

Oddali głosy pod osłoną nocy. Wyniki ogłoszono natychmiast

Źródło:
PAP

Jest akt oskarżenia wobec dwóch urzędniczek MON z czasów Mariusza Błaszczaka - Agnieszki Glapiak i Jolanty L. Sprawa dotyczy zakupu za pieniądze resortu zegarka i przywłaszczenia go przez Glapiak. O "aferze zegarkowej" informował w kwietniu wiceminister obrony narodowej Cezary Tomczyk.

"Afera zegarkowa" w MON. Jest akt oskarżenia wobec dwóch urzędniczek

"Afera zegarkowa" w MON. Jest akt oskarżenia wobec dwóch urzędniczek

Źródło:
PAP

Doszło do pierwszych starć wojsk ukraińskich z żołnierzami z Korei Północnej, więc można mówić o początku formalnego udziału Pjongjangu w wojnie Rosji przeciwko Ukrainie - przekazał we wtorek minister obrony Ukrainy Rustem Umerow.

Ukraińcy już walczą z żołnierzami Kima. Minister: Korea Północna przystąpiła do wojny

Ukraińcy już walczą z żołnierzami Kima. Minister: Korea Północna przystąpiła do wojny

Źródło:
PAP

Kioski Ruchu do likwidacji. Obecnie ajenci otrzymują wypowiedzenia umów - podał Orlen, który jest właścicielem spółki. Niektórzy decydują się na odkupienie kiosku i prowadzenie działalności "we własnym zakresie". 

Koniec kiosków Ruchu. Komunikat

Koniec kiosków Ruchu. Komunikat

Źródło:
PAP, tvn24.pl

Do dramatycznego wypadku doszło na ulicy Grochowskiej. Kierowca wjechał w kobietę na przejściu dla pieszych. Chwilę później leżała 10 metrów od miejsca, w którym doszło do uderzenia. Pierwszej pomocy udzielili jej strażnicy miejscy.

"Ponad 10 metrów za przejściem dla pieszych, na jezdni leżała młoda kobieta, a przed nią stała taksówka"

"Ponad 10 metrów za przejściem dla pieszych, na jezdni leżała młoda kobieta, a przed nią stała taksówka"

Źródło:
tvnwarszawa.pl
Adwokaci mieli pomagać "gangowi trucicieli". Wciąż są w zawodzie

Adwokaci mieli pomagać "gangowi trucicieli". Wciąż są w zawodzie

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Stargardzcy policjanci byli świadkami niebezpiecznego zachowania 49-latki, która na drodze krajowej numer 142, wyprzedzała "na trzeciego". Kobieta wymusiła gwałtowane hamowanie na innym kierowcy. Została ukarana mandatem w wysokości trzech tysięcy złotych i 10 punktami.

Wyprzedzała "na trzeciego", innego kierowcę zmusiła do gwałtownego hamowania. Nagrała ją policyjna kamera

Wyprzedzała "na trzeciego", innego kierowcę zmusiła do gwałtownego hamowania. Nagrała ją policyjna kamera

Źródło:
TVN24, tvn24.pl

Kontrolerzy NIK na wniosek prokuratora regionalnego w Rzeszowie rozpoczęli kontrolę w siedzibie Ministerstwie Kultury i Dziedzictwa Narodowego. Chodzi o przekroczenie uprawnień przez ministra kultury przy zawarciu w 2018 roku umowy z fundacją Lux Veritatis na utworzenie Muzeum Pamięć i Tożsamość. Prezesem Lux Veritatis jest ojciec Tadeusz Rydzyk.

Umowa z Rydzkiem pod lupą. Ruszyła kontrola

Umowa z Rydzkiem pod lupą. Ruszyła kontrola

Źródło:
PAP, tvn24.pl

Jolanta i Natalia Romiszewski to matka i córka, mieszkają w Pensylwanii. W nadchodzących wyborach prezydenckich Jolanta popiera kandydata republikanów Donalda Trumpa, a Natalia - demokratkę Kamalę Harris. Czy przedwyborcza polaryzacja odbija się na ich relacjach? O tym rozmawiała z nimi dziennikarka "Faktów" TVN Katarzyna Kolenda-Zaleska.

Matka głosuje na Trumpa, córka na Harris. "Jest mi smutno"

Matka głosuje na Trumpa, córka na Harris. "Jest mi smutno"

Źródło:
tvn24

Donald Trump nie wykluczył zakazu niektórych szczepionek, jeśli zostanie wybrany na prezydenta - informuje NBC News. Republikański kandydat tuż przed zakończeniem kampanii udzielił wywiadu tej stacji.

Zakaz niektórych szczepionek? Zaskakujący wywiad z Trumpem tuż przed wyborami

Zakaz niektórych szczepionek? Zaskakujący wywiad z Trumpem tuż przed wyborami

Źródło:
NBC News, CNN, Guardian

Przedwyborczą noc w USA rozświetliła plejada gwiazd muzyki i telewizji, wspierających Kamalę Harris. Na wiecach wyborczych kandydatki demokratów pojawili się między innymi Ricky Martin, Katy Perry, Lady Gaga czy Oprah Winfrey.

Finał kampanii w blasku gwiazd estrady. Występy na wiecach Kamali Harris

Finał kampanii w blasku gwiazd estrady. Występy na wiecach Kamali Harris

Źródło:
TVN24, ABC News, Hollywood Reporter
Diagnoza, recepta i lekarstwo. Doktor Trump chce drugiej operacji

Diagnoza, recepta i lekarstwo. Doktor Trump chce drugiej operacji

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Europejska Akademia Filmowa ogłosiła listę nominowanych do tegorocznych Europejskich Nagród Filmowych. Trzy nominacje trafiły do filmu polsko-szwedzkiego twórcy Magnusa von Horna "Dziewczyna z igłą", a polska produkcja "W zawieszeniu" Ukrainki Aliny Maksimenko znalazła się wśród nominowanych w kategorii Europejski Film oraz Europejski Film Dokumentalny.

Europejskie Nagrody Filmowe 2024. Polskie akcenty na liście nominowanych

Europejskie Nagrody Filmowe 2024. Polskie akcenty na liście nominowanych

Źródło:
tvn24.pl

Jak dotąd to demokraci chętniej korzystali z możliwości wczesnego głosowania, jednak w 2024 roku korzystają z niego tłumnie również wyborcy republikańscy. Analizujący dane naukowcy zastanawiają się, co oznacza to dla wyborów prezydenta USA. I jeden wniosek jest oczywisty.

Ponad 78 milionów wyborców już oddało swój głos. Analitycy wiedzą, co to oznacza dla wyborów

Ponad 78 milionów wyborców już oddało swój głos. Analitycy wiedzą, co to oznacza dla wyborów

Źródło:
NYT, Forbes, ABC News, Bipartisal Policy Center

Platforma Obywatelska chwali się w mediach społecznościowych wysokością renty socjalnej dla osób z niepełnosprawnością. Przekaz sugeruje, że na podaną kwotę będą mogły liczyć wszystkie osoby pobierające rentę socjalną. Tak nie jest. Wyjaśniamy dlaczego.

Wysoka renta socjalna dla osób z niepełnosprawnościami? Nie dla wszystkich

Wysoka renta socjalna dla osób z niepełnosprawnościami? Nie dla wszystkich

Źródło:
Konkret24

Gwałtowne ulewy nawiedziły południe Boliwii. Częściowo pod wodą znalazło się miasto Tarija. Niektórzy mieszkańcy musieli się ewakuować.

"To kompletna katastrofa"

"To kompletna katastrofa"

Źródło:
Reuters

Uroczystą premierę najnowszej odsłony "Listów do M." można podsumować jednym hasłem: niemożliwe nie istnieje, bo przecież nierealne wydawało się, aby szósta część popularnej serii bardziej podobała się widzom niż wszystkie poprzednie. Recenzje po pokazie okazały się jednak wyjątkowo entuzjastyczne.

Plejada gwiazd na premierze świątecznego hitu

Plejada gwiazd na premierze świątecznego hitu

Źródło:
TVN24

Tomasz Jakubiak, juror popularnego programu kulinarnego "MasterChef", opowiedział w "Dzień dobry TVN" o swoim życiu z nowotworem. - To było strasznie trudne, że nie mogę zaprowadzić dziecka do przedszkola, nie mogę pójść na spacer, nie mogę pójść z kumplami na kawę - przyznał. Według jego żony Anastazji, życie jest teraz "zupełnie inne". - On na zewnątrz jest bardzo silny i wszystkim chce pokazać, że walczy - mówiła. Dodała, że mimo wszystko pojawia się "kruchość, lęk, strach".

"Już było tak, że nie byłem w stanie dojść z łazienki do sypialni". Tomasz Jakubiak o chorobie

"Już było tak, że nie byłem w stanie dojść z łazienki do sypialni". Tomasz Jakubiak o chorobie

Źródło:
Dzień Dobry TVN

Pracownicy koncernu lotniczego Boeing opowiedzieli się za przyjęciem oferty firmy zakładającej podwyżki płac o 38 procent w ciągu czterech lat i zakończenie trwającego od ponad siedmiu tygodni strajku - przekazała agencja AP. Za akceptacją propozycji zagłosowało 59 procent głosujących.

Podwyżki w lotniczym gigancie. "To zwycięstwo"

Podwyżki w lotniczym gigancie. "To zwycięstwo"

Źródło:
PAP

Stacja TVN24 w październiku była najchętniej oglądanym kanałem informacyjnym w kraju z 5,83 procent udziału w widowni w grupie ogólnej (widzowie powyżej 4. roku życia) - wynika z danych Nielsen TV Audience Measurement. "Fakty" TVN były najchętniej wybieranym serwisem informacyjnym, a portal tvn24.pl najczęściej czytanym serwisem internetowym stacji telewizyjnej.

Świetne wyniki TVN24, tvn24.pl i "Faktów" TVN. Dziękujemy!

Świetne wyniki TVN24, tvn24.pl i "Faktów" TVN. Dziękujemy!

Źródło:
tvn24.pl