Powiedzenie czegoś takiego gospodarzom było oczywiście ewenementem. Dla Amerykanów nieszanowanie podziału władz jest szokujące - powiedziała w "Kropce nad i" socjolog Jadwiga Staniszkis, odnosząc się do słów prezydenta USA Baracka Obamy w sprawie Trybunału Konstytucyjnego.
Barack Obama w piątek na konferencji prasowej po spotkaniu z prezydentem Andrzejem Dudą powiedział, że wyraził zaniepokojenie związane z pewnymi działaniami i impasem w zakresie Trybunału Konstytucyjnego.
Prof. Jadwiga Staniszkis oceniła w "Kropce nad i", że to były bardzo mocne słowa. - Powiedzenie czegoś takiego gospodarzom tak ważnej konferencji było oczywiście ewenementem, ale nie byłam zaskoczona, bo dla Amerykanów nieszanowanie podziału władz, nieszanowanie wolności słowa, czystki w mediach jest naprawdę szokujące - dodała.
Staniszkis zwróciła uwagę, że Obama podkreślił, iż system wartości jest także fundamentem NATO. Przypomniał również, że Polska liczy się przede wszystkim jako członek UE. Socjolog zaznaczyła, że końcówka wypowiedzi Obamy była pewnym złagodzeniem, ale sam przekaz był bardzo mocny.
Prof. Staniszkis odniosła się również do wystawy "Polska w NATO" na Stadionie Narodowym podczas szczytu Sojuszu Północnoatlantyckiego. Pojawiły się tam zdjęcia premiera Jana Olszewskiego oraz prezydentów Lecha Kaczyńskiego i Andrzeja Dudy. Nie było natomiast fotografii żadnego z polityków, którzy doprowadzili do wprowadzenia Polski do NATO.
- To jest małostkowe - oceniła Staniszkis. Dodała, że PiS zachowuje się, jakby ciągle było przegranym, miało kompleksy i jakby chciało wymazywać tych, którzy są aktualnie niewygodni.
Staniszkis: Kaczyński nie rozumie, czym jest władza w UE
Za niepokojące prof. Staniszkis uznała "absolutne niezrozumienie przez prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego, czym jest władza w UE". Dodała, że świadczy o tym proponowana przez niego zmiana traktatu.
- To jest ciągle patrzenie na układ hierarchiczny, układ aktorów, a nie - tak jak to robi Unia Europejska - proces, który ma zapewnić relacje, zaufanie (...) - dodała.
Socjolog zwróciła uwagę, że mamy bardzo dobry traktat lizboński, który pokazuje, że wspólnota to są akceptowane przez wszystkich minimalne "warunki brzegowe". - I tutaj Unia i Obama nas krytykują, że właśnie łamiemy to, co jest warunkiem brzegowym: podział władz, niezależność sądów, wolność słowa. Nie można sieci opanować układem hierarchicznym - zaznaczyła.
Dodała, że martwią ją gry personalne, statusowe, brak zaufania w trójkącie: Kaczyński, prezydent Andrzej Duda, premier Beata Szydło.
"Macierewicz bardzo dobrym ministrem"
Prof. Staniszkis oceniła również szefa MON Antoniego Macierewicza, który - jak podkreślił prezes PiS - odegrał decydującą rolę w osiągnięciu sukcesu na szczycie NATO. Jej zdaniem Macierewicz jest bardzo dobrym ministrem obrony narodowej. Jak powiedziała, czuje się, że on kocha armię.
Staniszkis zwróciła uwagę, że jego pomysły, m.in. dotyczące zwiększenia wydatków na armię, to jest całościowa wizja i to zaprocentuje. Dodała, że poczynił pewne kroki do przygotowania się do wojny typu hybrydowego. Podkreśliła, że Macierewicz przygotowuje się również do tego, żeby dozbrajanie opierało się na przemyśle krajowym.
- Tu jest coś więcej niż dobre pomysły - oceniła.
Zwróciła jednak uwagę, że szczyt był pracą zbiorową. Dodała, że to nie było tylko zadanie szefa MON. Oceniła, że szczyt pod względem bezpieczeństwa przebiegał perfekcyjnie. - Powinniśmy być dumni - powiedziała.
Autor: js/tr / Źródło: tvn24
Źródło zdjęcia głównego: TVN24