Karczewski podczas bezpłatnego urlopu w szpitalu pełnił w nim płatne dyżury. To "obchodzenie prawa"

[object Object]
Marszałek mówił lekarzom o pracy dla idei. Co sądzi o zarobkach polityków? tvn24
wideo 2/3

Stanisław Karczewski jako senator, a potem wicemarszałek Senatu, w latach 2009-2015 zarobił ponad 400 tys. zł, odbywając płatne dyżury w szpitalu, w którym był na bezpłatnym urlopie na czas wykonywania mandatu senatora - ustalił portal tvn24.pl. Z dokumentów, do których dotarliśmy, wynika, że Ministerstwo Zdrowia uznało wtedy taką sytuację za niedopuszczalną. Podobną opinię wyrazili eksperci oraz Główny Inspektor Pracy. Sam Karczewski pytany o sprawę odpowiada: - Działałem w pełnym przekonaniu, że wszystko odbywa się zgodnie z prawem.

28 października 2019 roku przed szpitalem w Nowym Mieście nad Pilicą odbywa się protest przeciwko zamykaniu dwóch oddziałów tej placówki. Bierze w nim udział ówczesny marszałek Senatu.

- Nieudolne zarządzanie tym szpitalem spowodowało, że są tak duże problemy – mówi polityk PiS.

Relacje z wydarzenia pokazują "Wiadomości" TVP, które podkreślają, że Stanisław Karczewski pracował w tym szpitalu ponad 30 lat.

Mieszkaniec miasteczka: - Ludzie się wściekli, jak to zobaczyli. Pamiętają, że jako wicemarszałek był w szpitalu niby wolontariuszem, a dostawał pieniądze za dyżury. Tak wyglądała praca Karczewskiego "dla idei".

To nawiązanie do głośnych słów marszałka Senatu z października 2017 roku, który w czasie protestu lekarzy rezydentów wytknął młodym medykom, że powinni pracować "dla idei".

Stanisław Karczewski doradza rezydentom pracę dla idei (nagranie z października 2017)
Stanisław Karczewski doradza rezydentom pracę dla idei (nagranie z października 2017)tvn24

Stanisław Karczewski zostaje senatorem i wolontariuszem

Na podstawie ustawy o dostępie do informacji publicznej zwróciliśmy się do szpitala w Nowym Mieście z prośbą o wgląd do dokumentów dotyczących pracy Stanisława Karczewskiego.

Poprosiliśmy o udostępnienie podpisywanych przez niego umów, gratyfikacji, które wpływały na jego konto, a także korespondencji z dyrekcją szpitala.

Z dokumentów wynika, że Karczewski, który jest chirurgiem, rozpoczął pracę w tej placówce w 1981 roku, a pod koniec 2005 roku zrezygnował z funkcji dyrektora, gdy zdobył po raz pierwszy mandat senatora.

Krótko potem uzyskał zgodę kancelarii Senatu na pracę w szpitalu jako wolontariusz. W grudniu 2006 roku Karczewski podpisał z dyrektorem szpitala w Nowym Mieście porozumienie w tej sprawie.

Wynika z niej, że mógł w tej placówce pełnić dyżury i pracować w charakterze ordynatora oddziału. Dzięki pracy jako wolontariusz nie utracił prawa do wykonywania zawodu lekarza.

Praca na umowę o dzieło podczas bezpłatnego urlopu

Z dokumentów wynika również, że polityk pracował w szpitalu w Nowym Mieście jako wolontariusz do początku 2009 roku. 2 lutego tego samego roku podpisał równocześnie dwa kolejne dokumenty: następne porozumienie o wolontariacie, które - w przeciwieństwie do poprzedniego - nie obejmuje już dyżurów oraz umowę o dzieło dotyczącą dyżurów i wezwań do szpitala.

Określa ona stawki za pracę: 65 zł za godzinę w niedzielę, święta i w porze nocnej, 50 zł w dni robocze i 15 zł za godzinę "pozostawania w gotowości".

Polityk PiS, będący wówczas na urlopie bezpłatnym w szpitalu w Nowym Mieście, zaczął jednocześnie pełnić w nim płatne dyżury.

W wyborach, które się odbyły 9 października 2011 roku, Karczewski ponownie zdobył mandat senatora. W efekcie został wybrany na wicemarszałka Senatu.

Wicemarszałek pracuje w szpitalu bez umowy

Dwa dni po wyborach, 11 października 2011 roku, Karczewski w piśmie do Tomasza Skury, dyrektora szpitala w Nowym Mieście, poprosił o umożliwienie mu dalszego pełnienia odpłatnych dyżurów.

W odpowiedzi z 3 listopada dyrektor odpisał, że nie jest to możliwe ze względu na to, że Karczewski jest zatrudniony w tym szpitalu (choć na urlopie bezpłatnym), więc zawarcie z nim umowy cywilnoprawnej "byłoby obchodzeniem prawa".

23 listopada wicemarszałek Senatu wysłał ponowną prośbę do dyrektora. "Jednocześnie informuję Pana, iż podjąłem czynności w Oddziale Chirurgicznym w dniach 14, 21 i 22 listopada na podstawie ustnego zapewnienia mnie przez Pana o gotowości do podpisania wyżej wymienionych umów" - dodał Karczewski.

W reakcji na to pismo Skura odpisał, że powróci do sprawy po otrzymaniu opinii Głównego Inspektoratu Pracy. Zapytanie dyrektora trafiło też do Ministerstwa Zdrowia.

Główny Inspektor Pracy o umowach cywilnoprawnych

Resort zdrowia: lekarz nie może mieć dyżurów podczas urlopu bezpłatnego

30 grudnia 2011 roku – w odpowiedzi na pytanie dyrektora szpitala o przypadek Karczewskiego - opinię wydał resort zdrowia. Dotyczy ona "możliwości wykonywania czynności na rzecz zakładu pracy bądź w ramach wolontariatu przez lekarza będącego na urlopie bezpłatnym z uwagi na sprawowanie przez niego mandatu senatora i pełnienie funkcji marszałka Senatu".

Resort zdrowia podkreślił, że wobec "wielokrotnie wyrażanego stanowiska Sądu Najwyższego w omawianej kwestii uznać należy, iż lekarz przebywający na urlopie bezpłatnym z powodu sprawowanego przez niego mandatu senatora, nie może, celem udzielania świadczeń zdrowotnych na innej podstawie, zawrzeć umowy cywilnoprawnej z tym samym pracodawcą".

Ministerstwo zaznaczyło też, że "sprawa dotyczy ustawy o wykonywaniu mandatu posła i senatora", więc opinię "winien wydać również szef kancelarii Senatu".

Kancelaria Senatu wydała w tej sprawie dwie opinie - 14 grudnia 2011 roku i w styczniu 2012 roku. Żadna z nich nie porusza jednak istoty problemu, czyli pracy zarobkowej w trakcie bezpłatnego urlopu.

Pierwsza zawiera konkluzję, że można łączyć pensję wicemarszałka z uposażeniem za dyżury w szpitalu. Podkreślono w niej, że z ustawy o wynagrodzeniu osób zajmujących kierownicze stanowiska państwowe nie wynika "nakaz wyboru przez wicemarszałka Senatu pomiędzy wynagrodzeniem przewidzianym w przepisach tej ustawy a wynagrodzeniem z tytułu umowy o dzieło w zakresie pełnienia dyżurów lekarskich".

Druga dotyczy "możliwości powierzenia wicemarszałkowi senatu RP obowiązków lekarza medycyny w ramach wolontariatu". Kancelaria wyjaśnia, że przepisy "wyraźnie dopuszczają wykonywanie w ramach wolontariatu obowiązków lekarza".

Dyrektor szpitala: odpuściłem

12 grudnia 2011 roku Stanisław Karczewski ponownie podpisał z dyrektorem szpitala porozumienie o wolontariacie i umowę o dzieło.

Tomasz Skura, który jest obecnie prezesem Mazowieckiego Szpitala Specjalistycznego w Radomiu, podkreśla w rozmowie z portalem tvn24.pl, że opinie, między innymi resortu zdrowia dotyczące możliwości pełnienia płatnych dyżurów przez wicemarszałka były negatywne, ale po stronie Karczewskiego stanęła kancelaria Senatu, z którą nie chciał wchodzić w spór.

- Opinie kancelarii Senatu przyszły po podpisaniu przez pana umowy z Karczewskim i nie odnosiły się do istoty problemu, czyli płatnej pracy w czasie bezpłatnego urlopu. A poza tym dlaczego nie czekał pan z umową na moment wyrażenia stanowiska między innymi przez resort zdrowia? - pytam.

- Odpuściłem. Nie byłem negatywnie nastawiony, bo sytuacja kadrowa w naszym małym szpitalu była fatalna i dyżury Karczewskiego były nam pomocne - tłumaczy Skura.

Ekspert: działanie "niezgodne z prawem"

Państwowa Inspekcja Pracy w odpowiedzi na nasze pytania podkreśliła, że pracodawca może podpisać z własnym pracownikiem przebywającym na urlopie bezpłatnym umowę cywilnoprawną jedynie "z zastrzeżeniem, że realizacja tejże umowy nie będzie przebiegała na warunkach właściwych dla stosunku pracy".

O opinię pytamy dr Artura Rycaka, adwokata specjalizującego się w prawie pracy i byłego sędziego orzekającego w sądach pracy, któremu pokazujemy odpowiedź PIP i umowy, które podpisywał w szpitalu Karczewski.

Według eksperta zapisy umów wskazują, że stosunek pracy zachodził, więc polityk PiS nie mógł na tej zasadzie pracować w trakcie bezpłatnego urlopu.

Zdaniem Rycaka nie jest to jednak największa nieprawidłowość, bo - jak zauważa - ustawa o działalności leczniczej "nie dopuszcza wykonywana zawodu lekarza na podstawie umowy o dzieło".

- Wykonywanie na tej podstawie zawodu jest niezgodne z prawem - zaznacza ekspert.

Naczelna Izba Lekarska o nieprawidłowej umowie

W podobnym duchu odpowiedział nam Rafał Hołubicki, rzecznik Naczelnej Izby Lekarskiej, który wyjaśnił, że "co do zasady umowa o dzieło nie może być podstawą prawną do regularnego, stałego świadczenia przez lekarza usług medycznych polegających na leczeniu pacjenta w podmiocie leczniczym".

Umowy podpisane przez wicemarszałka pokazujemy Sebastianowi Stykowskiemu, prawnikowi Okręgowej Izby Lekarskiej w Warszawie, której podlega szpital w Nowym Mieście. Stykowski przyznał, że to "nietypowy przypadek".

- W tym przypadku możemy mówić o obchodzeniu prawa, bo pełnienie dyżurów faktycznie było bliższe stosunkowi pracy. Umowa o dzieło służy innym celom - ocenia prawnik.

3 do 11 tysięcy złotych miesięcznie za dyżury

Dokumenty przechowywane w szpitalu wskazują, że polityk PiS dostawał przelewy od marca 2009 roku (w lutym, jak pisaliśmy podpisał pierwszą umowę o dzieło) do września 2015 roku.

Stanisław Karczewski pracował w szpitalu w Nowym Mieście nad Pilicą

Zarabiał od 3,7 do 11,4 tys. zł netto miesięcznie. Przykładowo - w lutym 2012 roku Karczewski wystawił rachunek za styczeń na kwotę 5,1 tys. zł netto. Przynajmniej raz - w sierpniu 2014 roku - rachunek został wysłany do szpitala w kopercie z logo kancelarii Senatu i podpisem "wicemarszałek Senatu Rzeczypospolitej Polskiej".

Polityk wpisywał te dodatkowe dochody w swoich oświadczeniach majątkowych, zaznaczając, że są one wynikiem pracy w szpitalu w Nowym Mieście nad Pilicą.

Z oświadczenia za 2009 rok wynika, że zarobił w szpitalu 47 tys. zł. W 2010 roku (pierwszym, który cały przepracował na umowę o dzieło) obok 136 tys. zł z uposażenia senackiego wraz z dodatkami i 29 tys. zł diet, Karczewski za dyżury szpitalne dostał 89 tys. zł. W sumie - według oświadczeń majątkowych - w latach 2009-2015 polityk zarobił w szpitalu ponad 400 tys. zł.

W październiku 2015 roku odbyły się zwycięskie dla PiS wybory parlamentarne, po których Karczewski został marszałkiem Senatu. W styczniu 2016 roku napisał do szpitala z prośbą o umożliwienie pracy wyłącznie jako wolontariusz i podpisał porozumienie, na podstawie którego może wykonywać "nieodpłatnie" czynności lecznicze.

Od tego czasu – jak poinformowano nas w szpitalu w Nowym Mieście - "nie pełnił dyżurów ani nie udzielał konsultacji w ramach wolontariatu".

Rachunek wysłany do szpitala w kopercie z logo kancelarii Senatutvn24

Karczewski: działałem w pełnym przekonaniu, że to zgodne z prawem

Stanisław Karczewski, pytany o pracę na umowy o dzieło podczas urlopu bezpłatnego w latach 2009-2015, tłumaczy w rozmowie z portalem tvn24.pl, że jako senator nie mógł "pracować w takim wymiarze, jak wcześniej".

- Dlatego udzielono mi urlopu bezpłatnego jako ordynatorowi i podjąłem pracę w możliwym zakresie jako wolontariusz, a także uzgodniłem zatrudnienie na umowę o dzieło na dyżurach. Chciałem zachować kontakt z zawodem i pacjentami, bo kochałem i kocham mój zawód – zaznacza.

- Działałem w pełnym przekonaniu, że wszystko odbywa się zgodnie z prawem. Decyzje o mojej aktywności były starannie konsultowane z prawnikami z kancelarii Senatu i nie znaleziono przeszkód prawnych, bym mógł pracować. Radziłem się też ówczesnego wiceministra zdrowia, który też poza pracą w ministerstwie wykonywał zawód lekarza i nie stanowiło to żadnego problemu – przekonuje.

Chodzi o zmarłego w 2018 roku Andrzeja Włodarczyka, który był wiceministrem zdrowia w rządzie PO-PSL.

Karczewski zauważa, że ostatecznie dyrektor szpitala w Nowym Mieście nad Pilicą podpisał z nim umowę, na co by się nie zdecydował, gdyby było to "niezgodne z prawem". Z pewnością też – jak twierdzi - nie wchodziły w grę jakiekolwiek partyjne koneksje, ponieważ "zarządzający szpitalem jest związany z PSL-em, z którym politycznie mocno się spieramy".

- Łączył pan pracę jako wolontariusz z płatnymi umowami o dzieło. Jak to się ma do pana słów o potrzebie "pracy dla idei" skierowanych do młodych lekarzy? – dopytuję.

Wicemarszałek odpowiada, że "ważny był kontekst tej wypowiedzi, która dotyczyła strajkujących rezydentów" i padła w "atmosferze sporu politycznego".

I dodaje: - Nawet jeśli wyraziłem się niezbyt fortunnie, to nikt rozsądny nie ma chyba wątpliwości, że zawód lekarza jest powołaniem. To jest bardzo szczególny zawód, który powinni wykonywać ludzie silnie zmotywowani ideą niesienia pomocy chorym.

Autor: Grzegorz Łakomski

Pozostałe wiadomości

W Sejmie trwa debata dotycząca podkomisji smoleńskiej Antoniego Macierewicza. Wcześniej posłowie wysłuchali informacji szefa i wiceszefa resortu obrony o nieprawidłowościach w tej podkomisji, jak również informacji ministra sprawiedliwości na temat toczących się śledztw dotyczących katastrofy smoleńskiej. W tvn24.pl relacjonujemy obrady Sejmu na żywo.

Macierewicz o "eksplozji" i "zbrodni". Wyłączony mikrofon, oklaski od posłów PiS

Macierewicz o "eksplozji" i "zbrodni". Wyłączony mikrofon, oklaski od posłów PiS

Źródło:
PAP, TVN24

"Polskojęzyczny rząd postanowił zmienić słowa Roty" - oburza się Konrad Berkowicz z Konfederacji. Z kolei Sebastian Kaleta pisze o "cenzurze proniemieckiej". Obaj odnoszą się do zdjęcia stron podręcznika do języka polskiego dla szkół średnich, gdzie w cytowanej patriotycznej pieśni użyto słowa "Krzyżak" zamiast "Niemiec". Politycy sugerują, że ten podręcznik wprowadził rząd Donalda Tuska. Tyle że zatwierdził go minister edukacji w czasach rządów PiS. Co więcej - najprawdopodobniej istniały różne wersje wiersza Marii Konopnickiej.

"Cenzura proniemiecka" Roty? Kto i kiedy wprowadził nową wersję

"Cenzura proniemiecka" Roty? Kto i kiedy wprowadził nową wersję

Źródło:
Konkret24

W tygodniu poprzedzającym wybory prezydenckie FBI udaremniło irański zamach na Donalda Trumpa. Poinformował o tym resort sprawiedliwości USA, cytowany przez agencję Reutera.

FBI udaremniło irański zamach na Trumpa. Tuż przed wyborami

FBI udaremniło irański zamach na Trumpa. Tuż przed wyborami

Źródło:
PAP

Sejm skierował do dalszych prac poselski projekt nowelizacji Kodeksu karnego w kwestii aborcji. Zakłada on częściową dekryminalizację przerywania za zgodą kobiety jej ciąży oraz dekryminalizację pomocy w samodzielnej aborcji. Nie jest to pierwsze podejście do zmiany przepisów. Wcześniejszy projekt w tej sprawie został odrzucony w lipcu.

Jest decyzja Sejmu w sprawie projektu o dekryminalizacji aborcji

Jest decyzja Sejmu w sprawie projektu o dekryminalizacji aborcji

Źródło:
tvn24.pl

"Na początku listopada obserwujemy pogłębienie różnicy w notowaniach dwóch najbardziej liczących się ugrupowań" - podkreśla CBOS w komentarzu do najnowszego badania preferencji partyjnych. Gdyby wybory do Sejmu i Senatu odbywały się w tym miesiącu, na Koalicję Obywatelską zagłosowałoby 34 proc. Polaków, a na Prawo i Sprawiedliwość - 25 proc. Na podium znalazłaby się również Konfederacja.

"Największy spadek" jednej partii. Nowy sondaż

"Największy spadek" jednej partii. Nowy sondaż

Źródło:
PAP

"Gazeta Wyborcza" poinformowała, że prezydent Andrzej Duda poleci w piątek do Stanów Zjednoczonych, gdzie spotka się z Donaldem Trumpem. Szef prezydenckiego Biura Polityki Międzynarodowej Mieszko Pawlak powiedział jednak później w rozmowie z Polsat News, że "nie ma żadnych planów wylotu dzisiaj".

Doniesienia o wylocie Dudy do USA i spotkaniu z Trumpem. Jest komentarz z kancelarii

Doniesienia o wylocie Dudy do USA i spotkaniu z Trumpem. Jest komentarz z kancelarii

Źródło:
"Gazeta Wyborcza", tvn24.pl, Polsat News

Elon Musk nazwał w czwartek kanclerza Niemiec Olafa Scholza "głupcem", komentując informację o rozpadzie koalicji rządowej w Niemczech. Jak zauważa portal Politico, miliarder jest "w świetnej formie" po wyborach w USA. Tym bardziej że Donald Trump "dał do zrozumienia", iż "​​nagrodzi" jego pomoc w powrocie do Białego Domu.

Musk skomentował rozpad koalicji Scholza. Obraźliwe zdanie po niemiecku

Musk skomentował rozpad koalicji Scholza. Obraźliwe zdanie po niemiecku

Źródło:
Politico

Policja z Legionowa bada sprawę narkotyków znalezionych między cukierkami dzieci, które zbierały słodycze podczas Halloween. Narkotest potwierdził wstępne obawy rodzica, który zgłosił zdarzenie funkcjonariuszom.

Dzieci zbierały słodycze w Halloween, ktoś wrzucił im do torby narkotyki

Dzieci zbierały słodycze w Halloween, ktoś wrzucił im do torby narkotyki

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Maria Anna Potocka została odwołana z funkcji dyrektora Muzeum Sztuki Współczesnej w Krakowie MOCAK. To rezultat wyroku w sprawie mobbingu, którego ofiarą była jedna z pracownic Potockiej. Do czasu powołania nowego szefa instytucją będzie zarządzał wicedyrektor Grzegorz Kuźma. Potocka w specjalnym oświadczeniu zapowiedziała, że podejmie działania zmierzające do ustalenia prawdy oraz do obrony dobrego imienia.

Maria Anna Potocka odwołana z funkcji dyrektora. Jest jej reakcja

Maria Anna Potocka odwołana z funkcji dyrektora. Jest jej reakcja

Aktualizacja:
Źródło:
PAP

Ustalenie zasad zwrotu niewykorzystanych środków, uproszczenie umów z operatorami telekomunikacyjnymi, łatwiejsze porównanie ofert oraz większa ochrona przed nieuczciwymi sprzedawcami. Takie zmiany wprowadza nowe Prawo Komunikacji Elektronicznej, które wchodzi w życie w niedzielę.

Duże zmiany dla klientów. Nowe przepisy

Duże zmiany dla klientów. Nowe przepisy

Źródło:
tvn24.pl

Policjanci z Bielan szukają 46-letniego Mariana Baryły, który ukrywa się przed organami ścigania. Mężczyzna poszukiwany jest listem gończym wydanym przez Sąd Rejonowy dla Warszawy Woli. Oskarżony jest o wprowadzanie do obrotu środków odurzających w znacznej ilości.

Jest poszukiwany do odbycia kary. Sąd wydał za nim list gończy

Jest poszukiwany do odbycia kary. Sąd wydał za nim list gończy

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Prezydent Korei Południowej Yoon Suk Yeol przeprosił za kontrowersje wokół swojej żony, pod adresem której kierowane są oskarżenia między innymi o korupcję i ingerencje w sprawy państwowe. Doniesienia te sprawiły, że poparcie dla prezydenta spadło poniżej 20 procent. Yoon stwierdził jednak, że niektóre zarzuty wobec pierwszej damy zostały wyolbrzymione i nie zgodził się na wszczęcie formalnego śledztwa w ich sprawie.

Prezydent przeprasza za swoją żonę: powinna zachowywać się lepiej

Prezydent przeprasza za swoją żonę: powinna zachowywać się lepiej

Źródło:
BBC, Korea Times, Straits Times

Dwóch rosyjskich żołnierzy zostało skazanych na dożywocie za rozstrzelanie dziewięciorga członków rodziny w samozwańczej Donieckiej Republice Ludowej - poinformował w piątek dziennik "Kommiersant". Wyrok zapadł w sądzie wojskowym w Rostowie nad Donem. Do morderstwa rodziny, która mieszkała w mieście Wołnowacha, doszło pod koniec października ubiegłego roku.

Rosyjscy żołnierze rozstrzelali dziewięcioosobową rodzinę. Sąd wojskowy wydał wyrok

Rosyjscy żołnierze rozstrzelali dziewięcioosobową rodzinę. Sąd wojskowy wydał wyrok

Źródło:
PAP, Kommiersant

Armia rosyjska otrzymała od Korei Północnej stare karabiny maszynowe typu 73, które zostały wyprodukowane jeszcze w latach 70. - napisał ukraiński portal wojskowy Defense Express. Zdjęcia tego uzbrojenia opublikował między innymi rosyjski prowojenny kanał na Telegramie "Wojewoda wieszczajet".

Reżim Kima ofiarował Rosjanom karabiny. "Przestarzałe nawet jak na ich standardy"

Reżim Kima ofiarował Rosjanom karabiny. "Przestarzałe nawet jak na ich standardy"

Źródło:
Defense Express, Militarnyj, tvn24.pl

Jest wniosek o zgodę na przymusowe doprowadzenie Zbigniewa Ziobry przed komisję śledczą do spraw Pegasusa. Wcześniej on sam w innej sprawie przyszedł w Sieradzu do prokuratury. Pytania do Ziobry w sprawie Pegasusa to jedno, pytania w sprawie Funduszu Sprawiedliwości to drugie. 

Czarne chmury nad Zbigniewem Ziobrą. "Procedura mobilizująca do przestrzegania prawa"

Czarne chmury nad Zbigniewem Ziobrą. "Procedura mobilizująca do przestrzegania prawa"

Źródło:
Fakty TVN

W Sądzie Okręgowym w Koszalinie skończył się proces w sprawie tragedii, do której doszło w 2019 roku w Koszalinie. Strony wygłosiły mowy końcowe. W wyniku pożaru, który wybuchł w escape roomie, zginęło pięć nastolatek. Proces czterech osób ruszył w grudniu 2021 roku. Miłosz S., Małgorzata W., Beata W. oraz Radosław D. usłyszeli zarzuty umyślnego przekroczenia przepisów przeciwpożarowych oraz nieumyślnego spowodowania śmierci pięciu osób. Mężczyznom grozi osiem lat więzienia, a kobietom sześć. Wyrok ma być ogłoszony 21 listopada.

Pięć nastolatek zginęło w pożarze escape roomu. Koniec procesu

Pięć nastolatek zginęło w pożarze escape roomu. Koniec procesu

Źródło:
TVN24, tvn24.pl

Policjanci zatrzymali 30-latka poszukiwanego na podstawie listu gończego wydanego przez Sąd Rejonowy dla Warszawy Mokotowa. Chodziło o kradzież 250 tysięcy euro. Teraz mężczyzna najbliższe cztery lata spędzi w więzienia.

Ukradł ćwierć miliona euro. Zatrzymali go pod dwóch latach

Ukradł ćwierć miliona euro. Zatrzymali go pod dwóch latach

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Seul odpowiedział na prowokację reżimu w Pjongjangu, wystrzeliwując w czwartek pocisk balistyczny krótkiego zasięgu Hyunmoo-II - poinformowało południowokoreańskie Dowództwo Połączonych Szefów Sztabów. Pocisk został wystrzelony podczas manewrów przeprowadzonych na zachodnim wybrzeżu kraju. Miał trafić w cel na Morzu Żółtym, symulujący północnokoreańską wyrzutnię rakiet.

Rośnie napięcie między Koreami. Seul odpowiedział na prowokację i wystrzelił pocisk

Rośnie napięcie między Koreami. Seul odpowiedział na prowokację i wystrzelił pocisk

Źródło:
PAP

Księżna Walii w ten weekend weźmie udział w uroczystościach w Londynie, które odbędą się z okazji Dnia Pamięci - poinformował Pałac Buckingham. Podano szczegóły.

Nowy komunikat Pałacu Buckingham o księżnej Kate

Nowy komunikat Pałacu Buckingham o księżnej Kate

Źródło:
BBC

Alarmy przeciwrakietowe w Kijowie to codzienność. 7 listopada wstrzymał rozmowę w "Faktach po Faktach". W stolicy Ukrainy spadły z nieba na szczęście tylko odłamki, ale w Charkowie bomba spadła na blok mieszkalny. Ukraina potrzebuje wsparcia, żeby bronić się przed terrorem Putina. Wsparcie to nie tylko broń od Zachodu, ale także zagraniczni ochotnicy, którzy udają się na front.

Ochotnicy w Ukrainie nie boją się ryzykować życia. "Wolni ludzie powinni bronić ludzi, którzy próbują być wolni"

Ochotnicy w Ukrainie nie boją się ryzykować życia. "Wolni ludzie powinni bronić ludzi, którzy próbują być wolni"

Źródło:
Fakty TVN

Po wygraniu wyborów w USA przez Donalda Trumpa w polskich mediach społecznościowych zaczęto rozpowszechniać rzekomy cytat z książki, którą napisał kiedyś J.D. Vance - teraz kandydat na wiceprezydenta. Miał to być niewybredny żart o Polakach. Jednak słowa te wcale nie pochodzą z jego książki "Elegia dla bidoków".

J.D. Vance "tak pisał o Polakach"? Nie on

J.D. Vance "tak pisał o Polakach"? Nie on

Źródło:
Konkret24

To nie jest zdarzenie niemożliwe, bo się zdarzyło. Jednak te 11 osób trafiło szóstki w Lotto tego samego dnia. Tym rządzą podstawowe prawa rachunku prawdopodobieństwa, a głównie tak zwany rozkład Poissona - powiedział w rozmowie z TVN24 profesor Andrzej Sokołowski, ekonomista, statystyk z Uniwersytetu Ekonomicznego w Krakowie.

Wysyp szóstek w Lotto. "To nie jest zdarzenie niemożliwe"

Wysyp szóstek w Lotto. "To nie jest zdarzenie niemożliwe"

Źródło:
tvn24.pl

Z jednego z laboratoriów w Karolinie Południowej uciekło kilkadziesiąt makaków królewskich. Trwa akcja, dzięki której zostaną złapane. Służby wiedzą, gdzie ukrywają się zwierzęta. Wiadomo też jak uciekły. Policja doradziła mieszkańcom, by zamknęli drzwi i okna w domach.

Małpy uciekły z laboratorium. Wiadomo, gdzie się ukrywają

Małpy uciekły z laboratorium. Wiadomo, gdzie się ukrywają

Źródło:
CNN, tvnmeteo.pl, ABC News

Lekarze, pielęgniarki, nauczyciele, magazynierzy, murarze czy spawacze - to tylko niektóre z listy zawodów deficytowych według prognozy na 2025 rok. Niedobory mają dotyczyć 23 zawodów - o sześć mniej niż w ubiegłym roku.

Nowa lista zawodów deficytowych w Polsce

Nowa lista zawodów deficytowych w Polsce

Źródło:
PAP

Do Sądu Okręgowego w Rzeszowie został skierowany akt oskarżenia przeciwko 40-letniemu Grzegorzowi B. Mężczyzna zwabił swoją szwagierkę, 25-letnią Joannę, w ustronne miejsce, tam udusił i okradł. Zabrał jej m.in. 300 zł i telefon. 40-latkowi grozi dożywocie.

Zwabił szwagierkę zbierać pokrzywy. Tam napadł, udusił i okradł

Zwabił szwagierkę zbierać pokrzywy. Tam napadł, udusił i okradł

Źródło:
tvn24.pl

Sąd Okręgowy w Nowym Sączu uwzględnił w piątek wniosek Prokuratury Regionalnej w Krakowie o przejęciu funkcji oskarżyciela w procesie policjantki z Zakopanego, która interweniowała u prokuratora opiekującego się dzieckiem. Funkcjonariuszka została skazana w pierwszej instancji za przekroczenie uprawnień.

Prokuratura Regionalna w Krakowie przejmie funkcję oskarżyciela w procesie policjantki

Prokuratura Regionalna w Krakowie przejmie funkcję oskarżyciela w procesie policjantki

Źródło:
PAP
Jak ksiądz Michał O. szykował się do budowy Medialnego Centrum Ewangelizacji

Jak ksiądz Michał O. szykował się do budowy Medialnego Centrum Ewangelizacji

Źródło:
tvn24.pl
Premium

- Zbigniew Ziobro chciał zbudować nowe imperium medialne i mieć "młodego Rydzyka". Ksiądz O. pasował mu do tej konstrukcji - powiedział Mariusz Witczak z Koalicji Obywatelskiej o ustaleniach w sprawie księdza Michała O. i jego wiedzy w sprawie konkursu w Funduszu Sprawiedliwości. Katarzyna Kotula, ministra do spraw równości, stwierdziła, że "Zbigniew Ziobro i jego koledzy okradali nie tylko państwo polskie, ale też osoby doświadczające przemocy".

"Ziobro chciał mieć 'młodego Rydzyka'. Ksiądz O. pasował mu do tej konstrukcji"

"Ziobro chciał mieć 'młodego Rydzyka'. Ksiądz O. pasował mu do tej konstrukcji"

Źródło:
TVN24, tvn24.pl

W Mozambiku od końca października co najmniej 18 osób zginęło w zamieszkach, które wybuchły po ogłoszeniu wyniku wyborów prezydenckich. Oficjalnie wygrał je Daniel Chapo, ale opozycja nie uznaje rezultatów głosowania. Sytuacja w Mozambiku budzi coraz większy niepokój sąsiednich państw.

Chaos i śmierć po ogłoszeniu wyników wyborów. Sąsiedzi zamykają granicę

Chaos i śmierć po ogłoszeniu wyników wyborów. Sąsiedzi zamykają granicę

Aktualizacja:
Źródło:
PAP

Nagroda im. Ryszarda Kapuścińskiego wraca po latach przerwy. W kategorii wideo nominacje otrzymało dwoje dziennikarzy "Superwizjera" TVN - Ewa Galica za materiał "Krąg Putina. Tajemnice rosyjskich majątków w Europie" i Bertold Kittel za reportaż "Król amfetaminy. 'Breaking Bad' po polsku". Nominowany został też Kacper Sulowski z "Czarno na białym" za dwuczęściowy materiał "Szkoła Ziobry". Celem konkursu jest wyróżnienie najbardziej rzetelnych, obiektywnych i poprawnych warsztatowo publikacji, spełniających najwyższe standardy wyznaczone przez ikonę polskiego reportażu.

Trzy nominacje do prestiżowej nagrody dla dziennikarzy "Superwizjera" TVN i "Czarno na białym"

Trzy nominacje do prestiżowej nagrody dla dziennikarzy "Superwizjera" TVN i "Czarno na białym"

Źródło:
PAP, tvn24.pl

Wyczekiwana przez fanów najnowsza odsłona "Listów do M." jest już w kinach. To oznacza, że możemy zacząć odliczanie do świąt, które nie byłyby pełne bez kolejnej części najpopularniejszej komediowej serii w Polsce. 

"Ciepła otulina dla serca przed świętami". Film "Listy do M. Pożegnania i powroty" już po premierze

"Ciepła otulina dla serca przed świętami". Film "Listy do M. Pożegnania i powroty" już po premierze

Źródło:
Fakty po Południu TVN24

Aż trzy obsypane nagrodami Akademii Filmowej filmy będą miały w najbliższych dniach premierę na platformie Max. Wśród nich jest słynny "Gladiator" Ridleya Scotta, ale też znakomita komedia z Cher i dramat kostiumowy Martina Scorsese.

Trzy oscarowe hity na platformie Max. Jeden już od dziś

Trzy oscarowe hity na platformie Max. Jeden już od dziś

Źródło:
tvn24.pl

Od czwartku 7 listopada możemy oglądać w kinach najnowszą odsłonę świątecznego hitu - "Listy do M. Pożegnania i powroty". W szóstej komedii z tej serii oglądamy dobrze znanych bohaterów, ale jest też kilka zaskoczeń. Zapytaliśmy o nie scenarzystę "Listów do M." Mariusza Kuczewskiego.

"Listy do M. Pożegnania i powroty" już w kinach

"Listy do M. Pożegnania i powroty" już w kinach

Źródło:
tvn24.pl