Eksponaty łowieckie, pracownie konserwatorskie czy kolekcja dawnych pojazdów dworskich. To wszystko będzie dostępne dla zwiedzających Muzeum Zamkowe w Pszczynie (śląskie).
- Stajnie książęce będzie można oglądać najprawdopodobniej od września. Na razie czekamy na opinię ekspertów z Narodowego Instytutu Muzealnictwa i Ochrony Zbiorów – zapowiada dyrektor Muzeum Zamkowego, Maciej Kluss.
Na początek stan techniczny
Stajnia, powozownia, dawne garaże czy młyn zajmują w sumie około 3 tysięcy metrów kwadratowych powierzchni. Ich remont kosztował ponad 12 milionów złotych. Nie od razu będą jednak dostępne dla zwiedzających. - Trzeba sprawdzić czy są zmiany wilgotności i jaka tam jest temperatura. Nic tak nie niszczy wnętrz i eksponatów jak zmiany tych parametrów. Jeśli będzie trzeba, zajmiemy się osuszaniem lub nawilżaniem tych pomieszczeń. My wiemy, co robimy – zapewnia portal tvn24.pl Kluss. Dodaje, że wszystkie eksponaty będą dostępne dla zwiedzających. Kiedy? To kwestia czasu. - Chciałbym, żeby stajnie książęce były udostępnione dla zwiedzających najpóźniej 1 września. Z wystawami lub bez – mówi.
„Obiekt o wielomilionowej wartości”
- Po wielomiesięcznych ustaleniach pomiędzy Urzędem Miejskim, Urzędem Marszałkowskim a Muzeum Zamkowym udało się sfinalizować projekt umowy użyczenia obiektu, a co za tym idzie ustalić wszystkie warunki techniczne. Należy pamiętać, że dbając o interes gminy, przekazujemy obiekt o wielomilionowej wartości. Stąd w prace nad przekazaniem obiektu zaangażowanych było kilkanaście osób zarówno ze strony Urzędu Miejskiego, jak i Wydziału Kultury oraz Wydziału Rozwoju Regionalnego Urzędu Marszałkowskiego. Jakiekolwiek błędy w formie przekazania mogłoby skutkować zwrotem dziewięciomilionowej dotacji – podkreśla burmistrz Pszczyny, Dariusz Skrobol.
„Nie ma żadnych obaw”
Warunki sześcioletniej umowy są precyzyjne. W ciągu roku w stajniach książęcych trzeba zorganizować 15 imprez muzealnych i musi je odwiedzić ponad 38 tysięcy ludzi. Co jeśli tak się nie stanie? Trzeba będzie oddać dotację unijną! Jednak zdaniem urzędników, nic nie wskazuje, aby to mało optymistyczne rozwiązanie doszło do skutku. - Nie ma żadnych obaw. Wystarczy to porównać z Muzeum Zamkowym, które odwiedza znacznie więcej osób – przekonuje Adam Kuś z Urzędu Miejskiego w Pszczynie.
Autor: NS//kv / Źródło: TVN 24 Katowice
Źródło zdjęcia głównego: UM Pszczyna