Kościół zezwala na kremację, jeśli nie podważa to wiary w zmartwychwstanie ciała - napisali biskupi w liście pasterskim, który będzie odczytywany w kościołach całej Polski w najbliższą niedzielę. Duchowni nadal jednak zalecają korzystanie z biblijnego zwyczaju grzebania ciał zmarłych.
Hierarchowie podkreślają w liście, że wielowiekowa tradycja chrześcijańska, a także nasza kultura narodowa, przejawia się "w modlitewnym czuwaniu przy zmarłym, a zwłaszcza w religijnej ceremonii pogrzebowej, podczas której modlimy się przy trumnie z ciałem osoby zmarłej, sprawujemy Mszę Świętą oraz uczestniczymy w obrzędzie ostatniego pożegnania".
Zrobić porządek z kremacją
Biskupi zwrócili uwagę, że wraz ze wzrastającą liczbą kremacji przyjęły się w kraju zróżnicowane praktyki obrzędów liturgicznych towarzyszących kremacji ciał zmarłych i złożeniu urny do grobu lub w kolumbarium.
Aby uporządkować sposób sprawowania liturgii pogrzebowej, Episkopat Polski zwrócił się do watykańskiej Kongregacji do spraw Kultu Bożego i Dyscypliny Sakramentów o zatwierdzenie "Obrzędu złożenia urny do grobu".
W modlitewnym czuwaniu przy zmarłym, a zwłaszcza w religijnej ceremonii pogrzebowej, podczas której modlimy się przy trumnie z ciałem osoby zmarłej, sprawujemy Mszę Świętą oraz uczestniczymy w obrzędzie ostatniego pożegnania Biskupi
Kiedy pogrzeb przy urnie?
Biskupi polscy podczas październikowego zebrania plenarnego w Przemyślu podjęli decyzję o możliwości sprawowania mszy św. pogrzebowej przy urnie, jeśli "przemawiają za tym szczególne racje duszpasterskie lub powody natury praktycznej".
Wymienione w liście pasterskim przypadki to sprowadzanie skremowanych doczesnych szczątków osoby zmarłej spoza granic kraju lub gdy uczestnicy pogrzebu przybywają z daleka i trudno im uczestniczyć w obu częściach pogrzebu, czyli mszy św. przy trumnie zmarłego, a po kremacji w złożeniu urny z prochami do grobu lub w kolumbarium.
O praktykach, których Kościół nie może zaakceptować
Wszystkich, którzy rozważają możliwość o kremacji, biskupi proszą, by decyzji tej nie podejmowali pochopnie i wzięli pod uwagę chrześcijańską tradycję. "Kremacja nierzadko pociąga za sobą pewne praktyki, których Kościół nie może zaakceptować, takie jak rozsypywanie prochów w określonych miejscach (tzw. ogrodach pamięci) lub przechowywanie ich w różnej formie w domu" - czytamy w liście.
Biskupi wskazują, że inną konsekwencją kremacji może być zanikanie tradycyjnych cmentarzy, a "groby zmarłych i stojące na nich krzyże przypominają żyjącym o przemijaniu ziemskiego życia, są miejscem modlitwy za zmarłych i pamięci o poprzednich pokoleniach".
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: TVN24