"Jestem zdumiona, zniesmaczona, zbulwersowana"

Ewa Wrzosek
Wrzosek: jestem zdumiona, zniesmaczona, zbulwersowana
Źródło: TVN24

- Oczekiwałabym, że gdy umrze członek mojej rodziny, to będę spotykała się z jakąś empatią, a nie z politycznym, publicznym i medialnym rozgrywaniem tej, naprawdę, tragedii - powiedziała prokurator Ewa Wrzosek, pytana o komentarz do słów Jarosława Kaczyńskiego na temat śmieci wieloletniej współpracowniczki prezesa PiS. - Jestem zdumiona, zniesmaczona, zbulwersowana tym, że mam wrażenie, że to mnie najbardziej, w sensie osobistym, śmierć pani Barbary Skrzypek poruszyła - mówiła.

Członkini zarządu spółki Srebrna i zarządu Instytutu im. Lecha Kaczyńskiego, bliska współpracowniczka prezesa PiS Barbara Skrzypek zmarła w sobotę. Potwierdzając tę informację, szef PiS Jarosław Kaczyński zasugerował, że za jej śmierć odpowiedzialni są prokuratorzy, którzy w środę, 12 marca, przesłuchiwali ją - w charakterze świadka - w śledztwie w sprawie spółki Srebrna.

Przesłuchanie prowadziła prokurator Ewa Wrzosek. Ta zapewniła w poniedziałek - a wcześniej podobne stanowisko wyrażała sama Prokuratura Okręgowa w Warszawie - że Skrzypek i jej pełnomocnik nie zgłaszali żadnych uwag co do przebiegu przesłuchania, a samo przesłuchanie miało odbyć się w przyjaznej atmosferze. Z kolei politycy PiS zwracali uwagę na fakt, że do udziału w przesłuchaniu nie został dopuszczony pełnomocnik Skrzypek.

CZYTAJ TEŻ: Prokuratura zabiera głos po śmierci Barbary Skrzypek

Wrzosek: jestem zdumiona, zniesmaczona, zbulwersowana

W poniedziałek Kaczyński ponownie odniósł się do śmierci swojej wieloletniej współpracowniczki na konferencji przed prokuraturą. Mówił między innymi o tym, że "mamy w Polsce demokrację walczącą i mamy pierwszą ofiarę śmiertelną demokracji walczącej".

Przemówieniu prezesa PiS przysłuchiwała się m.in. prokurator Wrzosek, która wyszła do zgromadzonych osób i dziennikarzy z budynku prokuratury. Później została zapytana o komentarz do jego słów.

>> Kaczyński przed prokuraturą. Wygłosił oświadczenie w sprawie śmierci Skrzypek <<

- Jestem zdumiona, zniesmaczona, zbulwersowana tym, że mam wrażenie, że to mnie najbardziej, w sensie osobistym, śmierć pani Barbary Skrzypek poruszyła - powiedziała.

Oceniła, że "znaczna część opinii publicznej, znaczna część użytkowników mediów społecznościowych, znaczna część niektórych telewizji nie skupia się na tej tragedii, która dotknęła rodzinę pani Barbary Skrzypek". - Ja jako człowiek oczekiwałabym, że gdy umrze członek mojej rodziny, to będę spotykała się (...) z jakąś empatią, a nie z politycznym, publicznym i medialnym rozgrywaniem tej, naprawdę, tragedii. Dla każdej rodziny tego rodzaju zdarzenie jest tragedią - kontynuowała.

"Żadnych nieprawidłowości nie było"

Jak dodała, w sprawie śmierci Barbary Skrzypek będą prowadzone odrębne postępowania. Pytana o kwestię niedopuszczenia do przesłuchania Skrzypek pełnomocnika świadka, zaznaczyła, że nie była to jej "dobra, czy zła wola, jeśli chodzi o dopuszczanie pełnomocnika świadka". - Są określone przepisy prawa, okoliczności faktyczne wynikające z danej sprawy i interes prawny i faktyczny świadka, który przemawiałby za dopuszczeniem - podkreśliła.

Zapewniała, że "żadnych nieprawidłowości w toku tego postępowania nie było, w toku tego przesłuchania nie było". - Co więcej, jeżeli miałyby one jakieś miejsce, oczekiwałabym, że zostaną one zgłoszone przez pana adwokata - dodała.

Zauważyła, że "ani w środę, ani w czwartek, ani w piątek" takowe nie zostały zgłoszone. - Również nie został zgłoszony przez pana adwokata środek zaskarżenia od odmowy dopuszczenia go do udziału w czynności - zaznaczyła Wrzosek.

wrzosek 2
Wrzosek: żadnych nieprawidłowości nie było
Źródło: TVN24
Oglądaj TVN24 na żywo
Dowiedz się więcej:

Oglądaj TVN24 na żywo

Czytaj także: