Piontkowski: Solidarna Polska powinna od razu do mnie zadzwonić, zanim wypuścili jakiekolwiek oświadczenie

Aktualizacja:
Źródło:
TVN24
Minister edukacji: Solidarna Polska powinna od razu do mnie zadzwonić, zanim wypuścili jakiekolwiek oświadczenie
Minister edukacji: Solidarna Polska powinna od razu do mnie zadzwonić, zanim wypuścili jakiekolwiek oświadczenieTVN24
wideo 2/11
Minister edukacji: Solidarna Polska powinna od razu do mnie zadzwonić, zanim wypuścili jakiekolwiek oświadczenieTVN24

Od kilku miesięcy miałem sygnały lokalne, regionalne, także ze strony wojewody, związków zawodowych o nie najlepszym funkcjonowaniu kuratora - powiedział w poniedziałek w rozmowie z TVN24 minister edukacji Dariusz Piontkowski. Zaznaczał, że "odwołanie nie ma nic wspólnego z jego poglądami na temat LGBT".

Łódzki kurator oświaty Grzegorz Wierzchowski został w zeszłym tygodniu odwołany ze stanowiska. Zbiegło się to w czasie z jego wypowiedzią w telewizji Trwam, gdzie mówił między innymi, że "wirus LGBT, wirus ideologii jest znacznie groźniejszy" niż koronawirus, "bo to jest wirus dehumanizacji społeczeństwa". Decyzję ministerstwa edukacji o odwołaniu Wierzchowskiego krytycznie komentowali przedstawiciele Solidarnej Polski wchodzącej w skład rządzącej Zjednoczonej Prawicy.

Łódzki kurator oświaty Grzegorz Wierzchowski o "wirusie LGBT"
Łódzki kurator oświaty Grzegorz Wierzchowski o "wirusie LGBT"Trwam

CZYTAJ WIĘCEJ: Słowa o "wirusie LGBT" i zgrzyt w koalicji. Minister edukacji odpowiada >>>

Wiceprzewodniczący Solidarnej Polski i wiceminister sprawiedliwości Michał Wójcik zapowiedział, że ugrupowanie zwróci się do ministra edukacji Dariusza Piontkowskiego o wyjaśnienie, czy odwołanie łódzkiego kuratora oświaty miało związek z jego wypowiedzią na temat "ideologii LGBT".

"Przede wszystkim powinni od razu do mnie zadzwonić"

Minister edukacji Dariusz Piontkowski w poniedziałek w rozmowie z TVN24 powiedział, że przede wszystkim Solidarna Polska "powinna od razu do mnie zadzwonić, zapytać jaka jest sytuacja, zanim wypuścili jakiekolwiek oświadczenie". - Rozmawiałem między innymi z panem ministrem Wójcikiem, wyraźnie zasygnalizowałem to, co jest w oficjalnym stanowisku na stronie ministerialnej, że odwołanie kuratora łódzkiego, nie ma nic wspólnego z jego poglądami na temat LGBT - mówił szef resortu edukacji.

- Mam wrażenie, że Solidarna Polska dała się wkręcić w manipulację i szkoda, że nie chcieli wyjaśnić wcześniej całej sytuacji - dodał.

Solidarna Polska zamieściła w niedzielę na swoim profilu na Twitterze taki wpis: "Solidarna Polska w pełni szanuje prawo naszych koalicjantów do prowadzenia polityki personalnej w resortach, za które odpowiadają. Jednak dymisja łódzkiego kuratora oświaty Grzegorza Wierzchowskiego, którą media wiążą z jego wypowiedzią w Telewizji Trwam na temat zagrożenia ideologią stojącą za LGBT, wzbudziła niepokój wśród naszych wyborców. Dlatego zwrócimy się z prośbą o wyjaśnienie jej powodów. Solidarna Polska w pełni podziela opinię Pana Kuratora o zagrożeniach dla polskiej młodzieży, jakie niesie ze sobą agresywna i dyskryminująca ideologia LGBT".

Sygnały o "nie najlepszym funkcjonowaniu kuratora"

Minister edukacji Dariusz Piontkowski zapewniał również, że odwołanie kuratora łódzkiego nie miało związku z jego wypowiedzią dotyczącą LGBT.

- Od kilku miesięcy miałem sygnały lokalne, regionalne, także od strony pana wojewody, ze strony związków zawodowych o nie najlepszym funkcjonowaniu kuratora. Nie było tam mowy o jego stosunku do LGBT, tylko o sposobie zarządzania kuratorium, kontaktach z rodzicami, nauczycielami, samorządami. Duża część tych uwag była krytyczna wobec pana kuratora - mówił.

Minister przypomniał równocześnie, że łódzki wojewoda Tobiasz Bocheński już wcześniej zapowiedział złożenie wniosku o odwołanie łódzkiego kuratora oświaty Grzegorza Wierzchowskiego.

- Ten wniosek pojawił się w połowie sierpnia z tego, co pamiętam, a więc dużo wcześniej, zanim pan kurator pojawił się w telewizji Trwam i zaczął wypowiadać się na temat LGBT - powiedział Piontkowski. - W naszej opinii wspólnej - i pana wojewody, i mojej - pan kurator nie najlepiej wypełniał swoje funkcje i stąd wniosek o jego odwołanie, który przeze mnie został zaakceptowany - wyjaśnił minister edukacji.

"Nie było, nie ma i nie będzie naszej zgody na niszczenie tradycyjnej rodziny"

Wcześniej w poniedziałek wojewoda łódzki na konferencji prasowej zapewniał, że decyzja o odwołaniu kuratora nie miała żadnego związku z jego medialnymi wypowiedziami, a wniosek o odwołanie kuratora złożył już 14 sierpnia.

- Rząd i jego przedstawiciele są obrońcami wartości, które zbudowały cywilizację zachodnią. Wolności, w tym wolności przekonań i wyznania, równości wobec prawa, godności, rodziny, jak i wartości chrześcijańskich, które stanowią tego Zachodu fundament - przekonywał Tobiasz Bocheński. - Bronimy i broniliśmy tych wartości jako dziedzictwa przodków i tradycji - mówił.

- Nie było, nie ma i nie będzie naszej zgody na niszczenie tradycyjnej rodziny, która jest chroniona zarówno przez konstytucję, jak i ustawy w Polsce. Nie było, nie ma i nie będzie zgody na profanowanie świętych symboli religijnych - powiedział wojewoda.

- Ten spór ideowy nie ma najmniejszego związku z odwołaniem łódzkiego kuratora oświaty - podkreślił.

Wojewoda łódzki: nie było, nie ma i nie będzie naszej zgody na niszczenie tradycyjnej rodziny
Wojewoda łódzki: nie było, nie ma i nie będzie naszej zgody na niszczenie tradycyjnej rodzinyTVN24

Czy podpisałby się pod słowami kuratora? "Myślę, że tak"

Bocheński nie krytykował wypowiedzi Wierzchowskiego. - To nie jest wypowiedź względem osób LGBT, tylko względem pewnej ideologii, do której kurator się odniósł. Można równie dobrze mówić o wirusie marksizmu. To jest tak samo możliwa retoryczna figura, jak to, co powiedział kurator - tłumaczył.

Pytany, czy podpisałby się pod słowami kuratora, odpowiedział: - Myślę, że tak.

Wojewoda łódzki podpisałby się pod słowami kuratora. "To nie jest wypowiedź względem osób LGBT, tylko względem pewnej ideologii"
Wojewoda łódzki podpisałby się pod słowami kuratora. "To nie jest wypowiedź względem osób LGBT, tylko względem pewnej ideologii"TVN24

Wojewoda łódzki o powodach odwołania

Wojewoda łódzki tłumaczył powody, dla których odwołano kuratora łódzkiego Grzegorza Wierzchowskiego. - Pierwsza kategoria to są argumenty związane z pracą samego kuratorium i delegatur, licznymi odejściami z pracy pracowników, jak i sposobu zarządzania kuratorium. Drugi element to relacje z samorządami, jak i liczne skargi wójtów, burmistrzów i prezydentów na brak dialogu i współpracy z kuratorem, jak i kontrowersje związane z powoływaniem nowych szkół, likwidacją poprzednich, jak i przyjmowaniem sieci szkół - mówił.

- Trzecia kategoria dotyczy dyrektorów szkół, którzy skarżyli się na brak dialogu i współpracy z kuratorium pod zarządem byłego już kuratora (…). Czwarta kategoria to bardzo klarowne i jasne żądanie związku zawodowego Solidarność, by odwołać kuratora (…). Ostatnia kategoria to skargi rodziców - wymieniał wojewoda łódzki, argumentując, dlaczego odwołano kuratora.

Wojewoda łódzki o powodach odwołania kuratora oświaty
Wojewoda łódzki o powodach odwołania kuratora oświatyTVN24

Wiceprezydent Łodzi: bardzo dobra decyzja

Wcześniej wiceprezydent Łodzi Małgorzata Moskwa-Wodnicka mówiła, że to "bardzo dobra decyzja", że Grzegorz Wierzchowski przestał być kuratorem, bo "współpracy między władzami miasta a kuratorium nie było".

- [Relacja - red.] była ciężka, można to było zaobserwować w przypadku reformy edukacji, gdy kurator toczył z nami wojnę w sądach administracyjnych i przegrywał. Nie było wsparcia, współpracy. Powinien pojawić się ktoś, kto będzie współpracował z samorządami, a nie robił wszystko, by tej współpracy nie było - mówiła.

Wiceprezydent Łodzi: bardzo dobra decyzja, że Grzegorz Wierzchowski przestał być kuratorem
Wiceprezydent Łodzi: bardzo dobra decyzja, że Grzegorz Wierzchowski przestał być kuratoremTVN24

Autorka/Autor:kb//now

Źródło: TVN24

Pozostałe wiadomości

Jedna z osób będących na pokładzie samolotu azerskich linii lotniczych zarejestrowała ostatnie chwile przed rozbiciem się maszyny w środę w Kazachstanie. Na nagraniu widać między innymi pasażerów w maskach tlenowych. W katastrofie zginęło kilkadziesiąt osób, a pozostali z obrażeniami trafili do szpitala.

Nagrał ostatnie chwile przed tragedią

Nagrał ostatnie chwile przed tragedią

Źródło:
Reuters, PAP

Kościół katolicki obchodzi w czwartek drugi dzień Świąt Bożego Narodzenia, w którym wspomina świętego Szczepana - pierwszego męczennika. W środę w Kazachstanie rozbił się samolot Embraer 190, zginęło 38 osób. W świątecznym orędziu papież Franciszek zaapelował o pokój w Ukrainie i na Bliskim Wschodzie. Oto pięć rzeczy, które warto wiedzieć w czwartek 26 grudnia.

Drugi dzień świąt, katastrofa samolotu, orędzie papieża

Drugi dzień świąt, katastrofa samolotu, orędzie papieża

Źródło:
TVN24, PAP

Boże Narodzenie powinno być czasem pokoju, jednak Ukraina została brutalnie zaatakowana - ocenił przyszły wysłannik do spraw Ukrainy i Rosji w administracji Donalda Trumpa generał Keith Kellogg. "Stany Zjednoczone są bardziej niż kiedykolwiek zdeterminowane, aby zaprowadzić pokój w regionie" - dodał.

Rosjanie uderzyli w Boże Narodzenie. Człowiek Trumpa: jesteśmy zdeterminowani bardziej niż kiedykolwiek

Rosjanie uderzyli w Boże Narodzenie. Człowiek Trumpa: jesteśmy zdeterminowani bardziej niż kiedykolwiek

Źródło:
PAP

Samolot pasażerski rozbił się w środę w pobliżu miasta Aktau w Kazachstanie. Wicepremier kraju poinformował, że zginęło 38 osób, jest też wielu rannych. Wstępne ustalenia wskazują, że przyczyną było zderzenie ze stadem ptaków i utrata sterowności.

Katastrofa samolotu pasażerskiego. Wzrosła liczba ofiar śmiertelnych

Katastrofa samolotu pasażerskiego. Wzrosła liczba ofiar śmiertelnych

Aktualizacja:
Źródło:
Reuters, PAP

Trudne warunki na drogach w wielu miejscach Polski. Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej ostrzega przed gęstymi mgłami oraz marznącymi opadami, które mogą powodować gołoledź. Niebezpiecznie będzie do godzin porannych w czwartek.

Ostrzeżenia w kilkunastu województwach

Ostrzeżenia w kilkunastu województwach

Aktualizacja:
Źródło:
IMGW

Wszyscy przechodzimy przez jakąś formę cierpienia na jakimś etapie naszego życia - mówił Karol III w świątecznym orędziu. W przemówieniu król Wielkiej Brytanii podziękował lekarzom i pielęgniarkom, którzy w tym roku leczyli jego oraz rodzinę królewską, nadając wypowiedzi osobisty charakter. Monarcha oraz jego synowa, księżna Kate, przechodzili terapię przeciwnowotworową.

Osobisty ton królewskiego przesłania świątecznego

Osobisty ton królewskiego przesłania świątecznego

Źródło:
PAP, Reuters

Służba Bezpieczeństwa Ukrainy (SBU) zniszczyła skład amunicji na poligonie Kadamowskim w obwodzie rostowskim. Do tego celu użyła dronów dalekiego zasięgu. Poligon ten jest jednym z największych w Rosji, a skład służył do zaopatrywania rosyjskich wojsk na froncie donieckim. Informację przekazała w środę agencja Interfax-Ukraina, powołując się na źródło w SBU.

"Piekielny" nalot na tyłach Rosjan 

"Piekielny" nalot na tyłach Rosjan 

Źródło:
PAP

77-letni kierowca samochodu osobowego wjechał w grupę pieszych w Myśligoszczy (Pomorskie). Poszkodowane zostały trzy osoby, w tym dwoje dzieci. - Ze wstępnych ustaleń wynika, że najprawdopodobniej nie dostosował prędkości do warunków jazdy i na łuku drogi zjechał na przeciwległy pas ruchu, a następnie wjechał na chodnik - przekazała rzeczniczka człuchowskiej policji mł. asp. Agnieszka Prorok. Kierowca był trzeźwy.

Kierowca wjechał w pieszych. Poszkodowane trzy osoby, w tym dzieci

Kierowca wjechał w pieszych. Poszkodowane trzy osoby, w tym dzieci

Źródło:
PAP

Jaki będzie świat po objęciu urzędu w USA przez Donalda Trumpa? O tym rozmawiali dziennikarze "Faktów" TVN. Marcin Wrona zauważył, że "są osoby, które, gdy tylko wejdą do jakiegoś pomieszczenia, natychmiast zużywają cały tlen". - To robi Donald Trump - ocenił gość "Faktów po Faktach". Wskazywał, że choć republikanin jeszcze nie został zaprzysiężony, tak naprawdę już rządzi. Maciej Woroch powiedział, że Trump będzie chciał zakończyć konflikt na Bliskim Wschodzie, ale "on lubi zakańczać słowami bardzo wiele rzeczy". Andrzej Zaucha mówił zaś, że nowy przywódca będzie mógł łatwo "wywrzeć presję na Zełenskiego" w kontekście losów wojny w Ukrainie.

Świat w erze Trumpa. "Tak naprawdę to on już rządzi"

Świat w erze Trumpa. "Tak naprawdę to on już rządzi"

Źródło:
TVN24

Na malezyjskiej wyspie Borneo naukowcy odkryli nowy gatunek rośliny zwanej dzbanecznikiem. Ma ona liście pokryte włoskami przypominającymi futro orangutana. Znaleziono tylko 39 okazów.

Ta roślina jest jak orangutan

Ta roślina jest jak orangutan

Źródło:
PAP

Orka, która kilka lat temu przez 17 dni w akcie żałoby pływała ze swoim zmarłym cielęciem, znów urodziła. Naukowcy przekazali tę wiadomość tuż przed świętami, mają jednak obawy dotyczące zdrowia młodego osobnika.

Przez 17 dni pływała z martwym młodym. Teraz ma nowe dziecko

Przez 17 dni pływała z martwym młodym. Teraz ma nowe dziecko

Źródło:
CNN, tvnmeteo.pl

Śnieżyce od początku tygodnia paraliżują ruch na drogach Islandii. Najtrudniejsza sytuacja w święta panuje na zachodzie kraju. Drogi do Reykjaviku są zamknięte. Relację z tamtych regionów otrzymaliśmy na Kontakt24.

"Na drogach jest bardzo dużo śniegu i wieje silny wiatr"

"Na drogach jest bardzo dużo śniegu i wieje silny wiatr"

Źródło:
ruv.is, en.vedur.is, Kontakt24
Kompania braci

Kompania braci

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Nocą na dużym obszarze kraju będzie mroźno. Temperatura obniży się do -5 stopni na Podkarpaciu. Drugi dzień świąt Bożego Narodzenia zapowiada się przeważnie pochmurno, a termometry wskażą dodatnie wartości.

W nocy pięć stopni mrozu

W nocy pięć stopni mrozu

Źródło:
tvnmeteo.pl

Miliony pacjentów przyjmują na stałe leki, których odstawienie może grozić nawet śmiercią. Ministerstwo Zdrowia ma listę leków krytycznych i chce, by jak najwięcej z nich produkowano w Polsce. Polpharma otworzyła już w Starogardzie Gdańskim zakład produkcji wysoce aktywnych substancji czynnych, a Adamed w Pabianicach uruchomił nowe laboratoria.

Rząd chce, żeby tzw. leki krytyczne były produkowane w Polsce. Dla wielu pacjentów to kwestia życia i śmierci

Rząd chce, żeby tzw. leki krytyczne były produkowane w Polsce. Dla wielu pacjentów to kwestia życia i śmierci

Źródło:
Fakty TVN
"Nawrocki ma problem, który nazwałbym kulinarnym"

"Nawrocki ma problem, który nazwałbym kulinarnym"

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Tylko jedna firma zgłosiła się do przetargu ogłoszonego przez Koleje Mazowieckie na zakup nowych pociągów z silnikami spalinowymi. Zaproponowana cena jest o kilkadziesiąt milionów złotych wyższa niż kosztorys kolejarzy. Z powodu braku szynobusów pasażerowie muszą korzystać z komunikacji zastępczej, co na niektórych odcinkach oznacza podróż trwającą nawet godzinę dłużej.

Z powodu wypadków brakuje pociągów spalinowych. Cena nowych przekracza budżet

Z powodu wypadków brakuje pociągów spalinowych. Cena nowych przekracza budżet

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Poważny wypadek, kierowca nie reaguje - takie zgłoszenie postawiło na nogi wszystkie służby w Staszowie (Świętokrzyskie). Kiedy jednak policjanci dotarli na miejsce zastali pustą drogę. Okazało się, że zgłoszenie wysłał automatycznie upadający na jezdnię telefon.

Telefon po upadku z dachu auta zaalarmował służby o wypadku

Telefon po upadku z dachu auta zaalarmował służby o wypadku

Źródło:
tvn24.pl

Czternaście osób, w wieku od trzech do 78 lat, po kolacji wigilijnej trafiło do szpitali. Mieli zawroty głowy i zaburzenia równowagi, niektórzy wymiotowali. Okazało się, że wszyscy mieli, jak podaje policja, w organizmach ślady marihuany.

14 osób, w tym dzieci, po kolacji wigilijnej trafiło do szpitali. "Ślady marihuany w organizmach"

14 osób, w tym dzieci, po kolacji wigilijnej trafiło do szpitali. "Ślady marihuany w organizmach"

Źródło:
tvn24.pl/Onet

Czy to same pszczoły "zbudowały własną architekturę" z plastra miodu, która przypomina kształtem serce? Tak przekonują internauci, komentując popularne w sieci zdjęcie. Ono jest prawdziwe, ale towarzysząca mu historia niezupełnie.

Pszczoły same tak zrobiły? "To coś, w co wszyscy chcemy wierzyć"

Pszczoły same tak zrobiły? "To coś, w co wszyscy chcemy wierzyć"

Źródło:
Konkret24

W środę z Bałtyku w miejscowości Jantar Leśniczówka wyciągnięto mężczyznę. Mimo reanimacji, nie udało się go uratować.

Tragedia nad Bałtykiem, nie żyje mężczyzna

Tragedia nad Bałtykiem, nie żyje mężczyzna

Źródło:
tvn24.pl

W domu jednorodzinnym w Kutnie doszło do zatrucia tlenkiem węgla. W budynku przebywała pięcioosobowa rodzina. Zmarło dwóch chłopców w wieku 9 i 12 lat. Na miejsce przyleciały trzy śmigłowce LPR, które zabrały pozostałych poszkodowanych - dwoje dorosłych oraz niemowlę - do szpitala. Według wstępnych ustaleń przyczyną pojawienia się czadu mógł być niewłaściwie działający piec gazowy lub system odprowadzający spaliny.

Dwoje dzieci zmarło po zatruciu czadem. Wstępne ustalenia dotyczące przyczyn tragedii

Dwoje dzieci zmarło po zatruciu czadem. Wstępne ustalenia dotyczące przyczyn tragedii

Aktualizacja:
Źródło:
tvn24.pl, PAP

Czworo podróżnych przyleciało z różnych kierunków: Niemiec, Włoch, Grecji oraz Zjednoczonych Emiratów Arabskich. Na lotnisku w Katowicach-Pyrzowicach wszyscy zostali zatrzymani. 

Przylecieli na święta, trafili do aresztu

Przylecieli na święta, trafili do aresztu

Źródło:
tvn24.pl
Rodzinny obiad to koszmar. Mlaskanie, siorbanie, przełykanie… każdy dźwięk ich boli

Rodzinny obiad to koszmar. Mlaskanie, siorbanie, przełykanie… każdy dźwięk ich boli

Źródło:
tvn24.pl
Premium

We wtorkowym losowaniu Lotto żaden z graczy nie trafił szóstki. W efekcie kumulacja wzrosła do czternastu milionów złotych. Oto wyniki losowania Lotto i Lotto Plus z 24 grudnia.

Ogromna kumulacja w Lotto

Ogromna kumulacja w Lotto

Źródło:
PAP
Ponad 3 mln zł dotacji Ministerstwa Sportu, które "mogły mieć związek" z kampanią Kamila Bortniczuka. Ujawniamy dokumenty

Ponad 3 mln zł dotacji Ministerstwa Sportu, które "mogły mieć związek" z kampanią Kamila Bortniczuka. Ujawniamy dokumenty

Źródło:
tvn24.pl
Premium