Sławosz Uznański-Wiśniewski i troje innych członków misji Axiom 4 weszło w czwartek na pokład Międzynarodowej Stacji Kosmicznej (ISS). Procedura dokowania kapsuły Dragon trwała niemal dwie godziny. Uznański-Wiśniewski podczas oficjalnej ceremonii powitania załogi Ax-4 na ISS otrzymał symboliczną złotą plakietkę potwierdzającą, że jest 635. astronautą w kosmosie. Polak zamieszka tam na dwa tygodnie.
DOWIEDZ SIĘ WIĘCEJ:
Przed godziną 16 jego żona Aleksandra Uznańska-Wiśniewska przekazała w mediach społecznościowych, że astronauta już do niej dzwonił. "Wszystko dobrze. Pozdrawia Was" - napisała.
"Sławosz zapisał mi numer w telefonie"
W środę w "Faktach po Faktach" w TVN24 Uznańska-Wiśniewska mówiła, że "nie może się doczekać, aż będzie miała okazję mu przekazać, ile osób mu kibicuje, ile osób go podziwia i ile osób tak naprawdę podróżuje z nim w przestrzeni kosmicznej".
Informowała, że mają ustalone z NASA dwie krótkie wideokonferencje: jedną jej z mężem, a drugą Sławosza Uznańskiego-Wiśniewskiego z rodziną. - Natomiast Sławosz również będzie mógł do nas zadzwonić, więc zapisał mi numer do Międzynarodowej Stacji Kosmicznej w moim telefonie, żebym mogła odebrać o każdej godzinie dnia i nocy - dodała.
- Ja oczywiście nie będę mogła zadzwonić do niego, ale on będzie mógł zadzwonić do mnie i wiem, że jest to dla niego ważne, że w momencie, w którym już jakoś się zadomowi, przejdzie przez tę adaptację organizmu, bo oczywiście on łamie wszelkie tutaj zasady działania Homo sapiens, biologii ludzkiej, to być może będzie mógł wykonać kilkunastosekundowy telefon na Ziemię - stwierdziła.
Start rakiety Falcon 9 z kapsułą Dragon nastąpił w środę o godz. 8.31 czasu polskiego z Centrum Kosmicznego Kennedy'ego na Przylądku Canaveral na Florydzie (USA).
ZOBACZ JAK WYGLĄDAŁ START W TVN24+
Autorka/Autor: js/kab
Źródło: tvn24.pl, TVN24, PAP
Źródło zdjęcia głównego: Leszek Szymański/PAP