Dlaczego sąd zwolnił Sławomira Nowaka z aresztu? Szczegóły uzasadnienia

Źródło:
tvn24.pl
Sławomir Nowak i nadużywanie aresztu tymczasowego
Sławomir Nowak i nadużywanie aresztu tymczasowegoTVN24
wideo 2/2
Sławomir Nowak i nadużywanie aresztu tymczasowegoTVN24

Żaden z 33 przesłuchanych przez ostatnie trzy miesiące świadków nie obciążył Sławomira Nowaka, zatem nie ma on interesu prawnego, by utrudniać śledztwo. Zaś dowody ewentualnych przestępstw popełnianych przez byłego ministra transportu - podsłuchane rozmowy, dokumenty - są poza jego zasięgiem. To główne powody, dla których Sąd Okręgowy w Warszawie uchylił areszt Sławomirowi Nowakowi.

Redakcja tvn24.pl dotarła do szczegółów poniedziałkowego postanowienia sędzi Agnieszki Domańskiej z Sądu Okręgowego w Warszawie. Na ponad dwudziestu stronach uzasadniła ona swoją decyzję, która Nowakowi zwróciła wolność po dziewięciu miesiącach aresztu.

Dobro śledztwa

Na początku uzasadnienia sędzia Domańska przywołała postanowienie Sądu Najwyższego z 2008 roku, odnoszące się do stosowania aresztu tymczasowego. Wskazuje ono między innymi, czym zarówno wnioskujący o areszt prokurator, jak decydujący o losie tego wniosku sąd, muszą się kierować.

"Obowiązani są wykazać istnienie szczególnych okoliczności sprawy, których zaistnienie nie pozwoliło na ukończenie postępowania przygotowawczego we wcześniejszym terminie" – brzmi fragment orzeczenia SN cytowany przez sędzię Domańską.

Opierając się na orzeczeniu SN, wskazuje ona, że aby stosować areszt tymczasowy, muszą być spełnione zapisane w kodeksie przesłanki, czyli na przykład grożąca podejrzanemu surowa kara albo obawa, że będzie on utrudniał śledztwo. Jednocześnie stosowanie aresztu nie zwalnia prowadzących śledztwo od intensywnej pracy, by areszt nie ciągnął się w nieskończoność.

Sędzia Agnieszka Domańska przyznała w pisemnym uzasadnieniu, że poprzednie wnioski prokuratora oraz wcześniejsze postanowienia sądów o przedłużeniu aresztu spełniały ten warunek, czyli uzasadniały, dlaczego - dla dobra śledztwa - Sławomir Nowak powinien pozostać za kratami.

Następnie jednak sędzia dokładnie przeanalizowała pracę prokuratury i agentów Centralnego Biura Antykorupcyjnego wykonaną przy śledztwie w ostatnich miesiącach. I wskazała, dlaczego tym razem decyzja sądu była inna i dlaczego zwolniła podejrzanego z aresztu.

Wiele czynności

Jak przypomniała sędzia Domańska, już w poprzednich postanowieniach o przedłużaniu aresztu sądy wskazywały prokuratorowi, na czym powinien się skupić, prowadząc śledztwo. Cytowała jedno z takich postanowień sprzed trzech miesięcy: "Dowody wymienione we wniosku prokuratora [o przedłużenie aresztu, w październiku ubiegłego roku – red.] jako konieczne do przeprowadzenia dalszej części śledztwa obejmują wiele czynności, na które podejrzany, nawet przebywając na wolności, nie mógłby mieć żadnego wpływu, jak badanie elektronicznych nośników danych czy analizy zatrzymanych w śledztwie dokumentów. Dlatego prokurator powinien skoncentrować czynności na przesłuchaniach osób".

Mimo to, jak zwróciła uwagę sędzia Domańska, lista niezbędnych do wykonania czynności, którą w kwietniu 2021 roku prokurator przedstawił sądowi jako podstawę do przedłużenia aresztu, w dużej mierze pokrywa się z listą przedstawioną przez niego w październiku 2020 roku.

Sędzia wskazała, że prokurator nie zastosował się do wskazówek Sądu Okręgowego w Warszawie oraz Sądu Apelacyjnego w Warszawie o tym, że powinien priorytetowo traktować przesłuchania świadków.

"Uwagi (…) związane z intensywnością tych czynności [przesłuchań świadków – red.] nie zostały wdrożone z należytą mocą i nie jest to wynikiem jakichkolwiek szczególnych okoliczności" – napisała sędzia Domańska.

Przesłuchania

Następnie precyzyjnie wyliczyła, że od 14 stycznia do 9 kwietnia prokurator i agenci CBA przesłuchali 33 świadków.

Sędzia przeczytała wszystkie protokoły i uznała, że pięciu spośród tych osób nie należało nawet wzywać. Kolejne dwie osoby były wezwane, gdyż miały takie same imiona i nazwiska i śledczy chcieli się przekonać, z którą właściwie chcą rozmawiać.

Sędzia sprawdziła również, jak intensywnie śledczy przesłuchiwali przez ten czas. Między 14 stycznia a 9 kwietnia, jak pisze sędzia, były 62 dni robocze [w rzeczywistości było to 61 dni - red.]. 17 spośród tych dni prokurator albo agenci poświęcili na przesłuchania świadków. Najczęściej wzywali jedną osobę dziennie. Tylko raz zdarzyło się, by tego samego dnia przesłuchano sześć osób.

W tym samym czasie przesłuchano - poza świadkami - czterech podejrzanych. Dwa z tych czterech przesłuchań były krótkie - zajęły od 2 do 3 minut. Kolejne dwa były dłuższe, zajęły odpowiednio 61 minut i ponad 5 godzin.

"Pierwsze [przesłuchanie trwające 61 minut - red.] na okoliczności niezwiązane z zarzutami dotyczącymi Sławomira Nowaka, a w drugim [pięciogodzinnym - red.] nie zostały ujawnione nieznane wcześniej okoliczności" – napisała sędzia.

Podsłuchy

Co więcej, jak sprawdziła sędzia, żadne z tych 37 przesłuchań nie przyniosło nowych dowodów obciążających Nowaka.

"Podejrzani i świadkowie nie składali depozycji dla podejrzanego Sławomira Nowaka niekorzystnych, a zatem nie miałby on interesu prawnego w ewentualnym wpływaniu na nich w celu zmiany wyjaśnień lub zeznań" – zauważyła sędzia.

To jednak nie oznacza, że prowadzący sprawę prokurator Jan Drelewski i pracujący z nim agenci CBA nie zgromadzili żadnych materiałów, które mogą świadczyć o przestępczej działalności Nowaka. Tyle że zgromadzili takie, na które Nowak nie ma możliwości wpływać, czyli utrudniać śledztwa.

"Albowiem część z nich pochodzi z kontroli operacyjnej [czyli m.in. podsłuchów czy przechwyconych przez służby wiadomości], a część została kompleksowo zabezpieczona [podczas przeszukań - red.] do sierpnia 2020 roku" – oceniła sędzia Domańska.

Krąg znajomych

Decydując o uchyleniu aresztu, sędzia rozważała także, czy realna jest ucieczka Nowaka z kraju. "Mimo przynależności Polski do strefy Schengen, swoboda przemieszania się nie jest nieograniczona, zwłaszcza w sytuacji pandemii. Doświadczenie życiowe uczy ponadto, że w przypadku publicznej infamii - a taka niewątpliwie od zatrzymania towarzyszy podejrzanemu Sławomirowi Nowakowi (…) wskazywany przez prokuratora (…) krąg znajomych, którzy mogliby pomóc mu w opuszczeniu Polski, a nawet Unii Europejskiej, nie jest - o ile w ogóle realnie istniał - tak szeroki, jak wówczas, gdy był on osobą, na której nie ciążyły zarzuty popełniania przestępstw" – napisała sędzia.

Ostatecznie zmieniła areszt tymczasowy na inne środki zapobiegawcze. Sławomir Nowak musi do 26 kwietnia wpłacić milion złotych poręczenia majątkowego, ma zakaz opuszczania kraju oraz dozór policyjny – były minister transportu i były szef ukraińskiego Ukrawtodor musi się stawiać w trójmiejskim komisariacie raz w tygodniu. Ma też bezwzględny zakaz kontaktowania się z innymi osobami związanymi z śledztwem.

Prokuratura: odwołamy się

Tuż po posiedzeniu sądu prokurator Jan Drelewski zapowiedział, że błyskawicznie zaskarży jego postanowienie. Następnie rzecznik Prokuratury Okręgowej Aleksandra Skrzyniarz oceniła, że taka "decyzja sądu stwarza bardzo duże zagrożenie dla prawidłowego biegu postępowania przede wszystkim poprzez stworzenie podejrzanemu możliwości ucieczki z kraju, a także umożliwienie mu mataczenia".

"Mówienie, że prokuratura osiadła na laurach, to oczywiste kłamstwo"TVN24

Rzeczniczka prokuratury podkreśliła, że istnieje "niezwykle duże ryzyko" ucieczki Sławomira Nowaka z kraju "z powodu bardzo wysokiego zagrożenia karą popełnionych przez niego czynów, wynoszącego nawet do 20 lat pozbawienia wolności i jego niewątpliwych kontaktów międzynarodowych, które wynikają z treści ogłoszonych mu zarzutów".

"Wyjście z aresztu umożliwi mu również wpływanie na nowych świadków, których prokuratura będzie przesłuchiwać, a także na współpodejrzanych, z którymi Sławomir N. będzie konfrontowany" – podała prok. Skrzyniarz. W czwartek powtórzyła dla PAP, że prokuratura "nie zgadza się z decyzją sądu i zaskarży ją niezwłocznie".

Głos, na specjalnie zwołanej konferencji prasowej, zabrał również minister sprawiedliwości i prokurator generalny Zbigniew Ziobro. - Są przesłanki do tego, aby pan Sławomir N. powinien trafić do aresztu tymczasowego ponownie. Powinien wrócić tam, gdzie jego miejsce. Gdyby tak się nie stało, to ujawnię materiał dowodowy, który został zebrany w tej sprawie. A będzie co pokazywać – powiedział.

Autorka/Autor:Robert Zieliński, PAP

Źródło: tvn24.pl

Źródło zdjęcia głównego: TVN24

Pozostałe wiadomości

Premier Słowacji Robert Fico spotkał się na Kremlu z rosyjskim prezydentem Władimirem Putinem. Lokalne media piszą, że pojechał tam na negocjacje w sprawie dostaw gazu. Ukraina zapowiedziała bowiem, że nie przedłuży wygasającego wraz z końcem roku kontraktu, który zezwala na tranzyt gazu przez jej terytorium.

Premier Słowacji spotkał się z Putinem na Kremlu

Premier Słowacji spotkał się z Putinem na Kremlu

Źródło:
Reuters, PAP

Jedna z pięciu ofiar piątkowego ataku w Magdeburgu to dziewięcioletni Andre. "Niech mój mały miś znowu lata dookoła świata" - napisała w pożegnalnym wpisie w mediach społecznościowych jego matka. Hołd zmarłemu dziewięciolatkowi oddała też lokalna straż pożarna. Chłopiec należał do jej dziecięcego oddziału.

"Był z nami tylko dziewięć lat". Matka żegna syna, który zginął na jarmarku

"Był z nami tylko dziewięć lat". Matka żegna syna, który zginął na jarmarku

Źródło:
BBC, Bild, Sky News

Nie wiem, co ulęgło się w głowie przewodniczącego Państwowej Komisji Wyborczej, to rzecz niezrozumiała - stwierdził w "Faktach po Faktach" w TVN24 Wojciech Hermeliński, były przewodniczący PKW. Odniósł się w ten sposób do działań sędziego Sylwestra Marciniaka, który domaga się podjęcia ponownej uchwały w sprawie pieniędzy dla Prawa i Sprawiedliwości.

Wprowadzanie uchwały "drzwiami kuchennymi". Hermeliński: to niedopuszczalne

Wprowadzanie uchwały "drzwiami kuchennymi". Hermeliński: to niedopuszczalne

Źródło:
TVN24

Premier Albanii Edi Rama zapowiedział wprowadzenie blokady na popularną aplikację TikTok - poinformował Reuters. Nowe przepisy mają zacząć obowiązywać od stycznia 2025 roku. TikTok domaga się wyjaśnień od albańskich władz.

Zapowiedź zakazu popularnej aplikacji. "Zablokujemy dla wszystkich"

Zapowiedź zakazu popularnej aplikacji. "Zablokujemy dla wszystkich"

Źródło:
Reuters

Pod hasłem "tekstylia" kryje się wiele. Po pierwsze odzież - to oczywiste. Ale także buty, dywany, firany, pościel czy koce. Zużyte i wyrzucane, lądowały do tej pory w pojemnikach na odpady zmieszane. Od nowego roku to się zmieni.

Nowa kategoria śmieci od pierwszego stycznia

Nowa kategoria śmieci od pierwszego stycznia

Źródło:
Fakty TVN

Dzieci czekają na przeszczep serca w Uniwersyteckim Centrum Klinicznym w Warszawie. Podłączone do sztucznej komory mogą tylko czekać na organ od zmarłego dawcy - takie serce, które będzie pasowało. Przeszczepów w klinice jest coraz więcej, ale potrzeby są duże.

Trójka dzieci, trzy potrzebne serca. "Chciałbym, żeby w nowy rok weszły już z nowymi sercami"

Trójka dzieci, trzy potrzebne serca. "Chciałbym, żeby w nowy rok weszły już z nowymi sercami"

Źródło:
Fakty TVN

Samolot z dziesięcioma osobami na pokładzie rozbił się i uderzył w sklep w centrum turystycznej miejscowości Gramado na południu Brazylii. Jak podały władze, nikt z pasażerów nie przeżył.

Samolot spadł na sklep

Samolot spadł na sklep

Źródło:
Reuters

Pogoda na Boże Narodzenie. Przed świętami lokalnie dosypie jeszcze trochę śniegu, czy jednak wystarczy go, by utrzymał się do Wigilii? Sprawdź najnowszą aktualizację świątecznej prognozy pogody.

Przed samymi świętami spadnie śnieg. Czy pozostanie z nami na dłużej?

Przed samymi świętami spadnie śnieg. Czy pozostanie z nami na dłużej?

Źródło:
tvnmeteo.pl

Członek Państwowej Komisji Wyborczej Ryszard Kalisz ujawnił w TVN24, że otrzymał e-mail z informacją, że przewodniczący PKW Sylwester Marciniak "zarządził tryb obiegowy podjęcia uchwał", wśród których ma się znajdować uchwała w sprawie sprawozdania finansowego komitetu wyborczego PiS. Kalisz zgodził się, że jest to próba podjęcia uchwały "tylnymi drzwiami" przez przewodniczącego PKW. Sprawę komentowali politycy PSL, KO, a także szefowa kancelarii prezydenta.

PKW "najwyraźniej chce dopchnąć kolanem możliwość finansowania Prawa i Sprawiedliwości"

PKW "najwyraźniej chce dopchnąć kolanem możliwość finansowania Prawa i Sprawiedliwości"

Źródło:
TVN24

Amerykańska aktorka Blake Lively oskarżyła Justina Baldoniego, swojego partnera z planu "It Ends with Us" i jednocześnie reżysera tego filmu, o szereg niestosownych zachowań. Aktorka twierdzi również, że mężczyzna, wspólnie ze studiem, które wyprodukowało film, zorganizował przeciwko niej kampanię oszczerstw. Prawnik studia stanowczo temu zaprzeczył, nazywając twierdzenia aktorki "całkowicie fałszywymi i oburzającymi".

Improwizowane pocałunki, "plan odwetu" i kampania oszczerstw. Blake Lively oskarża reżysera

Improwizowane pocałunki, "plan odwetu" i kampania oszczerstw. Blake Lively oskarża reżysera

Źródło:
BBC, New York Times, Variety

Wielu zagranicznych internautów zachwyciła znajdująca się w Polsce świecąca w ciemności ścieżka rowerowa, na której w nocy jakoby widać odwzorowane gwiazdy i gwiazdozbiory. Jak się okazuje, w kraju mamy takiego rodzaju drogę dla rowerów, ale nie wygląda tak spektakularnie.

Świecąca w ciemności ścieżka rowerowa w Polsce? Prawdziwa tak nie wygląda

Świecąca w ciemności ścieżka rowerowa w Polsce? Prawdziwa tak nie wygląda

Źródło:
Konkret24

Zaparkował na torach tramwajowych i - jak ustalili strażnicy miejscy - poszedł prawdopodobnie na pobliski bazar. Tramwaje nie mogły przejechać swoją trasą, co doprowadziło do paraliżu komunikacyjnego. Kiedy po ponad pół godzinie kierowca wrócił do auta, czekały tam już służby. Mężczyzna dostał trzy tysiące złotych mandatu, którego nie przyjął.

Zaparkował na torach tramwajowych. "Doprowadził do paraliżu komunikacyjnego"

Zaparkował na torach tramwajowych. "Doprowadził do paraliżu komunikacyjnego"

Źródło:
TVN24

W poniedziałek oddamy do użytku odcinek drogi ekspresowej S7, dzięki czemu Warszawa i Kraków uzyskają bezpośrednie połączenie - informuje Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad (GDDKiA). Podróż między miastami ma trwać około 2,5 godziny, czyli prawie o połowę krócej niż gdy jeżdżono starą krajową "siódemką" przez Radom i Kielce.

Odejście od XIX-wiecznego traktu. Podróż do stolicy niemal o połowę krótsza

Odejście od XIX-wiecznego traktu. Podróż do stolicy niemal o połowę krótsza

Źródło:
PAP, GDDKiA

IMGW wydał ostrzeżenia meteorologiczne. W południowej Polsce noc przyniesie opady śniegu i silne podmuchy wiatru. Sprawdź, gdzie będzie szczególnie niebezpiecznie.

IMGW ostrzega. Nocą miejscami będzie niebezpiecznie

IMGW ostrzega. Nocą miejscami będzie niebezpiecznie

Aktualizacja:
Źródło:
IMGW

Naukowcy z Katedry Warzywnictwa Uniwersytetu Przyrodniczego w Poznaniu opracowali innowacyjną szklarnię, a w zasadzie cieplarnię bąbelkową, która zapewni wzrost plonu i pomoże zmniejszyć ilość wykorzystanej energii. W hodowli owoców i warzyw pomóc ma piana z mydła.

Owoce i warzywa w... bańkach mydlanych. Innowacyjne rozwiązanie poznańskich naukowców

Owoce i warzywa w... bańkach mydlanych. Innowacyjne rozwiązanie poznańskich naukowców

Źródło:
tvn24.pl

Premier Węgier Viktor Orban nie po raz pierwszy realizuje skrupulatnie politykę Władimira Putina w Unii Europejskiej, ponieważ uderza w fundamenty wspólnoty - ocenił w "Kawie na ławę" w TVN24 europoseł PSL Krzysztof Hetman, komentując kwestię azylu politycznego dla posła PiS Marcina Romanowskiego. Europoseł Konfederacji Stanisław Tyszka mówił, o "zdziecinnieniu polskiej polityki, która sprowadza się do relacji interpersonalnych w tym przypadku między Tuskiem a Orbanem, którzy byli kiedyś kumplami, pokłócili się w tym momencie i robią sobie na złość".

"Romanowski może być kartą przetargową" w negocjacjach Orbana z Komisją Europejską

"Romanowski może być kartą przetargową" w negocjacjach Orbana z Komisją Europejską

Źródło:
TVN24, PAP

Po trzech miesiącach prac konserwacyjnych turyści odwiedzający Rzym znów mogą oglądać słynną fontannę di Trevi w pełnym blasku. Wprowadzono jednak limit osób, które mogą jednocześnie przed nią przebywać. Na razie to eksperyment.

Fontanna di Trevi po nowemu

Fontanna di Trevi po nowemu

Źródło:
PAP

Sprawca piątkowego ataku w Magdeburgu, w wyniku którego zginęło pięć osób, a ponad 200 zostało rannych, został oskarżony o popełnienia morderstwa i usiłowania zabójstwa - poinformowała w niedzielę niemiecka policja. Niemiecki Federalny Urząd do spraw Migracji i Uchodźców przekazał, że otrzymał ostrzeżenie o pochodzącym z Arabii Saudyjskiej mężczyźnie już pod koniec lata 2023 roku za pośrednictwem mediów społecznościowych. W wyniku zamachu zginął 9-letni chłopiec oraz cztery kobiety w wieku od 45 do 75 lat.

Ostrzeżenie otrzymali półtora roku temu. W piątek zabił pięć osób

Ostrzeżenie otrzymali półtora roku temu. W piątek zabił pięć osób

Źródło:
PAP, Reuters

Posłanka Magdalena Filiks z KO napisała, że "w Szczecinie i w Gdańsku i wielu innych miejscach doszło w ostatnich latach do takich sytuacji" jak w piątek w Magdeburgu, gdzie w wyniku zamachu i wjechanie autem w tłum zginęło pięć osób, a rannych zostało ponad 200. Tyle że, wydarzenia w Szczecinie i Gdańsku miały zupełnie inny charakter.

Filiks: wydarzenia w Szczecinie i Gdańsku jak zamach w Magdeburgu. Nie można porównywać

Filiks: wydarzenia w Szczecinie i Gdańsku jak zamach w Magdeburgu. Nie można porównywać

Źródło:
Konkret24

Niezwykle ciepła grudniowa aura właśnie dobiegła końca. Czego możemy się spodziewać w święta Bożego Narodzenia i w sylwestra? Sprawdź długoterminową prognozę temperatury na 16 dni, przygotowaną przez prezentera i synoptyka tvnmeteo.pl Tomasza Wasilewskiego.

Pogoda na 16 dni: będzie zimniej niż ostatnio

Pogoda na 16 dni: będzie zimniej niż ostatnio

Źródło:
tvnmeteo.pl

Agencja Reutera opublikowała nagranie, pokazujące moment uderzenia drona w 37-piętrowy wieżowiec w rosyjskim Kazaniu. Wideo pochodzi z portali społecznościowych. Według strony ukraińskiej, bezzałogowiec uderzył w budynek w wyniku działania rosyjskiego systemu walki radioelektronicznej i obrony powietrznej.

Dron uderza w wieżowiec. W Kazaniu "zatrzęsły się żyrandole"

Dron uderza w wieżowiec. W Kazaniu "zatrzęsły się żyrandole"

Źródło:
NV, Tatar-Inform, Kommiersant, tvn24.pl

Przez pół wieku przepisy chroniły wilki na naszym kontynencie, teraz znów będzie można do nich strzelać. Ale póki co - nie w Polsce. Komisja Europejska uchyliła wprawdzie furtkę do polowań na wilki, ale polski rząd deklaruje, że nie zamierza na razie z niej korzystać. Na ten moment więc wilk pozostaje w naszym kraju zwierzęciem pod ścisłą ochroną.

"Kraje zachodnie deklarowały ścisłą ochronę wilków, teraz chcą je zabijać. Nie powinniśmy im tego ułatwiać"

"Kraje zachodnie deklarowały ścisłą ochronę wilków, teraz chcą je zabijać. Nie powinniśmy im tego ułatwiać"

Źródło:
tvn24.pl

Przeniósł nie tylko stolicę z Krakowa do Warszawy, ale też stolicę Puszczy Białowieskiej ze starej do nowej Białowieży. Mowa o królu Zygmuncie III Wazie, który wybudował zapomniany dziś dwór myśliwski, po którym jedyną pamiątką są rosnące w jego miejscu dęby. Archeolodzy odkryli właśnie XVI-, XVII- i XVIII-wieczne cegły, które były częścią fundamentów jednego z budynków wchodzących w skład założenia dworskiego.  

Gomułka bał się, że Sowieci zabiorą ten kawałek Polski. Tajemnica dębów odkryta w Białowieży

Gomułka bał się, że Sowieci zabiorą ten kawałek Polski. Tajemnica dębów odkryta w Białowieży

Źródło:
tvn24.pl
Nie ma demokracji bez czytania. To w języku znajdziemy odtrutkę na populizm

Nie ma demokracji bez czytania. To w języku znajdziemy odtrutkę na populizm

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Właściciel TVN - amerykański koncern Warner Bros. Discovery - rozpoczął proces sprzedaży firmy - podał w piątek Reuters. Do tych informacji odniósł się rzecznik WBD, podkreślając, że dla "Warner Bros. Discovery podczas podejmowania decyzji o sprzedaży, zachowanie niezależności newsów TVN jest priorytetem".

Warner Bros. Discovery rozważa sprzedaż TVN. "Zachowanie niezależności newsów priorytetem"

Warner Bros. Discovery rozważa sprzedaż TVN. "Zachowanie niezależności newsów priorytetem"

Źródło:
Reuters, tvn24.pl
"Archipelag" księdza Michała O. jak willa plus. Tylko 20 razy bardziej

"Archipelag" księdza Michała O. jak willa plus. Tylko 20 razy bardziej

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Papieski jałmużnik kardynał Konrad Krajewski dotarł do Ukrainy medycznym kamperem, który będzie działał jak mobilny szpital. Możliwe będzie w nim między innymi przeprowadzanie zabiegów chirurgicznych - poinformował w niedzielę portal Vatican News.

Papież poświęcił, kardynał zawiózł

Papież poświęcił, kardynał zawiózł

Źródło:
PAP

Przed nami czas, kiedy nikt nie powinien być sam i kiedy nikt nie powinien być głodny. Już w weekend rozpoczęły się wigilie dla osób w kryzysie bezdomności, samotnych i ubogich. Od 28 lat miejscem spotkań jest Rynek Główny w Krakowie. To już 28. Wigilia Jana Kościuszki, krakowskiego restauratora. To wydarzenie łączy ludzi o wielkich sercach, by wspólnie pomóc i stworzyć chociaż namiastkę świąt Bożego Narodzenia.

Wielka mobilizacja przed świętami. Akcje dla osób potrzebujących w całej Polsce

Wielka mobilizacja przed świętami. Akcje dla osób potrzebujących w całej Polsce

Źródło:
Fakty po Południu TVN24