Od dłuższego czasu jesteśmy przyzwyczajani do tego, że w dialogu są równi i równiejsi, że pan premier jedzie do Solidarności, a pozostali partnerzy społeczni są na odrębnej stercie - stwierdził Sławomir Broniarz, prezes Związku Nauczycielstwa Polskiego. W ten sposób odpowiedział przewodniczącemu Solidarności Piotrowi Dudzie, który zapowiedział, że nie usiądzie do jednego stolika z ZNP.
Piotr Duda zapowiedział w sobotę w radiu RMF FM, że "Solidarność nie siądzie do stolika z ZNP" i będzie zabiegać o autonomiczne negocjacje z rządem.
Broniarz: na szkołach wiszą flagi Solidarności i ZNP
Na te słowa w rozmowie z TVN24 odpowiedział Sławomir Broniarz, prezes ZNP.
- Dla mnie najważniejszą rzeczą jest to, że na szkołach, wiszą wspólnie flagi Solidarności i Związku Nauczycielstwa Polskiego - podkreślił. - Jeśli pan Piotr Duda uważa, że będzie negocjował odrębnie, to dla mnie nie jest to nic nowego. Od dłuższego czasu jesteśmy przyzwyczajani do tego, że w dialogu są równi i równiejsi, że pan premier jedzie do Solidarności (…), a pozostali partnerzy społeczni są na odrębnej stercie - stwierdził prezes ZNP. - Powoli ten i tak słaby dialog społeczny obumiera. Z winy tych, którzy kiedyś zabiegali o ten dialog - podsumował.
Autor: ads//rzw//kwoj / Źródło: tvn24
Źródło zdjęcia głównego: tvn24