Siemoniak o "przekroczeniu wszelkich granic". "Mamy tego dość"

Źródło:
TVN24
Siemoniak o aktach dywersji: to przekroczenie wszelkich granic
Siemoniak o aktach dywersji: to przekroczenie wszelkich granicTVN24
wideo 2/6
Siemoniak o aktach dywersji: to jest przekroczenie wszelkich granicTVN24

Tomasz Siemoniak, szef MSWiA oraz koordynator służb specjalnych, powiedział w "Kropce nad i" w TVN24, że działanie Rosjan, polegające na zlecaniu ludziom aktów dywersji na terytorium innego państwa, jest "przekroczeniem wszelkich granic" i że to "wojna hybrydowa". Dodał, że w związku z tego typu przypadkami do tej pory na terenie Polski zostało aresztowanych kilkanaście osób.

Minister spraw zagranicznych Radosław Sikorski poinformował o "wycofaniu zgody na funkcjonowanie konsulatu Rosji w Poznaniu". - Jej personel zostanie uznany za osoby niepożądane w Rzeczpospolitej Polskiej - przekazał. Wyjaśnił, że dysponuje informacjami, iż za próbami dywersji w Polsce i w krajach sojuszniczych stoi Rosja. Do decyzji polskiego MSZ odniosła się rzeczniczka rosyjskiego resortu dyplomacji Maria Zacharowa. Określiła ten ruch jako "kolejny wrogi krok" i zapowiedziała "bolesną odpowiedź".

Siemoniak o aktach dywersji: to przekroczenie wszelkich granic

O tej sprawie mówił w "Kropce nad i" w TVN24 Tomasz Siemoniak, minister spraw wewnętrznych i administracji, koordynator służb specjalnych.

- Nasza decyzja jest odpowiedzią na to, co robi Rosja, na wysyłanie ludzi, którzy mają podpalać różne obiekty w Polsce, przeprowadzać akty dywersji. W związku z tym kilkanaście osób siedzi w polskich aresztach. Mamy pierwszą sprawę, która stanęła przed sądem i ta decyzja ministra Sikorskiego, przedyskutowana, przeanalizowana przez nas ze wszystkich stron, jest po prostu odpowiedzią - wyjaśnił. Stwierdził, że "zlecanie ludziom aktów dywersji na terytorium innego państwa jest przekroczeniem wszelkich granic". - To jest wojna hybrydowa - podkreślił.

Mówiąc szerzej o aktach dywersji, Siemoniak dodał: - Walczymy, współpracujemy z sojusznikami. To nie jest tylko polski problem, to jest problem Czechów, Niemców, Francuzów, Litwinów, problem Amerykanów też. Tych spraw jest bardzo dużo i Zachód, w tym Polska, muszą powiedzieć Rosji: mamy tego dość - kontynuował.

- Nie może tak być, że tu utrzymywane są - wprawdzie na niskim poziomie - stosunki dyplomatyczne, a z drugiej strony wysyłani są wynajęci agenci, po to, żeby szkodzić, żeby działać w taki właśnie sposób - przekonywał szef MSWiA.

Siemoniak o "agentach jednorazowych". "Szalenie groźne"

Siemoniak mówił też o sprawie Ukraińca, który w styczniu tego roku został zatrzymany przez ABW, prawdopodobnie działał na zlecenie Rosjan, a planował podpalić obiekty na terenie Wrocławia. - Problem polega na tym - ten przypadek to ilustruje - że to są agenci jednorazowi, wynajmowani za nieduże pieniądze, często bez świadomości tak do końca, w czym biorą udział. To jest szalenie groźne - powiedział.

Minister mówił też o innych tego typu przypadkach, do których doszło lub miało dojść na terenie Polski. - Mówimy o różnych sytuacjach, o kilkunastu aresztowanych. Ich natura jest co do swojej istoty podobna. Są to podpalenia bądź próby podpalenia różnych obiektów w Polsce - tłumaczył. Dodał, że wykonawcami takich aktów dywersji byli lub mieli być obywatele różnych państw. - Ten przypadek to jest przypadek obywatela Ukrainy, natomiast (...) rosyjskie służby zlecają po prostu obywatelom różnych państw - zaznaczył.

Siemoniak: prowadzimy bardzo restrykcyjną politykę wizową wobec obywateli Rosji

- Polska jest tym państwem Schengen, które udziela najmniej wiz obywatelom Federacji Rosyjskiej, (...), prowadzimy bardzo restrykcyjną politykę wizową wobec obywateli Federacji Rosyjskiej - zapewnił szef MSWiA.

Wyliczał, że w pewnych sytuacjach są wydawane wizy humanitarne, wizy na Kartę Polaka, wizy w sytuacjach, gdy w Polsce są na przykład inni członkowie rodziny i wizy "w związku ze sprawami naukowymi".

Siemoniak: prowadzimy bardzo restrykcyjną politykę wizową wobec obywateli Rosji
Siemoniak: prowadzimy bardzo restrykcyjną politykę wizową wobec obywateli RosjiTVN24

Siemoniak: konstytucja mówi o możliwości udzielenia azylu, a nie o obowiązku  

We wtorek przed Kancelarią Prezesa Rady Ministrów odbyła się manifestacja przeciwko polityce migracyjnej rządu i zapowiadanemu zawieszeniu prawa do azylu. Przed budynkiem zgromadziło się około czterdziestu osób. Organizatorzy - Obywatele RP i Ogólnopolski Strajk Kobiet - chcieli spotkać się z członkami rządu przybywającymi na posiedzenie Rady Ministrów. Do spotkania jednak nie doszło. W zgromadzeniu wzięła udział także reżyserka Agnieszka Holland.

Siemoniak, zapytany w "Kropce nad i" o ten protest oraz o słowa Agnieszki Holland, która miała powiedzieć, że czasowe zawieszenie prawa do azylu jest łamaniem konstytucji, zaznaczył, że "na pewno" tak nie jest. - Konstytucja wyraźnie mówi o tym, że może Rzeczpospolita udzielić azylu. Tutaj nie ma żadnego obowiązku, to jest możliwość i szczegóły tej możliwości są określone w ustawach - powiedział Siemoniak. Dodał, że strategia migracyjna mówi o tym, iż Polska powinna mieć takie narzędzie, jak możliwość czasowego zawieszenia złożenia wniosku o azyl. - To będzie przedmiotem ustaw i późniejszej dyskusji i jest związane z tym, że migracja jest instrumentalizowana na polskiej granicy i jest elementem wojny hybrydowej - ocenił.

 Siemoniak: w najbliższy piątek zasiadamy do rozmów z policyjnymi związkowcami  

Siemoniak odniósł się też do doniesień, że policjanci planują zaostrzyć protest i masowo brać zwolnienia lekarskie m.in. w czasie święta 11 listopada. Akcja pod kryptonimem "Lucyna" ma zostać przeprowadzona między 30 października a 12 listopada.

- Ta sytuacja to element działania w jednym ze związków zawodowych, gdzie dochodzi do rywalizacji. Z innymi związkami zawodowymi siadamy do rozmów w najbliższy piątek - mówił szef MSWiA. Ocenił, że podwyżki dla mundurowych, które wynikały z podwyżek dla całej sfery budżetowej, były wysokie, choć - jak dodał - chciałby, żeby funkcjonariusze policji i innych służb zarabiali jak najwięcej.

- Mamy dodatkowe środki na policję w budżecie na rok 2025, dodatkowy miliard, i jesteśmy gotowi ze związkami zawodowymi - odpowiedzialnymi - siadać i rozmawiać. Będziemy rozmawiali z komendantem głównym, ze wszystkimi przedstawicielami, także i tymi, którzy próbują protestować, że to jest fatalna droga - zapowiedział. - Rozmawiajmy o tym, jak poprawiać sytuację w policji, bo to nie tylko kwestia wynagrodzeń, kwestia dodatków mieszkaniowych, różnych działań, które chcemy podjąć na rzecz policjantów.

Ukrainiec miał współpracować z rosyjskim wywiadem

Pod koniec stycznia tego roku obywatel Ukrainy Serhii S. został zatrzymany przez funkcjonariuszy ABW. Dwa dni później sąd zdecydował o jego tymczasowym aresztowaniu. Planował - jak przekazywała ABW - "podpalanie obiektów na terenie miasta Wrocławia, które znajdują się w bliskiej odległości od elementów infrastruktury o znaczeniu strategicznym", miał współpracować z rosyjskim wywiadem.

Serhii S. chciał dobrowolnie poddać się karze i uzgodnił z wrocławskimi śledczymi wyrok dla siebie. 16 października sprawą zajął się wrocławski sąd okręgowy. Nie zaakceptował układu uzgodnionego pomiędzy prokuraturą a oskarżonym. Według sądu ustalona kara trzech lat więzienia jest zbyt łagodna. Zgodnie z procedurą wniosek o karę upada i prokuratura musi wnieść nowy akt oskarżenia. Będzie prowadzony zwyczajny proces sądowy z przesłuchiwaniem świadków i analizowaniem wszelkich dowodów.

Autorka/Autor:mjz

Źródło: TVN24

Źródło zdjęcia głównego: TVN24

Pozostałe wiadomości

Od początku izraelskiej operacji w Strefie Gazy, która była reakcją na bestialski atak Hamasu, w enklawie zginęło ponad 45 tysięcy ludzi. Ponad 108 tysięcy zostało rannych. To najnowsze dane lokalnych władz. Ci, którzy nie zginęli ani nie zostali ranni, w większości musieli uciekać ze swoich domów. O bezpieczeństwo jest bardzo trudno - zwłaszcza teraz, gdy tak bardzo spadły tam temperatury. Są kolejne doniesienia o noworodkach, które zmarły z wyziębienia.

Tragiczna sytuacja przesiedlonych Palestyńczyków. "Z powodu niskiej temperatury zmarło w ostatnich dniach co najmniej pięcioro dzieci"

Tragiczna sytuacja przesiedlonych Palestyńczyków. "Z powodu niskiej temperatury zmarło w ostatnich dniach co najmniej pięcioro dzieci"

Źródło:
Fakty o Świecie TVN24 BiS

- Jednym z istotnych elementów raportu z audytu dwustu postępowań, który musi zostać spełniony, jest kwestia ewentualnej odpowiedzialności karnej i dyscyplinarnej kolegów i koleżanek, którzy przy ich prowadzeniu albo nadzorowaniu kierowali się przesłankami nie zawsze słusznymi i nie zawsze godnymi pochwały - powiedział w "Faktach po Faktach" w TVN24 Robert Kmieciak, prezes Stowarzyszenia Prokuratorów Lex Super Omnia. Mecenas Sylwia Gregorczyk-Abram (Inicjatywa Wolne Sądy), odnosząc się do rozliczeń, mówiła, iż "widać, że w większości przypadków nie była to jakaś koronkowa robota geniuszy zła, tylko to były takie sytuacje, że pan Macierewicz wchodził do CEK NATO i nie został w postępowaniu przesłuchany".

"W większości przypadków nie była to jakaś koronkowa robota geniuszy zła"

"W większości przypadków nie była to jakaś koronkowa robota geniuszy zła"

Źródło:
TVN24

Specjalny zespół prokuratorów stwierdził nieprawidłowości w wielu z 200 śledztw z czasów Zbigniewa Ziobry. Zastrzeżenia dotyczą między innymi śledztw w sprawie Jolanty i Aleksandra Kwaśniewskich, jednego z postępowań w sprawie nocnego wejścia do CEK NATO i przeciwko szefom SKW, a także sprawy "dwóch wież". Pod lupą audytorów znalazło się śledztwo przeciwko byłemu menedżerowi Roberta Lewandowskiego oraz postępowanie w sprawie finansów arcybiskupa Lwowa. W sprawie wypadku z udziałem byłej premier Beaty Szydło będzie postępowanie karne związane z nieprawidłowościami w śledztwach dotyczących tamtego zdarzenia - to jedna z konkluzji raportu leżącego na biurku Adama Bodnara.

Śledztwa z czasów Ziobry i nieprawidłowości. O które chodzi? Znamy szczegóły

Śledztwa z czasów Ziobry i nieprawidłowości. O które chodzi? Znamy szczegóły

Źródło:
tvn24.pl

- Marcin Romanowski, zamiast siedzieć cicho, bo jest podejrzany o 11 przestępstw, uzależnił się od mediów. Jutro będzie gulasz jadł i będzie to transmitował - powiedział w "Kropce nad i" w TVN24 szef MSWiA Tomasz Siemoniak. Dodał, że były wiceminister sprawiedliwości "powinien jak najszybciej przyjechać do Polski, stanąć przed polskim wymiarem sprawiedliwości".

Siemoniak: Romanowski uzależnił się od mediów. Jutro będzie gulasz jadł i to transmitował

Siemoniak: Romanowski uzależnił się od mediów. Jutro będzie gulasz jadł i to transmitował

Źródło:
TVN24

Mnożą się sygnały pogorszenia sytuacji gospodarczej w Rosji, co przyznają szefowie rosyjskich firm, nawet tych szczególnie bliskich Kremlowi - pisze w czwartek "Le Monde".

"Sygnały" wysyłane do Putina. "Sytuacja jest trudna"

"Sygnały" wysyłane do Putina. "Sytuacja jest trudna"

Źródło:
PAP

Ponad połowa Polaków (55 procent) deklaruje, że chciałaby się przenieść do innego kraju. Pytani o konkretne miejsce, respondenci najczęściej wskazywali Hiszpanię, wynika z badania ARC Rynek i Opinia. Jakie inne państwa wymieniali?

Zapytano Polaków, czy chcieliby się przenieść do innego kraju. Wygrywa jeden kierunek

Zapytano Polaków, czy chcieliby się przenieść do innego kraju. Wygrywa jeden kierunek

Źródło:
PAP, arc.com.pl

Premier Słowacji Robert Fico nazwał "sabotażem" Wołodymyra Zełenskiego wstrzymanie przez Ukrainę tranzytu gazu przesyłanego z Rosji do Unii Europejskiej. Na opublikowanym w czwartek nagraniu wideo ponownie zagroził odcięciem dostaw prądu na Ukrainę, a także mówił o możliwości ograniczenia wsparcia dla ukraińskich uchodźców na Słowacji.

Fico mówi o "sabotażu" Zełenskiego

Fico mówi o "sabotażu" Zełenskiego

Źródło:
PAP

- Niemcy obawiają się wojny celnej z USA, która zaszkodziłaby ich gospodarce opartej na globalnym handlu - ocenił ekspert Ośrodka Studiów Wschodnich Konrad Popławski. Zauważył, że obostrzenia celne wpłynęłyby też negatywnie na Polskę.

Ryzyko "poważnych strat". "Każde zakłócenie powoduje ogromne problemy"

Ryzyko "poważnych strat". "Każde zakłócenie powoduje ogromne problemy"

Źródło:
PAP

Przebrali się za dostawców jedzenia, mieli charakterystyczne torby, w które schowali łomy. Działali szybko i zuchwale, ukradli biżuterię wartą półtora miliona złotych. Sprawcy napadu na sklep jubilerski w warszawskiej Galerii Mokotów wciąż są na wolności. Jak zdradza prokuratura, szuka ich "bardzo dużo funkcjonariuszy policji".

Okradli jubilera przebrani za dostawców jedzenia, uciekli na hulajnogach. Obława

Okradli jubilera przebrani za dostawców jedzenia, uciekli na hulajnogach. Obława

Źródło:
TVN24, tvnwarszawa.pl

- On nie uważa nic na żaden ważny temat, nikt nie wie, jakie ma poglądy, ale mamy go kupić - mówiła w "Faktach po Faktach" Katarzyna Lubnauer (KO) o kandydacie PiS na prezydenta. Według wiceministry edukacji Karol Nawrocki "chce być jak taki kot w worku". Europoseł Adam Jarubas (PSL) ocenił, że Nawrocki "może być narzędziem w rękach prezesa Kaczyńskiego".

"Chce być jak kot w worku, którego mamy kupić"

"Chce być jak kot w worku, którego mamy kupić"

Źródło:
TVN24

W czwartek wieczorem doszło do potrącenia 17-latka na przejściu dla pieszych w Żyrardowie (Mazowieckie). Na miejscu lądował śmigłowiec LPR. Poszkodowany trafił do szpitala. Chwilę wcześniej w tym samym mieście kierowca potrącił na przejściu kobietę i odjechał.

Dwa wypadki z udziałem pieszych. Najpierw potrącenie kobiety, później nastolatka

Dwa wypadki z udziałem pieszych. Najpierw potrącenie kobiety, później nastolatka

Aktualizacja:
Źródło:
tvnwarszawa.pl

- Doszło do takiej sytuacji, że PKW powiedziało: umywamy ręce, teraz ty ministrze się tym zajmij, ty zdecyduj i w takiej sytuacji ministra stawiają - mówił w "Tak jest" w TVN24 Wojciech Hermeliński, były przewodniczący PKW. Państwowa Komisja Wyborcza przyjęła sprawozdanie finansowe komitetu PiS, realizując tym samym decyzję nieuznawanej izby Sądu Najwyższego. Kolejny krok należy do ministra finansów Andrzeja Domańskiego, bo to on formalnie podejmuje decyzję dotyczącą dokonania wypłaty pieniędzy dla partii politycznych.

Hermeliński: jestem ciekaw, którą część uchwały PKW minister finansów będzie wykonywać

Hermeliński: jestem ciekaw, którą część uchwały PKW minister finansów będzie wykonywać

Źródło:
TVN24

Stacja TVN24 w grudniu 2024 roku była najchętniej oglądanym kanałem informacyjnym w kraju z 5,2 procent udziału w widowni w grupie ogólnej (widzowie powyżej 4. roku życia) - wynika z danych Nielsen TV Audience Measurement. "Fakty" TVN były najchętniej wybieranym serwisem informacyjnym, a portal tvn24.pl - najczęściej czytaną witryną newsowych stacji telewizyjnych. Także cały 2024 rok TVN24 i "Fakty" TVN zakończyły na czele zestawień w swoich kategoriach.

Świetne wyniki TVN24, "Faktów" TVN i tvn24.pl. Dziękujemy!

Świetne wyniki TVN24, "Faktów" TVN i tvn24.pl. Dziękujemy!

Źródło:
tvn24.pl

Niemiecka policja bada sprawę mężczyzny, który ukradł koparkę w południowej części kraju, a następnie przez prawie godzinę taranował samochody i uszkadzał budynki. Koparka zatrzymała się dopiero po ostrzelaniu jej przez funkcjonariuszy. Mężczyzna zmarł na miejscu - informuje policja.

"Surrealistyczne" zdarzenie w Niemczech. Nie żyje kierowca koparki

"Surrealistyczne" zdarzenie w Niemczech. Nie żyje kierowca koparki

Źródło:
Tagesschau
Pojawił się szakal, kleszcze nie znikają. Co nam robi półtora stopnia w górę?

Pojawił się szakal, kleszcze nie znikają. Co nam robi półtora stopnia w górę?

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Kobieta, która zaginęła 52 lata temu, została odnaleziona cała i zdrowa po tym, jak policja opublikowała w mediach społecznościowych jej zdjęcie sprzed lat z apelem o pomoc w ustaleniu, co się z nią stało.

Była nastolatką, gdy zniknęła bez wieści. Została odnaleziona po 52 latach

Była nastolatką, gdy zniknęła bez wieści. Została odnaleziona po 52 latach

Źródło:
PAP
Jak Donald Trump urządzi nam świat, cz. 2. Czeka nas starcie gigantów?

Jak Donald Trump urządzi nam świat, cz. 2. Czeka nas starcie gigantów?

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Ważący ponad 500 kilogramów metalowy pierścień spadł z nieba na kenijską wioskę Mukuku w hrabstwie Makueni. Wydarzeniu towarzyszył olbrzymi huk, który był słyszalny z odległości 50 kilometrów. Kenijska Agencja Kosmiczna przekazała, że tajemniczy obiekt był najprawdopodobniej fragmentem rakiety kosmicznej, który nie spłonął w ziemskiej atmosferze.

Z nieba spadł metalowy pierścień o średnicy 2,5 metra

Z nieba spadł metalowy pierścień o średnicy 2,5 metra

Źródło:
PAP, KSA

Prawie 200 śladów dinozaurów odkryto tego lata w kamieniołomach w hrabstwie Oxfordshire w południowo-wschodniej Anglii - poinformowali w czwartek naukowcy. Jest to największe stanowisko tego typu znalezione w Wielkiej Brytanii. Badacze nie są pewni, co pomogło zachować ślady w skamieniałym błocie.

Dobrze zachowane ślady dinozaurów. "Można cofnąć się w czasie"

Dobrze zachowane ślady dinozaurów. "Można cofnąć się w czasie"

Źródło:
PAP, BBC

W losowaniu Lotto 31 grudnia 2024 roku padła szóstka. Główna wygrana wyniosła ponad 19,4 miliona złotych, a szczęśliwy zakład kupiono w Lubinie - poinformował Totalizator Sportowy. We wtorek wygrano także w Eurojackpot - 1,1 miliona złotych, a w środę - w Ekstra Pensji.

Ostatni dzień roku i najwyższa wygrana. Podano, gdzie padła

Ostatni dzień roku i najwyższa wygrana. Podano, gdzie padła

Źródło:
PAP, tvn24.pl

5,2 promila alkoholu w organizmie miał 56-letni kierowca zatrzymany w Polanowie (województwo zachodniopomorskie). Policję wezwali świadkowie zaniepokojeni zachowaniem mężczyzny. Sylwestra spędził w areszcie.

Miał 5,2 promila, spędził sylwestra w areszcie.  "Niechlubny rekord"

Miał 5,2 promila, spędził sylwestra w areszcie. "Niechlubny rekord"

Źródło:
tvn24.pl

Jocelyn Wildenstein nie żyje. Pochodząca ze Szwajcarii celebrytka zmarła we wtorek w swoim apartamencie w Paryżu. Rozpoznawalność zdobyła za sprawą zamiłowania do ekstrawaganckiego stylu życia i operacji plastycznych. Ze względu na te ostatnie zyskała przydomek "kobieta kot".

Nie żyje Jocelyn Wildenstein, słynna "kobieta kot"

Nie żyje Jocelyn Wildenstein, słynna "kobieta kot"

Źródło:
CNN, The Guardian