Wołodymyr Zełenski i Donald Trump nie zostali usadzeni obok siebie na pogrzebie Franciszka, choć przyjęto porządek alfabetyczny, a nazwy ich państw zaczynają się w języku angielskim na literę "U". Wszystko dlatego, że Watykan postanowił przyjąć nazwy z języka francuskiego. Jak relacjonował w TVN24 Maciej Woroch, "w tej kwestii Watykan wspiął się na wyżyny".
- Na pogrzeb Franciszka przybyli przywódcy kilkudziesięciu państw, w tym USA i Ukrainy.
- Portal "Euronews" zauważa, że "obecna sytuacja geopolityczna wymaga zwrócenia szczególnej uwagi na organizację miejsc siedzących dla 170 międzynarodowych delegacji.
W sobotę o godz. 10:00 rozpoczęły się uroczystości pogrzebowe papieża Franciszka. Wśród gości jest około 50 przywódców państw i 10 koronowanych głów państw. Do Watykanu przyjechali m.in. Donald Trump i Wołodymyr Zełenski.
Portal "Euronews" pisał w piątek, że "obecna sytuacja geopolityczna wymaga zwrócenia szczególnej uwagi na organizację miejsc siedzących dla 170 międzynarodowych delegacji, aby obchody nie stały się miejscem eskalacji kryzysów dyplomatycznych".
Jak mówił na antenie TVN24 Maciej Woroch, "w tej kwestii Watykan wspiął się na wyżyny", rozsadzając daleko od siebie Donalda Trumpa i Wołodymyra Zełenskiego. - Ukraina i Stany Zjednoczone (oba zaczynające się w jęz. angielskim na literę "U") powinny zajmować miejsca w miarę blisko siebie, ale w przypadku dzisiejszych uroczystości postanowiono, że owszem, goście będą usadzani alfabetycznie ze względu na kraje, z których pochodzą, ale po francuskich nazwach tych krajów - mówił.
- To oznacza, że Donald Trump znalazł się o wiele bliżej ołtarza, bo po francusku Stany Zjednoczone zaczynają się na "E" (États-Unis - red.), zaś prezydent Ukrainy będzie o wiele dalej, podobnie jak kilku innych ważnych przywódców, gdybyśmy stosowali angielskie nazewnictwo - dodał. - To też oznacza, że w miarę blisko Donald Trump będzie miał do Emmanuela Macrona. Być może będzie chciał z nim zamienić parę słów - powiedział Woroch.
"Euronews" zauważało, że francuski porządek powinien pozwolić na uniknięcie dyplomatycznych kłopotów. Stosując włoskie nazewnictwo Trump i Zełenski także siedzieliby bardzo blisko siebie. Od francuskiego porządku zastosowano jednak wyjątki - prezydent Argentyny, ojczyzny Franciszka, Javier Milei oraz premier Włoch Giorgia Meloni zostali usadzeni w pierwszym rzędzie.
Spotkanie Trump-Zełenski
Woroch relacjonował, że jeszcze na pokładzie Air Force One Trump powiedział, że "byłoby oznaką braku szacunku odbywać spotkania, gdy jest się na pogrzebie papieża". Po wylądowaniu napisał jednak w mediach społecznościowych, że będzie rozmawiał z wieloma osobami, a jego współpracownicy zasugerowali, że rozmowy w sprawie zakończenia wojny w Ukrainie będą mogły się odbyć.
Tuż po godz. 10:00 pojawiła się informacja, że obaj prezydenci spotkali się w Rzymie.
Autorka/Autor: pb//az
Źródło: tvn24.pl, Euronews
Źródło zdjęcia głównego: PAP/Darek Delmanowicz