Tajne materiały na Radosława Sikorskiego, które prezydent ma dopiero pokazać Donaldowi Tuskowi, to nagrania z prywatnych spotkań byłego szefa MON-u - informuje Radio Zet. Miał podczas nich zdradzać rządowe tajemnice.
Według nieoficjalnych informacji radia, służby nagrały Sikorskiego, gdy był on ministrem obrony narodowej. Na prywatnych spotkaniach poza resortem miał za dużo mówić o współpracownikach, ministrach i rządowych sekretach.
O tajemniczych danych dotyczących Sikorskiego prezydent mówi od wyborów. Mają one dyskredytować go jako ministra spraw zagranicznych. Materiały są tak tajne, że Lech Kaczyński ma je zaprezentować Donaldowi Tuskowi dopiero wtedy, kiedy ten otrzyma dopuszczenie do wszystkich tajemnic.
"Najpierw niech się sprawa potwierdzi"
- Ja w to w ogóle nie wierzę - stwierdził w magazynie "24 godziny" Adam Szejnfeld (PO). - Poza tym jeśli prezydent miał wiedzę o jakiś fundamentalnych przeszkodach, powinien w imię interesu państwa wcześniej je przekazać. Jeśli by to zrobił już po zaprzysiężeniu, byłoby to działanie polityczne, a takich działań prezydent powinien unikać.
Karol Karski (PiS) nie chciał sprawy komentować. -To jest informacja medialna, a wiele takich informacji się nie potwierdza. Nie chcę nikogo obciążyć tego typu zarzutami niezależnie od tego czy będzie desygnowany czy nie, to są zbyt poważne zarzuty - stwierdził.
Także Jarosław Kalinowski (PSL) zachował powściągliwość. - To są sprawy niezwykle poważne, i to w dwie strony. Nie wiemy, czy te oskarżenia się potwierdzą, czy nie. Poza tym jest kwestie szpiegowania i nagrywania ministra. Nie wiem czy Sikorski o tym wiedział, czy to było powodem jego odejścia z MON - dodał.
Nie jest to jedyna tego typu sprawa związana z Sikorskim. Dwa miesiące temu Antoni Macierewicz jako szef Służby Kontrwywiadu Wojskowego zawiadomił Prokuraturę Wojskową o możliwości popełnienia przez niego przestępstwa. Miał on publicznie ujawnić pochodzące z spotkania Kolegium do spraw Służb Specjalnych tajemnice związane z pracą naszych agentów w Iraku i Afganistanie.
Donald Tusk po desygnacji na premiera stwierdził, że nadal chce mianować Sikorskiego na szefa MSZ.
Źródło: Radio Zet
Źródło zdjęcia głównego: TVN24