Nie będę komentował spekulacji prasowych dotyczących rządów SLD. Pytania w tej sprawie należy kierować do Leszka Millera - oświadczył szef MSZ Radosław Sikorski, pytany o doniesienia "Washington Post" na temat tego, że Polska w zamian za 15 mln dolarów zgodziła się, by USA stworzyły w Starych Kiejkutach tajne więzienie CIA.
Sikorski pytany, czy doniesienia "WP" mogą osłabić nasz wywiad, odpowiedział krótko: - Myślę, że Antoni Macierewicz wykonał już taką pracę, że nie można go przebić [ministrowi chodziło zapewne o raport z likwidacji WSI - red.].
"Washington Post" napisał, że Polska w zamian za 15 mln dolarów zgodziła się, by USA stworzyły w 2002 r. w Starych Kiejkutach prawdopodobnie najważniejsze spośród tajnych więzień, gdzie przy pomocy tortur CIA przesłuchiwała osoby podejrzane o terroryzm.
Jak pisze gazeta, do finalizacji porozumienia doszło na początku 2003 roku w ambasadzie USA w Warszawie. Dwóch wysokiej rangi urzędników CIA wyniosło z budynku "dwa duże kartony" wypełnione 15 mln dolarów w gotówce, które wcześniej przyleciały jako przesyłka dyplomatyczna z Niemiec.
Z załadowanymi do samochodu pieniędzmi agenci pojechali do siedziby polskiego wywiadu, gdzie spotkali się z ówczesnym zastępcą Agencji Wywiadu, pułkownikiem Andrzejem Derlatką i jego dwoma współpracownikami.
Autor: MAC / Źródło: tvn24
Źródło zdjęcia głównego: tvn24