Seremet: Nie mam ambicji politycznych. Nie spotykam się z Kaczyńskim

Seremet ostro o planowanej wymianie zastępców: "Próba politycznej ingerencji"TVN 24

- Z Jarosławem Kaczyńskim rozmawiałem raz w życiu, po rzekomym ujawnieniu na wraku tupolewa cząstek trotylu - mówi prokurator generalny w rozmowie z portalem tvn24.pl. I dodaje: - Nie mam ambicji politycznych.

Maciej Duda, tvn24.pl: Dlaczego odmówił pan wyjaśnienia sejmowej Komisji do Spraw Służb Specjalnych powodów umorzenia śledztwa w sprawie Antoniego Macierewicza i likwidacji WSI?

Andrzej Seremet, Prokurator Generalny: - Co do umorzenia w sprawie likwidacji WSI, nie widzę powodu ani podstaw prawnych, aby zajmować uwagę posłów tym postanowieniem.

Po pierwsze jest to postanowienie nieprawomocne, które będzie przedmiotem oceny niezawisłego sądu. Po drugie w wielu wypowiedziach publicznych wyjaśniałem podstawy tego rozstrzygnięcia.

Po trzecie nie ulega wątpliwości, że nie chodzi o samą informację o tym umorzeniu, ale o coś w rodzaju osądu tego konkretnego postanowienia i tego konkretnego prokuratora. I to osądu politycznego.

Po czwarte komisja sejmowa nie ma uprawnień kontrolnych wobec prokuratury. Co do informacji dotyczących zagadnień ogólnych, a nie konkretnej sprawy, prokuratura zbiera informacje, a termin posiedzenia komisji jest odroczony.

Czy naprawdę w tej sprawie prokurator nie mógł wnieść aktu oskarżenia? Przecież wtedy sąd mógłby rozstrzygnąć, czy Macierewicz był, czy nie funkcjonariuszem publicznym, a raport dokumentem w rozumieniu art. 271 k.k., co według uzasadnienia było powodami nieoskarżenia posła PiS?

To jest interesująca filozofia niektórych mediów: "lepiej byłoby, żeby prokurator przetestował przed sądem, czy przewodniczący Komisji Weryfikacyjnej był funkcjonariuszem publicznym, czy nie".

Ciekaw jestem, czy bylibyście państwo za tym by prokurator testował różne sytuacje, a potem dochodziło do uniewinnienia? Przecież po uniewinnieniu pojawiłby się zarzut: "A po co prokurator kierował akt oskarżenia?". Myślę o tych sprawach, w których można mieć różne koncepcje prawne albo też różne oceny dowodów. Nie może być tak, że prokurator mówi: "Mam wątpliwości, co do dowodów, ale zobaczmy, co powie sąd, może przejdzie".

Prokuratora obowiązuje kodeks postępowania karnego. Jeżeli uważa, że są wątpliwości wobec materiału dowodowego, które nie upoważniają do skierowania aktu oskarżenia, to powinien umorzyć postępowanie. A nie testować przed sądem człowieka! Koniec końców i tak sąd oceni sprawę. Sąd Okręgowy w Warszawie rozpatrzy bowiem zażalenia pokrzywdzonych na umorzenie. Może sąd przyjmie inną wykładnię? Może zwróci się do Sądu Najwyższego?

Siedem lat trwa śledztwo, od 2009 roku sprawą zajmuje się warszawska Prokuratura Apelacyjna. Dopiero w ostatnich dwóch latach prokurator Krzysztof Kuciński kieruje dwa wnioski o uchylenie immunitetu Macierewicza, pan odmawia, po czym do niedawna pana podwładny - prokurator Leszek Stryjewski - wraca od pana do Prokuratury Apelacyjnej, zastępuje Kucińskiego i umarza to postępowanie?

Bardzo pan nisko ceni Stryjewskiego, a jednocześnie nie docenia prokuratora Kucińskiego. Kuciński powiedział: "Dajcie mi spokój. Uważam, że moja koncepcja jest słuszna, a jeżeli wy macie inne zdanie, to ja wyłączam się z tej sprawy, bo nie mogę już na nią patrzeć".

To w takim razie pan Stryjewski, jeżeli był pod presją i rzekomo był zmuszany do umorzenia postępowania, to również mógł zrezygnować.

Miałem wyraźne zastrzeżenia co do tempa prowadzenia tego postępowania. Przez ostatnie półtora roku niewiele było do uzupełnienia. Słyszę też krytykę, że Stryjewski tak szybko umorzył sprawę, bo przyszedł "z gotowcem" (Stryjewski przejął sprawę Macierewicza na początku listopada, a umorzył w końcu grudnia - przyp. red.). Bzdura. Umorzył tak szybko, bo wszystko w tej sprawie było już zrobione.

Poza tym, to nie jest tak, że mam wpływ na szefów prokuratur apelacyjnych. Przykładowo: w sprawie Papały dawałem odczuć, co sądzę o postawie warszawskiej apelacji. Ale nie zmieniło to postawy tej jednostki.

Stryjewski na delegacji w prokuraturze generalnej pracował w tym samy departamencie, który nadzorował śledztwo w sprawie Macierewicza. Odesłał pan Stryjewskiego z delegacji z powrotem do Prokuratury Apelacyjnej w Warszawie, by umorzył sprawę WSI?

Ależ skąd! Ja bym go najchętniej nie odesłał, tylko zostawił w Prokuraturze Generalnej do końca, bo był mi potrzebny. To solidny człowiek, który wypełniał w pionie przestępczości zorganizowanej i korupcji lukę po innym zdolnym prokuratorze. Do dziś mam problemy z doborem dobrych ludzi do "pezetów". Szef warszawskiej Prokuratury Apelacyjnej prosił mnie, żebym zwrócił Stryjewskiego, bo sam ma za mało ludzi.

Dlaczego na początku postępowania w sprawie WSI nie rozstrzygnięto, czy w ogóle jest podstawa prawna do pociągnięcia Macierewicza do odpowiedzialności prawnej, a dopiero na końcu, po prawie siedmiu latach?

Dlatego, że prokuratorzy uznawali, że mogą pociągnąć polityka PiS do odpowiedzialności. Ja nie mogłem wydać im polecenia: "Nie idźcie już tym tropem". Prokuratorzy są niezależni w podejmowaniu czynności procesowych.

Politycy uważają, że gra pan politycznie. Poprzez umorzenie sprawy likwidacji i weryfikacji WSI, ujawniając zeznania smoleńskich ekspertów Macierewicza, odmowę wszczęcia śledztwa w sprawie korupcji w dolnośląskiej Platformie Obywatelskiej - z jednej strony, a z drugiej - odmowę wszczęcia sprawy Adama Hofmana. Z jednej strony ma pan grać z premierem, który nie podpisał pana sprawozdania, a z drugiej ma pan dbać o to, by - gdyby doszło do wszczęcia procedury pana odwołania - PiS zagłosował przeciwko. Gra pan politycznie śledztwami?

Ja z kolei słyszałem, że zarzuty dla Sławomira Nowaka były czymś w rodzaju glejtu, że premier mnie nie odwoła, bo opinia publiczna by to odebrała jako zemstę z jego strony.

Mam czteroletniego synka. Słuchamy często "Akademii Pana Kleksa". I tam jest taki wierszyk, który kończy się tak: "Bardzo trudno jest mi orzec, czy to ptak, czy nosorożec". I zawsze kiedy to słyszę, to odnoszę do swojej sytuacji. Śmieszą mnie te próby osadzenia prokuratury, a szczególnie mnie, w intrydze, w której mam trzymać wszystkie sznurki w ręku i myślę tak: "Dzisiaj to sobie ustrzelę Nowaka, jutro posła Kaczmarka, wcześniej sobie umorzę taśmy PO". Naprawdę trzeba nie mieć żadnej wiedzy o funkcjonowaniu prokuratury, by coś takiego wymyślić.

Minister sprawiedliwości Marek Biernacki, w naszym materiale ostro się wypowiedział o umorzeniu sprawy Macierewicza. W tym kontekście ocenił, że ma pan o wiele szersze kompetencje i możliwości niż Pan sam twierdzi.

Myślę, że resort sprawiedliwości wie, jakie mam kompetencje. I na przykład w przypadku umorzenia postępowania nie mogę nakazać go podjąć. Ja tego oczekiwałem od projektu prawa o prokuraturze, przygotowanego w ministerstwie. Konkretnie możliwości podjęcia każdego postępowania, które zostałoby niezasadnie umorzone. Ministerstwo nie chce mi przyznać takiego uprawnienia.

Jak pan odbiera przewidywane w tym projekcie prawa o prokuraturze zredukowania liczby pana zastępców?

Odbieram to jako próbę politycznej ingerencji w pracę prokuratury.

Według projektu po trzech miesiącach od wejścia w życie następuje wymiana zastępców Prokuratora Generalnego. Jeżeli taki zapis przejdzie przez parlament i wejdzie w życie, to będę zmuszony do wystawienia kandydatur innych zastępców, z którymi pracuję od 2010 roku.

Chce się mnie uwolnić od balastu rzekomo PiS-owskich zastępców. Na jakich?

Platformerskich?

Pan to powiedział.

To niech pan zrezygnuje ze stanowiska.

Taka motywacja mogła lec u podstaw tego zapisu. Tym bardziej, że nie ma on żadnego uzasadnienia. Ten przepis pojawiał się i znikał w projekcie. Nie widzę racjonalnej i logicznej potrzeby wprowadzenia tego rozwiązania.

Proszę sobie wyobrazić, że do dzisiaj, przez 4 lata - wbrew ustawie o prokuraturze z 2009 roku - nie zmieniono jednego z mojego zastępców, czyli Dyrektora Głównej Komisji Badania Zbrodni przeciwko Narodowi Polskiemu. Przepis starej ustawy mówi, że ten zastępca prokuratora generalnego pełni tymczasowo funkcję do czasu powołania nowego. Bez podania terminu. Celowo mówię "nie zmieniono", bo to nie zależy tylko ode mnie.

Chodzi o prokuratora Dariusza Gabrela. Dlaczego go nie zmieniono?

Bo nie uzgodniłem kandydatury nowego zastępcy z prezesem IPN, choć zaproponowałem trzech kandydatów. Dopiero potem zastępcę powołuje prezydent.

Miałby pan problem z głowy, gdyby zgodził się pan na oddelegowanie Gabrela do ministerstwa sprawiedliwości, o co prosił minister Biernacki. Dlaczego pan się nie zgodził?

23 maja 2013 r. dostałem faks od ministra z prośbą o delegowanie dyrektora Gabrela do resortu sprawiedliwości z dniem 1 czerwca. Trochę mnie zdumiało, że to ma być tak szybko, nie chciałem jednak stawać na przeszkodzie, bowiem i tak dążyłem do zmiany na stanowisku zajmowanym przez Gabrela. Tyle, że nie mogłem tego zrobić w ciągu kilku dni, bo dyrektor zgodnie z ustawą nie ma swojego zastępcy! Byłby wakat! Odpowiedziałem ministrowi, że chętnie się zgodę, tylko uzgodnię z prezesem IPN kandydaturę, a pan prezydent tę osobę powoła. Nie uzgodniłem, bo prezes IPN nie zechciał. Swoją drogą, zazdroszczę nowym ministrom swobody, z jaką mogą dobierać swoich zastępców.

Czy między Panem a Biernackim doszło do konfliktu?

Nie, jest różnica zdań na temat pozycji ustrojowej Prokuratora Generalnego.

Biernacki negatywnie zaopiniował Pana ostatnie sprawozdanie, a premier go nie podpisał. Jakiej oceny się Pan spodziewa za sprawozdanie z 2013 roku?

Złej.

Skąd ta pewność?

Z doświadczenia. Historycznego i życiowego. Uważam, że poprzednie sprawozdanie minister sprawiedliwości ocenił nieobiektywnie.

A jak Pan ocenia nieprzyjęcie przez premiera sprawozdania za 2012 r.?

Niedobrze, bo to jest sytuacja więcej niż niekomfortowa. Mówi mi się, że "źle działa twoja firma, a ty działasz dobrze". W tym stwierdzeniu troszeczkę jest brak sprzężenia. Natomiast rozumiem tę wypowiedź premiera w ten sposób, że mogłoby być lepiej, gdybym miał instrumenty.

Prawda jest jednak też taka, że dwoje z Pana zastępców zostało wskazanych przez tragicznie zmarłego prezydenta Lecha Kaczyńskiego. Politycy PO twierdzą, że pan lub pana zastępcy spotykają się z Jarosławem Kaczyńskim. Celem tych spotkań ma być uzgodnienie, że po tym, gdy poda się pan do dymisji, zostanie pan ogłoszony kandydatem PiS na prezydenta. Są takie ustalenia?

Nie zapominajmy, że zastępcy ci otrzymali kontrasygnatę premiera. Co do spotkań, rozczaruję niektórych - ani ja, ani moi zastępcy nie spotykamy się z Jarosławem Kaczyńskim. Rozmawiałem z nim raz w życiu, po rzekomym ujawnieniu na wraku tupolewa cząstek trotylu. Zapewniam też niektórych rozemocjonowanych polityków, że nie mam żadnych ambicji politycznych. Gratuluję im bogatej wyobraźni. Szkoda tylko, że próbują mnie i prokuraturę na siłę uwikłać w politykę. To nie służy państwu, ani prokuraturze. Ale rozumiem, że niektórzy nie potrafią myśleć inaczej.

Autor: Maciej Duda (m.duda2@tvn.pl) / Źródło: tvn24.pl

Źródło zdjęcia głównego: TVN 24

Tagi:
Raporty:
Pozostałe wiadomości

Jak na wiadomość o ucieczce Marcina Romanowskiego na Węgry zareagowali przedstawiciele jego obozu politycznego? Według Mai Wójcikowskiej niektórzy "trochę przecierali oczy i nie ukrywali zdziwienia". - Mam wrażenie, że Romanowski jednak trochę wystrychnął swoich kolegów na dudka - przyznał Konrad Piasecki. Według relacji Agaty Adamek politycy wcześniej związani z Funduszem Sprawiedliwości obawiali się, że gdyby Romanowski był teraz w Polsce, mógłby powiedzieć "za dużo".

Marcin Romanowski uciekł na Węgry. "Trochę wystrychnął swoich kolegów na dudka"

Marcin Romanowski uciekł na Węgry. "Trochę wystrychnął swoich kolegów na dudka"

Źródło:
TVN24

Premier Słowacji Robert Fico spotkał się na Kremlu z rosyjskim prezydentem Władimirem Putinem. Wieczorem szef słowackiego rządu przekazał w mediach społecznościowych, że odbyli "długą rozmowę", a Putin "potwierdził gotowość Moskwy do kontynuowania dostaw gazu na Zachód i Słowację". Ukraina zapowiedziała, że nie przedłuży wygasającego wraz z końcem roku kontraktu, który zezwala na tranzyt gazu przez jej terytorium.

Robert Fico "po długiej rozmowie" z Putinem na Kremlu

Robert Fico "po długiej rozmowie" z Putinem na Kremlu

Aktualizacja:
Źródło:
Reuters, PAP

Jedna z pięciu ofiar piątkowego ataku w Magdeburgu to dziewięcioletni Andre. "Niech mój mały miś znowu lata dookoła świata" - napisała w pożegnalnym wpisie w mediach społecznościowych jego matka. Hołd zmarłemu dziewięciolatkowi oddała też lokalna straż pożarna. Chłopiec należał do jej dziecięcego oddziału.

"Był z nami tylko dziewięć lat". Matka żegna syna, który zginął na jarmarku

"Był z nami tylko dziewięć lat". Matka żegna syna, który zginął na jarmarku

Źródło:
BBC, Bild, Sky News

Nie wiem, co ulęgło się w głowie przewodniczącego Państwowej Komisji Wyborczej, to rzecz niezrozumiała - stwierdził w "Faktach po Faktach" w TVN24 Wojciech Hermeliński, były przewodniczący PKW. Odniósł się w ten sposób do działań sędziego Sylwestra Marciniaka, który domaga się podjęcia ponownej uchwały w sprawie pieniędzy dla Prawa i Sprawiedliwości.

Wprowadzanie uchwały "drzwiami kuchennymi". Hermeliński: to niedopuszczalne

Wprowadzanie uchwały "drzwiami kuchennymi". Hermeliński: to niedopuszczalne

Źródło:
TVN24

Premier Albanii Edi Rama zapowiedział wprowadzenie blokady na popularną aplikację TikTok - poinformował Reuters. Nowe przepisy mają zacząć obowiązywać od stycznia 2025 roku. TikTok domaga się wyjaśnień od albańskich władz.

Zapowiedź zakazu popularnej aplikacji. "Zablokujemy dla wszystkich"

Zapowiedź zakazu popularnej aplikacji. "Zablokujemy dla wszystkich"

Źródło:
Reuters

Pod hasłem "tekstylia" kryje się wiele. Po pierwsze odzież - to oczywiste. Ale także buty, dywany, firany, pościel czy koce. Zużyte i wyrzucane, lądowały do tej pory w pojemnikach na odpady zmieszane. Od nowego roku to się zmieni.

Nowa kategoria śmieci od pierwszego stycznia

Nowa kategoria śmieci od pierwszego stycznia

Źródło:
Fakty TVN

Dzieci czekają na przeszczep serca w Uniwersyteckim Centrum Klinicznym w Warszawie. Podłączone do sztucznej komory mogą tylko czekać na organ od zmarłego dawcy - takie serce, które będzie pasowało. Przeszczepów w klinice jest coraz więcej, ale potrzeby są duże.

Trójka dzieci, trzy potrzebne serca. "Chciałbym, żeby w nowy rok weszły już z nowymi sercami"

Trójka dzieci, trzy potrzebne serca. "Chciałbym, żeby w nowy rok weszły już z nowymi sercami"

Źródło:
Fakty TVN

Samolot z dziesięcioma osobami na pokładzie rozbił się i uderzył w sklep w centrum turystycznej miejscowości Gramado na południu Brazylii. Jak podały władze, nikt z pasażerów nie przeżył.

Samolot spadł na sklep

Samolot spadł na sklep

Źródło:
Reuters

Pogoda na Boże Narodzenie. Przed świętami lokalnie dosypie jeszcze trochę śniegu, czy jednak wystarczy go, by utrzymał się do Wigilii? Sprawdź najnowszą aktualizację świątecznej prognozy pogody.

Przed samymi świętami spadnie śnieg. Czy pozostanie z nami na dłużej?

Przed samymi świętami spadnie śnieg. Czy pozostanie z nami na dłużej?

Źródło:
tvnmeteo.pl

Członek Państwowej Komisji Wyborczej Ryszard Kalisz ujawnił w TVN24, że otrzymał e-mail z informacją, że przewodniczący PKW Sylwester Marciniak "zarządził tryb obiegowy podjęcia uchwał", wśród których ma się znajdować uchwała w sprawie sprawozdania finansowego komitetu wyborczego PiS. Kalisz zgodził się, że jest to próba podjęcia uchwały "tylnymi drzwiami" przez przewodniczącego PKW. Sprawę komentowali politycy PSL, KO, a także szefowa kancelarii prezydenta.

PKW "najwyraźniej chce dopchnąć kolanem możliwość finansowania Prawa i Sprawiedliwości"

PKW "najwyraźniej chce dopchnąć kolanem możliwość finansowania Prawa i Sprawiedliwości"

Źródło:
TVN24

Amerykańska aktorka Blake Lively oskarżyła Justina Baldoniego, swojego partnera z planu "It Ends with Us" i jednocześnie reżysera tego filmu, o szereg niestosownych zachowań. Aktorka twierdzi również, że mężczyzna, wspólnie ze studiem, które wyprodukowało film, zorganizował przeciwko niej kampanię oszczerstw. Prawnik studia stanowczo temu zaprzeczył, nazywając twierdzenia aktorki "całkowicie fałszywymi i oburzającymi".

Improwizowane pocałunki, "plan odwetu" i kampania oszczerstw. Blake Lively oskarża reżysera

Improwizowane pocałunki, "plan odwetu" i kampania oszczerstw. Blake Lively oskarża reżysera

Źródło:
BBC, New York Times, Variety

IMGW wydał ostrzeżenia meteorologiczne. W południowej Polsce noc przyniesie opady śniegu i silne podmuchy wiatru. Sprawdź, gdzie będzie szczególnie niebezpiecznie.

IMGW ostrzega. Nocą miejscami będzie niebezpiecznie

IMGW ostrzega. Nocą miejscami będzie niebezpiecznie

Aktualizacja:
Źródło:
IMGW

Wielu zagranicznych internautów zachwyciła znajdująca się w Polsce świecąca w ciemności ścieżka rowerowa, na której w nocy jakoby widać odwzorowane gwiazdy i gwiazdozbiory. Jak się okazuje, w kraju mamy takiego rodzaju drogę dla rowerów, ale nie wygląda tak spektakularnie.

Świecąca w ciemności ścieżka rowerowa w Polsce? Prawdziwa tak nie wygląda

Świecąca w ciemności ścieżka rowerowa w Polsce? Prawdziwa tak nie wygląda

Źródło:
Konkret24

Zaparkował na torach tramwajowych i - jak ustalili strażnicy miejscy - poszedł prawdopodobnie na pobliski bazar. Tramwaje nie mogły przejechać swoją trasą, co doprowadziło do paraliżu komunikacyjnego. Kiedy po ponad pół godzinie kierowca wrócił do auta, czekały tam już służby. Mężczyzna dostał trzy tysiące złotych mandatu, którego nie przyjął.

Zaparkował na torach tramwajowych. "Doprowadził do paraliżu komunikacyjnego"

Zaparkował na torach tramwajowych. "Doprowadził do paraliżu komunikacyjnego"

Źródło:
TVN24

W poniedziałek oddamy do użytku odcinek drogi ekspresowej S7, dzięki czemu Warszawa i Kraków uzyskają bezpośrednie połączenie - informuje Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad (GDDKiA). Podróż między miastami ma trwać około 2,5 godziny, czyli prawie o połowę krócej niż gdy jeżdżono starą krajową "siódemką" przez Radom i Kielce.

Odejście od XIX-wiecznego traktu. Podróż do stolicy niemal o połowę krótsza

Odejście od XIX-wiecznego traktu. Podróż do stolicy niemal o połowę krótsza

Źródło:
PAP, GDDKiA

Naukowcy z Katedry Warzywnictwa Uniwersytetu Przyrodniczego w Poznaniu opracowali innowacyjną szklarnię, a w zasadzie cieplarnię bąbelkową, która zapewni wzrost plonu i pomoże zmniejszyć ilość wykorzystanej energii. W hodowli owoców i warzyw pomóc ma piana z mydła.

Owoce i warzywa w... bańkach mydlanych. Innowacyjne rozwiązanie poznańskich naukowców

Owoce i warzywa w... bańkach mydlanych. Innowacyjne rozwiązanie poznańskich naukowców

Źródło:
tvn24.pl

Premier Węgier Viktor Orban nie po raz pierwszy realizuje skrupulatnie politykę Władimira Putina w Unii Europejskiej, ponieważ uderza w fundamenty wspólnoty - ocenił w "Kawie na ławę" w TVN24 europoseł PSL Krzysztof Hetman, komentując kwestię azylu politycznego dla posła PiS Marcina Romanowskiego. Europoseł Konfederacji Stanisław Tyszka mówił, o "zdziecinnieniu polskiej polityki, która sprowadza się do relacji interpersonalnych w tym przypadku między Tuskiem a Orbanem, którzy byli kiedyś kumplami, pokłócili się w tym momencie i robią sobie na złość".

"Romanowski może być kartą przetargową" w negocjacjach Orbana z Komisją Europejską

"Romanowski może być kartą przetargową" w negocjacjach Orbana z Komisją Europejską

Źródło:
TVN24, PAP

Po trzech miesiącach prac konserwacyjnych turyści odwiedzający Rzym znów mogą oglądać słynną fontannę di Trevi w pełnym blasku. Wprowadzono jednak limit osób, które mogą jednocześnie przed nią przebywać. Na razie to eksperyment.

Fontanna di Trevi po nowemu

Fontanna di Trevi po nowemu

Źródło:
PAP

Sprawca piątkowego ataku w Magdeburgu, w wyniku którego zginęło pięć osób, a ponad 200 zostało rannych, został oskarżony o popełnienia morderstwa i usiłowania zabójstwa - poinformowała w niedzielę niemiecka policja. Niemiecki Federalny Urząd do spraw Migracji i Uchodźców przekazał, że otrzymał ostrzeżenie o pochodzącym z Arabii Saudyjskiej mężczyźnie już pod koniec lata 2023 roku za pośrednictwem mediów społecznościowych. W wyniku zamachu zginął 9-letni chłopiec oraz cztery kobiety w wieku od 45 do 75 lat.

Ostrzeżenie otrzymali półtora roku temu. W piątek zabił pięć osób

Ostrzeżenie otrzymali półtora roku temu. W piątek zabił pięć osób

Źródło:
PAP, Reuters

Posłanka Magdalena Filiks z KO napisała, że "w Szczecinie i w Gdańsku i wielu innych miejscach doszło w ostatnich latach do takich sytuacji" jak w piątek w Magdeburgu, gdzie w wyniku zamachu i wjechanie autem w tłum zginęło pięć osób, a rannych zostało ponad 200. Tyle że, wydarzenia w Szczecinie i Gdańsku miały zupełnie inny charakter.

Filiks: wydarzenia w Szczecinie i Gdańsku jak zamach w Magdeburgu. Nie można porównywać

Filiks: wydarzenia w Szczecinie i Gdańsku jak zamach w Magdeburgu. Nie można porównywać

Źródło:
Konkret24

Niezwykle ciepła grudniowa aura właśnie dobiegła końca. Czego możemy się spodziewać w święta Bożego Narodzenia i w sylwestra? Sprawdź długoterminową prognozę temperatury na 16 dni, przygotowaną przez prezentera i synoptyka tvnmeteo.pl Tomasza Wasilewskiego.

Pogoda na 16 dni: będzie zimniej niż ostatnio

Pogoda na 16 dni: będzie zimniej niż ostatnio

Źródło:
tvnmeteo.pl

Agencja Reutera opublikowała nagranie, pokazujące moment uderzenia drona w 37-piętrowy wieżowiec w rosyjskim Kazaniu. Wideo pochodzi z portali społecznościowych. Według strony ukraińskiej, bezzałogowiec uderzył w budynek w wyniku działania rosyjskiego systemu walki radioelektronicznej i obrony powietrznej.

Dron uderza w wieżowiec. W Kazaniu "zatrzęsły się żyrandole"

Dron uderza w wieżowiec. W Kazaniu "zatrzęsły się żyrandole"

Źródło:
NV, Tatar-Inform, Kommiersant, tvn24.pl

Przez pół wieku przepisy chroniły wilki na naszym kontynencie, teraz znów będzie można do nich strzelać. Ale póki co - nie w Polsce. Komisja Europejska uchyliła wprawdzie furtkę do polowań na wilki, ale polski rząd deklaruje, że nie zamierza na razie z niej korzystać. Na ten moment więc wilk pozostaje w naszym kraju zwierzęciem pod ścisłą ochroną.

"Kraje zachodnie deklarowały ścisłą ochronę wilków, teraz chcą je zabijać. Nie powinniśmy im tego ułatwiać"

"Kraje zachodnie deklarowały ścisłą ochronę wilków, teraz chcą je zabijać. Nie powinniśmy im tego ułatwiać"

Źródło:
tvn24.pl

Przeniósł nie tylko stolicę z Krakowa do Warszawy, ale też stolicę Puszczy Białowieskiej ze starej do nowej Białowieży. Mowa o królu Zygmuncie III Wazie, który wybudował zapomniany dziś dwór myśliwski, po którym jedyną pamiątką są rosnące w jego miejscu dęby. Archeolodzy odkryli właśnie XVI-, XVII- i XVIII-wieczne cegły, które były częścią fundamentów jednego z budynków wchodzących w skład założenia dworskiego.  

Gomułka bał się, że Sowieci zabiorą ten kawałek Polski. Tajemnica dębów odkryta w Białowieży

Gomułka bał się, że Sowieci zabiorą ten kawałek Polski. Tajemnica dębów odkryta w Białowieży

Źródło:
tvn24.pl
Nie ma demokracji bez czytania. To w języku znajdziemy odtrutkę na populizm

Nie ma demokracji bez czytania. To w języku znajdziemy odtrutkę na populizm

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Właściciel TVN - amerykański koncern Warner Bros. Discovery - rozpoczął proces sprzedaży firmy - podał w piątek Reuters. Do tych informacji odniósł się rzecznik WBD, podkreślając, że dla "Warner Bros. Discovery podczas podejmowania decyzji o sprzedaży, zachowanie niezależności newsów TVN jest priorytetem".

Warner Bros. Discovery rozważa sprzedaż TVN. "Zachowanie niezależności newsów priorytetem"

Warner Bros. Discovery rozważa sprzedaż TVN. "Zachowanie niezależności newsów priorytetem"

Źródło:
Reuters, tvn24.pl
"Archipelag" księdza Michała O. jak willa plus. Tylko 20 razy bardziej

"Archipelag" księdza Michała O. jak willa plus. Tylko 20 razy bardziej

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Papieski jałmużnik kardynał Konrad Krajewski dotarł do Ukrainy medycznym kamperem, który będzie działał jak mobilny szpital. Możliwe będzie w nim między innymi przeprowadzanie zabiegów chirurgicznych - poinformował w niedzielę portal Vatican News.

Papież poświęcił, kardynał zawiózł

Papież poświęcił, kardynał zawiózł

Źródło:
PAP

Przed nami czas, kiedy nikt nie powinien być sam i kiedy nikt nie powinien być głodny. Już w weekend rozpoczęły się wigilie dla osób w kryzysie bezdomności, samotnych i ubogich. Od 28 lat miejscem spotkań jest Rynek Główny w Krakowie. To już 28. Wigilia Jana Kościuszki, krakowskiego restauratora. To wydarzenie łączy ludzi o wielkich sercach, by wspólnie pomóc i stworzyć chociaż namiastkę świąt Bożego Narodzenia.

Wielka mobilizacja przed świętami. Akcje dla osób potrzebujących w całej Polsce

Wielka mobilizacja przed świętami. Akcje dla osób potrzebujących w całej Polsce

Źródło:
Fakty po Południu TVN24