Podczas posiedzenia Senatu przez chwilę nie było kontaktu z uczestniczącym w obradach zdalnie senatorem Koalicji Obywatelskiej Aleksandrem Pociejem. Nagle, ku zaskoczeniu zebranych w sali obrad, do głosu doszedł syn senatora.
W środę sekretarz stanu w Ministerstwie Spraw Wewnętrznych i Administracji Maciej Wąsik przedłożył w Senacie informację na temat zatrzymań dokonywanych przez policję podczas demonstracji w okresie pandemii ze szczególnym uwzględnieniem zatrzymań 16 maja, w tym zatrzymania senatora Jacka Burego.
Senator Bogdan Zdrojewski zwrócił uwagę na kwestię adekwatności działań policji do zagrożenia. – Marszałek Borusewicz mówił o podcinaniu. Obserwowaliśmy film, w którym mieliśmy do czynienia z użyciem ewidentnie siły wobec pana senatora. Ja bym chciał, żeby pan senator wstał na momencik – powiedział Bogdan Zdrojewski, wskazując na Jacka Burego.
– Dla nas on oczywiście jest wielki, ale to nie jest Dennis Rodman czy Mike Tyson, którego trzeba popychać, podcinać mu nogi, wpychać do samochodu i jednocześnie mówić: "Nie, sam wszedł" – dodał.
Niedługo później, gdy Maciej Wąsik skończył odpowiadać na pytanie jednego z senatorów, padła kolej na pytania ze strony senatora Koalicji Obywatelskiej Aleksandra Pocieja, który w związku z zagrożeniem epidemicznym - jak wielu innych - swoje obowiązki wypełnia zdalnie.
Wywołany przez prowadzącego obrady wicemarszałka Michała Kamińskiego, senator początkowo nie zabierał jednak głosu. – Przepraszam, czy mamy kontakt z panem senatorem Aleksandrem Pociejem – zapytał po chwili wicemarszałek.
Nagle do zebranych w sali obrad dotarł głos z domu polityka. – Tato, wołają cię. Szybko, szybko – zawołał syn senatora. Sytuacja wzbudziła powszechną wesołość. Po chwili można było już usłyszeć głos Aleksandra Pocieja. – Tak, dziękuję bardzo – powiedział senator i przystąpił do zadawania pytania. Chciał wiedzieć, dlaczego od 19 maja nie uzyskał wyjaśnienia z Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji w sprawie zatrzymań dokonywanych przez policję.
Źródło: TVN24
Źródło zdjęcia głównego: TVN24