"10 sekund" dla wicemarszałek Sejmu i chóralne odliczanie w ławach PiS

Dorota Niedziela
10 sekund dla Doroty Niedzieli, posłowie PiS odliczają
Źródło: TVN24

Sprawy dotyczące rolnictwa zdominowały początek środowego posiedzenia Sejmu. Doszło do wymiany zdań między Robertem Telusem i Anną Gembicką z PiS, a Dorotą Niedzielą z Koalicji Obywatelskiej. Gdy wicemarszałkini Sejmu chciała ponownie zabrać głos, marszałek Szymon Hołownia dał jej "10 sekund", a posłowie PiS rozpoczęli głośne odliczanie.

W środę rozpoczęło się 7. posiedzenie Sejmu. Po ślubowaniu posłanki Moniki Pawłowskiej przyszedł czas na wnioski formalne. Głos z mównicy zabrał były minister rolnictwa z PiS Robert Telus, a po nim wicemarszałkini Sejmu Dorota Niedziela z Koalicji Obywatelskiej. Zwracając się do niego, mówiła: - 200 tysięcy stad świń zniknęło z polskiego rolnictwa. Najniższe pogłowie trzody chlewnej w historii Polski. Najwięcej sprowadzonego zboża z Ukrainy, zboża technicznego, które zjadły nasze zwierzęta i my zjedliśmy. Pan na to pozwolił, i teraz macie czelność bronić rolników, jak zaoraliście ich przez osiem lat?

ZOBACZ TEŻ: Ponad 100 ciągników zablokowanych przez policję. "Agroabrams" już pod siedzibą premiera [RELACJA]

"10 sekund" dla Doroty Niedzieli

Potem głos zabrała Anna Gembicka z PiS. - Pani marszałek Niedziela powinna się w pierś uderzyć, bo za waszych czasów trzoda chlewna spadła o 7 milionów sztuk - twierdziła. Po jej wystąpieniu głos ponownie chciała zabrać Dorota Niedziela, ale marszałek Szymon Hołownia początkowo nie chciał udzielić jej głosu, a posłowie z sali krzyczeli: "do roboty". Ostatecznie prowadzący obrady zgodził się na "10 sekund" dla posłanki. Wtedy posłowie z prawej strony zaczęli odliczać, co marszałek określił "spektakularną umiejętnością w zakresie matematyki".

- Zamieniacie wnioski formalne w debatę na temat rolnictwa. Wiem, że to jest ważne, ale ta debata odbędzie się podczas tego posiedzenia Sejmu co najmniej w dwóch punktach. Dopuszczam to i toleruję, bo wiem jak ważny jest to problem, natomiast wszystko ma swoje granice i te granice właśnie zostają przekroczone - mówił marszałek Sejmu.

- Żaden minister PiS-u nie zakłamie rzeczywistości - próbowała dalej wykorzystać swoje "10 sekund" Dorota Niedziela, a politycy ponownie rozpoczęli odliczanie przysługującego jej czasu.

Gorące posiedzenie Sejmu. Oglądaj na żywo w TVN24 GO

Czytaj także: