"Sejm Wita", czyli kulisy Sejmu i pracy dziennikarzy. Fragment książki

Źródło:
TVN24
Cymański wpisał się na listę obecności, choć nie był na posiedzeniu
Cymański wpisał się na listę obecności, choć nie był na posiedzeniuTVN24
wideo 2/4
Cymański wpisał się na listę obecności, choć nie był na posiedzeniuTVN24

"Przyłapałem Tadeusza Cymańskiego na podpisywaniu listy obecności na jednej z sejmowych komisji, mimo że był nieobecny i nie brał w niej udziału. A stało się to w sumie przypadkiem i trochę na życzenie posła i urzędniczek, które dość nieporadnie próbowały udawać, że nic takiego się nie stało. Tym samym przyciągnęło to moją uwagę" - pisze Radomir Wit w swojej najnowszej książce "Sejm Wita", która niebawem trafi do sprzedaży. Jako pierwsi prezentujemy jej fragmenty.

"Sejm Wita", czyli najnowsza książka Radomira Wita o kulisach Sejmu i pracy dziennikarzy i dziennikarek politycznych, niebawem trafi do sprzedaży.

W książce, która będzie miała premierę 26 września pojawią się również spostrzeżenia Justyny Dobrosz-Oracz z "Gazety Wyborczej", Katarzyny Kolendy-Zaleskiej z "Faktów" TVN, Rocha Kowalskiego z RMF FM, Patryka Michalskiego z Wirtualnej Polski czy Karoliny Lewickiej z TOK FM.

Jako pierwsi prezentujemy fragmenty książki, między innymi historię Tadeusza Cymańskiego i sprawy podpisywania listy obecności na jednej z sejmowych komisji, mimo jego nieobecności.

Książka Radomira Wita "SEJM WITA"

"Ile razy słyszeliście od polityków z obozu władzy, że wszystko robią dla Polski? Jarosław Kaczyński zapewniał, że do polityki nie idzie się dla pieniędzy, a Beata Szydło przekonywała, że najważniejsze są "praca, pokora i umiar". Co prawda później precyzowała, krzycząc z sejmowej mównicy, że nagrody im się należały, że ta pokora i ten umiar mają konkretną cenę, liczoną w dziesiątkach tysięcy złotych nagród dla ministrów. Było też przekonywanie, że trzeba pracować dla idei. Te słowa padły z ust marszałka Senatu Stanisława Karczewskiego, który miał niezliczone pokłady życiowych porad dla protestujących lekarzy rezydentów i nauczycieli. Później się okazało, że idea, dla której Stanisław Karczewski pracuje, jest bardzo dobrze płatna. W 2019 roku portal tvn24.pl ustalił na przykład, że w latach 2009–2015, gdy Karczewski był senatorem, a później wicemarszałkiem Senatu, zarobił ponad 400 tysięcy złotych, bo odbywał płatne dyżury w szpitalu, w którym był na urlopie bezpłatnym na czas… wykonywania mandatu senatora. Brzmi bardzo logicznie, prawda? Tak samo logicznie, jak sytuacja, gdy ktoś, kto zarobił setki tysięcy, ma złote rady dla tych, którzy nigdy nie będą w stanie zarobić tyle samo w tak krótkim czasie. Nauczyciele, którym doradzał Stanisław Karczewski, mogą sobie tylko pomarzyć o takich kwotach na swoim koncie. I nikt nikomu nie odbiera prawa do zarobku, wręcz przeciwnie, ale to politycy mają usta pełne frazesów o pokorze i umiarze. Nigdy tylko nie precyzują, że to ma dotyczyć wyborców, a nie ich samych. Zresztą, jak ustalili dziennikarze TVN24, historia dorabiania na dyżurach przez senatora Karczewskiego budziła szereg prawnych wątpliwości.

To po kolei. Pewnie chcecie wiedzieć, ile dokładnie miesięcznie zarabiają posłowie i senatorowie? Potrzebne są na początek dwie kwoty. 12 826,64 zł brutto to obecne uposażenie poselskie. Do tego dochodzi dieta, czyli 4008,33 zł brutto. Ale to dopiero początek tego, na co mogą liczyć politycy. Lista przywilejów jest długa, najpierw jednak słów kilka o uposażeniu.

Skąd taka kwota? Zgodnie z ustawą o wykonywaniu mandatu posła i senatora parlamentarzystom przysługuje uposażenie, które odpowiada 80 procentom wysokości wynagrodzenia podsekretarza stanu, czyli wiceministra. A skąd wiemy, ile zarabia wiceminister? Trzeba zajrzeć do ustawy budżetowej, tam w gąszczu różnych pozycji znajdziemy kwotę bazową dla osób, które zajmują kierownicze stanowiska państwowe. Ale to nie koniec. Kwota bazowa to podstawa do wyliczenia pensji poszczególnych polityków. Tutaj z pomocą przychodzi prezydenckie rozporządzenie, w którym znajdziemy przelicznik dla konkretnych stanowisk.

Trochę mnożenia i mamy wynik. Obecny wynik. Bo w całej historii tych przepisowych naczyń połączonych jest jeden myk: politycy dają sobie możliwość podwyższania swoich zarobków. Wystarczy, że zmieni się kwota bazowa w ustawie budżetowej. Były zresztą takie zakusy przy okazji prac nad budżetem na 2023 rok. Politycy Zjednoczonej Prawicy tłumaczyli wtedy, że przecież to tylko waloryzacja, a nie żadne podwyżki. Wzrost na poziomie niecałych ośmiu procent miał być odpowiedzią na inflacyjne wyzwania, z jakimi borykała się cała Polska. Opozycja postanowiła się od idei podwyżek zdystansować i zaproponowała zamrożenie wspomnianej kwoty bazowej. Obóz władzy ostatecznie wycofał się i zamroził tę kwotę na wcześniejszym poziomie. Ale wystarczy zmienić ją przy okazji projektowania kolejnych budżetów i od razu wzrasta poselskie i senatorskie uposażenie. Dotyczy to zresztą wszystkich państwowych kierowniczych stanowisk w Polsce.

Swoją drogą, przy okazji wspomnianej dyskusji o podwyżkach dla polityków jeden z posłów klubu parlamentarnego PiS, Tadeusz Cymański, przekonywał, że "To nie podwyżka, tylko waloryzacja. Mamy do czynienia z kryzysem i ciężkimi czasami". W postaci tego barwnego polityka skupia się kilka zjawisk jakże charakterystycznych dla polskiej sceny politycznej. Swoim politycznym stażem mógłby obdarować kilku polityków, był bowiem posłem trzeciej, czwartej, piątej, szóstej, ósmej i obecnej, dziewiątej kadencji. Jeśli zauważyliście brakującą kadencję, to brawo, gratuluję uważnego czytania. Jeśli tego nie wychwyciliście, to apeluję: proszę czytać uważniej! No. Wracając do wspomnianego polityka: między szóstą a ósmą kadencją w polskim Sejmie udało się posłowi Cymańskiemu zostać europosłem Cymańskim. Taka zmiana to również spory zastrzyk finansowy, bo pensja wzrasta do kwot rzędu setek tysięcy złotych rocznie. Do tego dochodzi emerytura dla posłów PE, która przysługuje po skończeniu sześćdziesiątego trzeciego roku życia, a jej wysokość jest związana z tym, ile lat spędziło się w Parlamencie Europejskim.

Tadeusz Cymański i Radomir Wit Sejm Wita

Zajrzyjmy do oświadczenia majątkowego posła Cymańskiego złożonego w 2023 roku. W rubryce o dochodach znajdziemy kilka pozycji:

  • Uposażenie posła na Sejm RP – 203 936,42 zł
  • Dieta parlamentarna – 45 466,16 zł
  • W tym nieopodatkowana – 32 536,40 zł
  • W tym opodatkowana – 9466,16 zł
  • Emerytura z Parlamentu Europejskiego – 19 818,78 EUR
  • Emerytura ZUS – 99 225,82 zł.

Może robić wrażenie, prawda? Gdy w czerwcu 2023 roku sprawdzałem podsumowanie aktywności poselskiej Tadeusza Cymańskiego, to miał na swoim koncie trzydzieści cztery wypowiedzi na posiedzeniach Sejmu, dwie interpelacje, którym nadano bieg, oraz jedno oświadczenie. To wszystko w ramach czterech lat sejmowej kadencji.

Zdecydowanie lepiej wypadają jego statystyki medialne, bo Tadeusz Cymański należy do grona tych, którzy zawsze znajdą chwilę, by na sejmowym korytarzu się zatrzymać i barwnie skomentować polskie życie polityczne. Sami oceńcie, czy bilans formalnych aktywności robi wrażenie, szczególnie gdy weźmie się pod uwagę, ile kosztuje obywatelki i obywateli utrzymanie takiego posła.

Swoją drogą przypomniała mi się sytuacja, gdy przyłapałem Tadeusza Cymańskiego na podpisywaniu listy obecności na jednej z sejmowych komisji, mimo że był nieobecny i nie brał w niej udziału. A stało się to w sumie przypadkiem i trochę na życzenie posła i urzędniczek, które dość nieporadnie próbowały udawać, że nic takiego się nie stało, tym samym przyciągnęło to moją uwagę. Przyznam się od razu, że wcale nie polowałem tego dnia na posłów, którzy podpisują listy obecności, a nie biorą udziału w posiedzeniach komisji. Po prostu rozglądałem się za politykami, których komentarz mógłbym nagrać w związku z pewnym tematem, a najłatwiej jest ich znaleźć, kiedy posłowie znajdują się w jednej sali.

Cymański podpisał listę obecności, choć nie był na posiedzeniuTVN24

Posiedzenie się zakończyło, udało mi się nagrać kilka osób i wtedy, do niemal pustej już sali, wparował Tadeusz Cymański. Politycy swoją obecność poświadczają, podpisując listy, które sejmowi urzędnicy wykładają zazwyczaj na stole prezydialnym przy wejściu. Gdy komisja się kończy, listy są składane do teczek i zabierane przez urzędników. Przybycie posła do sali wstrzymało ten proces. Wyciągnął coś do pisania i przystąpił do składania podpisu. Przypomnę, że komisja się skończyła, poseł nie brał udziału w posiedzeniu, mimo to zamierzał złożyć podpis na liście. Zwróciłem na to uwagę, bo urzędniczka próbowała własnymi plecami zasłonić Cymańskiego, jakby licząc na to, że jego zabieg umknie mojej uwadze. Efekt był odwrotny, zauważyłem, co się dzieje, i poprosiłem operatora, z którym tego dnia pracowałem, żeby to wszystko nagrywał. Poseł Cymański zorientował się, że ja się zorientowałem, i zaczął zachowywać się trochę jak dziecko przyłapane przez rodziców, gdy próbuje sięgnąć do szuflady ze słodyczami, mimo że rodzice wyraźnie zabronili. Sami zresztą wiecie, jak to wygląda. Intensywnie wczytywał się w te listy. Wiedział, że wiem i że za chwilę o to zapytam, więc próbował odwlec ten moment.

Zapytałem posła, dlaczego to zrobił, i rozpoczęła się plejada usprawiedliwień. Że miał spotkanie w ramach obowiązków poselskich i nie zdążył na komisję; że przecież pracował; że się nie obijał, więc w sumie jakie to ma znaczenie, czy pracował na komisji, czy pracował gdzie indziej; że nic takiego się nie stało, bo przecież nie był w domu, nie spał. Dopiero po dłuższej wymianie zdań przyznał, że podpisywanie obecności, gdy jest się nieobecnym, nie należy do katalogu praktyk, które są dobrym przykładem dla innych. A kto jak kto, ale poseł chyba powinien świecić przykładem, w końcu tworzy prawo, którego inni muszą później przestrzegać. Skończyło się wypisaniem prośby o usprawiedliwienie przez posła nieobecności. Nie chcę was jednak łudzić, przypadki podobnego podpisywania list są nagminne, zawsze trafi się ktoś, kto się pojawi na minutę, podpisze i wyjdzie. Albo podpisze i w ogóle nie wejdzie. Są też wizyty europosłów, którzy za udział w komisjach polskiego parlamentu dostają diety i w każdej kadencji w pewnym momencie można zauważyć ich wzmożoną aktywność na tym polu. To znaczy nagle wpadają na różne posiedzenia. Chodzi o to, by wykorzystać maksymalnie dostępne limity wypłat.

To przy okazji historii o Komisji Finansów Publicznych jeszcze drobna ciekawostka. A może nie drobna, bo ziarnko do ziarnka, a zbierze się solidna miarka. Chodzi o to, że są takie komisje sejmowe, których członkowie – zgodnie z obowiązującymi przepisami – mogą liczyć na dodatki do poselskiego uposażenia. W pakiecie takich komisji można znaleźć tę dotyczącą finansów publicznych (bo zbiera się często, szczególnie podczas uchwalania budżetu lub badania wykonania budżetu za poprzedni rok), ustawodawczą, do spraw Unii Europejskiej czy służb specjalnych. Członkostwo w wymienionych komisjach wiąże się z dodatkiem rzędu 10 procent. Stąd ze strony niektórych potrzeba sygnowania swojej obecności na komisji mimo nieobecności w sensie fizycznym. Ale to nie koniec, bo zgodnie z ustawą o wykonywaniu mandatu posła i senatora dodatków może być więcej. I tak 20 procent dodatku czeka na przewodniczącego komisji, a 15 procent dla zastępców przewodniczącego. Jest też 10 procent dodatku dla pełniących funkcje w stałych podkomisjach, a takich jest sporo i stanowią swego rodzaju nagrody dla tych, którzy przysłużyli się obozowi władzy, a jednocześnie nie zasłużyli na owoce z najwyższych gałęzi."

Radomir Wit pierwsze polityczne rozmowy przeprowadzał już jako licealista w Akademickim Radiu LUZ 91.6 FM. Od 2016 roku jest związany z TVN24 – jest korespondentem sejmowym, autorem i prowadzącym program "Kampania #BezKitu", a także cyklu "Sejm Wita" na platformie TVN24 GO.

Autorka/Autor:red.

Źródło: TVN24

Źródło zdjęcia głównego: TVN24

Pozostałe wiadomości

Naukowcy z Katedry Warzywnictwa Uniwersytetu Przyrodniczego w Poznaniu opracowali innowacyjną szklarnię, a w zasadzie cieplarnię bąbelkową, która zapewni wzrost plonu i pomoże zmniejszyć ilość wykorzystanej energii. W hodowli owoców i warzyw pomóc ma piana z mydła.

Owoce i warzywa w... bańkach mydlanych. Innowacyjne rozwiązanie poznańskich naukowców

Owoce i warzywa w... bańkach mydlanych. Innowacyjne rozwiązanie poznańskich naukowców

Źródło:
tvn24.pl

W poniedziałek oddamy do użytku odcinek drogi ekspresowej S7, dzięki czemu Warszawa i Kraków uzyskają bezpośrednie połączenie - informuje Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad (GDDKiA). Podróż między miastami ma trwać około 2,5 godziny, czyli prawie o połowę krócej niż gdy jeżdżono starą krajową "siódemką" przez Radom i Kielce.

Odejście od XIX-wiecznego traktu. Podróż do stolicy niemal o połowę krótsza

Odejście od XIX-wiecznego traktu. Podróż do stolicy niemal o połowę krótsza

Źródło:
PAP, GDDKiA

Premier Węgier Viktor Orban nie po raz pierwszy realizuje skrupulatnie politykę Władimira Putina w Unii Europejskiej, ponieważ uderza w fundamenty wspólnoty - ocenił w "Kawie na ławę" w TVN24 europoseł PSL Krzysztof Hetman, komentując kwestię azylu politycznego dla posła PiS Marcina Romanowskiego. Europoseł Konfederacji Stanisław Tyszka mówił, o "zdziecinnieniu polskiej polityki, która sprowadza się do relacji interpersonalnych w tym przypadku między Tuskiem a Orbanem, którzy byli kiedyś kumplami, pokłócili się w tym momencie i robią sobie na złość".

"Romanowski może być kartą przetargową" w negocjacjach Orbana z Komisją Europejską

"Romanowski może być kartą przetargową" w negocjacjach Orbana z Komisją Europejską

Źródło:
TVN24, PAP

Co najmniej 94 osoby zginęły w wyniku przejścia cyklonu Chido przez Mozambik. Do poważnych szkód doszło w targanej konfliktem wewnętrznym prowincji Cabo Delgado, gdzie żywioł dotknął ponad 90 tysięcy najmłodszych. W gruzy obróciły się tam całe miejscowości.

"Całe wsie obróciły się w gruzy". Zginęło prawie 100 osób

"Całe wsie obróciły się w gruzy". Zginęło prawie 100 osób

Źródło:
PAP, UNICEF

Sprawca piątkowego ataku w Magdeburgu, w wyniku którego zginęło pięć osób, a ponad 200 zostało rannych, został oskarżony o popełnienia morderstwa i usiłowania zabójstwa - poinformowała w niedzielę niemiecka policja. Niemiecki Federalny Urząd do spraw Migracji i Uchodźców przekazał, że otrzymał ostrzeżenie o pochodzącym z Arabii Saudyjskiej mężczyźnie już pod koniec lata 2023 roku za pośrednictwem mediów społecznościowych. W wyniku zamachu zginął 9-letni chłopiec oraz cztery kobiety w wieku od 45 do 75 lat.

Ostrzeżenie otrzymali półtora roku temu. W piątek zabił pięć osób

Ostrzeżenie otrzymali półtora roku temu. W piątek zabił pięć osób

Źródło:
PAP, Reuters

Posłanka Magdalena Filiks z KO napisała, że "w Szczecinie i w Gdańsku i wielu innych miejscach doszło w ostatnich latach do takich sytuacji" jak w piątek w Magdeburgu, gdzie w wyniku zamachu i wjechanie autem w tłum zginęło pięć osób, a rannych zostało ponad 200. Tyle że, wydarzenia w Szczecinie i Gdańsku miały zupełnie inny charakter.

Filiks: wydarzenia w Szczecinie i Gdańsku jak zamach w Magdeburgu. Nie można porównywać

Filiks: wydarzenia w Szczecinie i Gdańsku jak zamach w Magdeburgu. Nie można porównywać

Źródło:
Konkret24

Niezwykle ciepła grudniowa aura właśnie dobiegła końca. Czego możemy się spodziewać w święta Bożego Narodzenia i w sylwestra? Sprawdź długoterminową prognozę temperatury na 16 dni, przygotowaną przez prezentera i synoptyka tvnmeteo.pl Tomasza Wasilewskiego.

Pogoda na 16 dni: będzie zimniej niż ostatnio

Pogoda na 16 dni: będzie zimniej niż ostatnio

Źródło:
tvnmeteo.pl

Prezydent Andrzej Duda ocenił w wywiadzie dla szwajcarskiego dziennika "Neue Zuercher Zeitung", że prezydent elekt USA Donald Trump nie zostawi Ukrainy "na lodzie". Powołując się na spotkania z Trumpem, mówił, że jego sposób myślenia "jest jak na polityka nietypowy, ale jego oceny są bardzo klarowne".

Duda opowiada o "sposobie myślenia Trumpa"

Duda opowiada o "sposobie myślenia Trumpa"

Źródło:
PAP

Sieć Action poinformowała o wycofaniu ze sprzedaży pudru dla dzieci Nuagé oraz zestawu do karmienia lalek. Jak zaapelowano w komunikacie, "w przypadku zakupu wskazanych artykułów należy natychmiast zaprzestać ich używania i zwrócić do sklepu".

Duża sieć wycofuje dwa produkty

Duża sieć wycofuje dwa produkty

Źródło:
tvn24.pl

Śmigłowiec pogotowania ratunkowego uderzył w szpital i roztrzaskał się o ziemię. Zginęły cztery osoby. Do tragedii doszło w niedzielę w południowo-zachodniej Turcji.

Śmigłowiec uderzył w szpital. Są ofiary śmiertelne

Śmigłowiec uderzył w szpital. Są ofiary śmiertelne

Źródło:
Reuters

Agencja Reutera opublikowała nagranie, pokazujące moment uderzenia drona w 37-piętrowy wieżowiec w rosyjskim Kazaniu. Wideo pochodzi z portali społecznościowych. Według strony ukraińskiej, bezzałogowiec uderzył w budynek w wyniku działania rosyjskiego systemu walki radioelektronicznej i obrony powietrznej.

Dron uderza w wieżowiec. W Kazaniu "zatrzęsły się żyrandole"

Dron uderza w wieżowiec. W Kazaniu "zatrzęsły się żyrandole"

Źródło:
NV, Tatar-Inform, Kommiersant, tvn24.pl

75-letni mężczyzna strzelił z broni do znajomej siedzącej w aucie na jednej z ulic Przemyśla (woj. podkarpackie). Kobieta z raną postrzałową głowy trafiła do szpitala. Mężczyzna prawdopodobnie usłyszy zarzut usiłowania zabójstwa.

75-latek strzelił do znajomej siedzącej w aucie, trafił ją w głowę

75-latek strzelił do znajomej siedzącej w aucie, trafił ją w głowę

Źródło:
PAP, tvn24.pl

Przez pół wieku przepisy chroniły wilki na naszym kontynencie, teraz znów będzie można do nich strzelać. Ale póki co - nie w Polsce. Komisja Europejska uchyliła wprawdzie furtkę do polowań na wilki, ale polski rząd deklaruje, że nie zamierza na razie z niej korzystać. Na ten moment więc wilk pozostaje w naszym kraju zwierzęciem pod ścisłą ochroną.

"Kraje zachodnie deklarowały ścisłą ochronę wilków, teraz chcą je zabijać. Nie powinniśmy im tego ułatwiać"

"Kraje zachodnie deklarowały ścisłą ochronę wilków, teraz chcą je zabijać. Nie powinniśmy im tego ułatwiać"

Źródło:
tvn24.pl

Przeniósł nie tylko stolicę z Krakowa do Warszawy, ale też stolicę Puszczy Białowieskiej ze starej do nowej Białowieży. Mowa o królu Zygmuncie III Wazie, który wybudował zapomniany dziś dwór myśliwski, po którym jedyną pamiątką są rosnące w jego miejscu dęby. Archeolodzy odkryli właśnie XVI-, XVII- i XVIII-wieczne cegły, które były częścią fundamentów jednego z budynków wchodzących w skład założenia dworskiego.  

Gomułka bał się, że Sowieci zabiorą ten kawałek Polski. Tajemnica dębów odkryta w Białowieży

Gomułka bał się, że Sowieci zabiorą ten kawałek Polski. Tajemnica dębów odkryta w Białowieży

Źródło:
tvn24.pl

Turystyka kulinarna od lat jest ważnym trendem. Smakosze powinni mieć na oku Neapol, który znalazł się na szczycie listy Taste Atlas z najlepszymi kulinarnymi miastami na świecie.

Najlepsze kulinarne miasta świata

Najlepsze kulinarne miasta świata

Źródło:
PAP

Niemal miliard dolarów będzie można wygrać we wtorkowym losowaniu amerykańskiej loterii Mega Millions - podał portal stacji CNN. Wyjaśnił też, że to efekt kilkumiesięcznej kumulacji.

Potężna kumulacja. "Najbardziej niezwykły rok"

Potężna kumulacja. "Najbardziej niezwykły rok"

Źródło:
CNN, tvn24.pl

Za pracę w niedzielę i święta pracownikowi przysługuje dzień wolny lub dodatek do wynagrodzenia w wysokości 100 procent za każdą godzinę pracy - podkreśliła radca prawny doktor Monika Wieczorek. Wskazała też, że w niektórych przypadkach pracownik może odmówić pracy w święta.

Dzień wolny lub dodatek do pensji. Wyjątki w Kodeksie pracy

Dzień wolny lub dodatek do pensji. Wyjątki w Kodeksie pracy

Źródło:
PAP
Nie ma demokracji bez czytania. To w języku znajdziemy odtrutkę na populizm

Nie ma demokracji bez czytania. To w języku znajdziemy odtrutkę na populizm

Źródło:
tvn24.pl
Premium

IMGW wydał alarmy pierwszego stopnia przed intensywnymi opadami śniegu. Obowiązują też ostrzeżenia przed silny wiatrem, który w porywach może rozpędzać się do 70 kilometrów na godzinę. Sprawdź, gdzie należy uważać.

Obfite opady śniegu i porywisty wiatr. Uważajmy

Obfite opady śniegu i porywisty wiatr. Uważajmy

Źródło:
IMGW

Problemy z kręgosłupem wśród dzieci podzieliłbym na dwie grupy. Z jednej strony mówimy o nieprawidłowej pozycji, przebywaniu przez długi czas przed komputerem, nabywaniu wad postawy. Z drugiej mamy niemałą grupę osób, które zgłaszają się z dolegliwościami bólowymi, co może wiązać się z nieprawidłowym ruchem, z jego nadmiarem - mówił w TVN24 lekarz Łukasz Antolak, specjalista ortopedii i traumatologii kręgosłupa. Wskazał, że "zdarza się, że dochodzi do złamania zmęczeniowego kręgu".

"Mamy epidemię problemów z kręgosłupem, również u dzieci"

"Mamy epidemię problemów z kręgosłupem, również u dzieci"

Źródło:
TVN24

23-centymetrowy żelazny grot z czasów wpływów rzymskich odkryli członkowie Stowarzyszenia Eksploracyjno-Historycznego "Galicja" w lasach pod Baligrodem w Bieszczadach. Niebawem będzie można go oglądać na wystawie w Muzeum Historycznym w Sanoku.

Sensacyjne odkrycie. Rzymski grot znaleziony w bieszczadzkich lasach

Sensacyjne odkrycie. Rzymski grot znaleziony w bieszczadzkich lasach

Źródło:
RDLP w Krośnie

Właściciel TVN - amerykański koncern Warner Bros. Discovery - rozpoczął proces sprzedaży firmy - podał w piątek Reuters. Do tych informacji odniósł się rzecznik WBD, podkreślając, że dla "Warner Bros. Discovery podczas podejmowania decyzji o sprzedaży, zachowanie niezależności newsów TVN jest priorytetem".

Warner Bros. Discovery rozważa sprzedaż TVN. "Zachowanie niezależności newsów priorytetem"

Warner Bros. Discovery rozważa sprzedaż TVN. "Zachowanie niezależności newsów priorytetem"

Źródło:
Reuters, tvn24.pl

Rozpoczęła się kalendarzowa zima, a wraz z nią miejscami spadł słaby śnieg. Biało zrobiło się w niedzielę na wschodzie Mazowsza. Zdjęcia lekko zaśnieżonego krajobrazu otrzymaliśmy na Kontakt24.

"Trzeba przyznać, że dotrzymała terminu". Śnieg na Mazowszu

"Trzeba przyznać, że dotrzymała terminu". Śnieg na Mazowszu

Źródło:
tvnmeteo.pl, Kontakt24
"Archipelag" księdza Michała O. jak willa plus. Tylko 20 razy bardziej

"Archipelag" księdza Michała O. jak willa plus. Tylko 20 razy bardziej

Źródło:
tvn24.pl
Premium
"Najlepiej nie pamiętać". Ujawniamy taśmy Mraza i Romanowskiego z lutego i marca tego roku

"Najlepiej nie pamiętać". Ujawniamy taśmy Mraza i Romanowskiego z lutego i marca tego roku

Źródło:
tvn24.pl
Premium

W najnowszym "Kadrze na kino" Ewelina Witenberg opowiedziała o najważniejszych wydarzeniach ze świata filmu i muzyki. W programie między innymi o filmie "Saint-Exupery. Zanim powstał Mały książę", który można już oglądać na dużym ekranie, a także o tytułach z szansą na nominacje do Oscara, które znalazły się na "krótkiej liście". Wspomniano też o specjalnym wyróżnieniu dla Toma Cruise'a.

Znamy "krótkie listy" pretendentów do Oscara, Tom Cruise ze specjalny wyróżnieniem

Znamy "krótkie listy" pretendentów do Oscara, Tom Cruise ze specjalny wyróżnieniem

Źródło:
tvn24.pl