"Sejm Wita", czyli kulisy Sejmu i pracy dziennikarzy. Fragment książki

Źródło:
TVN24
Cymański wpisał się na listę obecności, choć nie był na posiedzeniu
Cymański wpisał się na listę obecności, choć nie był na posiedzeniuTVN24
wideo 2/4
Cymański wpisał się na listę obecności, choć nie był na posiedzeniuTVN24

"Przyłapałem Tadeusza Cymańskiego na podpisywaniu listy obecności na jednej z sejmowych komisji, mimo że był nieobecny i nie brał w niej udziału. A stało się to w sumie przypadkiem i trochę na życzenie posła i urzędniczek, które dość nieporadnie próbowały udawać, że nic takiego się nie stało. Tym samym przyciągnęło to moją uwagę" - pisze Radomir Wit w swojej najnowszej książce "Sejm Wita", która niebawem trafi do sprzedaży. Jako pierwsi prezentujemy jej fragmenty.

"Sejm Wita", czyli najnowsza książka Radomira Wita o kulisach Sejmu i pracy dziennikarzy i dziennikarek politycznych, niebawem trafi do sprzedaży.

W książce, która będzie miała premierę 26 września pojawią się również spostrzeżenia Justyny Dobrosz-Oracz z "Gazety Wyborczej", Katarzyny Kolendy-Zaleskiej z "Faktów" TVN, Rocha Kowalskiego z RMF FM, Patryka Michalskiego z Wirtualnej Polski czy Karoliny Lewickiej z TOK FM.

Jako pierwsi prezentujemy fragmenty książki, między innymi historię Tadeusza Cymańskiego i sprawy podpisywania listy obecności na jednej z sejmowych komisji, mimo jego nieobecności.

Książka Radomira Wita "SEJM WITA"

"Ile razy słyszeliście od polityków z obozu władzy, że wszystko robią dla Polski? Jarosław Kaczyński zapewniał, że do polityki nie idzie się dla pieniędzy, a Beata Szydło przekonywała, że najważniejsze są "praca, pokora i umiar". Co prawda później precyzowała, krzycząc z sejmowej mównicy, że nagrody im się należały, że ta pokora i ten umiar mają konkretną cenę, liczoną w dziesiątkach tysięcy złotych nagród dla ministrów. Było też przekonywanie, że trzeba pracować dla idei. Te słowa padły z ust marszałka Senatu Stanisława Karczewskiego, który miał niezliczone pokłady życiowych porad dla protestujących lekarzy rezydentów i nauczycieli. Później się okazało, że idea, dla której Stanisław Karczewski pracuje, jest bardzo dobrze płatna. W 2019 roku portal tvn24.pl ustalił na przykład, że w latach 2009–2015, gdy Karczewski był senatorem, a później wicemarszałkiem Senatu, zarobił ponad 400 tysięcy złotych, bo odbywał płatne dyżury w szpitalu, w którym był na urlopie bezpłatnym na czas… wykonywania mandatu senatora. Brzmi bardzo logicznie, prawda? Tak samo logicznie, jak sytuacja, gdy ktoś, kto zarobił setki tysięcy, ma złote rady dla tych, którzy nigdy nie będą w stanie zarobić tyle samo w tak krótkim czasie. Nauczyciele, którym doradzał Stanisław Karczewski, mogą sobie tylko pomarzyć o takich kwotach na swoim koncie. I nikt nikomu nie odbiera prawa do zarobku, wręcz przeciwnie, ale to politycy mają usta pełne frazesów o pokorze i umiarze. Nigdy tylko nie precyzują, że to ma dotyczyć wyborców, a nie ich samych. Zresztą, jak ustalili dziennikarze TVN24, historia dorabiania na dyżurach przez senatora Karczewskiego budziła szereg prawnych wątpliwości.

To po kolei. Pewnie chcecie wiedzieć, ile dokładnie miesięcznie zarabiają posłowie i senatorowie? Potrzebne są na początek dwie kwoty. 12 826,64 zł brutto to obecne uposażenie poselskie. Do tego dochodzi dieta, czyli 4008,33 zł brutto. Ale to dopiero początek tego, na co mogą liczyć politycy. Lista przywilejów jest długa, najpierw jednak słów kilka o uposażeniu.

Skąd taka kwota? Zgodnie z ustawą o wykonywaniu mandatu posła i senatora parlamentarzystom przysługuje uposażenie, które odpowiada 80 procentom wysokości wynagrodzenia podsekretarza stanu, czyli wiceministra. A skąd wiemy, ile zarabia wiceminister? Trzeba zajrzeć do ustawy budżetowej, tam w gąszczu różnych pozycji znajdziemy kwotę bazową dla osób, które zajmują kierownicze stanowiska państwowe. Ale to nie koniec. Kwota bazowa to podstawa do wyliczenia pensji poszczególnych polityków. Tutaj z pomocą przychodzi prezydenckie rozporządzenie, w którym znajdziemy przelicznik dla konkretnych stanowisk.

Trochę mnożenia i mamy wynik. Obecny wynik. Bo w całej historii tych przepisowych naczyń połączonych jest jeden myk: politycy dają sobie możliwość podwyższania swoich zarobków. Wystarczy, że zmieni się kwota bazowa w ustawie budżetowej. Były zresztą takie zakusy przy okazji prac nad budżetem na 2023 rok. Politycy Zjednoczonej Prawicy tłumaczyli wtedy, że przecież to tylko waloryzacja, a nie żadne podwyżki. Wzrost na poziomie niecałych ośmiu procent miał być odpowiedzią na inflacyjne wyzwania, z jakimi borykała się cała Polska. Opozycja postanowiła się od idei podwyżek zdystansować i zaproponowała zamrożenie wspomnianej kwoty bazowej. Obóz władzy ostatecznie wycofał się i zamroził tę kwotę na wcześniejszym poziomie. Ale wystarczy zmienić ją przy okazji projektowania kolejnych budżetów i od razu wzrasta poselskie i senatorskie uposażenie. Dotyczy to zresztą wszystkich państwowych kierowniczych stanowisk w Polsce.

Swoją drogą, przy okazji wspomnianej dyskusji o podwyżkach dla polityków jeden z posłów klubu parlamentarnego PiS, Tadeusz Cymański, przekonywał, że "To nie podwyżka, tylko waloryzacja. Mamy do czynienia z kryzysem i ciężkimi czasami". W postaci tego barwnego polityka skupia się kilka zjawisk jakże charakterystycznych dla polskiej sceny politycznej. Swoim politycznym stażem mógłby obdarować kilku polityków, był bowiem posłem trzeciej, czwartej, piątej, szóstej, ósmej i obecnej, dziewiątej kadencji. Jeśli zauważyliście brakującą kadencję, to brawo, gratuluję uważnego czytania. Jeśli tego nie wychwyciliście, to apeluję: proszę czytać uważniej! No. Wracając do wspomnianego polityka: między szóstą a ósmą kadencją w polskim Sejmie udało się posłowi Cymańskiemu zostać europosłem Cymańskim. Taka zmiana to również spory zastrzyk finansowy, bo pensja wzrasta do kwot rzędu setek tysięcy złotych rocznie. Do tego dochodzi emerytura dla posłów PE, która przysługuje po skończeniu sześćdziesiątego trzeciego roku życia, a jej wysokość jest związana z tym, ile lat spędziło się w Parlamencie Europejskim.

Tadeusz Cymański i Radomir Wit Sejm Wita

Zajrzyjmy do oświadczenia majątkowego posła Cymańskiego złożonego w 2023 roku. W rubryce o dochodach znajdziemy kilka pozycji:

  • Uposażenie posła na Sejm RP – 203 936,42 zł
  • Dieta parlamentarna – 45 466,16 zł
  • W tym nieopodatkowana – 32 536,40 zł
  • W tym opodatkowana – 9466,16 zł
  • Emerytura z Parlamentu Europejskiego – 19 818,78 EUR
  • Emerytura ZUS – 99 225,82 zł.

Może robić wrażenie, prawda? Gdy w czerwcu 2023 roku sprawdzałem podsumowanie aktywności poselskiej Tadeusza Cymańskiego, to miał na swoim koncie trzydzieści cztery wypowiedzi na posiedzeniach Sejmu, dwie interpelacje, którym nadano bieg, oraz jedno oświadczenie. To wszystko w ramach czterech lat sejmowej kadencji.

Zdecydowanie lepiej wypadają jego statystyki medialne, bo Tadeusz Cymański należy do grona tych, którzy zawsze znajdą chwilę, by na sejmowym korytarzu się zatrzymać i barwnie skomentować polskie życie polityczne. Sami oceńcie, czy bilans formalnych aktywności robi wrażenie, szczególnie gdy weźmie się pod uwagę, ile kosztuje obywatelki i obywateli utrzymanie takiego posła.

Swoją drogą przypomniała mi się sytuacja, gdy przyłapałem Tadeusza Cymańskiego na podpisywaniu listy obecności na jednej z sejmowych komisji, mimo że był nieobecny i nie brał w niej udziału. A stało się to w sumie przypadkiem i trochę na życzenie posła i urzędniczek, które dość nieporadnie próbowały udawać, że nic takiego się nie stało, tym samym przyciągnęło to moją uwagę. Przyznam się od razu, że wcale nie polowałem tego dnia na posłów, którzy podpisują listy obecności, a nie biorą udziału w posiedzeniach komisji. Po prostu rozglądałem się za politykami, których komentarz mógłbym nagrać w związku z pewnym tematem, a najłatwiej jest ich znaleźć, kiedy posłowie znajdują się w jednej sali.

Cymański podpisał listę obecności, choć nie był na posiedzeniuTVN24

Posiedzenie się zakończyło, udało mi się nagrać kilka osób i wtedy, do niemal pustej już sali, wparował Tadeusz Cymański. Politycy swoją obecność poświadczają, podpisując listy, które sejmowi urzędnicy wykładają zazwyczaj na stole prezydialnym przy wejściu. Gdy komisja się kończy, listy są składane do teczek i zabierane przez urzędników. Przybycie posła do sali wstrzymało ten proces. Wyciągnął coś do pisania i przystąpił do składania podpisu. Przypomnę, że komisja się skończyła, poseł nie brał udziału w posiedzeniu, mimo to zamierzał złożyć podpis na liście. Zwróciłem na to uwagę, bo urzędniczka próbowała własnymi plecami zasłonić Cymańskiego, jakby licząc na to, że jego zabieg umknie mojej uwadze. Efekt był odwrotny, zauważyłem, co się dzieje, i poprosiłem operatora, z którym tego dnia pracowałem, żeby to wszystko nagrywał. Poseł Cymański zorientował się, że ja się zorientowałem, i zaczął zachowywać się trochę jak dziecko przyłapane przez rodziców, gdy próbuje sięgnąć do szuflady ze słodyczami, mimo że rodzice wyraźnie zabronili. Sami zresztą wiecie, jak to wygląda. Intensywnie wczytywał się w te listy. Wiedział, że wiem i że za chwilę o to zapytam, więc próbował odwlec ten moment.

Zapytałem posła, dlaczego to zrobił, i rozpoczęła się plejada usprawiedliwień. Że miał spotkanie w ramach obowiązków poselskich i nie zdążył na komisję; że przecież pracował; że się nie obijał, więc w sumie jakie to ma znaczenie, czy pracował na komisji, czy pracował gdzie indziej; że nic takiego się nie stało, bo przecież nie był w domu, nie spał. Dopiero po dłuższej wymianie zdań przyznał, że podpisywanie obecności, gdy jest się nieobecnym, nie należy do katalogu praktyk, które są dobrym przykładem dla innych. A kto jak kto, ale poseł chyba powinien świecić przykładem, w końcu tworzy prawo, którego inni muszą później przestrzegać. Skończyło się wypisaniem prośby o usprawiedliwienie przez posła nieobecności. Nie chcę was jednak łudzić, przypadki podobnego podpisywania list są nagminne, zawsze trafi się ktoś, kto się pojawi na minutę, podpisze i wyjdzie. Albo podpisze i w ogóle nie wejdzie. Są też wizyty europosłów, którzy za udział w komisjach polskiego parlamentu dostają diety i w każdej kadencji w pewnym momencie można zauważyć ich wzmożoną aktywność na tym polu. To znaczy nagle wpadają na różne posiedzenia. Chodzi o to, by wykorzystać maksymalnie dostępne limity wypłat.

To przy okazji historii o Komisji Finansów Publicznych jeszcze drobna ciekawostka. A może nie drobna, bo ziarnko do ziarnka, a zbierze się solidna miarka. Chodzi o to, że są takie komisje sejmowe, których członkowie – zgodnie z obowiązującymi przepisami – mogą liczyć na dodatki do poselskiego uposażenia. W pakiecie takich komisji można znaleźć tę dotyczącą finansów publicznych (bo zbiera się często, szczególnie podczas uchwalania budżetu lub badania wykonania budżetu za poprzedni rok), ustawodawczą, do spraw Unii Europejskiej czy służb specjalnych. Członkostwo w wymienionych komisjach wiąże się z dodatkiem rzędu 10 procent. Stąd ze strony niektórych potrzeba sygnowania swojej obecności na komisji mimo nieobecności w sensie fizycznym. Ale to nie koniec, bo zgodnie z ustawą o wykonywaniu mandatu posła i senatora dodatków może być więcej. I tak 20 procent dodatku czeka na przewodniczącego komisji, a 15 procent dla zastępców przewodniczącego. Jest też 10 procent dodatku dla pełniących funkcje w stałych podkomisjach, a takich jest sporo i stanowią swego rodzaju nagrody dla tych, którzy przysłużyli się obozowi władzy, a jednocześnie nie zasłużyli na owoce z najwyższych gałęzi."

Radomir Wit pierwsze polityczne rozmowy przeprowadzał już jako licealista w Akademickim Radiu LUZ 91.6 FM. Od 2016 roku jest związany z TVN24 – jest korespondentem sejmowym, autorem i prowadzącym program "Kampania #BezKitu", a także cyklu "Sejm Wita" na platformie TVN24 GO.

Autorka/Autor:red.

Źródło: TVN24

Źródło zdjęcia głównego: TVN24

Pozostałe wiadomości

Kandydat PiS na prezydenta Karol Nawrocki przez prawie 200 dni miał zajmować luksusowy apartament w muzealnym kompleksie hotelowym oddalonym o pięć kilometrów od jego domu. Według posła PiS Kazimierza Smolińskiego jego pobyt mógł być spowodowany utrudnioną komunikacją po mieście. - W Gdańsku pięć kilometrów to podobnie jak w Warszawie, jest duży ruch przecież - powiedział w "Kropce nad i". - Nigdy bym nie wpadł na to, żeby wynająć hotel pięć kilometrów od swojego miejsca zamieszkania i żeby Sejm za ten hotel zapłacił - mówił z kolei Tomasz Trela (Nowa Lewica).

Apartament pięć kilometrów od domu. "Jest duży ruch przecież"

Apartament pięć kilometrów od domu. "Jest duży ruch przecież"

Źródło:
TVN24

Na polecenie premiera Donalda Tuska polskie placówki i dyplomaci są w gotowości do pomocy naszym obywatelom. Gdyby Donald Trump nakazał przeprowadzić masowe deportacje osób przebywających w USA nielegalnie, mogłoby to dotknąć również Polaków. - Władze Chicago zabroniły policji i służbom miejskim pytania o status imigracyjny - uspokaja Łukasz Dudka, szef największej gazety polonijnej w USA.

"Policja w Chicago nie ma prawa zapytać nikogo o status imigracyjny. Miasto wydało nawet broszurę"

"Policja w Chicago nie ma prawa zapytać nikogo o status imigracyjny. Miasto wydało nawet broszurę"

Źródło:
Fakty TVN

Pożar składowiska odpadów w Płoszowie niedaleko Radomska. Jak poinformowali strażacy, palą się niebezpieczne odpady. Ratownicy zaapelowali, by mieszkańcy nie otwierali okien.

Płoną niebezpieczne odpady w Płoszowie

Płoną niebezpieczne odpady w Płoszowie

Źródło:
tvn24.pl, PAP

- Przyjechała grupa mężczyzn z pałkami, maczetami. To miało nas zmusić do tego, abyśmy w stresie podpisali nową umowę z wyższym czynszem - opowiada w rozmowie z biznesową redakcją tvn24.pl Łukasz Małkiewicz, reprezentant kupców z warszawskiego centrum handlowego Modlińska 6D. Sebastian Bogusz, zarządca nieruchomości, ripostuje, że to działania kupców zmusiły spółkę do zwiększenia obsady ochrony obiektu. Prokuratura zdecydowała o wszczęciu w tej sprawie postępowania.

Spór w centrum handlowym. "Uderzyli dużą armią"

Spór w centrum handlowym. "Uderzyli dużą armią"

Źródło:
tvn24.pl

- My, Polacy, wobec niestety tak podzielonej Europy, bardzo potrzebujemy Donalda Trumpa. My, Polacy, nie możemy sobie pozwolić na konflikt z amerykańską prezydencją - mówił w "Faktach po Faktach" wicemarszałek Senatu Michał Kamiński (PSL). Przypomniał też nieprzychylne słowa Donalda Tuska na temat Trumpa. - Ja się bardzo boję pytania, które Prawo i Sprawiedliwość może zadać w drugiej turze wyborów prezydenckich: czy Polskę stać na to, by prezydent i premier byli pokłóceni ze Stanami Zjednoczonymi? - powiedział.

"Musimy zrobić wszystko, by nie dać PiS-owi tego argumentu"

"Musimy zrobić wszystko, by nie dać PiS-owi tego argumentu"

Źródło:
TVN24

Cztery tysiące żołnierzy z Korei Północnej, czyli blisko 40 procent ze wszystkich wysłanych przez reżim do walki przeciwko Ukraińcom, zostało wyeliminowanych z działań bojowych - podaje BBC, powołując się na doniesienia zachodnich urzędników. W ciągu ostatnich trzech miesięcy zginęło prawdopodobnie około tysiąca z nich.

"Są mięsem armatnim". Tylu żołnierzy stracił Kim

"Są mięsem armatnim". Tylu żołnierzy stracił Kim

Źródło:
BBC, PAP

Prezydent USA Donald Trump napisał w mediach społecznościowych, że "kocha Rosjan" i ma "dobre stosunki z prezydentem Putinem" i dlatego zamierza zrobić Rosji "wielką przysługę". "Dojdźmy do porozumienia teraz i zatrzymajmy tę absurdalną wojnę" - zaapelował Trump. Zagroził też wprowadzeniem wysokich ceł i sankcji wobec Rosji, jeżeli w najbliższym czasie nie dojdzie do zakończenia działań zbrojnych w Ukrainie.

"Jeśli nie zawrzemy 'umowy', nie będę miał innego wyjścia". Trump o "przysłudze" dla Rosjan

"Jeśli nie zawrzemy 'umowy', nie będę miał innego wyjścia". Trump o "przysłudze" dla Rosjan

Źródło:
PAP, tvn24.pl

Kandydat Koalicji Obywatelskiej na prezydenta RP Rafał Trzaskowski pokazał na spotkaniu z wyborcami w Szczecinie fakturę za wynajęcie sali na spotkanie z Karolem Nawrockim, którą uregulowało biuro poselskie Czesława Hoca (PiS). - Oni się niczego nie nauczyli. Dlatego musimy zamknąć sprawę rozliczeń jak najszybciej - mówił Trzaskowski. Powiedział też, co zrobi pierwszego dnia prezydentury, gdy wygra wybory.

Trzaskowski pokazuje fakturę za salę dla Nawrockiego. "Oni się niczego nie nauczyli"

Trzaskowski pokazuje fakturę za salę dla Nawrockiego. "Oni się niczego nie nauczyli"

Źródło:
TVN24, PAP

Na spotkaniu wyborczym w Nowym Sączu z kandydatem PiS na prezydenta RP Karolem Nawrockim sympatycy prawicy znów skandowali okrzyki wymierzone w premiera. - Nie boimy się Tuska, a jak ktoś ma problemy ze słuchem, to do laryngologa - stwierdził prezes IPN, reagując na hasło wykrzykiwane przez publiczność.

Znów okrzyki o Tusku na spotkaniu z Nawrockim. Prezes IPN wysyła do laryngologa

Znów okrzyki o Tusku na spotkaniu z Nawrockim. Prezes IPN wysyła do laryngologa

Źródło:
TVN24

Operatorowi sieci Play - spółce P4 oraz Netii zostały przedstawione zarzuty - podał Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów. Dotyczą one prezentowania cen w sposób, który może wprowadzać w błąd. UOKiK wyjaśnił, że firmy w reklamach pokazują ceny uwzględniające rabat, na przykład marketingowy, o czym konsument może nie wiedzieć.

Dwie duże firmy z zarzutami

Dwie duże firmy z zarzutami

Źródło:
PAP

Proboszcz ogłosił z ambony, że w wizytach duszpasterskich będzie go wspierał "serdeczny przyjaciel". Okazało się, że chodzi o Dariusza L., podejrzanego o molestowanie dziewięciorga dzieci. Mężczyzna miał dotykać jedno z dzieci po pośladkach podczas lekcji religii. Kuria przeprasza "wszystkich, których ta sprawa zaniepokoiła lub dotknęła".

Ksiądz podejrzany o pedofilię chodził po kolędzie

Ksiądz podejrzany o pedofilię chodził po kolędzie

Źródło:
tvn24.pl / Dziennik Zachodni

Ministra ds. równości Katarzyna Kotula, odnosząc się publikacji portalu Strefa edukacji na temat kontrowersji wokół jej wykształcenia, oświadczyła, że ma wykształcenie wyższe licencjackie. - Nie jestem magistrem i nigdy nie ubiegałam się o stanowiska tego wymagające - podkreśliła.

Kotula: nie mam tytułu magistra, ale posiadam wykształcenie wyższe

Kotula: nie mam tytułu magistra, ale posiadam wykształcenie wyższe

Źródło:
PAP

Arktyczne zimno, które sięgnęło południowych części Stanów Zjednoczonych, sprowadziło śnieg i opady marznące do regionów, które od wielu lat nie doświadczyły tak potężnego ataku zimy. Według władz zginęło co najmniej 12 osób.

"Nigdy czegoś takiego nie widziałem. I prawdopodobnie nigdy więcej nie zobaczę"

"Nigdy czegoś takiego nie widziałem. I prawdopodobnie nigdy więcej nie zobaczę"

Aktualizacja:
Źródło:
CNN, PAP, NWS, eu.usatoday.com

Prawomocny wyrok w sprawie znanej piosenkarki i jej byłego męża

Źródło:
PAP

W Iraku przegłosowano zmiany w prawie, które zalegalizowały małżeństwa nawet 9-letnich dziewczynek. O aprobowaniu takich ślubów będą teraz decydować duchowni poszczególnych odłamów islamu. - Dotarliśmy do końca praw kobiet i końca praw dzieci w Iraku - skomentował prawnik Mohammed Juma, jeden z głównych przeciwników zmian.

Zalegalizowano śluby z 9-letnimi dziewczynkami. "Dotarliśmy do końca praw kobiet i dzieci"

Zalegalizowano śluby z 9-letnimi dziewczynkami. "Dotarliśmy do końca praw kobiet i dzieci"

Źródło:
PAP, CNN, Guardian

Dwie osoby, w tym dwuletnie dziecko, zginęły w wyniku ataku nożownika w parku w bawarskiej miejscowości Aschaffenburg - poinformowała w środę niemiecka policja. Kilka osób zostało rannych, w tym dwie poważnie. Podejrzany mężczyzna został zatrzymany. To 28-latek z Afganistanu, który - jak donosi "Spiegel" - mieszkał w ośrodku dla azylantów.

Atak nożownika w Bawarii. Nie żyją dwie osoby, w tym dziecko

Atak nożownika w Bawarii. Nie żyją dwie osoby, w tym dziecko

Źródło:
PAP, Reuters, Bild

Trzy osoby, w tym dwoje pracowników Sądu Okręgowego w Łodzi, zostało zatrzymanych w śledztwie dotyczącym oszustw i prania brudnych pieniędzy. Jak poinformowała prokuratura, według szacunków z sądu zniknęło blisko milion złotych. Możliwe jednak, że po doszacowaniu suma strat będzie większa.

Pracownicy sądu zatrzymani w śledztwie dotyczącym prania pieniędzy

Pracownicy sądu zatrzymani w śledztwie dotyczącym prania pieniędzy

Źródło:
TVN24, PAP

Do największej ilości turbulencji w Europie dochodzi podczas lotów, których trasy rozpoczynają się lub kończą w Szwajcarii, wynika z danych portalu Turbli. Najbardziej obfitująca w turbulencje okazuje się trasa z Nicei do Genewy. Przyczyną są okoliczne alpejskie szczyty.

Nad jednym krajem w Europie najczęściej dochodzi do turbulencji

Nad jednym krajem w Europie najczęściej dochodzi do turbulencji

Źródło:
Euronews, tvn24.pl

Kto i po co osłupkowuje gotowe miejsca parkingowe? Takie pytanie zadała lokalnej grupie w mediach społecznościowych mieszkanka Saskiej Kępy. Za wprowadzeniem zmian w organizacji ruchu stoją stołeczni drogowcy, którzy wyjaśnili, jaki jest ich powód.

Stanęły słupki, parkować nie można. Drogowcy podali powód

Stanęły słupki, parkować nie można. Drogowcy podali powód

Źródło:
tvnwarszawa.pl

W środę, 22 stycznia, euro spadło poniżej poziomu 4,23 złotego. Oznacza to, że kurs euro znalazł się na najniższym poziomie od pięciu lat. Jak wskazali analitycy, została przełamana pewna symboliczna bariera.

"Niezły twist". Euro najtańsze od pięciu lat

"Niezły twist". Euro najtańsze od pięciu lat

Aktualizacja:
Źródło:
tvn24.pl, PAP

Muzyk disco polo Łukasz Obszyński, znany jako DJ Yogas, miał 39 lat. Zginął w wypadku w Werbkowicach (Lubelskie), gdzie zderzył się czołowo z wojskową ciężarówką. Muzyka żegna zespół Energy Girls, z którym grał w latach 2017-22.

Nie żyje znany muzyk disco polo. Zginął w wypadku

Nie żyje znany muzyk disco polo. Zginął w wypadku

Źródło:
tvn24.pl

Podatnicy mają możliwość skorzystania z ulgi w PIT, jeśli sprzedali mieszkanie przed upływem pięciu lat od nabycia, a otrzymane środki przeznaczyli na zakup, remont i wyposażenie nowego. Krajowa Administracja Skarbowa poinformowała w indywidualnej interpretacji o sprzęcie AGD, który może być zaliczony do wydatków objętych odliczeniem.

Ulga w PIT. Ten sprzęt domowy można odliczyć

Ulga w PIT. Ten sprzęt domowy można odliczyć

Źródło:
tvn24.pl

Policjanci zatrzymali 32-latka podejrzanego o gwałt i psychiczne znęcanie się nad dwiema kobietami. Ofiary same zgłosiły swojego oprawcę funkcjonariuszom. - Były przez niego zastraszane, poniżane, a ich codzienne życie zmieniało się w piekło - opisała starszy aspirant Aleksandra Freus z wrocławskiej policji.

32-latek podejrzany o gwałt i poniżanie dwóch kobiet. "Ich życie codziennie zmieniało się w piekło"

32-latek podejrzany o gwałt i poniżanie dwóch kobiet. "Ich życie codziennie zmieniało się w piekło"

Źródło:
PAP

Policja w Houston w Teksasie ma duży kłopot ze szczurami, które spożywają narkotyki skonfiskowane i przechowywane w magazynach. Nawet deratyzatorzy nie radzą sobie z plagą. Do tej pory gryzonie miały wpływ na bieg przynajmniej jednej bieżącej sprawy.

Duży problem policji. Szczury "uzależnione od narkotyków" zjadają dowody

Duży problem policji. Szczury "uzależnione od narkotyków" zjadają dowody

Źródło:
PAP, CBS News
Zbrodnia VAT-owska w PKOl? Skarbówka zawiadamia prokuraturę

Zbrodnia VAT-owska w PKOl? Skarbówka zawiadamia prokuraturę

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Zaledwie miesiąc temu zapadła decyzja o ich misji wojskowej w Polsce. Dziś norweskie F-35 są już u nas i pomagają w ochronie wschodniej flanki NATO. Ich piloci stacjonują w bazie w Krzesinach pod Poznaniem, gdzie ćwiczą razem z polskimi pilotami. 

Norweskie F-35 pomagają w ochronie polskiego nieba. "Nasze dyżury trwają 24 godziny na dobę"

Norweskie F-35 pomagają w ochronie polskiego nieba. "Nasze dyżury trwają 24 godziny na dobę"

Źródło:
Fakty TVN

KIA, Opel i Honda poinformowały, że właściciele niektórych aut tych marek powinni zgłaszać się do autoryzowanych stacji obsługi w celu naprawy usterek. W pewnych modelach stwierdzono awarię poduszek powietrznych, a w innych - wyciek płynu hamulcowego. Naprawy mają dotyczyć ponad 33 tysięcy samochodów.

Wielka akcja serwisowa. Kilkadziesiąt tysięcy aut do warsztatów

Wielka akcja serwisowa. Kilkadziesiąt tysięcy aut do warsztatów

Źródło:
PAP

W środę strażacy z Konina w Wielkopolsce otrzymali zgłoszenie o osobie przymarzniętej do tafli wody w miejscowości Drążno-Holendry. Zdaniem strażaków kobieta musiała już tam leżeć od dłuższego czasu. Stwierdzono zgon. Śledztwo w tej sprawie prowadzi prokuratura.

Znaleźli kobietę przymarzniętą do tafli wody. Nie żyje

Znaleźli kobietę przymarzniętą do tafli wody. Nie żyje

Źródło:
tvn24.pl

- Po raz kolejny można było usłyszeć i zobaczyć, dlaczego z taką determinacją walczyłem wspólnie z innymi demokratami w Polsce, żeby tych ludzi odsunąć od władzy - mówił premier Donald Tusk, odpowiadając z mównicy Parlamentu Europejskiego krytykującym go w czasie debaty politykom polskiej opozycji. Wcześniej w środę szef rządu przedstawiał priorytety polskiej prezydencji w Radzie UE. Po nim głos zabrał między innymi europoseł PiS Patryk Jaki, który utrzymywał, że Tusk "dla konkurencji politycznej ogłosił Norymbergę". - Ursula von der Leyen namaściła pana na polskiego premiera i od tego czasu zachowuje się pan jak niemiecki namiestnik - mówiła Anna Bryłka z Konfederacji.

"Ktoś mógłby pomyśleć, że czułem się lekko zawstydzony". Tusk odpowiada europosłom PiS i Konfederacji

"Ktoś mógłby pomyśleć, że czułem się lekko zawstydzony". Tusk odpowiada europosłom PiS i Konfederacji

Źródło:
TVN24, PAP

Kierowcy na terenie siedmiu województw powinni zachować szczególną ostrożność. Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej wydał ostrzeżenia przed gęstą mgłą. W kolejnych dniach możliwe są marznące opady, a także silny wiatr.

Niebezpieczne godziny. Ostrzeżenia IMGW w kilku województwach

Niebezpieczne godziny. Ostrzeżenia IMGW w kilku województwach

Aktualizacja:
Źródło:
IMGW

Ośmioletnia kotka o imieniu Mittens w ciągu 24 godzin trzy razy leciała samolotem między Nową Zelandią a Australią. Pracownicy lotniska nie zauważyli klatki ze zwierzęciem podczas rozładunku luku bagażowego.

Kot został w samolocie. Odbył trzy podróże w ciągu doby

Kot został w samolocie. Odbył trzy podróże w ciągu doby

Źródło:
BBC
MON i MEN mogą się pomylić, gdy mowa o religii w szkole. W co gra PSL?

MON i MEN mogą się pomylić, gdy mowa o religii w szkole. W co gra PSL?

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Tegoroczny Finał Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy już 26 stycznia. Zgromadzone podczas niego środki wesprą onkologię i hematologię dziecięcą. Do udziału w akcji włączyli się dziennikarze i dziennikarki TVN i TVN24. Monika Olejnik oferuje ręcznie malowaną chustę góralską i śniadanie.

"W Hotelu Bristol albo w barze mlecznym". Wyjątkowa aukcja Moniki Olejnik dla WOŚP

"W Hotelu Bristol albo w barze mlecznym". Wyjątkowa aukcja Moniki Olejnik dla WOŚP

Źródło:
TVN24

Zdjęcie "Czas Apokalipsy" Chrisa Niedenthala zapisało się w historii Polski i Europy. Teraz fotografia trafia na aukcję Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. Legendarny fotoreporter wspólnie z czteroletnimi bliźniętami Leną i Filipem Sosnowskimi przekazali na nią odbitkę numer 9. Niedenthal w rozmowie z rodzicami małych darczyńców - Natalią Szewczak (Business Insider Polska) i Mateuszem Sosnowskim (TVN24) - opowiedział o niesamowitej historii zdjęcia i o tym, jak niemal cudem, dzięki pomocy nieznajomego, udało się je wywieźć z Polski i pokazać światu.

To, że wydostało się z Polski, to niemal cud. Legendarne zdjęcie do wylicytowania

To, że wydostało się z Polski, to niemal cud. Legendarne zdjęcie do wylicytowania

Źródło:
tvn24.pl

Wielka Orkiestra Świątecznej Pomocy w niedzielę, 26 stycznia, zagra już po raz 33. Na błoniach Narodowego stanęła scena, miasteczko i główne studio. Dzień wcześniej, w sobotę, wystartują stamtąd uczestnicy Biegu "Policz się z cukrzycą". Organizacja Finału WOŚP i towarzyszących wydarzeń spowoduje zmiany w ruchu i parkowaniu.

Na błoniach Narodowego stanęła scena WOŚP. Od soboty zmiany w ruchu

Na błoniach Narodowego stanęła scena WOŚP. Od soboty zmiany w ruchu

Źródło:
tvnwarszawa.pl

33. Finał Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy już w niedzielę, 26 stycznia. Zebrane pieniądze wesprą dziecięcą onkologię i hematologię. Liczy się każdy grosz, a razem możemy więcej. Sześcioletnia Pola i jej historia udowadniają, że wspierając Orkiestrę, wspieramy chore dzieci.

"Jeżeli ktoś nie wierzy, to my dajemy przykład". Sześcioletnia Pola żyje dzięki sprzętowi WOŚP

"Jeżeli ktoś nie wierzy, to my dajemy przykład". Sześcioletnia Pola żyje dzięki sprzętowi WOŚP

Źródło:
Fakty po Południu TVN24