- Prezydent może zapraszać ministrów na konsultacje tylko za pośrednictwem sekretariatu szefa rządu - stwierdził w Radiu Zet szef MSWiA Grzegorz Schetyna. Dotychczasowe zwyczaje nazywa "dzikimi konsultacjami" i "wzywaniami na dywanik" i zapowiada: następnym razem tak nie będzie.
Schetyna odniósł się w ten sposób do poniedziałkowych konsultacji szefa MSZ Radosława Sikorskiego u prezydenta. Lech Kaczyński zwrócił się do ministra o spotkanie, gdy ten był w Brukseli na posiedzeniu unijnych ministrów spraw zagranicznych. Sikorski wyszedł ze spotkania i przyleciał do Warszawy...
"To niegrzeczne i nieskuteczne"
Pośpiech Radosława Sikorskiego był całkowicie niepotrzebny. Minister wrócił, bo tego chciał, a nie dlatego, że musiał. Powiedziałem mu, że możemy dostosować godzinę spotkania do jego propozycji Anna Fotyga
Ja rozmawiałem z ministrem Sikorskim, mówił mi, że rozmawiał także o możliwości powrotu o 19.10, ostatnim samolotem. Minister (Anna) Fotyga była stanowcza, mówiła, że konsultacja, rozmowa musi się odbyć wcześniej. Grzegorz Schetyna
"Sikorski podjął dobrą decyzję"
Pytany o to, czy minister Sikorski powinien wychodzić z brukselskiego spotkania, broni szefa MSZ. - Podjął dobrą decyzję. Nie dał pretekstu do następnego konfliktu - stwierdził wicepremier, przyznając że Sikorski konsultował się w tej sprawie z rządem. - Ja rozmawiałem z ministrem Sikorskim, mówił mi, że rozmawiał także o możliwości powrotu o 19.10, ostatnim samolotem. Minister (Anna) Fotyga była stanowcza, mówiła, że konsultacja, rozmowa musi się odbyć wcześniej - mówił Schetyna.
Fotyga: mógł spokojnie zjeść lunch
Tymczasem szefowa Kancelarii Prezydenta Anna Fotyga pytana we wtorek w TVN24, czy Sikorski zrobił dobrze wychodząc ze spotkania w Brukseli, powiedziała: "myślę, że lepsze byłoby dokończenie lunchu i przelot lotem rejsowym o godz. 19.10 do Warszawy, a nie przez Hamburg".
Schetyna zadeklarował też, że rząd PO-PSL chce dobrej współpracy z Pałacem Prezydenckim, ale zastrzegł, że są pewne granice współdziałania. - Drugą sprawą jest kwestia paraliżu funkcjonowania, nie powinno być tak, by wzywać ministrów rządu z Brukseli - tłumaczył Schetyna.
Źródło: Radio Zet
Źródło zdjęcia głównego: TVN24