Wywiad środowiskowy dotyczący rodziców, którzy zostawili swoją dwuletnią córkę na lotnisku w Pyrzowicach, jest już w sądzie. Po zapoznaniu się z tym materiałem, sędzia wyznaczył termin przesłuchania rodziców na 7 września o godz. 12 - poinformował w rozmowie z TVN24 prezes Sądu Rejonowego w Tarnowskich Górach, Krzysztof Kubat.
- Wczoraj kurator zawodowy złożył w sądzie sporządzony przez siebie wywiad środowiskowy - powiedział Kubat. Zaznaczył jednak, że prokuratura nie zna treści tego pisma. - To sąd będzie w tej sprawie decydował - dodał.
Czterolatka na lotnisku
W piątek, 20 lipca rodzice zostawili dwulatkę na lotnisku w Pyrzowicach, kiedy okazało się, że ma nieważny paszport, a rodzina chciała jechać na wakacje do Grecji. Personel lotniska wezwał policję, kiedy zamiast opiekunki zgłosił się po dziewczynkę kolega ojca. Sprawą zajęła się prokuratura i sąd rodzinny. Tydzień później rodzice dwulatki skrócili swój urlop i wrócili do Katowic.
Na razie bez zarzutów
Trzy dni później śledczy przesłuchali matkę i nianię dziecka, a następnie pracowników lotniska. Nadal czekają natomiast na billingi z telefonów rodziców dwulatki. Planują przesłuchać też ojca dziewczynki i kolejnych pracowników lotniska w Pyrzowicach. Prokuratura na razie nie ma podstaw, by przedstawić zarzuty rodzicom.
Autor: MON / Źródło: tvn24
Źródło zdjęcia głównego: TVN 24