Stowarzyszenie Sędziów Polskich "Iustitia" opublikowało ranking sędziów, którzy ubiegają się o stanowisko pierwszego prezesa Sądu Najwyższego. Ocenili ich w kilku kryteriach dotyczących między innymi niezależności, dorobku zawodowego i okoliczności powołania.
Zgromadzenie Ogólne Sędziów Sądu Najwyższego wznowiło w piątek obrady, których celem jest wyłonienie pięciorga kandydatów na nowego pierwszego prezesa tego sądu.
Ranking Iustitii
Stowarzyszenie Sędziów Polskich "Iustitia" w oparciu o zestaw kryteriów przygotowało ranking i oceniło "12 sędziów, którzy chcą się ubiegać o stanowisko pierwszego prezesa SN". Kryteria dotyczą między innymi stażu zawodowego i dorobku tych sędziów, okoliczności ich powołania, oceny w środowisku sędziowskim czy gwarancji niezależności.
- Wiemy, że większość kandydatów jest nieznana bliżej opinii publicznej, dlatego chcieliśmy pomóc społeczeństwu poznać drogę życiową tych osób - powiedział rzecznik prasowy Iustitii Bartłomiej Przymusiński.
Podczas wznowionych w piątek obrad potwierdzono chęć kandydowania 10 sędziów. Dwóch sędziów przedstawionych w rankingu Iustitii nie potwierdziło takiej woli. To Wiesław Kozielewicz, Krzysztof Staryk.
Troje sędziów z maksymalnym wynikiem, jeden oceniony na zero
Ranking został podzielony na 11 kategorii, ale trzy ostatnie to "kwestie do wyjaśnienia podczas Zgromadzenia Ogólnego Sędziów Sądu Najwyższego", których Iustitia nie oceniła.
Troje sędziów dostało maksymalną "notę", czyli osiem punktów. Są to: Marta Romańska, Dariusz Zawistowski i Włodzimierz Wróbel.
Najniżej, na zero punktów, został oceniony Tomasz Demendencki.
Poniżej przedstawiamy oceny poszczególnych kandydatów przygotowane przez Iustitię.
Poszerzone oceny kandydatów w poszczególnych kategoriach można przeczytać w pełnym raporcie autorstwa Iustitii.
Kryteria oceny
Iustitia w opisie rankingu precyzuje kryteria, którymi posługiwała się w ocenie kandydatów.
"Kryterium 1. Przykładem stanowiska politycznego były urzędy związane z władzami ustawodawczą i wykonawczą oraz doniesienia medialne co do kontaktów towarzyskich. Wątpliwości do wyjaśnienia na ZOSSN.
Kryterium 2. Istotnym kryterium było stanowisko sędziego w kluczowych orzeczeniach ustrojowych, w tym uchwale trzech połączonych izb i innych po wydaniu orzeczeń TSUE, a także zwracanie się z pytaniami prawnymi do TK, które osłabiały pozycje SN i niezależnych sądów - I NOZP 1/19, I NO 55/18, I CSK 183/18, akceptowanie powołania na urząd sędziego osób przy udziale neo-KRS.
Kryterium 3. Przyjęto kryterium 5 lat od nominacji na sędziego SN.
Kryterium 4. Przyjęto kryterium publikowanych i powszechnie znanych orzeczeń nie tylko w SN, na przestrzeni ostatnich 10 lat.
Kryterium 5. Przyjęto kryterium szeroko pojętych czynności dyscyplinarnych podejmowanych co do kandydata, które nie zakończyły się uniewinnieniem.
Kryterium 6. Istotne było, czy kandydat przestrzega orzeczeń sądowych (np. postanowienia NSA o wstrzymaniu konkursu sędziowskiego, uchwały trzech połączonych Izb SN oraz orzeczeń wydanych przez TSUE w związku ze zmianami w polskim wymiarze sprawiedliwości).
Kryterium 7. Kryterium udziału aktualnej KRS w powołaniu Kandydata na stanowisko sędziowskie.
Kryterium 8. Poparcie środowiska sędziowskiego oceniane poprzez jednoznaczne stanowiska stowarzyszeń sędziowskich, FWS (Forum Współpracy Sędziów - red.). W przypadku braku jednoznacznej wiedzy co do poparcia kandydata punkt nie był przyznawany, użyto formuły znaku zapytania".
Pozostałe trzy kryteria to "kwestie do wyjaśnienia podczas Zgromadzenia Ogólnego Sędziów Sądu Najwyższego".
"Kryterium 9. Kryterium odnoszące się do praw i wolności człowieka i obywatela zarówno w orzecznictwie, doktrynie i innym zachowaniu pozaorzeczniczym.
Kryterium 10. Kryterium dotyczące stosunku orzeczniczego i pozaorzeczniczego do organów konstytucyjnych, przedstawicieli wszystkich rodzajów władz.
Kryterium 11. Decydujący jest wynik głosowania na Zgromadzeniu Ogólnym Sędziów Sądu Najwyższego i poparcie większości uczestników".
Źródło: tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock