Rosyjska rakieta nad Polską. Jan Grabiec: to nie była sytuacja, w której zostaliśmy zaskoczeni

Źródło:
TVN24
Grabiec o rosyjskiej rakiecie nad Polską: to nie była sytuacja, w której zostaliśmy zaskoczeni
Grabiec o rosyjskiej rakiecie nad Polską: to nie była sytuacja, w której zostaliśmy zaskoczeniTVN24
wideo 2/16
Grabiec o rosyjskiej rakiecie nad Polską: to nie była sytuacja, w której zostaliśmy zaskoczeniTVN24

Wojsko stanęło na wysokości zadania. Polskie niebo było patrolowane tej nocy w związku z aktywnością lotnictwa rosyjskiego. To nie była sytuacja, w której w jakiś sposób zostaliśmy zaskoczeni - mówił w "Faktach po Faktach" w TVN24 szef Kancelarii Premiera Jan Grabiec, odnosząc się do naruszenia polskiej przestrzeni powietrznej przez rosyjską rakietę. - To była sytuacja, w której wojsko było przygotowane do natychmiastowego działania - dodał.

W województwie lubelskim prowadzone były naziemne poszukiwania ewentualnych elementów obiektu, który w piątek naruszył polską przestrzeń powietrzną. Szef Sztabu Generalnego generał Wiesław Kukuła poinformował w piątkowe popołudnie, że "wszystko wskazuje na to, że rosyjska rakieta wtargnęła w polską przestrzeń powietrzną", którą następnie opuściła. 

Dowództwo Operacyjne Rodzajów Sił Zbrojnych poinformowało w sobotę po południu, że "nie znaleziono nic, co mogłoby zagrażać bezpieczeństwu mieszkańców Lubelszczyzny". "Działalność wojska została zakończona i nie planujemy dalszych czynności sprawdzających w terenie" - dodano.

Grabiec: wszystko wskazuje na to, że rakieta w całości opuściła terytorium Polski

Szef Kancelarii Premiera Jan Grabiec odnosząc się do tej sprawy w "Faktach po Faktach", powiedział, że "wszystko wskazuje na to, że rakieta jednak w całości opuściła terytorium Polski".

- Na to wskazują zarówno analizy Wojska Polskiego, tych dostępnych radarów i źródeł informacji, jak i naszych sojuszników - dodał.

Odniósł się do wezwania przez wiceministra spraw zagranicznych Władysława Teofila Bartoszewskiego chargé d’affaires Federacji Rosyjskiej Andrieja Ordasza i wręczenia mu noty, w której Ministerstwo Spraw Zagranicznych domaga się wyjaśnienia incydentu z naruszeniem polskiej przestrzeni powietrznej.

Prowadząca "Fakty po Faktach" Diana Rudnik zauważyła, że Rosja odpowiada, że nie udzieli wyjaśnień, bo chce najpierw dowodów.

CZYTAJ: "Ponowienie tego typu prób spotka się z ostrzejszą reakcją". Chargé d'affaires Rosji odebrał notę

- Kto jak kto, ale Rosjanie najlepiej powinni wiedzieć i myślę, że wiedzą, że to była ich rakieta. Tor lotu takich rakiet jest śledzony nie tylko przez polskich wojskowych, ale również przez naszych sojuszników i Ukraińców. Dużo na temat trajektorii tego lotu można powiedzieć, specyfiki tej rakiety - powiedział szef Kancelarii Premiera.

- Ja nie jestem ekspertem wojskowym, żeby o tym powiedzieć, ale Rosjanie będą kłamać, tak jak kłamią w wielu przypadkach, jeśli chodzi o bombardowania na samej Ukrainie. Przecież twierdzą, że nie bombardują obiektów cywilnych, twierdzą, że nie są odpowiedzialni za ofiary cywilne, a wiemy, że to trwa już ponad 600 dni - dodał.

Jan Grabiec w "Faktach po Faktach"TVN24

"Rosjanie nigdy nie przyznają się do tego, co zrobili"

Pytany, czy Polska będzie pokazywać dowody i uzasadniać że ta nota dyplomatyczna jest właściwie adresowana, odparł, że nie sądzi.

- Wszyscy na świecie wiedzą, nasi sojusznicy w NATO, co się wydarzyło i skąd pochodziła ta rakieta. A Rosjanie nigdy nie przyznają się do tego, co zrobili. Zwłaszcza, że świadczy to o takiej zaczepnej polityce wobec państw NATO. Rosja nie chce się do tego przyznać. Myślę, że to jest pewna czerwona granica, której nie chcą przekraczać, w związku z tym te zaprzeczenia - mówił Grabiec.

Grabiec: wojsko było przygotowane do natychmiastowego działania

Został także zapytany, która wersja w tej chwili jest bardziej prawdopodobna według wojska, kancelarii premiera - ta o przypadku, czy o próbie celowej testowania naszych reakcji, działania naszych systemów.

- My nie będziemy gdybać. Musimy być przygotowani zarówno na sytuację taką, w której dochodzi do tego, że ta rakieta przypadkiem, na skutek awarii, uderzenia znajduje się w polskiej strefie powietrznej, jak i na przypadek prowokacji - odpowiedział.

- Tym razem byliśmy przygotowani, bo to jest chyba najważniejsze, po tych złych doświadczeniach z pierwszymi incydentami. Wojsko stanęło na wysokości zadania. Polskie niebo było patrolowane tej nocy w związku z aktywnością lotnictwa rosyjskiego i tymi bombardowaniami. W pobliżu lotu tej rakiety były cztery F-16, które były gotowe w każdej chwili do zestrzelania tego obiektu - mówił.

Zaznaczył, że "to nie była sytuacja, w której w jakiś sposób zostaliśmy zaskoczeni". - To była sytuacja, w której wojsko było przygotowane do natychmiastowego działania - dodał.

Powiedział, że gdyby rakieta była w polskiej przestrzeni powietrznej dłużej niż trzy minuty, "z całą pewnością reakcja byłaby bardzo stanowcza". - To jest zagrożenie dla bezpieczeństwa Polaków i tutaj działanie wojska byłoby zdecydowane - podkreślił.

Grabiec: Rosjanie muszą wiedzieć, że takiej sprawy nie da się zamieść pod dywan

Grabiec odniósł się także do słów Bartoszewskiego, który mówił, że "powiedział jasno panu chargé d’affaires, że ponowienie tego typu prób spotka się z ostrzejszą reakcją Rzeczypospolitej Polskiej, ponieważ jest to testowanie naszej efektywności i naszego podejścia do obrony".

- Mówimy przede wszystkim o reakcjach dyplomatycznych i one są stopniowalne. Nie wyczerpaliśmy całego arsenału dyplomatycznego w tej sprawie, ale Rosjanie muszą wiedzieć, że takiej sprawy nie da się zamieść pod dywan - powiedział gość "Faktów po Faktach".

Dodał, że "zarówno my jak i nasi sojusznicy z NATO nie tylko na płaszczyźnie dyplomatycznej, ale również przygotowań wojskowych, będziemy gotowi na takie sytuacje".

- Każdy tego rodzaju akt uzasadnia w większym stopniu obecność wojsk NATO na terenie Polski, obecność wojsk amerykańskich, a wiemy, że to boli Rosjan bardzo mocno, że te wojska NATO są blisko granicy rosyjskiej, chociażby jeśli chodzi o Kaliningrad. Każdy tego typu akt spotka się z reakcją i dyplomatyczną i wojskową - mówił szef Kancelarii Premiera.

Grabiec: wszyscy muszą mieć świadomość, że zostaną rozliczeni

Grabiec odniósł się także do opublikowanej przez posła Koalicji Obywatelskiej Dariusza Jońskiego odpowiedzi na wniosek o ujawnienie informacji publicznej o zarobkach byłych szefów Telewizyjnej Agencji Informacyjnej.

Został zapytany, na jakiej podstawie premier mówi, że będzie można odebrać im te pieniądze.

- Trwają analizy prawne. Oczywiście jeśli coś działo się bezprawnie, jeśli były jakieś pozorne umowy, zwłaszcza ta podwójność działania, że z jednej strony ktoś był zatrudniony, miał umowę, z drugiej strony jego firma otrzymywała środki, właściwie nie wiadomo za co, to wszystko zostanie zbadane. Czy na drodze cywilnej, czy w jakikolwiek inny sposób, czy zarzutów karnych, czy skarbowych, wszystko to będzie wyjaśnione - powiedział.

- Wszyscy muszą mieć świadomość, ci którzy dzisiaj są przy władzy i ci, którzy byli przy władzy i ci, którzy pełnili najważniejsze funkcje z poparciem władzy w mediach rządowych, że zostaną rozliczeni. Na koniec oceni to sąd. Bez względu na to jak ważni byli, będą podlegali temu samemu prawu, co wszyscy - dodał.

W piątek Donald Tusk prawdopodobnie ponownie odnosząc się do wysokości zarobków szefów Telewizji Polskiej (TVP) napisał na platformie X: "Niektórzy zarabiali CZTERDZIEŚCI RAZY więcej od nauczycieli czy pielęgniarek. A lista hańby jest znacznie dłuższa. Czy pójdą na czele Marszu Milionerów Kaczyńskiego? Raczej nie. Czy będą musieli oddać państwu te pieniądze? Raczej tak (pisownia oryginalna - red.)" 

CZYTAJ TAKŻE: Milionerzy z TVP >>>

Autorka/Autor:js/kab

Źródło: TVN24

Źródło zdjęcia głównego: TVN24

Pozostałe wiadomości

Podczas nocnego pożaru jednej z kamienic w centrum Poznania doszło do silnego wybuchu. Dziewięciu strażaków zostało rannych i wymagało hospitalizacji. Dwóch jest nadal poszukiwanych. Ranne zostały również dwie inne osoby.

Wybuch podczas pożaru kamienicy. Trwają poszukiwania dwóch strażaków

Wybuch podczas pożaru kamienicy. Trwają poszukiwania dwóch strażaków

Aktualizacja:
Źródło:
tvn24.pl

Libański Hezbollah ogłosił w niedzielę rano, że rozpoczął atak na Izrael na dużą skalę w odpowiedzi na śmierć wysokiego rangą dowódcy wojskowego, który 30 lipca zginął w izraelskim ataku na Bejrut. Ministerstwo obrony Izraela ogłosiło stan wyjątkowy na najbliższe 48 godzin.

Libański Hezbollah ogłosił, że rozpoczął atak na Izrael

Libański Hezbollah ogłosił, że rozpoczął atak na Izrael

Źródło:
PAP

Rosjanin Paweł Durow, miliarder i założyciel komunikatora Telegram, umożliwiającego między innymi wysyłanie szyfrowanych wiadomości, został w sobotę wieczorem zatrzymany na paryskim lotnisku Le Bourget - poinformował portal TF1 Info, powołując się na swoje źródła. Durow był poszukiwany przez francuski wymiar sprawiedliwości za brak współpracy z organami ścigania w związku ze śledztwem dotyczącym komunikatora.

Miliarder i założyciel Telegrama zatrzymany we Francji

Miliarder i założyciel Telegrama zatrzymany we Francji

Źródło:
PAP, tvn24.pl, Nexta

Policja zatrzymała osobę podejrzaną o atak nożem, do którego doszło w piątek wieczorem w czasie festynu z okazji 650-lecia miasta Solingen na zachodzie Niemiec - przekazał minister spraw wewnętrznych Nadrenii Północnej-Westfalii Herbert Reul. Rzecznik landowego ministerstwa potwierdził agencji dpa, że mężczyzna zgłosił się sam. Z rąk nożownika zginęły trzy osoby, a osiem zostało rannych. Do przeprowadzenia ataku przyznało się tak zwane Państwo Islamskie.

Atak nożownika podczas festynu w Solingen. Trzy osoby zginęły. Podejrzany w rękach policji

Atak nożownika podczas festynu w Solingen. Trzy osoby zginęły. Podejrzany w rękach policji

Aktualizacja:
Źródło:
PAP, Reuters

Francuski aktor Alain Delon został w sobotę pochowany w swojej prywatnej posiadłości w Douchy w środkowej Francji. W zamkniętej, prywatnej ceremonii uczestniczyła trójka jego dzieci i około 50 gości.

Prywatna ceremonia pogrzebowa Delona. Przed posiadłością setki fanów, okoliczne drogi zamknięte

Prywatna ceremonia pogrzebowa Delona. Przed posiadłością setki fanów, okoliczne drogi zamknięte

Źródło:
PAP

Maszynista pociągu Intercity nie zatrzymał się przed semaforem "stój" w Trzebini i wjechał na tor, po którym z naprzeciwka poruszał się inny pociąg. Dopiero później użył sygnału radio "stój", zatrzymując swój pociąg i ten jadący z naprzeciwka. Komisja wyjaśnia okoliczności zdarzenia.

Semafor wskazywał "stój", maszynista się nie zatrzymał. Dwa pociągi jechały na siebie

Semafor wskazywał "stój", maszynista się nie zatrzymał. Dwa pociągi jechały na siebie

Źródło:
Kontakt24

Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej ostrzega przed upałami we wschodniej połowie Polski. Temperatura w cieniu będzie przekraczać 30 stopni Celsjusza. Dla wielu miejsc wydano ostrzeżenia drugiego stopnia.

Pomarańczowe ostrzeżenia w 12 województwach

Pomarańczowe ostrzeżenia w 12 województwach

Aktualizacja:

Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski przyznał, że "bardzo pozytywnie ocenia operację kurską". - Jest ona złożona, ale idzie zgodnie z planem - oznajmił. Siły ukraińskie wkroczyły do przygranicznego obwodu rosyjskiego na początku sierpnia.

"Rezerwy wymiany rosną". Dlatego Ukraińcy wkroczyli do przygranicznego obwodu

"Rezerwy wymiany rosną". Dlatego Ukraińcy wkroczyli do przygranicznego obwodu

Źródło:
PAP

28-letni mężczyzna zginął na Orlej Perci w wyniku upadku z dużej wysokości - przekazało w sobotę Tatrzańskie Ochotnicze Pogotowie Ratunkowe. Od piątku ratownicy interweniowali 27 razy.

28-latek zginął w Tatrach

28-latek zginął w Tatrach

Źródło:
PAP, RMF FM

Ziemia nagle zapadła się na chodniku w stolicy Malezji. 48-letnia kobieta, która wpadła do środka, pozostaje zaginiona - poinformowały służby.

W centrum miasta zapadł się chodnik. Kobieta runęła kilka metrów w dół

W centrum miasta zapadł się chodnik. Kobieta runęła kilka metrów w dół

Źródło:
Reuters, The Guardian, CBS News

Upały wróciły do Polski. W niedzielę temperatura w cieniu poszybuje aż do 33 stopni Celsjusza. Kolejne dni również zapowiadają się bardzo gorąco. Słoneczne chwile w nielicznych miejscach mogą być przerywane przez opady deszczu i burze.

Fala gorąca na ostatni tydzień wakacji

Fala gorąca na ostatni tydzień wakacji

Źródło:
tvnmeteo.pl

PO od lat mówi, że aborcja powinna być dostępna, legalna, bezpłatna i bezpieczna. Ale nie będziemy mydlić oczu wyborcom, że w przyszłym tygodniu przepchniemy ustawę przez Sejm, bo to będzie trudne - powiedziała wiceministra Aleksandra Gajewska z KO. Powiedziała, że trwają rozmowy z politykami PSL w sprawie aborcji, ale "liderzy są bardziej radykalni niż członkowie".

Gajewska o PSL: rozmawiamy o aborcji, ale liderzy są bardziej radykalni niż członkowie

Gajewska o PSL: rozmawiamy o aborcji, ale liderzy są bardziej radykalni niż członkowie

Źródło:
TVN24

Nie odpuszczę tematu aborcji w tej kadencji na milimetr - zadeklarował lider Lewicy Włodzimierz Czarzasty. Komentował wczorajsze słowa premiera Donalda Tuska. - Donald, przepraszam. Nie zgadzam się z taką tezą - powiedział.

Czarzasty odpowiada Tuskowi: Donald, przepraszam, nie zgadzam się. Nie odpuścimy

Czarzasty odpowiada Tuskowi: Donald, przepraszam, nie zgadzam się. Nie odpuścimy

Źródło:
TVN24

Prezydent Ukrainy, prezydent Polski i premier Litwy wystąpili na wspólnej konferencji prasowej w Kijowie. Andrzej Duda zapewnił, że Polska nadal będzie wspierać Ukrainę militarnie i politycznie. Złożył też deklarację dotyczącą hipotetycznego wycofywania wojsk rosyjskich z Ukrainy. Na te słowa żartobliwie zareagował Zełenski.

Deklaracja Dudy i żart Zełenskiego na wspólnej konferencji

Deklaracja Dudy i żart Zełenskiego na wspólnej konferencji

Źródło:
PAP, TVN24

Turcja wznawia wspólne patrole wojskowe z Rosją w północnej Syrii - poinformował resort obrony w Ankarze. Patrole granicy syryjskiej były prowadzone od 2019 roku, zostały zawieszone cztery lata później ze względów bezpieczeństwa w regionie.

Państwo NATO wznawia patrole wojskowe. Z Rosją

Państwo NATO wznawia patrole wojskowe. Z Rosją

Źródło:
PAP, BBC

Ukraina po raz pierwszy z powodzeniem użyła pocisku rakietowego Palianyca - poinformował w czasie przemówienia z okazji Dnia Niepodległości w Kijowie prezydent Wołodymyr Zełenski. Podkreślił, że jest to broń "zupełnie nowej klasy".

Ukraińcy mają nową broń, Palianycę

Ukraińcy mają nową broń, Palianycę

Źródło:
Defense Express, PAP, BBC

Szczyt sezonu na grzyby zbliża się wielkimi krokami. Należy jednak pamiętać, że grzybobranie może słono kosztować - za złamanie przepisów można otrzymać mandat w wysokości do 500 złotych. Co więcej, za zbieranie gatunków chronionych sąd może wymierzyć karę pięciu tysięcy złotych.

Nawet 5 tysięcy złotych kary za zbieranie grzybów

Nawet 5 tysięcy złotych kary za zbieranie grzybów

Źródło:
tvn24.pl

Włoskie służby otworzyły śledztwo w kierunku zabójstwa po śmierci miliardera Mike'a Lyncha i sześciu innych osób na luksusowym jachcie u wybrzeży Sycylii. Zarzutów nikomu nie postawiono, a dochodzenie nabierze bardziej konkretnego kierunku po wydobyciu i przebadaniu wraku leżącego na dnie morza. Przesłuchano wszystkich ocalałych pasażerów i członków załogi jednostki, w tym jej kapitana.

Zatonięcie jachtu, śmierć miliardera i innych osób. Śledztwo w kierunku zabójstwa

Zatonięcie jachtu, śmierć miliardera i innych osób. Śledztwo w kierunku zabójstwa

Źródło:
Reuters, tvn24.pl, PAP

Putin tej wojny nie wygrał i nie wygra - stwierdził w "Faktach po Faktach" były zastępca dowódcy strategicznego NATO do spraw transformacji generał Mieczysław Bieniek. W sobotę Ukraina obchodzi 33. rocznicę niepodległości, jest to także 913. dzień inwazji zbrojnej Rosji na ten kraj.

"Ukrainę było stać, aby w sposób skryty zorganizować błyskotliwą operację wojskową"

"Ukrainę było stać, aby w sposób skryty zorganizować błyskotliwą operację wojskową"

Źródło:
TVN24

Żołnierze Międzynarodowego Legionu Obrony Terytorialnej Ukrainy będą mogli uzyskać obywatelstwo ukraińskie. Prezydent Wołodymyr Zełenski podpisał w tej sprawie ustawę.

Walczą w Ukrainie, będą mieli obywatelstwo

Walczą w Ukrainie, będą mieli obywatelstwo

Źródło:
PAP

Co najmniej dziesięć osób zginęło po tym, jak w wyniku intensywnych opadów deszczu na wyspie Phuket w Tajlandii osunęła się ziemia. Znajduje się tam wiele hoteli i turystycznych apartamentów. Blisko 20 osób zostało rannych.

Ziemia osunęła się na popularnej wśród turystów wyspie. Zginęło co najmniej 10 osób

Ziemia osunęła się na popularnej wśród turystów wyspie. Zginęło co najmniej 10 osób

Źródło:
PAP, AFP

Bardzo bym się cieszył, gdyby to Mariusz Błaszczak został moim następcą na stanowisku prezesa Prawa i Sprawiedliwości - powiedział Jarosław Kaczyński. Zaznaczył jednocześnie, że nie jest to "swoista dyrektywa seniora partii", a ostateczną decyzję podejmie kongres PiS.

Kto zastąpi Kaczyńskiego? Prezes PiS wskazał faworyta. "Cenię go i lubię"

Kto zastąpi Kaczyńskiego? Prezes PiS wskazał faworyta. "Cenię go i lubię"

Źródło:
PAP

Odblokowano autostradę A4 we Wrocławiu, na której w sobotę panowały poważne utrudnienia po śmiertelnym wypadku, do którego doszło nad ranem. Obecnie sytuacja na drodze wróciła do normy.

Śmiertelny wypadek na autostradzie

Śmiertelny wypadek na autostradzie

Aktualizacja:
Źródło:
PAP

W tragicznym wypadku przy ulicy Vogla zginęły trzy osoby. Śledztwo jest już na końcowym etapie. Jak ustalono, kierowca pędził przez teren zabudowany obok ścieżki pieszo-rowerowej nawet 170 km/h. Mieszkańcy zbierają podpisy z apelem do władz miasta i policji o pilne działania na rzecz poprawy bezpieczeństwa na tej ulicy. - Nie chcemy kolejnej tragedii - mówi nam radna KO i inicjatorka akcji Urszula Włodarska-Sęk.

Uderzyli w drzewo, auto stanęło w płomieniach. Trzy osoby zginęły. Biegli wyliczyli prędkość

Uderzyli w drzewo, auto stanęło w płomieniach. Trzy osoby zginęły. Biegli wyliczyli prędkość

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Dym pochodzący z pożarów lasów w zachodniej Kanadzie dotarł w tym tygodniu do Europy - podało Europejskie Centrum Monitorowania Atmosfery Copernicus (CAMS).

Dym z kanadyjskich pożarów dotarł do Europy

Dym z kanadyjskich pożarów dotarł do Europy

Źródło:
PAP, tvnmeteo.pl
"Gromadzili chore wręcz ilości szczątków ludzkich z całego świata"

"Gromadzili chore wręcz ilości szczątków ludzkich z całego świata"

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Po wakacyjnej przerwie na antenę TVN24 wraca "Czarno na białym". Najbliższa premiera już 26 sierpnia. Program przygotowywany przez wielokrotnie nagradzanych dziennikarzy będzie można oglądać codziennie - od poniedziałku do czwartku o godzinie 20.30. Wszystkie reportaże będą dostępne też w portalu TVN24 GO - a większość z nich będzie można tam zobaczyć jeszcze przed emisją w telewizji.

"Czarno na białym" wraca po wakacyjnej przerwie na antenę TVN24

"Czarno na białym" wraca po wakacyjnej przerwie na antenę TVN24

Źródło:
Czarno na białym

Pierwszy odcinek wyczekiwanego przez widzów nowego sezonu "Odwilży" właśnie pojawił się na platformie Max. Czego spodziewać się po nowej odsłonie produkcji? Na ekranie zobaczymy dobrze znanych bohaterów, ale też plejadę gwiazd w rolach nowych postaci.

Pierwszy odcinek drugiego sezonu "Odwilży" już dziś w serwisie Max

Pierwszy odcinek drugiego sezonu "Odwilży" już dziś w serwisie Max

Źródło:
DD TVN, tvn24.pl

W najnowszym "Kadrze na kino" Ewelina Witenberg opowiedziała o najgłośniejszych filmowych premierach tego tygodnia. Na wielki ekran trafił między innymi film "Mrugnij dwa razy", który jest reżyserskim debiutem Zoë Kravitz. Prowadząca program opowiedziała też o sprzedaży najdroższej w filmowej historii figurki.

Co warto obejrzeć. Ewelina Witenberg podsumowuje. "Kadr na kino" w TVN24

Co warto obejrzeć. Ewelina Witenberg podsumowuje. "Kadr na kino" w TVN24

Źródło:
tvn24.pl