Przedstawiciele Rosyjskiego Związku Piłki Nożnej i rosyjskiej kadry uczcili pamięć ofiar katastrofy smoleńskiej i złożyli kwiaty przy tablicy zawieszonej na Pałacu Prezydenckim w Warszawie. Wcześniej kwiaty na Krakowskim Przedmieściu złożyli przedstawiciele Prawa i Sprawiedliwości.
W kolejną miesięcznicę katastrofy smoleńskiej wieniec kwiatów przy tablicy upamiętniającej ofiary katastrofy smoleńskiej, do której doszło 10 kwietnia, złożyli szef Rosyjskiego Związku Piłki Nożnej Siergiej Fursenko oraz selekcjoner rosyjskiej drużyny piłkarskiej Holender Dick Advocaat. Pod Pałacem był też obecny ambasador Rosji w Polsce Aleksander Aleksiejew.
- Dla całej Rosji to, co się stało jest tragedią. Przyszliśmy złożyć wieniec na znak pamięci dla poległych w katastrofie - powiedział później dziennikarzom Fursenko.
W tym samym czasie, gdy Rosjanie składali kwiaty pod tablicą, kilka metrów dalej pod Pałacem Prezydenckim modliła się grupa kilkunastu osób.
Rosyjska kadra zakwaterowana jest w hotelu Bristol, który mieści się tuż przy Pałacu Prezydenckim.
PiS składa kwiaty. Wieczorem marsz
Wcześniej, jak co miesiąc, kwiaty przed Pałacem Prezydenckim złożyli przedstawiciele PiS wraz z prezesem partii Jarosławem Kaczyńskim.
Zebrani odśpiewali hymn, przynieśli flagi i kilka transparentów, jeden z nich w języku rosyjskim: "Panie prezydencie Putin, najgorsza prawda o Katyniu i Smoleńsku może nas pogodzić. Kłamstwo nigdy". Politycy PiS wzięli udział we mszy św. w warszawskim kościele seminaryjnym na Krakowskim Przedmieściu, a następnie złożyli kwiaty przed Pałacem Prezydenckim i zapalili znicze. Wieczorem osoby związane ze środowiskiem Gazety Polskiej organizują mszę w warszawskiej Archikatedrze im. Świętego Jana Chrzciciela. Uczestnicy mszy przejdą następnie w marszu pamięci przed Pałac Prezydencki. Pod koniec marszu krótkie przemówienie wygłosi Jarosław Kaczyński.
Autor: nsz//bgr / Źródło: tvn24