To, co obserwowaliśmy przez minione dwa lata, każe absolutnie na poważnie traktować fakt, że jeżeli ta wojna zakończy się z powodzeniem dla Putina w Ukrainie, to niewykluczone, że faktycznie Putin może spojrzeć w kierunku zachodnim - powiedział w "Faktach po Faktach" generał Mirosław Różański, obecnie senator. Mówił też o tym, jak długo może potrwać odbudowywanie przemysłu zbrojeniowego w Europie. Według niego to kwestia "co najmniej dekady". - Ale decyzje powinny być podejmowane teraz - zaznaczył. Ocenił też, że rząd PiS, "wprowadzając nową ustawę o obronie ojczyzny, wyresetował obronę cywilną".
Generał broni Mirosław Różański - były dowódca generalny Rodzajów Sił Zbrojnych, a obecnie przewodniczący senackiej komisji obrony narodowej i przedstawiciel Fundacji Stratpoints - mówił w "Faktach po Faktach" w TVN24 o agresji Rosji na Ukrainę i bezpieczeństwie granic państw Sojuszu Północnoatlantyckiego.
Według niego "ostatnie dwa lata każą wielu ekspertom zrewidować ocenę środowiska bezpieczeństwa, a w tym i zachowania Rosji".
- Pamiętam swoje komentarze sprzed dwóch lat, które były mocno powściągliwe, że NATO jest tą strukturą, w stosunku do której Putin będzie tylko i wyłącznie werbalizował swoją agresywną politykę. Natomiast to, co obserwujemy przez te minione dwa lata, każe absolutnie na poważnie traktować fakt, że jeżeli ta wojna - oby się tak nie zakończyła - zakończy się z powodzeniem dla Putina w Ukrainie, to niewykluczone, że faktycznie Putin może spojrzeć w kierunku zachodnim. Myślę tutaj o krajach bałtyckich, myślę o Europie, w tym i o Polsce - powiedział.
Zaznaczył, że "może nie chodzić o konflikt o charakterze kinetycznym, że będziemy mieli na naszej granicy czołgi". - Ale oddziaływanie Rosji jest naprawdę wysoce prawdopodobne. Myślę o uderzeniach w wymiarze cyberprzestrzeni, na naszą infrastrukturę krytyczną, na system energetyczny. Ta świadomość rośnie - dodał Różański.
Różański: Horyzont czasowy, kiedy moglibyśmy osiągnąć gotowość Europy? Kwestia dekady
Był też pytany o to, ile lat potrzebujemy, żeby odbudować w Europie przemysł zbrojeniowy, który jest jednym z elementów potencjału obronnego.
Różański zauważył, że "jeżeli spojrzymy na takie zestawienie potencjału ekonomicznego Europy i Rosji, to jest on oczywiście z korzyścią dla Europy". - Potencjał ekonomiczny poszczególnych krajów europejskich - mówię w tej chwili o krajach zachodnich, czyli Francji, Wielkiej Brytanii, czy Niemczech - jest absolutnie dominujący - dodał.
- Problem polega tylko na tym, że po stronie Rosji jest jeden aparat administracyjny i jedna osoba podejmuje decyzje, w jakim kierunku będą szły zmiany. U nas jest to niestety dość problematyczne, bo w samej Unii Europejskiej musi być zgodna decyzja 27 krajów - mówił dalej.
- Jeżeli chcielibyśmy zarysować horyzont czasowy, kiedy moglibyśmy osiągnąć taką gotowość, odporność całej Europy, to myślę, że to nie jest kwestia dwóch, trzech lat, tylko co najmniej dekady. Ale decyzje powinny być podejmowane teraz - podkreślił generał.
Generał Różański: rząd PiS wyresetował obronę cywilną
Gość TVN24 powiedział też, że "w 2022 roku rząd Prawa i Sprawiedliwości, wprowadzając nową ustawę o obronie ojczyzny, mówiąc tak kolokwialnie, wyresetował obronę cywilną".
- I przez te dwa lata wiele słyszeliśmy o tym, że budujemy odporność naszego kraju, że wzmacniamy nasze bezpieczeństwo. Natomiast ten niezwykle newralgiczny obszar został tak naprawdę zaniechany".
- Proszę spojrzeć na to, co się dzieje w Ukrainie. Nie tylko są ważni żołnierze walczący na froncie, ale też ci, którzy niosą pomoc społeczeństwu po tych, niestety, ale morderczych uderzeniach na infrastrukturę cywilną. Z tym też możemy się liczyć - mówił.
Jego zdaniem "teraz te kroki, które są podejmowane przez rząd pana premiera Tuska, będą takim dużym przyspieszeniem". - Myślę, że kwestia tego, kto, gdzie i w jaki sposób może być chroniony, jest niezwykle istotna - podkreślił.
- Niezwykle istotne, według mnie jest to, abyśmy budowali świadomość społeczną, co nam grozi i jakie powinniśmy podejmować przeciwdziałania. To jest chyba jeden z kluczowych obszarów, który powinien być w trybie pilnym wprowadzany do całego społeczeństwa - dodał.
Generał: tego typu sygnał powinien być mocno niepokojący
Generał i senator komentował też doniesienia na temat planów powstania nowej rosyjskiej broni jądrowej, która miałaby być umieszczona w kosmosie i mogłaby być użyta do niszczenia satelitów.
Różański wskazał w tym kontekście, że "Rosja w dalszym ciągu jest aktywnym, że tak powiem, graczem w kosmosie". - Stacja kosmiczna, która też jest ich dużym udziałem i te prace międzynarodowe chyba nie pozostają wątpliwości, że w tym obszarze posiadają zdolności - powiedział.
- Chcę przypomnieć, że Rosja już przeprowadziła próbę zestrzelenia własnego satelity i myślę, że tego typu sygnał powinien być mocno niepokojący - dodał.
Podkreślił, że "nie tylko kwestie militarne zależą od kosmosu, ale nawet nasze funkcjonowanie". - Krótko mówiąc, wszelkie połączenia satelitarne, (...) GPS, którym się wszyscy posługujemy, to jest rzecz, którą można zakłócić, a która by wpłynęła niezwykle istotnie na to, czy nasze bezpieczeństwo moglibyśmy traktować jako stałe, czy niestety zagrożone. A to jest możliwe - dodał.
Źródło: TVN24
Źródło zdjęcia głównego: TVN24