Opieka rodzicielska nad chłopcem z Tomaszowa Mazowieckiego, który w połowie maja urodził się z zawartością 4,5 promila alkoholu we krwi będzie sprawowana pod nadzorem kuratora. Matce dziecka grozi kara do 5 lat pozbawienia wolności.
Do szpitala kobieta trafiła w zaawansowanej ciąży i w stanie całkowitego upojenia alkoholowego. Zdecydowano się na cesarskie cięcie, ponieważ jej stan zagrażał zdrowiu i życiu dziecka - chłopiec przyszedł na świat dwa tygodnie przed wyznaczonym terminem. 24-letnia matka, która rodziła syna pod wpływem alkoholu otrzymała zarzut narażenia zdrowia i życia dziecka. Prokuratura była również stroną postępowania w sądzie rodzinnym, który zadecydował, że oboje rodziców będzie mogło sprawować opiekę rodzicielską tylko i wyłącznie pod stałym nadzorem kuratora. Chłopiec trafił do Uniwersyteckiego Szpitala Klinicznego im. Marii Konopnickiej w Łodzi. Był w ciężkim stanie, który jednak systematycznie się poprawiał. Noworodek oddychał samodzielnie i zaczął jeść. Do tej pory nie zaobserwowano u dziecka cech wskazujących na uszkodzenia narządowe, które mógł wywołać alkohol wypity przez matkę. Zdaniem lekarzy są duże szanse na to, że chłopiec będzie rozwijał się normalnie.
Autor: LZ//bgr / Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: tvn24