Posłowie Koalicji Obywatelskiej Dariusz Joński i Michał Szczerba pokazali opinie prawne, które dotyczą kontrowersyjnej reasumpcji głosowania z zeszłego tygodnia. To jedna opinia Biura Analiz Sejmowych i cztery sporządzone na zlecenie Biura. Opinie datowane są na 12, 13 i 16 sierpnia, a głosowanie, o którym mowa, odbyło się 11 sierpnia.
W ubiegłą środę podczas posiedzenia Sejmu, na którym przyjęto między innymi ustawę anty-TVN, doszło do kontrowersyjnej reasumpcji głosowania dotyczącego wniosku o odroczenie obrad. Najpierw Sejm przyjął ten wniosek, jednak po kilkukrotnie przedłużanej przerwie marszałek Sejmu Elżbieta Witek z Prawa i Sprawiedliwości zarządziła reasumpcję głosowania, którą poparło 229 posłów, przy jednym głosie przeciw i jednym wstrzymującym się. W ponownym głosowaniu Sejm odrzucił wniosek o odroczenie obrad.
Marszałek Witek, tłumacząc wówczas swoją decyzję w sprawie reasumpcji, mówiła, że w czasie przerwy "zasięgnęła opinii pięciu prawników" na ten temat.
Czytaj więcej na Konkret24: Konstytucjonaliści o opiniach z 2018 roku pokazanych przez Elżbietę Witek
"Zasięgnęła opinii, ale już po zarządzeniu głosowania". Posłowie pokazują dokumenty
Posłowie Dariusz Joński i Michał Szczerba przedstawili we wtorek opinie, sporządzone na prośbę marszałek Witek, datowane na dni już po posiedzeniu, na którym doszło do reasumpcji.
To opinia doktora habilitowanego Grzegorza Pastuszki z Uniwersytetu Rzeszowskiego, wystawiona 16 sierpnia, doktora Andrzeja Pogłódka z Uniwersytetu Kardynała Stefana Wyszyńskiego w Warszawie z 13 sierpnia, a także opinia z 12 sierpnia podpisana przez doktora Piotra Chybalskiego z Biura Analiz Sejmowych. Wszystkie wskazują na to, że Sejm na wniosek 30 posłów miał prawo dokonać reasumpcji głosowania.
- Okazuje się, że pani marszałek Witek oszukała nas wszystkich, twierdząc, że zasięgnęła opinii pięciu prawników, którzy potwierdzili, że może przeprowadzić reasumpcję. Dokumenty, które zostały nam przedstawione, są dokumentami sporządzonymi już po głosowaniu reasumpcji, zarządzonym przez marszałek Witek - mówił Szczerba.
- 11 sierpnia, wtedy kiedy odbywało się posiedzenie, kiedy pani marszałek zarządziła przerwę, nie było zasięgania opinii prawników. Te opinie powstały później i będą być może służyć pani marszałek w prokuraturze, aby bronić jej decyzji o przekroczeniu uprawnień - zaznaczył.
Zwrócił uwagę, że także notatka Biura Legislacyjnego Sejmu, potwierdzająca zasadność decyzji marszałek, pochodzi z 12 sierpnia. - Pani marszałek ma problem z prawdomównością. Nie dość, że wprowadziła w błąd wysoką izbę przed głosowaniem, ale z fotela marszałkowskiego potwierdzała nieprawdę. Nie było żadnych konsultacji przed głosowaniem, wszystko to są fantasmagorie pani marszałek - przekonywał.
"Wniosek bezprawny"
Dariusz Joński zwrócił uwagę, że "pani marszałek posiadane opinie prawne powinna pokazać od razu, aby wysoka izba przed głosowaniem mogła się zapoznać". Zdaniem Szczerby wniosek o reasumpcję "był wnioskiem bezprawnym, bo wszystkie osoby głosujące miały pełną świadomość że głosują odroczenie obrad".
Posłowie poinformowali, że przekazane im opinie "zostaną dołączone do wniosku posłów Koalicji Obywatelskiej, który został złożony do prokuratury". Na uwagę, że marszałek Sejmu mogła 11 sierpnia korzystać z ekspertyz ustnych, które dopiero potem przybrały formę pisemną, odpowiedzieli, że oni muszą się opierać na dokumentach istniejących, a te mają daty późniejsze.
Marszałek Witek pokazuje opinie z 2018 roku
W poniedziałek Centrum Informacyjne Sejmu opublikowało inne opinie, na których miała się opierać decyzja o zarządzeniu reasumpcji. Wcześniej Witek pokazała je na żywo w telewizji rządowej. Wszystkie pięć opinii pochodzi z kwietnia 2018 roku.
Źródło: PAP, tvn24.pl