Szef MON i prezydent widzieli się z Dowódcą Operacyjnym. Co robili politycy w pierwszych dniach po upadku rakiety

Spotkania wigilijne w Zegrzu i Rzeszowie z udziałem szefa MON i Dowódcy Operacyjnego generała Tomasza Piotrowskiego. 19 i 20 grudnia 2022

Źródło: MON.GOV.PL

Trzy dni po incydencie w Zamościu pod Bydgoszczą, gdzie spadła rakieta, minister obrony narodowej Mariusz Błaszczak uczestniczył w wydarzeniu, w którym brali też udział szef Sztabu Generalnego generał Rajmund Andrzejczak i Dowódca Operacyjny generał Tomasz Piotrowski. Temu ostatniemu Błaszczak zarzucił w czwartek niepoinformowanie go o upadku pocisku. Politycy spotkali się również następnego dnia na wigilii wojskowej z udziałem pary prezydenckiej. W tvn24.pl przeanalizowaliśmy aktywność najważniejszych osób w państwie w pierwszych dniach po wydarzeniu z Zamościa.

W czwartek wicepremier, minister obrony narodowej Mariusz Błaszczak wydał oświadczenie na temat rakiety, która 16 grudnia spadła w Zamościu pod Bydgoszczą - została znaleziona w kwietniu - oraz na temat kontroli w tej sprawie w Dowództwie Operacyjnym Rodzajów Sił Zbrojnych. - Zgodnie z ustaleniami kontroli Dowódca Operacyjny zaniechał swoich instrukcyjnych obowiązków, nie informując mnie o obiekcie, który pojawił się w polskiej przestrzeni powietrznej, ani nie informując Rządowego Centrum Bezpieczeństwa i innych przewidzianych w procedurach służb - oświadczył szef MON.

Tym dowódcą jest generał Tomasz Piotrowski.

- Dowiedziałem się o tym incydencie wtedy, kiedy poinformowałem o tym. To było pod koniec kwietnia, kilka dni przed końcem kwietnia, w środku tygodnia - przekonywał w środę 10 maja premier Mateusz Morawiecki, zapytany o to, kiedy dowiedział się o incydencie. Deklarację te powtórzył także następnego dnia.

Co mówiono i co robiono. Kalendarium wydarzeń w sprawie obiektu pod Bydgoszczą >>>

W środę po południu w kwaterze głównej NATO w Brukseli, gdzie odbyło się posiedzenie szefów sztabów generalnych państw Sojuszu, o wypowiedź premiera korespondentka RMF FM zapytała szefa Sztabu Generalnego Wojska Polskiego generała Rajmunda Andrzejczaka. Zapewnił, że sam "poinformował swoich przełożonych" o incydencie, ale unikał wskazania dokładnej daty przekazania informacji. - Wtedy, kiedy miało to miejsce - stwierdził.

W tvn24.pl przeanalizowaliśmy aktywność najważniejszych osób w państwie - prezydenta Andrzeja Dudy, premiera Mateusza Morawieckiego oraz szefa MON Mariusza Błaszczaka - w dniu incydentu oraz w kilku następnych dniach. W ciągu czterech dni od upadku rakiety minister obrony co najmniej dwukrotnie widział się z generałem Piotrowskim, a w jednym z tych wydarzeń uczestniczył także prezydent Duda.

Kim jest generał Tomasz Piotrowski >>>

16 grudnia

Rankiem tego dnia prezydent Andrzej Duda złożył kwiaty na grobie pierwszego prezydenta Rzeczpospolitej Gabriela Narutowicza, upamiętniając 100. rocznicę jego tragicznej śmierci w zamachu. Tego samego dnia wieczorem na fasadzie Pałacu Prezydenckiego w Warszawie wyświetlona została grafika z podobizną Narutowicza.

16 grudnia Andrzej Duda odbył także cykl spotkań w ramach konsultacji dotyczących projektu nowelizacji ustawy o Sądzie Najwyższym.

Na stronie Kancelarii Prezydenta tego dnia opublikowano również list Dudy do uczestników 41. rocznicy pacyfikacji kopalni "Wujek".

Tego dnia minister obrony narodowej Mariusz Błaszczak odwiedził Legionowo, gdzie spotkał się z kadrą szpitala wojskowego oraz uczestniczył w poświęceniu kaplicy, która powstała z myślą o pacjentach placówki - wynika z komunikatu zamieszczonego na stronie MON.

17 grudnia

Tego dnia na stronie Kancelarii Prezydenta opublikowano komunikat o nadaniu przez Andrzeja Dudę pośmiertnie Krzyża Komandorskiego z Gwiazdą Orderu Odrodzenia Polski socjologowi Andrzejowi Tyszce.

17 grudnia na Facebooku premiera Mateusza Morawieckiego pojawił się wpis, w którym szef rządu oświadczył, iż "Rosja zagraża dziś naszej wolności. Wojna ekonomiczna z Europą, wojna hybrydowa i informacyjna, (put)inflacja, cena energii – to wielkie wyzwania współczesności".

"Spór z Komisją Europejską musi zostać zakończony, bo prawdziwy konflikt rozgrywa się dziś na wschód od Polski. Środki z UE pośrednio przysłużą się wzmocnieniu polskiej obronności, polskiej armii, naszego wspólnego bezpieczeństwa. Te fundusze pomogą nam obronić niepodległość i szybko się rozwijać. Polska ma tym więcej suwerenności im jest silniejsza ekonomicznie i militarnie. Powiedzmy to sobie wprost. Pieniądze z UE poważnie wzmocnią naszą suwerenność, nawet jeżeli w pewnych obszarach będziemy musieli zrobić ruch konika szachowego"- pisał premier.

19 grudnia

Prezydent Andrzej Duda uczestniczył tego dnia w uroczystości odsłonięcia pamiątkowej tablicy poświęconej prezydentowi Stanisławowi Wojciechowskiemu na terenie Szkoły Głównej Handlowej. Na ten czas przypadała 100. rocznica wyboru Wojciechowskiego na prezydenta RP.

Para prezydencka wzięła również udział w uroczystości zapalenia świec chanukowych w Pałacu Prezydenckim.

Tego dnia premier Mateusz Morawiecki odwiedził Zespół Szkolno-Przedszkolny numer 1 w Oławie, gdzie poruszał temat pomocy psychologicznej i pedagogicznej w szkołach. - Żyjemy w czasach ogromnego niepokoju. Jesteśmy w czasie - mam nadzieję - końcowym koronawirusa, ale za wschodnią granicą mamy wojnę na Ukrainie - mówił na początku swego wystąpienia.

19 grudnia, trzy dni po upadku pocisku pod Bydgoszczą, szef MON Mariusz Błaszczak w Zegrzu uczestniczył w spotkaniu wigilijnym z żołnierzami Wojska Polskiego oraz przedstawicielami służb mundurowych podległych Ministerstwu Spraw Wewnętrznych i Administracji.

-  To Państwa codzienna służba sprawiła, że Polska jest bezpieczna. Państwa codzienna służba sprawiła, że wszystkie te wyzwania, które stoją przed Polską jeszcze w tym roku, ale i w przyszłym roku, że te wyzwania możemy podjąć z pewnością taką, że sprostamy tym wyzwaniom. Sprostamy, ponieważ Wojsko Polskie, z roku na rok, jest coraz silniejsze i liczniejsze. Jest wyposażane w nowoczesny sprzęt, nowoczesną broń - mówił Błaszczak, którego słowa cytowano w komunikacie na stronie MON.

Na zdjęciach i nagraniach z wydarzenia widać, że w spotkaniu w Zegrzu, obok Błaszczaka, udział wzięli również szef Sztabu Generalnego Wojska Polskiego generał Rajmund Andrzejczak oraz Dowódca Operacyjny Rodzajów Sił Zbrojnych generał Tomasz Piotrowski.

20 grudnia

Przed południem 20 grudnia w Dowództwie Operacyjnym odbyło się spotkanie wigilijne. Na fotografiach z tego wydarzenia widać, że uczestniczyli w nim zarówno Dowódca Operacyjny generał Piotrowski, jak i szef sztabu generał Andrzejczak.

Tego dnia w bazie 1. Batalionu Strzelców Podhalańskich w Rzeszowie odbyła się "Mundurowa Wigilia z Parą Prezydencką". Andrzej Duda oraz pierwsza dama Agata Kornhauser-Duda spotkali się z żołnierzami Wojska Polskiego, policjantami, strażakami i funkcjonariuszami Straży Granicznej. W wydarzeniu udział brali także żołnierze armii sojuszniczych - napisano w komunikacie Kancelarii Prezydenta.

Na uroczystości w Rzeszowie obecni byli także minister obrony Mariusz Błaszczak i generał Piotrowski.

Oświadczenie generała Piotrowskiego

Po czwartkowym komunikacie szefa MON, w piątek oświadczenie wygłosił generał Piotrowski. - Mówię do Państwa dlatego, że w ostatnich godzinach odebrałem wiele telefonów, przeczytałem wiele informacji od ludzi, którzy piszą do mnie o tak zwanej "burzy medialnej", jaka zapanowała w przestrzeni - przekazał.

Oświadczenie generała Tomasza Piotrowskiego >>>

Dowódca Operacyjny Rodzajów Sił Zbrojnych wyraził wiarę, że "żyjemy w Państwie, które jest silne i sprawiedliwe". - Wierzę też głęboko we wszystkich Polaków, że jesteśmy w tej chwili w stanie pokazać przy nadchodzącym zagrożeniu ze wschodu, że jesteśmy świadomi, że żyjemy w kraju demokratycznym, że wiemy, co to jest wymiar sprawiedliwości i nie ulegniemy złym emocjom. Bardzo serdecznie za to dziękuję - dodał.

Dowiedz się więcej:

Oglądaj TVN24 na żywo

TVN24 GO