Kandydat Koalicji Obywatelskiej na prezydenta Rafał Trzaskowski zorganizował konferencję prasową dla polskich i zagranicznych dziennikarzy. Odpowiadał na pytania - między innymi w sprawie Ukrainy - w językach polskim, angielskim i hiszpańskim.
Pytanie po niemiecku zadał Stefan Locke z "Frankfurter Allgemeine Zeitung". Zapytał, czy Polska byłaby w stanie zastąpić działania obronne na Ukrainie, jeżeli Donald Trump wycofałby się z tej roli. - Uważam, że to jeszcze za wcześnie, jeśli chodzi o ocenianie wsparcia Stanów Zjednoczonych dla Ukrainy, bo Stany Zjednoczone cały czas ją wspierają - odpowiedział w języku angielskim Rafał Trzaskowski.
Zaznaczył też, że "powinniśmy być gotowi, żeby jeszcze więcej wydawać na pomoc dla Ukrainy". - Każdy wie, że bez wsparcia i zaangażowania Europy nie będziemy w stanie zagwarantować pokoju w Ukrainie. Musimy być zaangażowani, bo Ukraina to przecież wschodnia granica Unii Europejskiej - powiedział prezydent Warszawy i kandydat KO na prezydenta.
Trzaskowski odpowiada na pytanie po hiszpańsku
Hiszpańska dziennikarka Ana Alonso z "El Independiente" zapytała po angielsku o kraje, które wydają na obronność mniej niż dwa procent PKB. Wśród tych krajów jest między innymi Hiszpania. Trzaskowski zaczął odpowiadać na to pytanie po hiszpańsku. - Hiszpania musi wydawać dużo więcej na obronność. Chcemy rozmawiać z rządem hiszpańskim, żeby przekonać go, że musi wydawać dużo więcej, że musi wziąć na siebie dużo większą odpowiedzialność za obronność, za bezpieczeństwo europejskie - mówił.
Później kandydat KO przeszedł na angielski. - Nasi przyjaciele z Hiszpanii, którzy nie wydają nawet dwóch procent PKB na obronność, muszą dużo poważniej podejść do tego, jeżeli chcą myśleć poważnie o obronności europejskiej. W przeciwnym wypadku dojdzie do tej destabilizacji planowanej przez Putina - dodał.
Trzaskowski deklaruje znajomość pięciu języków obcych: angielskiego, francuskiego, hiszpańskiego, rosyjskiego i włoskiego.
Autorka/Autor: ek/akw
Źródło: TVN24
Źródło zdjęcia głównego: TVN24