Kancelaria premiera, Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego, Ministerstwo Spraw Zagranicznych, Prawo i Sprawiedliwość - między innymi te podmioty łożą na rzecz instytucji związanych z ojcem Tadeuszem Rydzykiem. Jak wyliczył portal OKO.press, od początku obecnych rządów PiS, czyli od 2015 roku, na cele te popłynęło z publicznych pieniędzy co najmniej 214 milionów złotych.
Od początku obecnych rządów Prawa i Sprawiedliwości, czyli po wyborach parlamentarnych z 2015 roku, do różnych instytucji związanych z ojcem Tadeuszem Rydzykiem trafiło z publicznych pieniędzy co najmniej 214,2 mln złotych - obliczył portal OKO.press.
Jak zaznacza portal, to "z całą pewnością nie jest pełna kwota". Wskazuje, że "przypuszczalnie" nie są znane wszystkie instytucje, które wspierały finansowo podmioty związane z o. Rydzykiem. Zaznacza, że "niektóre instytucje publiczne w ogóle nie podają kwot dotacji i opłat na rzecz tych podmiotów, albo podają zaniżone".
Pierwsze zestawienie kwot, które otrzymały podmioty związane z toruńskim redemptorystą, OKO.press podało wiosną 2018 roku. Wyliczono wówczas, że założona przez niego Fundacja Lux Veritatis oraz Wyższa Szkoła Kultury Społecznej i Medialnej otrzymały kilkadziesiąt milionów złotych z Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej.
Fundacja Lux Veritatis
W obecnym zestawieniu pierwszą z wymienionych instytucji jest Fundacja Lux Veritatis. Założycielem i prezesem powstałej w 1998 roku fundacji jest sam o. Tadeusz Rydzyk. To właśnie ona w 2003 roku dostała koncesję na nadawanie Telewizji Trwam.
Jak podsumowuje OKO.press, Lux Veritatis tylko od trzech podmiotów - Kancelarii Prezesa Rady Ministrów, Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego oraz Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej - otrzymała łącznie 148,5 miliona złotych.
Najwięcej przekazało Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego - 117 mln złotych na Muzeum "Pamięć i Tożsamość" im. św. Jana Pawła II.
Oprócz tego na rzecz fundacji zostało przeznaczonych pięć milionów złotych z ogólnej rezerwy budżetowej na dofinansowanie "Parku Pamięci Narodowej", który ma powstać obok Muzeum "Pamięć i Tożsamość". Stało się tak - podaje portal - na podstawie zarządzenia premiera z 12 października 2018 roku.
Za rządów PiS finansowo wspierają fundację także resorty: spraw zagranicznych, sprawiedliwości, obrony narodowej, zdrowia, rodziny, pracy i polityki społecznej, środowiska, rolnictwa, inwestycji i rozwoju, nauki i szkolnictwa wyższego oraz gospodarki morskiej i żeglugi śródlądowej.
Wyższa Szkoła Kultury Społecznej i Medialnej w Toruniu
Na dotacje i wynagrodzenia za usługi założonej w 2001 roku przez o. Tadeusza Rydzyka Wyższej Szkoły Kultury Społecznej i Medialnej w Toruniu prawie milion złotych przeznaczyło Ministerstwo Spraw Zagranicznych.
Portal wymienia m.in. 710 tysięcy złotych na prowadzenie przez trzy lata Regionalnego Ośrodka Debaty Międzynarodowej w Toruniu i 156 780 złotych na akcję "Wdzięczni za niepodległą Polskę", w ramach dotacji na "Współpracę w dziedzinie dyplomacji publicznej 2018".
Geotermia Toruń
Geotermia Toruń została założona w 2008 roku przez Fundację Lux Veritatis. Jak informuje portal, "spółka realizuje projekty budowy ciepłowni geotermalnej w Toruniu oraz sieci doprowadzającej ciepło do hotelu akademickiego Wyższej Szkoły Kultury Społecznej i Medialnej w Toruniu oraz sieci ogrzewającej budynki mieszkalne i placówki oświatowe w Toruniu".
Wśród dotacji na rzecz Geotermii, pochodzących od Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej, OKO.press wymienia 19 468 001 złotych dotacji i pożyczki na "budowę ciepłowni geotermalnej w Toruniu, wykorzystującej istniejące otwory TG-1 i TG-2" oraz 8 417 786 złotych pożyczki na sfinansowanie wkładu własnego w "budowę ciepłowni geotermalnej w Toruniu, wykorzystującej istniejące otwory TG-1 i TG-2".
Spółka SPES
Jak informuje OKO. press, jeden z transferów finansowych na rzecz instytucji związanych z toruńskim redemptorystą pochodzi od partii Prawo i Sprawiedliwość.
Zgodnie z wyliczeniami portalu, wśród pieniędzy przekazanych na rzecz powstałej w 1997 roku spółki SPES, wydającej "Nasz Dziennik", jest 134 201 złotych od PiS za faktury wystawione w 2017 roku.
Spółka Bonum
Pieniądze z ministerstw i instytucji państwowych płynęły też na rzecz spółki Bonum, zajmującej się m.in. sprzedażą czasu i miejsca na cele reklamowe w radiu i telewizji oraz produkcją programów telewizyjnych.
Według wyliczeń OKO.press, było wśród nich 495 tysięcy złotych od Ministerstwa Rozwoju na cykl emitowanych w Telewizji Trwam programów telewizyjnych o funduszach unijnych, czy też 140 tysięcy od Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego na prowadzoną w tej stacji kampanię na rzecz "promocji literatury i czytelnictwa".
"Imperium medialne Tadeusza Rydzyka ma być na usługi partii rządzącej"
Informacje o strumieniu publicznych pieniędzy, jakie od początku rządów PiS płyną do instytucji związanych z ojcem Rydzykiem komentowali w piątek politycy.
Piotr Zgorzelski z klubu PSL - Koalicja Polska ocenił, że "PiS ewidentnie nie radzi sobie z leczeniem ciała (...), więc wziął się za leczenie ducha i dlatego te pieniądze są dedykowane ojcu Tadeuszowi". - Ale jest też dobra wiadomość, bo w związku z takim strumieniem pieniędzy wszyscy bezdomni mogą spokojnie jeździć swoimi maybachami, bo być może nie będą musieli wspierać dzieła ojca Tadeusza - ironizował. Nawiązał do jednej z wypowiedzi o. Rydzyka, że ten otrzymał dwa samochody od bezdomnego "pana Stanisława z Warszawy", który miał wygrać pieniądze w totolotka.
Przewodniczący klubu PO-KO Sławomir Neumann ocenił, że "dzisiaj to jest już kwota, która powala i pewnie będzie rosła do wyborów" parlamentarnych, zaplanowanych na jesień. - Bo całe imperium medialne Tadeusza Rydzyka ma być na usługi partii rządzącej - dodał. Stwierdził, że "to jest niestety kolejna z patologii tej władzy - łączenie funkcji państwa z jakąś działalnością kościelną". - Chociaż mam wrażenie, ze to z działalnością kościelną ma niewiele wspólnego - ocenił Neumann.
Czarnecki: dlaczego studenci tej uczelni mają być obywatelami drugiej kategorii?
Eurodeputowany PiS Ryszard Czarnecki, komentując wyliczenia, tłumaczył, że "uczelnia redemptorystów w Toruniu (Wyższa Szkoła Kultury Społecznej i Medialnej - red.) nie jest trędowata, ma prawo składać aplikacje o środki jak inne uczelnie".
- Dlaczego studenci tej uczelni mają być obywatelami drugiej kategorii? To się dzieje transparentnie - te resorty czy spółki skarbu państwa dają dotacje, są donorami różnych celów i inicjatyw - przekonywał.
Autor: mjz//rzw / Źródło: OKO.press, TVN24
Źródło zdjęcia głównego: tvn24