Była ministrem pracy i polityki społecznej w rządzie PiS-LPR-Samoobrona, potem dzięki Indiom przeszła zdumiewającą metamorfozę, grywała w bolywoodzich filmach i tańczyła w telewizyjnym show, teraz znów wraca do polityki - Anna Kalata wystartuje z list PSL w wyborach do Senatu.
Oficjalnie kandydatura Kalaty została przedstawiona we wtorek wieczorem w warszawskim Hotelu Gromada, gdzie Kalata zorganizowała swoje imieniny. Mówiła tam, że po zmianach, które w niej zaszły, jest gotowa wrócić do polityki.
- Przeszłam drogę od polityka do celebryty. Jestem kobietą po tzw. przejściach: jestem babcią i jestem z tego bardzo dumna, jestem też doświadczonym działaczem gospodarczym, jestem byłym ministrem, a także uczestniczką "Tańca z Gwiazdami" i powiem coś jeszcze, jestem też trochę piosenkarką - tak zaprezentowała się swoim gościom.
Przeszłam drogę od polityka do celebryty. Jestem kobietą po tzw. przejściach: jestem babcią i jestem z tego bardzo dumna, jestem też doświadczonym działaczem gospodarczym, jestem byłym ministrem, a także uczestniczką "Tańca z Gwiazdami" i powiem coś jeszcze, jestem też trochę piosenkarką. Anna Kalata podczas wystąpienia w Hotelu Gromada
"By wiatr prawdziwych zmian zagościł w polityce"
Jak mówiła, chce, by "wiatr prawdziwych zmian zagościł w naszej polityce". Deklarowała, że chce służyć Polakom swoimi umiejętnościami. A na koniec wystąpienia oświadczyła, że będzie startowała do Senatu jako kandydatka bezpartyjna.
Obecny na imprezie marszałek województwa mazowieckiego, lider mazowieckich struktur Stronnictwa Adam Struzik, który zabrał głos po niej, mówił, że Kalata to "synonim zmiany" i poprosił ją, by została kandydatką PSL.
- Bardzo dziękuję za propozycję. Obiecuję, że się nad nią głęboko pochylę - odpowiedziała Struzikowi Kalata.
Nie wstąpi do partii
W kuluarowych rozmowach politycy Stronnictwa przekonywali, że ta wymiana zdań była tylko na pokaz, a była minister zostanie kandydatką PSL; nie wstąpi jednak do partii. O mandat w Izbie wyższej będzie się ubiegała z warszawskiego okręgu obejmującego Pragę-Południe, Pragę-Północ, Rembertów, Targówek i Wesołą.
Zanim Kalata ogłosiła decyzję o starcie do Senatu, zaśpiewała razem z wokalistką Paulą Marciniak utwór "Indian Princess". Później odbył się nietypowy pokaz mody - prezentowano na nim m.in stroje strażackie, żołnierskie, czy lekarskie. Następnie goście Kalaty obejrzeli modelki już w tradycyjnych kreacjach.
Wśród zgromadzonych w Hotelu Gromada wbrew zapowiedziom zabrakło prezesa PSL Waldemara Pawlaka, był natomiast m.in. polityk PJN Paweł Poncyljusz.
W ubiegłym tygodniu media obiegła informacja, że PSL w jesiennych wyborach postawi na celebrytów, którzy powalczą o mandat senatorski w Warszawie. - Naszą gwiazdą jest kobieta związana ze światem kultury i showbiznesu. Trochę pokroju Kuby Wojewódzkiego. Chodzi o pokazanie, że PSL jest trendy i jak się okazuje, staje się także obszarem zainteresowania gwiazd showbiznesu - mówił jeden z mazowieckich działaczy.
Elektryzująca przemiana
Anna Kalata z ramienia Samoobrony była ministrem pracy i polityki społecznej w rządzie Kazimierza Marcinkiewicza, a następnie w rządzie Jarosława Kaczyńskiego. Wraz z rozpadem koalicji PiS-LPR-Samoobrona podała się do dymisji i wycofała z polityki.
W 2010 roku przeszła spektakularną metamorfozę, którą zawdzięcza - jak mówiła - Indiom. Odkryła je dzięki nowej pracy - kojarzenia biznesu polskiego i indyjskiego. Schudła, zdjęła nietwarzowe okulary, zmieniła fryzurę, a nijakie garsonki zastąpiła krótszymi spódniczkami. Z pulchnej kobiety po czterdziestce zmieniła się w królową kolorowych pism - pojawiła się na okładkach kilku magazynów, zagrała w bollywoodzkim filmie "Cztery spotkania" oraz wzięła udział w 12. edycji "Tańca z Gwiazdami". Odpadła w czwartym odcinku.
Źródło: PAP, tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: TVN24/TVN