"Jak mawiała moja babcia, ja bym się nadał". Szczegóły z przesłuchań do Sądu Najwyższego

[object Object]
Niejawne listy poparcia sędziów do KRS [materiał magazynu "Polska i Świat", 07.09.2018 r.]tvn24
wideo 2/35

11 protokołów przesłuchań kandydatów na stanowiska sędziów w Sądzie Najwyższym, udostępnionych przez nową Krajową Radę Sądownictwa, opublikowała w internecie organizacja Watchdog Polska. Sprawdziliśmy, czym kandydaci na sędziów przekonywali członków zespołów KRS. Jeden z nich mówił, że "ogarnie" Izbę Dyscyplinarną, inny zapewniał - powołując się na słowa swojej babci - że by się "nadał" do Sądu Najwyższego.

Dokumenty z posiedzeń zespołów Krajowej Rady Sądownictwa dotyczą wysłuchań kandydatów na 44 stanowiska sędziów Sądu Najwyższego, zorganizowanych w dniach 20-23 oraz 27 sierpnia. Nowa, wyłoniona przez polityków KRS spotkała się wówczas z kandydatami na sędziów SN w Izbach Dyscyplinarnej, Karnej, Cywilnej oraz Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych. Wysłuchania odbywały się w czterech zespołach, za zamkniętymi drzwiami. Nie były transmitowane w internecie ani rejestrowane w formie audiowizualnej.

W wyniku przesłuchań pod koniec sierpnia KRS wyłoniła łącznie 40 kandydatów na stanowiska sędziowskie w Sądzie Najwyższym, a swoje rekomendacje wysłała prezydentowi.

"Najważniejszy jest człowiek"

W swoich wypowiedziach kandydaci na sędziów Sądu Najwyższego mówili dużo o tym, co powinno się w tej instytucji zmienić, tak by była bardziej efektywna i zmieniło się także jej publiczne postrzeganie. Duża część wystąpień poświęcona była między innymi przewlekłości postępowań. W odpowiedziach kandydatów widoczna jest krytyka SN, choć niewiele w nich konkretnych recept i pomysłów na poprawę sytuacji.

Zdaniem kandydatki na sędzię w Izbie Cywilnej, profesor Małgorzaty Manowskiej - dyrektor Krajowej Szkoły Sądownictwa i Prokuratury (po przesłuchaniach rekomendowanej przez KRS na stanowisko w SN), "sędziowie Sądu Najwyższego odgradzają się od społeczeństwa, nie ma rozpraw, ograniczone jest wnoszenie skarg kasacyjnych". Jako receptę na ten problem podała między innymi ujednolicenie orzecznictwa, a także dążenie do poczucia, "że najważniejszy jest człowiek".

CZYTAJ O PRZESŁUCHANIU PIOTRA GĄCIARKA >

CZYTAJ O PRZESŁUCHANIU ARKADIUSZA TOMCZAKA >

Sędzia Sądu Apelacyjnego Jacek Grela (rekomendowany do Izby Cywilnej SN) zwracał uwagę na przeteoretyzowanie uchwał Sądu Najwyższego. Jego zdaniem powinny one być bardziej konkretne i wydawane szybciej. "Teraz są bardzo przeteoretyzowane, a powinny stanowić odpowiedź na konkretne pytanie, a nie budzić kolejne wątpliwości" - mówił. Dodał także, że chciałby, by "orzeczenia były napisane po polsku, były zrozumiałe dla wszystkich".

Sędzia Sądu Okręgowego Warszawa-Praga Beata Janiszewska (rekomendowana przez KRS do Izby Cywilnej SN) także zwracała uwagę na brak czytelności uzasadnień orzeczeń Sądu Najwyższego. "Jeżeli wywód jest zbyt obszerny, to strona się po prostu gubi. Sąd powinien dawać czytelne dla strony wskazówki" - mówiła. Inni kandydaci wskazywali także, że sędziowie bywają nieprzygotowani i nie znają akt sprawy, a także że opinia publiczna za mało wie o działalności orzeczniczej SN.

Podawane recepty na zmniejszenie przewlekłości postępowań były zazwyczaj krótkie i często dosyć podstawowe - sumienne i sprawne wykonywanie obowiązków przez sędziów, zwiększenie ich liczby czy odpowiednie przygotowanie narad sędziowskich. Dyrektor Departamentu Prawa Administracyjnego w resorcie sprawiedliwości, doktor hab. Kamil Zaradkiewicz (rekomendowany przez KRS do Izby Cywilnej SN) wskazywał także, że dla usprawnienia pracy Sądu Najwyższego, dla osoby, która jest powołana do orzekania w nim, "bezwzględnym priorytetem" powinno być właśnie orzekanie, a nie na przykład praca naukowa. Mówił także o dobrze ułożonej współpracy sędziego z asystentami.

"Bycie sędzią było moim marzeniem"

Większość wypowiedzi kandydatów poświęcona była jednak przede wszystkim im samym. Przedstawiali swoje sylwetki zawodowe, podkreślając głównie doświadczenie orzecznicze i akademickie. Nierzadko barwnie mówili o swoich najlepszych cechach, predysponujących ich do pracy w Sądzie Najwyższym.

PROTOKOŁY Z PRZESŁUCHAŃ DO IZBY DYSCYPLINARNEJ:

Protokół z 20 sierpnia >

Protokół z 21 sierpnia >

Protokół z 22 sierpnia >

Protokół z 23 sierpnia >

PROTOKOŁY Z PRZESŁUCHAŃ DO IZBY KONTROLI NADZWYCZAJNEJ i SPRAW PUBLICZNYCH:

Protokół z 20 sierpnia >

Protokół z 21 sierpnia >

Protokół z 22 sierpnia >

Protokół z 27 sierpnia >

PROTOKOŁY Z PRZESŁUCHAŃ DO IZBY CYWILNEJ:

Protokół z 22 sierpnia >

Protokół z 27 sierpnia >

PROTOKÓŁ Z PRZESŁUCHANIA DO IZBY KARNEJ:

Protokół z 22 sierpnia >

"Uważam się za osobę doskonale zorganizowaną i bardzo pracowitą" - podkreślała na przykład sędzia Małgorzata Manowska, a Jacek Grela określał siebie jako "typowego legalistę".

Sporo w wypowiedziach kandydatów było o marzeniach. Bycie sędzią Sądu Najwyższego jest spełnieniem marzeń profesora Krzysztofa Wesołowskiego i radcy prawnego profesora Marcina Krajewskiego (rekomendowanego przez KRS do Izby Cywilnej). "Może zabrzmi to dla Państwa mało wiarygodnie, ale bycie sędzią było moim marzeniem. Nie zrealizowałem tego marzenia, ponieważ chciałem równocześnie pracować naukowo" - przekonywał ten pierwszy.

Sędzia Anna Ludwiczyńska zdecydowała się kandydować do Izby Cywilnej, bo jej zdaniem jako sędzia szczebla rejonowego ma "znajomość życia obywateli, tego jak ogromny wpływ i przełożenie na ich życie mają decyzje sądu". Kandydat do tej samej izby, Paweł Tenerowicz, uznał, że jako prawnik ma na tyle dużą wiedzę, że "czas ukoronować życie zawodowe i zostać sędzią Sądu Najwyższego". Przyznał również, że nigdy wcześniej nie ubiegał się o jakiekolwiek stanowiska sędziowskie. "Nie myślałem o tym i nie czułem takiej potrzeby" - stwierdził.

Niektórzy kandydaci przyznawali, że nie mają doświadczenia na sali rozpraw. Wojciech Gonet mówił, że będzie musiał nauczyć się tego "w toku pracy na sali rozpraw", a Przemysław Mijał - choć nie wiedział, ile spraw jest w referacie sędziego Sądu Najwyższego - zapewniał, że nie ma wątpliwości, że da sobie radę.

Podczas części wysłuchań sprawdzano także wiedzę kandydatów. Pytano ich między innymi o koncepcję silnej kontradyktoryjności, skargę nadzwyczajną, definicję sprawiedliwości społecznej czy stosunek do tak zwanego przedsądu, czyli wstępnej selekcji skarg kasacyjnych wpływających do Sądu Najwyższego.

"Ta izba przypadła mi do gustu"

Najwięcej kandydatów zgłosiło się do stworzonej ustawami Prawa i Sprawiedliwości Izby Dyscyplinarnej, w której będą rozpatrywane skargi dotyczące zachowań sędziów, prokuratorów i prawników. KRS wysłuchała 63 osoby chętne do pracy w tej izbie.

"Uważam, że wszelkiego rodzaju błędy orzecznicze, wbrew prawu, czyli procedurze i prawu materialnemu, powinny być rozliczane. Sędzia nie może być niezawisły od rozumu, uważam, że to będzie rolą tej Izby" - tłumaczył swoje postrzeganie Izby Dyscyplinarnej Jarosław Duś, prokurator Prokuratury Krajowej (rekomendowany przez KRS do izby). "Podniesiemy poziom, jeżeli zaczniemy rozliczać za błędy w orzeczeniach" - dodawał.

Adwokat Jolanta Siłkowska argumentowała, że chciałaby być sędzią w Izbie Dyscyplinarnej, bo umie "obiektywnie spojrzeć na sprawę i należycie uzasadnić", a dla adwokat Edyty Tawrel to "kwestia zarówno ambicji, aspiracji, dojrzałości prawniczej, jak i determinacji".

Radca prawny Jacek Babikowski podkreślał, że cechy jego osobowości umożliwiają mu ocenę "czy została naruszona godność urzędu, zasady służbowe, które bada sędzia SN". Dodał, że to właśnie dlatego "ta Izba przypadła mu do gustu, żeby złożyć kandydaturę".

Sędzia Andrzej Miller mówił, że od 17 lat był nieprzerwanie zastępcą rzecznika dyscyplinarnego przy Sądzie Okręgowym w Kaliszu i z tego tytułu ma "kwalifikacje i prawo ubiegania się o to stanowisko". Jak mówił, nigdy wcześniej nie starał się o bycie sędzią w SN, bo nie istniała w nim Izba Dyscyplinarna.

"Ogarnę to"

Duża część kandydatów do tej izby powołuje się właśnie na sam fakt jej powstania. Tomasz Malinowski, sędzia sądu okręgowego Warszawa Praga mówił, że "poprzedni stan prawny nie przeciwdziałał patologiom", a zdaniem Filipa Ciepłego nowa izba to otwarcie drzwi do nowego orzecznictwa. Ciepły szczerze mówił jednak, że rozważał kandydowanie do Izby Karnej, doszedł jednak do wniosku, że nie ma odpowiedniego doświadczenia "jeśli chodzi o codzienne funkcjonowanie Sądu Najwyższego, żeby czuć w 100 procentach, że wszystko ogarnę. Izbę Dyscyplinarną, jako że jest to nowy twór, to ogarnę".

Do swoich predyspozycji przekonywał w podobny sposób sędzia sądu rejonowego Krzysztof Piaseczny. "Kandyduję do Izby Dyscyplinarnej dlatego, że mam takie poczucie, że Izba Dyscyplinarna, która jest nową jakością w naszym systemie prawnym, jest tego rodzaju strukturą, co do której ja mam poczucie, że tak jak mawiała moja babcia, ja bym się 'nadał'" - mówił.

Całkiem wprost swój wybór tłumaczył także prokurator IPN, Piotr Stawowy. "Wybieram Izbę Dyscyplinarną, a nie Izbę Karną, ze względów praktycznych - jest więcej miejsc" - przyznał.

Arkadiusz Tomczak, kandydat do Izby Dyscyplinarnej przyznał, że bierze udział w konkursie "mimo olbrzymich wątpliwości co do jego legalności". Jak tłumaczył, wiążą się one między innymi z wątpliwościami co do legalności aktualnej obsady KRS, która została częściowo powołana przez polityków, a także co do tempa konkursu. "Niezależnie od tych wątpliwości istnieje w naszym porządku prawnym droga sądowej kontroli legalności tego konkursu - możliwość odwołania do NSA [Naczelnego Sądu Administracyjnego - przyp. red.]. Być może należy, by uprawniony do tego organ - NSA zbadał legalność przeprowadzonego konkursu, w którym uczestniczę" - mówił.

"Ja jestem taką czarną owcą w środowisku"

Z lektury protokołów przesłuchań można wnosić, że kandydaci do Izby Dyscyplinarnej byli także pytani o postępowania dyscyplinarne przeciwko nim samym czy ich ewentualne wykroczenia. Sędzia sądu rejonowego Tomasz Koźmiński mówił, że nie toleruje nieuczciwości u sędziów, ale przyznał, że miał trzy sprawy dyscyplinarne. "Wszystkie były na moją niekorzyść" - przyznał, dodając, że efektem tego miało być bezskuteczne ubieganie się o stanowisko sędziego w sądzie okręgowym. "Ja jestem taką czarną owcą w środowisku" - komentował.

Do wykroczeń drogowych odniosła się radca prawna Małgorzata Ułaszonek-Kubacka. Stwierdziła, że nie przypomina sobie niezastosowania się do czerwonego światła. W swojej wypowiedzi nie poruszała natomiast tematu postępowań dyscyplinarnych wobec niej samej. Już po rekomendacji Ułaszonek-Kubackiej do Izby Dyscyplinarnej okazało się, że była skazana wyrokiem dyscyplinarnym w marcu 2017 roku. Po ujawnieniu tej informacji wycofała swoją kandydaturę na wolne stanowisko w Sądzie Najwyższym.

Jacek Grela za to w swoim wystąpieniu odniósł się do twierdzeń, jakoby był "sędzią PiS". "Niektórzy mówią, że jestem sędzią PiS, powołanym przez Ministra Sprawiedliwości, jednak w sądzie mam poparcie sędziów w nim orzekających" - tłumaczył.

Kandydat do Izby Kontroli, adwokat Sławomir Zdunek podnosił, że dziekan Okręgowej Rady Adwokackiej zarzucił mu, że swoją kandydaturą legitymizuje niekonstytucyjne zmiany i że zasugerowano mu, że powinien złożyć dymisję z pełnionej funkcji w ORA. "Nie zgadzam się z taką postawą" - stwierdził, dodając: "Jeszcze bardziej utwierdziłem się w swoim przekonaniu przez to, że robi się na mnie naciski, wpływa się na moją kandydaturę i w ogóle na adwokatów Izby Warszawskiej".

"Orzeczenie TSUE nie będzie miało znaczenia"

Z protokołów przesłuchań wynika, że kandydaci stosunkowo niewiele odnosili się do sytuacji politycznej w Polsce oraz do spraw bieżących dotyczących Sądu Najwyższego. Małgorzata Manowska mówiła między innymi o postanowieniu Sądu Najwyższego o zabezpieczeniu. Jako że w protokole nie ma pytania, a jedynie odpowiedź, z jej kontekstu można wnosić, że chodzi o zawieszenie stosowania trzech przepisów ustawy o Sądzie Najwyższym w ramach wystosowania zapytania prejudycjalnego do Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej.

Manowska stwierdziła, że w swojej 24-letniej karierze sędziowskiej nie spotkała się z takim zastosowaniem przepisów o zabezpieczeniu i że uważa jego zastosowanie za naruszenie prawa. "Gdyby student w trakcie egzaminu dokonał takiej jego wykładni, to nie zdałby tego egzaminu" - stwierdziła, dodając także, że jej zdaniem orzeczenie Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej nie będzie miało znaczenia. "Jego skutki wykroczą poza merytoryczny zakres sprawy, toczącej się przed Sądem Najwyższym" - oceniła.

Również Krzysztof Wesołowski mówił, że w decyzji o postanowieniu zabezpieczającym SN odwołał się do nieistniejącego środka zabezpieczającego. "Uważam, że Sąd nie miał prawa zawiesić stosowania przepisów prawa" - stwierdził.

Adwokat Ludwik Malec, kandydat do Izby Dyscyplinarnej, mówił, że nie rozumie postępowania osób, które "kwestionują ustawy, jakie zostały wydane" oraz, że sędziowie Sądu Najwyższego "wypowiedzieli jawną walkę przeciwko władzy”. "Ja nie wiem, czemu to ma służyć" - dodał.

"Nigdy nie byłem w Australii"

W sumie zespoły KRS rozmawiały ze 148 kandydatami. Z części protokołów nie wynika, jakie zadawano im pytania - zawierają one jedynie odpowiedzi potencjalnych sędziów Sądu Najwyższego. Z tego powodu trudno w niektórych fragmentach rozszyfrować, do czego kandydaci się odnoszą, a nawet o czym mówią, a także, czy odpowiadają na zadawane pytania, czy też podejmują wątki sami.

Dobrym przykładem na to jest wypowiedź kandydata do Izby Dyscyplinarnej SN, doktora hab. Filipa Ciepłego z Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego.

"W ostatnim momencie wprowadzono zmiany, że sędzia sądu dyscyplinarnego może w minimalnym czasie pracy prowadzić działalność naukową i oczywiście pozbywa się 40 procent dodatku. Jestem gotowy kontynuować swoją pracę naukową, poświęcając te 40 procent. Nie byłem w Australii" - mówił, uzupełniając wypowiedź od razu słowami: "Rzecznik Praw Obywatelskich powołał się na moją publikację, kiedy złożył wniosek do Trybunału Konstytucyjnego o stwierdzenie niezgodności z Konstytucją RP artykułu dotyczącego predykcji kryminalnej". O co chodzi z Australią? Trudno odgadnąć.

Rozmowa z kandydatem na 207 słów

Z poziomu samych protokołów, trudno ustalić dokładny przebieg i atmosferę przesłuchań części kandydatów. Dokładnie wiadomo jak przebiegały przesłuchania jedynie w dwóch przypadkach - Arkadiusz Tomczak i Piotr Gąciarek nagrali je i udostępnili w sieci.

CZYTAJ O PRZESŁUCHANIU PIOTRA GĄCIARKA >

PRZESŁUCHANIE ARKADIUSZA TOMCZAKA. CZYTAJ WIĘCEJ >

W przypadku części przesłuchań do Izby Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych wiadomo, jakie pytania zadawano kandydatom i ile rozmawiano z każdym z nich. W przypadku na przykład adwokat Izabeli Lewandowskiej-Malec było to 12 minut (7 pytań), a sędziego Sądu Apelacyjnego w Warszawie Marcina Łochowskiego - 20 minut (9 pytań).

W przypadku Izby Cywilnej i Izby Dyscyplinarnej nie wiadomo, ile trwały przesłuchania, kto zadawał pytania ani w jakim tonie były udzielane odpowiedzi. Pewne wyobrażenie sytuacji może dać jednak protokół z przesłuchań do Izby Cywilnej z 22 sierpnia. Mówi on, że wysłuchano wówczas 22 kandydatów podczas posiedzenia, które trwało od godziny 8.30 do 21.00 (z dwoma przerwami), czyli 12,5 godziny. Gdyby przyjąć, że każdy z kandydatów miał przyznany taki sam czas na wypowiedź, a przerwy w posiedzeniu trwały nie więcej niż 15 minut, to czas na zadawanie pytań i odpowiedzi dla każdego z kandydatów nie byłby dłuższy niż 33 minuty.

Po długości zapisu wypowiedzi uczestników przesłuchań widać jednak, że czas ich wystąpień był różny. Przykładowo, wypowiedź Tomasza Szanciło składała się z 509 wyrazów, a Kamila Zaradkiewicza z 1079. Kandydatka na sędzię Izby Cywilnej Sądu Najwyższego Małgorzata Wróblewska swoją wypowiedź zmieściła w zaledwie 207 słowach. Ich przeczytanie na głos zajmuje około 1,5 minuty.

Autor: bebi//now / Źródło: tvn24.pl

Raporty:
Pozostałe wiadomości

Prezydent Stanów Zjednoczonych Donald Trump podpisał w Białym Domu kilkanaście rozporządzeń i dokumentów, między innymi ogłaszając stan wyjątkowy na granicy z Meksykiem, znosząc prawo ziemi, wstrzymując egzekwowanie ustawy o TikToku i ułaskawiając osoby skazane za szturm na Kapitol w 2021 roku.

Pierwsze podpisy w Białym Domu. Ułaskawił uczestników szturmu na Kapitol, wprowadził stan wyjątkowy

Pierwsze podpisy w Białym Domu. Ułaskawił uczestników szturmu na Kapitol, wprowadził stan wyjątkowy

Źródło:
PAP

Prezydent USA Donald Trump podpisał osiem rozporządzeń i dyrektyw wykonawczych – wśród nich znalazło się wycofanie USA z porozumienia paryskiego. Stało się to podczas prezydenckiej parady na oczach tysięcy widzów.

Trump podpisał osiem rozporządzeń i dyrektyw wykonawczych

Trump podpisał osiem rozporządzeń i dyrektyw wykonawczych

Źródło:
PAP

Miliarder Elon Musk podczas jednego z wydarzeń, które towarzyszyło inauguracji prezydentury Donalda Trumpa, powiedział do zebranych, że dzięki nim przyszłość cywilizacji jest zapewniona. Podczas krótkiego przemówienia wykonał gest przypominający salut rzymski.

Musk powiedział o "przyszłości cywilizacji" i wykonał "dziwny" gest

Musk powiedział o "przyszłości cywilizacji" i wykonał "dziwny" gest

Źródło:
PAP

Nominacja republikańskiego senatora Marca Rubio na stanowisko sekretarza stanu USA w administracji zaprzysiężonego w poniedziałek prezydenta USA Donalda Trumpa została jednogłośnie zatwierdzona przez Senat. Za jego kandydaturą było 99 głosów, nikt nie głosował przeciw. Rubio jest pierwszą osobą pochodzenia latynoskiego, która pełni funkcję najwyższego dyplomaty USA.

Pierwszy nominat Trumpa zatwierdzony. Jest nowy szef amerykańskiej dyplomacji

Pierwszy nominat Trumpa zatwierdzony. Jest nowy szef amerykańskiej dyplomacji

Źródło:
PAP
Brat ministra Ziobry pozorował pracę? Jest zawiadomienie do prokuratury

Brat ministra Ziobry pozorował pracę? Jest zawiadomienie do prokuratury

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Donald Trump został zaprzysiężony na 47. prezydenta Stanów Zjednoczonych. Podpisał szereg rozporządzeń i dyrektyw wykonawczych. Z kolei Joe Biden, na chwilę przed opuszczeniem urzędu, prewencyjnie ułaskawił pięcioro członków swojej rodziny. W europarlamencie wszczęto procedurę odebrania immunitetu Danielowi Obajtkowi. Oto pięć rzeczy, które warto wiedzieć we wtorek 21 stycznia.

Trump zaprzysiężony, prewencyjne ułaskawienia Bidena, w europarlamencie o immunitecie Obajtka

Trump zaprzysiężony, prewencyjne ułaskawienia Bidena, w europarlamencie o immunitecie Obajtka

Źródło:
PAP

Kanał Panamski jest i nadal będzie należeć do Panamy - podkreślił prezydent Panamy Jose Raul Mulino. Odniósł się w ten sposób do słów Donalda Trumpa wygłoszonych w trakcie zaprzysiężenia.

Prezydent Panamy reaguje na słowa Trumpa

Prezydent Panamy reaguje na słowa Trumpa

Źródło:
PAP, Reuters

Donald Trump został w poniedziałek zaprzysiężony na 47. prezydenta Stanów Zjednoczonych podczas ceremonii w Kapitolu - złożenie przysięgi formalnie rozpoczęło jego prezydenturę. Oto zdjęcia z najważniejszych i najciekawszych momentów inauguracji.

Tak przebiegała inauguracja. Najciekawsze fotografie

Tak przebiegała inauguracja. Najciekawsze fotografie

Źródło:
TVN24, PAP

Podczas prezydenckiej inauguracji Donalda Trumpa na Kapitolu piosenkarka Carrie Underwood zaśpiewała patriotyczną pieśń "America the Beautiful". Nie obyło się jednak bez problemów technicznych. Po zaledwie kilku sekundach muzyka urwała się, zapadła krępująca cisza, po czym Underwood wykonała utwór a cappella.

Krępująca cisza i występ a cappella

Krępująca cisza i występ a cappella

Źródło:
TVN24, PAP

Nowo zaprzysiężony prezydent Donald Trump nieoczekiwanie wygłosił na Kapitolu drugie przemówienie. Wystąpił przed zwolennikami, którzy zebrali się w Kongresie, ale nie mogli obserwować na żywo głównej ceremonii. - Jesteście młodszą, o wiele piękniejszą publicznością niż ta, przed którą przed chwilą występowałem - powiedział Trump. Przyznał, że celowo nie zdecydował się na większą krytykę administracji Joe Bidena, aby przemówienie inauguracyjne było "piękne i łączące". W drugim przemówieniu zdecydował się na wytknięcie błędów byłego prezydenta, ale także na anegdoty i żarty.

"Lepsze przemówienie" dla "piękniejszej publiczności". Trump po raz drugi 

"Lepsze przemówienie" dla "piękniejszej publiczności". Trump po raz drugi 

Źródło:
TVN24, CNN

Joe Biden prewencyjnie ułaskawił pięcioro członków swojej rodziny. Były już prezydent zrobił to w ostatnich godzinach urzędowania. Swoją decyzję uzasadnił wcześniejszymi "atakami i groźbami" na rodzinę. Polityk zaznaczył też, że jego ruch nie powinien być postrzegany jako dowód na popełnienie przez objętych prawem łaski jakichkolwiek występków.  

Biden ułaskawił prewencyjnie pięcioro członków swojej rodziny. Wskazał powód

Biden ułaskawił prewencyjnie pięcioro członków swojej rodziny. Wskazał powód

Źródło:
PAP, Reuters

Donald Trump został 47. prezydentem USA. Podczas przemówienia po zaprzysiężeniu Trump przedstawił najważniejsze punkty swojego planu, który zamierza zrealizować podczas swojej drugiej kadencji. Zapowiedział też, które decyzje podejmie tuż po inauguracji.

Najważniejsze zapowiedzi prezydenta USA Donalda Trumpa

Najważniejsze zapowiedzi prezydenta USA Donalda Trumpa

Źródło:
tvn24.pl

Ustępujący ze stanowiska prezydent USA Joe Biden w ostatnich godzinach swojego urzędowania ułaskawił prewencyjnie Anthony’ego Fauciego, generała Marka Milleya oraz członków komisji badającej atak na Kapitol z 6 stycznia 2021 roku. Decyzja ma ochronić ich przed potencjalnym odwetem ze strony administracji Donalda Trumpa. Sam Trump ocenił ruch Bidena jako "haniebny".

Bezprecedensowy ruch Bidena. Trump: haniebny

Bezprecedensowy ruch Bidena. Trump: haniebny

Aktualizacja:
Źródło:
PAP

Donald i Melania Trumpowie są już w Białym Domu. Media przyglądają się założonej przez małżonkę 47. prezydenta USA kreacji i zwracają uwagę na jej znaczenie. To, podobnie jak w przypadku poprzednich pierwszych dam, nie jest przypadkowe. Co kryje się za strojem Melanii?

Wymowny strój Melanii Trump. Co pierwsza dama włożyła na zaprzysiężenie

Wymowny strój Melanii Trump. Co pierwsza dama włożyła na zaprzysiężenie

Źródło:
Vogue, CNN, Women's Wear Daily, tvn24.pl

Były premier Mateusz Morawiecki rzekomo nie został wpuszczony na inaugurację prezydentury Donalda Trumpa. "Nie został wpuszczony z powodu braku dokumentów, próbował potwierdzić swoją tożsamość na Wikipedii ze swojego telefonu" - komentowali internauci. Wyjaśniamy, co widać na popularnym nagraniu.

"Morawiecki pojechał na inaugurację Trumpa z Wikipedią". Co widać na nagraniu

"Morawiecki pojechał na inaugurację Trumpa z Wikipedią". Co widać na nagraniu

Źródło:
Konkret24

Przed sądem stanęła matka Leona Karolina W. oraz jej partner Damian G. Oboje są oskarżeni o zabójstwo 4-letniego chłopca. Zdaniem śledczych, w sierpniu 2022 roku dziecko wpadło do wrzątku, a jego opiekunowie nie wezwali pomocy. Leon umierał przez tydzień, potem jego ciało zakopano w lesie. Przed sądem zeznawali biegli. - Głównym czynnikiem, który doprowadził do tej tragedii był lęk - wynika z ich ustaleń.

Wpadł do wrzątku, umierał przez tydzień. Dlaczego opiekunowie nie pomogli 4-latkowi

Wpadł do wrzątku, umierał przez tydzień. Dlaczego opiekunowie nie pomogli 4-latkowi

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Zmarł Klemens Haselsteiner, szef firmy Strabag - poinformowała spółka w komunikacie. Według informacji przekazanych przez austriackie media przyczyną śmierci 44-letniego miliardera miał być tętniak mózgu.

Nie żyje szef firmy Strabag. "Zmarł nagle i niespodziewanie"

Nie żyje szef firmy Strabag. "Zmarł nagle i niespodziewanie"

Źródło:
strabag.pl, "Kleine Zeitung"

Alvin Gajadhur, doradca społeczny prezydenta RP, a także były główny inspektor transportu drogowego usłyszał zarzuty bezprawnego udostępnienia wiadomości służbowych - przekazał prokuratur Piotr Antoni Skiba, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Warszawie. Podejrzany nie przyznał się do winy i odmówił składania wyjaśnień.

Prokuratura: były główny inspektor transportu drogowego Alvin Gajadhur usłyszał zarzuty

Prokuratura: były główny inspektor transportu drogowego Alvin Gajadhur usłyszał zarzuty

Źródło:
PAP

Strażacy gaszą pożar szkoły w Szkotowie w powiecie nidzickim (woj. warmińsko-mazurskie). Ogień pojawił się na poddaszu i rozwinął w dwóch miejscach. W akcji bierze udział 60 strażaków. Nie ma informacji o osobach poszkodowanych. Służby podały, że od wtorku dzieci zostaną skierowane do szkoły w Rogóżu.

Pożar szkoły. Kilkudziesięciu strażaków w akcji

Pożar szkoły. Kilkudziesięciu strażaków w akcji

Źródło:
PAP

W niedzielę kilka osób awanturowało się w centrum Szczecina. Powodem miał być spór o pierwszeństwo przejazdu na jednej z uliczek. Zaczęło się od gróźb i wyzwisk, a skończyło się na bójce, w której ucierpiał taksówkarz. Nagranie, na który widać przebieg zdarzenia, pojawiło się w internecie. Na razie w sprawie zatrzymano jedną osobę. 29-latek wkrótce usłyszy zarzuty.

Najpierw wyzwiska, potem rękoczyny. Awantura w centrum Szczecina

Najpierw wyzwiska, potem rękoczyny. Awantura w centrum Szczecina

Źródło:
TVN24

Właściciel wypożyczalni quadów i skuterów śnieżnych usłyszał zarzuty spowodowania uszczerbku na ciele i kierowania gróźb karalnych, po tym jak zaatakował nożem zakopiańskich rolników, którzy przyszli porozmawiać o działalności niszczącej ich uprawy. Nagranie z ataku trafiło do internetu. - Celował w klatkę piersiową, na szczęście zasłoniłem się ręką. Przeciął mi palec i przedramię - powiedział nam pan Tomasz. Przedsiębiorca, który go napadł, został doprowadzony do prokuratury, gdzie usłyszał zarzuty.

Bójka z nożem o skutery śnieżne na polach górali. Zarzuty dla właściciela wypożyczalni quadów

Bójka z nożem o skutery śnieżne na polach górali. Zarzuty dla właściciela wypożyczalni quadów

Źródło:
TVN24, PAP

Nagranie, które w niedzielę po południu na swoim profilu opublikował poseł Nowej Lewicy Łukasz Litewka, przedstawia księdza, który kopie w ogrodzenie, za którym znajduje się pies, zamachuje się na niego torbą, a następnie wymierza przedmiotem podniesionym z ziemi. Do zdarzenia doszło na terenie parafii św. Marcina w Tolkowcu (woj. warmińsko-mazurskie). Jest reakcja Archidiecezji Warmińskiej.

Ksiądz kopał psa przez ogrodzenie. Jest reakcja kurii

Ksiądz kopał psa przez ogrodzenie. Jest reakcja kurii

Aktualizacja:
Źródło:
TVN24

Irański sąd skazał gwiazdę muzyki pop Amira Hosseina Maghsoudloo na karę śmierci za bluźnierstwo - informują media. Kontrowersyjny muzyk, znany pod pseudonimem Tataloo, mieszkał w Turcji, jednak w 2023 roku został na wniosek Teheranu zatrzymany i sprowadzony do ojczyzny. Irański wymiar sprawiedliwości odniósł się do tych informacji, stwierdzając, że wobec 37-latka "nie zapadł jeszcze ostateczny wyrok".

Gwiazdor muzyki pop skazany na śmierć

Gwiazdor muzyki pop skazany na śmierć

Źródło:
Guardian, Iran International
Trzaskowski może przegrać, jeśli popełni błędy Kamali Harris

Trzaskowski może przegrać, jeśli popełni błędy Kamali Harris

Źródło:
tvn24.pl
Premium

- Nowa administracja Donalda Trumpa będzie o wiele lepiej przygotowana, niż była podczas pierwszej kadencji - uważa Heather Nauert, rzeczniczka amerykańskiej dyplomacji w czasie pierwszej kadencji prezydenta Trumpa. W rozmowie z korespondentem "Faktów" TVN w USA Marcinem Wroną przyznała zarazem, że zakończenie wojny w Ukrainie może nie udać się pierwszego dnia i "zajmie trochę czasu".

"Ta administracja Donalda Trumpa będzie bardzo dobrze przygotowana"

"Ta administracja Donalda Trumpa będzie bardzo dobrze przygotowana"

Źródło:
TVN24, PAP

- Są słuszne obawy, ale z drugiej strony pierwsze sygnały, dotyczące szczególnie wojny przeciwko Ukrainie, są raczej pozytywne - komentuje powrót Donalda Trumpa do Białego Domu Daniel Fried. Były ambasador Stanów Zjednoczonych w Polsce w rozmowie z korespondentem "Faktów" TVN w USA Marcinem Wroną ocenił również, że "załoga Trumpa patrzy na Polskę jak na dobrego Europejczyka".

"Załoga Trumpa patrzy na Polskę jak na dobrego Europejczyka"

"Załoga Trumpa patrzy na Polskę jak na dobrego Europejczyka"

Źródło:
TVN24, PAP

- Obawiam się tego, jak Donald Trump podejdzie do kwestii Ukrainy i jak spróbuje zakończyć tę wojnę - powiedział w rozmowie z korespondentem "Faktów" TVN Marcinem Wroną Ian Brzezinski, amerykański analityk i ekspert do spraw międzynarodowych i wojskowych think tanku Atlantic Council. Według telewizji CNN Trump polecił swoim współpracownikom zorganizowanie rozmowy telefonicznej z prezydentem Rosji Władimirem Putinem w najbliższych dniach po zaprzysiężeniu.

"To zdefiniuje jego prezydenturę"

"To zdefiniuje jego prezydenturę"

Źródło:
tvn24.pl, CNN
Wiedza o zdrowiu i seksie tylko dla chętnych? Już możemy zgadywać, jak to się skończy

Wiedza o zdrowiu i seksie tylko dla chętnych? Już możemy zgadywać, jak to się skończy

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Na dzień przed inauguracją swojej prezydentury Donald Trump stanął na jednej scenie z zespołem Village People, by wspólnie zaśpiewać hit "YMCA". Jak to się stało, że przebojowy utwór stał się nieodłącznym elementem wieców Trumpa?

Piosenka "YMCA" stała się hymnem Trumpa, dotąd kojarzono ją inaczej. O czym opowiada?

Piosenka "YMCA" stała się hymnem Trumpa, dotąd kojarzono ją inaczej. O czym opowiada?

Źródło:
BBC, LGBTQ Nation, NPR

Zaprzysiężenie Donalda Trumpa na żywo ogląda kilkaset osób. Wśród gości ze świata są między innymi prezydent Argentyny Javier Milei, premier Włoch Giorgia Meloni i wiceprezydent Chin Han Zheng.  

Kto przybył na zaprzysiężenie Donalda Trumpa

Kto przybył na zaprzysiężenie Donalda Trumpa

Źródło:
tvn24.pl