Chcąc udowodnić pasażerom, jak ważne jest ich bezpieczeństwo, dyrekcja Przedsiębiorstwa Komunikacji Miejskiej w Katowicach montuje w autobusach blokady antyalkoholowe. Dopiero gdy kierowca wykona test na obecność alkoholu, a wynik będzie negatywny, urządzenie pozwoli uruchomić silnik.
System zamontowano - na razie w ramach testów - w czterech miejskich autobusach.
Procedura dla kierowcy rozpoczyna się od badania za pomocą alkomatu umieszczonego w szoferce. - Kierowca przed rozpoczęciem pracy, przed odpaleniem kluczyka musi dmuchnąć w alkotest, który potwierdza czy jest pod wpływem alkoholu czy nie - mówi Wojciech Skęczek z PKM. - Jeżeli kierowca jest trzeźwy może odpalić pojazd i normalnie ruszyć w trasę - dodaje.
Zielone światło
O tym, że w pojeździe znajduje się trzeźwy szofer pasażerów informuje lampka umieszczona za przednią szybą. Jeżeli świeci się na zielono, oznacza to, że prowadzący pojazd nie jest pod wpływem alkoholu.
To nie jedyne kroki, które PKM podjęło aby zagwarantować pasażerom maksymalne bezpieczeństwo. Od połowy tego roku każdy kierowca zanim siądzie za kierownicą jest badany alkomatem przez dyspozytora.
Źródło: tvn24
Źródło zdjęcia głównego: TVN24