Rzecznik rządu: mnie razi w oczy zachowanie osób, które protestują na ulicach

Źródło:
TVN24, PAP
Rzecznik rządu: mnie razi w oczy zachowanie osób, które protestują na ulicach
Rzecznik rządu: mnie razi w oczy zachowanie osób, które protestują na ulicachTVN24
wideo 2/21
Rzecznik rządu: mnie razi w oczy zachowanie osób, które protestują na ulicachTVN24

To, co się dzieje na ulicy, w sensie haseł, sposobu, formy, która jest przybrana do tych protestów, delikatnie mówiąc, nie przystaje do takich standardów, jakich byśmy oczekiwali w debacie publicznej - powiedział w "Jeden na jeden" w TVN24 rzecznik rządu Piotr Mueller. - Mnie razi w oczy zachowanie osób, które protestują na ulicach i sposób niecytowalny właściwie - mówił, pytany, czy jego też razi w oczy błyskawica, którą stała się symbolem protestów.

Rzecznik rządu Piotr Mueller w piątek w "Jeden na jeden" w TVN24 pytany, ile razy zebrał się komitet do spraw bezpieczeństwa pod kierownictwem prezesa PiS i wicepremiera Jarosława Kaczyńskiego, odpowiedział, że "co najmniej kilka razy". - Nie znam dokładnie w tej chwili liczby, ale wiem, że posiedzenia komitetu się odbywały - powiedział.

Na uwagę, że wśród osób w składzie tego komitetu nie ma ministra zdrowia, odparł, że "dlatego codziennie spotykają się rządowe zespoły zarządzania kryzysowego". - Czym innym są komitety w ramach procesu legislacyjnego, w ramach rządu, i to jest na przykład komitet do spraw bezpieczeństwa, komitet ekonomiczny, komitet do spraw europejskich, stały komitet rady ministrów, to są ciała o charakterze legislacyjno-koordynującym tego typu działalność. A typowa działalność operacyjna - rządowy zespół zarządzania kryzysowego - wyjaśniał.

Dodał, że w posiedzeniach rządowego zespołu zarządzania kryzysowego bierze czasami udział wicepremier Jarosław Kaczyński.

OGLĄDAJ TVN24 W INTERNECIE

"Jest wewnętrzna procedura w policji"

Rzecznik rządu został również zapytany, czy komitet do spraw bezpieczeństwa zajmował się strategią dotyczącą postępowania w związku z demonstracjami, które mają miejsce.

- Nie znam tak szczegółowo posiedzeń, bo sam nie brałem udziału w tych posiedzeniach, ale wydaje mi się, że decyzje podejmuje w tej chwili policja. Jest wewnętrzna procedura wewnątrz policji, która zawsze jest stosowana w przypadku jakichkolwiek zarzutów co do działania funkcjonariuszy policji i takie komisje i zespoły działają również po wydarzeniach wczorajszych, przedwczorajszych, 11 listopada, czy w przypadku wcześniejszych demonstracji - mówił.

W środę wieczorem doszło do incydentu z udziałem wicemarszałka Włodzimierza Czarzastego i funkcjonariuszy policji. Przed Sejmem odbywała się manifestacja przeciwko decyzji Trybunału Konstytucyjnego w sprawie prawa aborcyjnego. Protest pod hasłem "Blokada Sejmu" rozproszył się wieczorem na ulicach stolicy, ponieważ teren parlamentu otoczono barierkami i zamknięto ulicę Wiejską.

CZYTAJ TAKŻE: Funkcjonariusze bez mundurów, gaz łzawiący i zatrzymania. Jak przebiegał protest w stolicy

Na placu Powstańców Warszawy podczas protestu demonstrantów otoczył kordon policjantów. Dostęp na plac zablokowano ze wszystkich stron. Po próbie przerwania kordonu przez uczestników manifestacji policja użyła wobec nich gazu pieprzowego. Spryskane nim zostały m.in. liderki Strajku Kobiet: Marta Lempart i Klementyna Suchanow oraz posłanka Lewicy Magdalena Biejat.

CZYTAJ WIĘCEJ: "Miałam legitymację na wysokości twarzy". Posłanka potraktowana gazem

Nieumundurowani funkcjonariusze brali udział w działaniach policji w czasie protestu w Warszawie
Nieumundurowani funkcjonariusze brali udział w działaniach policji w czasie protestu w WarszawieTVN24

"Mnie razi w oczy zachowanie osób, które protestują na ulicach"

- Mnie razi w oczy bardziej zachowanie osób, które protestują na ulicach i sposób niecytowalny właściwie na antenie - powiedział Mueller, pytany, czy jego razi w oczy błyskawica, którą stała się symbolem protestów.

- To, co się dzieje na ulicy, w sensie haseł, sposobu, formy, która jest przybrana do tych protestów, delikatnie mówiąc nie przystaje do takich standardów, których byśmy oczekiwali w debacie publicznej - dodał.

W środę w Sejmie Jarosław Kaczyński zwrócił się do posłów opozycji: - Najpierw zdejmijcie te błyskawice esesmańskie. To po pierwsze.

- A po drugie, jest tak, że wszystkie te demonstracje, które popieraliście, kosztowały już życie wielu osób. Macie krew na rękach. Łamiecie artykuł 165 (Kodeksu karnego, chodzi o sprowadzenie niebezpieczeństwa powszechnego - red.). Nie powinno być was w tej izbie. Dopuściliście się zbrodni – powiedział Kaczyński.

Awantura w Sejmie. Wielichowska pokazuje połamaną legitymację, odpowiada Jarosław Kaczyński
Awantura w Sejmie. Wielichowska pokazuje połamaną legitymację, odpowiada Jarosław KaczyńskiTVN24

"To nie oznacza, że każdy skupia się na kwestii symboliki. Ja skupiam się na tym, co się dzieje faktycznie na ulicy"

Rzecznik rządu przyznał, że "część osób podziela pogląd" Jarosława Kaczyńskiego dotyczący tych symboli. - Faktycznie to skojarzenie u niektórych osób, w szczególności u tych, które lepiej znają historię, jest dosyć naturalne - powiedział.

- Natomiast to nie oznacza, że każdy skupia się na kwestii symboliki. Ja skupiam się na tym, co się dzieje faktycznie na ulicy, i na ulicy mamy hasła, które nie przystają do poziomu debaty publicznej. Już nie mówiąc o tym, że codziennie tego typu demonstracje narażają wszystkich uczestników, ale również tych, którzy później się spotykają. Jesteśmy w czasie epidemii - dodał.

Mueller: jestem przekonany, że minister powie to samo

Rzecznik rządu odniósł się do słów Jarosława Kaczyńskiego, który w środę powiedział, że opozycja "ma krew na rękach", bo popierała protesty Strajku Kobiet. - Wszystkie te demonstracje, które popieraliście, kosztowały już życie wielu osób - mówił. Z kolei dzień wcześniej minister zdrowia Adam Niedzielski poinformował na konferencji, że wzrost mobilności związany z protestami "nie przekładał się na wzrost liczby zachorowań".

Mueller pytany w "Jeden na jeden", kto ma rację, powiedział, że "widzieliśmy liczby, jeżeli chodzi o zachorowania". Dodał, że każdy epidemiolog powie, że kontakty społeczne powodują, że liczba zachorowań rośnie.

Na uwagę, że minister zdrowia powiedział bardzo konkretną rzecz, odparł, że "minister mówi również, że kontakty międzyludzkie powodują wzrost zachorowań". – Pani nie jest w tej chwili w stanie indywidualnie ocenić, kto zachorował, z jakiego powodu, ponieważ mamy wiele kontaktów społecznych. Ale każdy profesor epidemiolog, każdy wirusolog powie, że liczba kontaktów społecznych generuje dodatkowe zachorowania. Bo jeżeliby tak nie było, to nikt na świecie by nie wprowadzał obostrzeń – mówił Mueller.

Na uwagę, że minister Niedzielski w ten sposób tego nie powiedział, odparł: Proszę zapytać pana ministra, jestem przekonany, że dokładnie to samo powie.

Rzecznik rządu: czekamy na uzasadnienie wyroku TK

Rzecznik rządu odniósł się również do braku publikacji wyroku Trybunału Konstytucyjnego w sprawie przepisów aborcyjnych. 22 października TK pod przewodnictwem Julii Przyłębskiej uznał, że prawo do aborcji w przypadku ciężkiego i nieodwracalnego upośledzenia płodu jest niezgodne z ustawą zasadniczą.

Zgodnie z wykazem na stronie Rządowego Centrum Legislacji orzeczenie w sprawie aborcji miało się pojawić w Dzienniku Ustaw najpóźniej 2 listopada.

Rzecznik rządu pytany, kiedy Przyłębska wysłała do kancelarii premiera wniosek o publikację wyroku, powiedział, że nie pamięta, ale jak dodał, "na pewno odbyło się to kilkanaście, kilkadziesiąt dni temu".

- My w tej chwili czekamy na uzasadnienie do tego wyroku – dodał. Pytany, dlaczego rząd czeka z ogłoszeniem wyroku, odparł, że aby "ustawodawca w sposób zgodny z konstytucją uregulował kwestie związane z aborcją, jeżeli podejmie się takiej regulacji", musi to zrobić "zgodnie z uzasadnieniem wyroku".

- W uzasadnieniu do wyroku zawsze jest napisane, jaki był ciąg rozumowania prawniczego, jeżeli chodzi o uchylenie tego przepisu. To pozwala na to, żeby ewentualnie stworzyć nowy przepis, który by był kompromisowy, ale jednocześnie taki, który uwzględnia orzecznictwo Trybunału Konstytucyjnego – mówił rzecznik rządu.

Mueller: publikacja ustawy covidowej najpóźniej 2 grudnia

Mueller pytany był również, kiedy zostanie opublikowana tzw. ustawa covidowa dotycząca między innymi dodatków dla medyków. - Zgodnie z tym, jak informowało Rządowe Centrum Legislacji, najpóźniej 2 grudnia - odpowiedział rzecznik rządu.

Dopytywany, dlaczego dopiero 2 grudnia, przekonywał, że rządzący chcą doprowadzić do "spójności stanu legislacyjnego". Tłumaczył, że obecnie w Senacie jest procedowana kolejna nowela tzw. ustawy covidowej, która - jak mówił - wpływa na kształt legislacyjny tej pierwszej ustawy, która ma zostać opublikowana.

Mueller pytany, dlaczego premier uzurpuje sobie prawo, aby czekać z publikacją ustawy do stanu tej spójności legislacyjnej, skoro Sejm uchwalił, a prezydent tę ustawę podpisał, powtórzył, że "przede wszystkim najważniejsza jest spójność prawa ustalanego w budynku parlamentu". Dodał, że zgodnie z procedurami w RCL jest określony termin na publikację. - I ten termin, jak wczoraj poinformował mnie szef Rządowego Centrum Legislacji, upływa bodajże 2 grudnia - mówił. Zapewniał, że ustawa "zostanie opublikowana".

CZYTAJ W KONKRECIE 24: Ustawa covidowa wciąż nieopublikowana. Minister Schreiber powołuje się na nieistniejące przepisy

Nowelizacja w jej pierwotnym brzmieniu zakładała dodatki tylko dla personelu medycznego skierowanego przez wojewodę do walki z epidemią. Pod koniec października Sejm przyjął jednak poprawkę Senatu, która powiększyła grono beneficjentów do wszystkich pracowników ochrony zdrowia zaangażowanych w leczenie COVID-19.

Politycy PiS tłumaczyli później, że akceptacja poprawki senackiej nastąpiła przez pomyłkę, a ich klub złożył w Sejmie projekt kolejnej nowelizacji tzw. ustawy covidowej, która miała przywrócić wyjściową wersję przepisu dotyczącego dodatków dla medyków. Nowela czeka na rozpatrzenie w Senacie. 3 listopada prezydent podpisał pierwszą z omawianych ustaw.

Autorka/Autor:kb,js/kab

Źródło: TVN24, PAP

Źródło zdjęcia głównego: TVN24

Pozostałe wiadomości

W Kijowie zapłonęło we wtorek tysiąc świec, przypominając światu, że minęło dokładnie tysiąc dni od rosyjskiej napaści na Ukrainę. Hołd ofiarom rozpętanej przez Kreml wojny złożyli dyplomaci z państw Unii Europejskiej, w tym z Polski.

Tysiąc świec na tysiąc dni "bohaterstwa, niezłomności i poświęcenia"

Tysiąc świec na tysiąc dni "bohaterstwa, niezłomności i poświęcenia"

Źródło:
PAP

IMGW wydał ostrzeżenia meteorologiczne. W 14 województwach nadchodzące godziny przyniosą silne podmuchy wiatru, miejscami będzie także intensywnie padać. Sprawdź, gdzie zachować szczególną ostrożność.

IMGW ostrzega. Przed nami niebezpieczna noc

IMGW ostrzega. Przed nami niebezpieczna noc

Aktualizacja:
Źródło:
IMGW

Prezydent Andrzej Duda stwierdził, że obecna PKW została obsadzona ludźmi, którzy "nie potrafią zachować klasy" oraz "bezstronności politycznej". Do tej wypowiedzi odniósł się w programie "Tak jest" w TVN24 jeden z członków komisji Ryszard Kalisz, który mówił, że w słowach głowy państwa widzi niekonsekwencję. Wypowiedź prezydenta komentował też w "Kropce nad i" w TVN24 marszałek Sejmu Szymon Hołownia.

"Niekonsekwencja" w słowach prezydenta. "Nie miał przy tym żadnych wątpliwości"

"Niekonsekwencja" w słowach prezydenta. "Nie miał przy tym żadnych wątpliwości"

Źródło:
TVN24

- Będę kandydatem niezależnym w tym sensie, że będę zależny wyłącznie od wyborców i wyłącznie od tych rzeczy, o których oni mi będą mówić - powiedział w "Kropce nad i" w TVN24 Szymon Hołownia, marszałek Sejmu i przewodniczący Polski 2050, który ogłosił swój start w wyborach prezydenckich. Mówił też o pierwszych decyzjach, które podjąłby, gdyby został wybrany na najwyższy urząd w państwie.

Pierwsze decyzje, które Hołownia podjąłby jako prezydent. Wymienił dwie

Pierwsze decyzje, które Hołownia podjąłby jako prezydent. Wymienił dwie

Źródło:
TVN24

Przed budynkiem uczelni protestowało kilkadziesiąt osób, ale w podobnej sytuacji jest kilkaset. Studenci dawnego Collegium Humanum - ci, którzy nie kupowali dyplomów, chodzili na wykłady, zdawali egzaminy - dziś zostali bez dyplomów i dokumentów.

"Powinnam mieć pracę, a stoję i proszę się o moje dokumenty". Protest studentów Collegium Humanum

"Powinnam mieć pracę, a stoję i proszę się o moje dokumenty". Protest studentów Collegium Humanum

Źródło:
Fakty TVN

Aleksander Kwaśniewski poparł Radosława Sikorskiego. Ocenił, że startujący w prawyborach Koalicji Obywatelskiej szef MSZ ma "determinację i wolę walki". Jak zaznaczył były prezydent, "bez waleczności, bez chęci zwycięstwa nie da się odnieść sukcesu".

"Kiedyś byliśmy po różnych stronach". Kwaśniewski poparł jednego z kandydatów

"Kiedyś byliśmy po różnych stronach". Kwaśniewski poparł jednego z kandydatów

Źródło:
tvn24.pl

Młodzieżówka Platformy Obywatelskiej - Nowa Generacja - poparła Rafała Trzaskowskiego w prawyborach partii na kandydata na prezydenta w przyszłorocznych wyborach.

Młodzi działacze PO wskazali swojego faworyta w prawyborach

Młodzi działacze PO wskazali swojego faworyta w prawyborach

Źródło:
tvn24.pl

Zamiast 40 tysięcy złotych włożył do reklamówki chusteczki, okładając je banknotami o niskich nominałach. Do reklamówki przywiązał sznurek, który trzymał w dłoni i czekał, aż po drugiej stronie drzwi ktoś przyjdzie po pakunek. Gdy to nastąpiło, szarpnął za sznurek. W taki sposób 88-latek z Białegostoku przechytrzył oszustów, którzy podawali się za policjantów. 

88-latek nie dał się oszustom. Zostawił na wycieraczce reklamówkę, do której przywiązał sznurek

88-latek nie dał się oszustom. Zostawił na wycieraczce reklamówkę, do której przywiązał sznurek

Źródło:
tvn24.pl

Starship, największa rakieta świata, wzbiła się w przestrzeń pozaziemską. To szósty lot orbitalny systemu, który w przyszłości ma wynieść astronautów na Księżyc, a nawet posłużyć do kolonizacji innych planet.

To już szósty raz. Megarakieta i jej kolejny lot

To już szósty raz. Megarakieta i jej kolejny lot

Aktualizacja:
Źródło:
PAP, SpaceX, tvnmeteo.pl

Pan Grzegorz z Lesznowoli odpowiadał we wtorkowych "Milionerach" na pytanie za 40 tysięcy złotych: "Czego księgowy i naczelnik więzienia, zbzikowani na punkcie frenologii, pozbawili trupa kompozytora Josepha Haydna?". Jak poradził sobie uczestnik?

Pytanie w "Milionerach" za 40 tysięcy złotych - o frenologię i kompozytora Josepha Haydna

Pytanie w "Milionerach" za 40 tysięcy złotych - o frenologię i kompozytora Josepha Haydna

Źródło:
tvn24.pl

Paweł Kowal ujawnił w "Faktach po Faktach" w TVN24, że w kwietniu spotkał się z senatorem Marco Rubio, który ma objąć wkrótce stery amerykańskiej dyplomacji. Jak relacjonował, swojemu rozmówcy powiedział wprost: - Czy ty sobie zdajesz sprawę, że budżet Ukrainy, ze względu na bezpieczeństwo Unii i NATO, jest zabezpieczany przez środki europejskie? Że każde euro dzisiaj wydane, to jest oszczędzanie, także potencjalnie, twoich dolarów w przyszłości?

Kowal rozmawiał z Rubio. Ujawnił, co powiedział przyszłemu sekretarzowi stanu

Kowal rozmawiał z Rubio. Ujawnił, co powiedział przyszłemu sekretarzowi stanu

Źródło:
TVN24

Analitycy NATO sprawdzili, w których serwisach społecznościowych najłatwiej i najtaniej można kupić fałszywe zaangażowanie - polubienia, wyświetlenia, udostępnienia, komentarze. Te mogą być używane do wzmacniania treści politycznych i operacji wywierania wpływu. Badacze ocenili też, jak radzą sobie z tym platformy. Wnioski nie są zachęcające.

Ile fałszywych polubień, wyświetleń i komentarzy można kupić za 250 złotych? Raport NATO

Ile fałszywych polubień, wyświetleń i komentarzy można kupić za 250 złotych? Raport NATO

Źródło:
Konkret24

- Należy założyć, że uszkodzenie dwóch podmorskich kabli na Morzu Bałtyckim to akt sabotażu - stwierdził we wtorek niemiecki minister obrony Boris Pistorius. Przyczyny awarii są dopiero badane, jednak wydarzeniom na Bałtyku z niepokojem przyglądają się władze Niemiec, Litwy, Szwecji i Finlandii. Szwedzkie media podały, że związek ze sprawą może mieć chiński statek towarowy, za którym podążają duński okręt i patrolowiec. - Jeśli chodzi o te kable, są już pewne podejrzenia, ale nie mogę powiedzieć - skomentował krótko sprawę szef MSZ Radosław Sikorski.

"Musimy założyć, że jest to sabotaż". Media: trop prowadzi do nich

"Musimy założyć, że jest to sabotaż". Media: trop prowadzi do nich

Aktualizacja:
Źródło:
PAP, Reuters

- Rosja straszy nie pierwszy i nie ostatni raz - powiedział prezydent Andrzej Duda, komentując zatwierdzenie we wtorek przez Władimira Putina znowelizowanej rosyjskiej doktryny nuklearnej. - Papier zniesie wszystko - dodał. Sprawę komentował też szef MSZ. - Jeśli Władimir Putin obniża próg użycia broni atomowej, to może to świadczyć, że wreszcie sobie zdał sprawę, że Rosja jest słabsza wojskowo od Zachodu - ocenił Radosław Sikorski.

Duda o decyzji Putina. "Papier zniesie wszystko"

Duda o decyzji Putina. "Papier zniesie wszystko"

Źródło:
TVN24

KPRM poinformował o przyjęciu dwóch ważnych aktów dla przedsiębiorców. Pierwszy to autopoprawka do projektu obniżającego składkę zdrowotną dla przedsiębiorców od 2025 r. Drugi to projekt obniżający składkę zdrowotną dla przedsiębiorców od 2026 r.

Rząd przyjął zmiany w składce zdrowotnej. Przedsiębiorcy zapłacą mniej od stycznia

Rząd przyjął zmiany w składce zdrowotnej. Przedsiębiorcy zapłacą mniej od stycznia

Aktualizacja:
Źródło:
tvn24.pl, PAP

- Jestem rozczarowany, generalnie, słabością polityki gospodarczej, która nie reaguje na wiele strukturalnych problemów - powiedział w programie "Fakty po Faktach" w TVN24 prof. Jerzy Hausner. Wyjaśnił także, skąd biorą się wysokie ceny energii i jak im zaradzić.

Hausner: jestem rozczarowany słabością polityki gospodarczej

Hausner: jestem rozczarowany słabością polityki gospodarczej

Źródło:
TVN24

Nierzadko słyszeliśmy od polityków koalicji rządzącej, że projekt jest prawie gotowy i budowa farm wiatrowych, która została praktycznie zablokowana przez PiS, znów będzie możliwa. Dziś też to słyszymy i jest nowy termin - do końca roku.

Afera wiatrakowa wstrzymała prace nad nowymi przepisami. Nowa ustawa ma się pojawić "do końca roku"

Afera wiatrakowa wstrzymała prace nad nowymi przepisami. Nowa ustawa ma się pojawić "do końca roku"

Źródło:
Fakty TVN

Przedstawiciele osób skrzywdzonych w Kościele spotkali się z biskupami na Jasnej Górze. - Udało się wziąć biskupów trochę za ręce i jakby zaczynamy iść w jednym kierunku, w jedną stronę, na pewne rzeczy zaczynamy patrzeć bardzo podobnie - mówił Robert Fidura, jeden z przedstawicieli pokrzywdzonych. - Myśmy tego doświadczyli, księża biskupi nie, więc jeżeli nie połączymy sił, to niewiele z tego wyniknie - dodał.

Spotkanie skrzywdzonych w Kościele z biskupami. "Bardzo mocno przeorało emocje" 

Spotkanie skrzywdzonych w Kościele z biskupami. "Bardzo mocno przeorało emocje" 

Źródło:
TVN24

Policja w Oslo poinformowała we wtorek, że ​​Marius Borg Høiby, syn norweskiej księżnej koronnej Mette-Marit, został aresztowany. 27-latkowi postawiono zarzut "dotyczący stosunku płciowego z osobą nieprzytomną lub z innych przyczyn niezdolną do przeciwstawienia się temu aktowi". Portal dziennika "Dagblaget" podaje, że w toczącej się sprawie karnej przeciwko Høiby'emu jest obecnie pięć ofiar.

Syn księżnej aresztowany. "Pięć ofiar"

Syn księżnej aresztowany. "Pięć ofiar"

Źródło:
"Guardian", "Dagblaget"

Czy rzeczywiście w tym roku do Polski "wjechało już więcej Rosjan" niż za poprzednich rządów? Tak twierdzi posłanka PiS Anna Gembicka. Przedstawiamy więc dane.

Ilu Rosjan "już wjechało do Polski"? Trend jest znaczący

Ilu Rosjan "już wjechało do Polski"? Trend jest znaczący

Źródło:
Konkret24

Za rządów Zjednoczonej Prawicy pieniądze polskich podatników trafiły - za pośrednictwem Polskiej Izby Handlowej działającej w USA - do lobbysty szerzącego rosyjską propagandę - ustalił dziennikarz "Czarno na białym" Marek Osiecimski w reportażu "Attaboys, czyli zuchy premiera". Jak wynika z dokumentów i korespondencji mailowej, w powstanie tej Izby osobiście zaangażowani byli ówczesny premier Mateusz Morawiecki i ówczesny wicemarszałek Senatu Adam Bielan. Obaj mieli wpływ nie tylko na skład Izby, ale też na jej decyzje, w czasie gdy ta instytucja podpisała umowę z firmą, która skompromitowała się pracą dla ludzi Kremla.

"Zuchy premiera". Jak pieniądze polskich podatników trafiły do propagandysty Kremla

"Zuchy premiera". Jak pieniądze polskich podatników trafiły do propagandysty Kremla

Źródło:
TVN24

Państwowa Komisja Wyborcza postuluje, aby w sprawach przed Sądem Najwyższym i innymi sądami nie brały udziału osoby powołane do orzekania przez neo-KRS. Komisja zapowiedziała, że w sprawach z udziałem PKW, w których miałyby orzekać takie osoby, będzie wnioskować o ich wyłączenie. Do oświadczenia PKW dodano stanowisko jednego z jej członków.

Status sędziów powołanych przez neo-KRS. Jest stanowisko PKW

Status sędziów powołanych przez neo-KRS. Jest stanowisko PKW

Źródło:
PAP, tvn24.pl

Opieszałość w wypłatach rządowej pomocy dla powodzian wzmocniła krytykę opozycji wobec działań ministra Marcina Kierwińskiego. Politycy PiS zarzucają, że "obsługa pełnomocnika" ma kosztować budżet 25 milionów złotych. Sprawdziliśmy, o jakie pieniądze chodzi i na co rzeczywiście mogą zostać przeznaczone.

25 milionów "na obsługę pełnomocnika ds. odbudowy po powodzi"? Co to za pieniądze

25 milionów "na obsługę pełnomocnika ds. odbudowy po powodzi"? Co to za pieniądze

Źródło:
Konkret24

Dolnośląski Wojewódzki Inspektor Nadzoru Budowlanego wskazał, że uszkodzenie tamy w Stroniu Śląskim, do którego doszło podczas wrześniowej powodzi, nastąpiło w miejscu, gdzie wcześniej prowadzono prace ziemne związane z układaniem rur. Urzędnicy nakazali Wodom Polskim zabezpieczenie wyrwy do czasu remontu zapory.

Nadzór budowlany wskazał przyczynę przerwania zapory w Stroniu Śląskim

Nadzór budowlany wskazał przyczynę przerwania zapory w Stroniu Śląskim

Aktualizacja:
Źródło:
PAP/tvn24.pl
"Archipelag" księdza Michała O. jak willa plus. Tylko 20 razy bardziej

"Archipelag" księdza Michała O. jak willa plus. Tylko 20 razy bardziej

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Zmiany na szczytach policyjnej hierarchii. Stanowiska straci trzech komendantów wojewódzkich: w Krakowie, Kielcach i Rzeszowie - wynika z informacji tvn24.pl. Rzeczniczka Komendanta Głównego Policji Katarzyna Nowak potwierdziła, że trwa procedura ich odwołania.

Wstrząs na szczytach policyjnej hierarchii

Wstrząs na szczytach policyjnej hierarchii

Źródło:
tvn24.pl

Pielęgniarki, fizjoterapeuci i inni pracownicy i pracowniczki ochrony zdrowia protestowali we wtorek przed kancelarią premiera. Główny postulat to podwyżki. Przygotowano petycję do premiera Donalda Tuska.

"Jesteśmy zawiedzione". Pielęgniarki protestowały przed kancelarią premiera

"Jesteśmy zawiedzione". Pielęgniarki protestowały przed kancelarią premiera

Aktualizacja:
Źródło:
PAP, tvnwarszawa.pl

Po trwających dość długo poszukiwaniach chętnego lub chętnej do poprowadzenia 97. gali oscarowej i licznych odmowach, popularny komik, scenarzysta i gospodarz programów telewizyjnych Conan O'Brien powiedział "tak". Przewodniczący Akademii Bill Kramer oświadczył, że jest wręcz idealną osobą.

Nikt nie chciał prowadzić gali oscarowej. On powiedział "tak"

Nikt nie chciał prowadzić gali oscarowej. On powiedział "tak"

Źródło:
"Variety", "The Hollywood Reporter" ,tvn24.pl