Ogólnopolski protest ratowników medycznych. Minister zdrowia Adam Niedzielski komentuje

Źródło:
TVN24
Niedzielski: dzisiaj ten stan niedysponowania karetkami wynosił mniej więcej 25 procent w skali kraju
Niedzielski: dzisiaj ten stan niedysponowania karetkami wynosił mniej więcej 25 procent w skali krajuTVN24
wideo 2/3
Niedzielski: dzisiaj ten stan niedysponowania karetkami wynosił mniej więcej 25 procent w skali krajuTVN24

Piątek był kolejnym dniem ogólnopolskiego protestu ratowników medycznych. - Mamy opracowane procedury, co robić w przypadku kryzysów. Korzystamy z Lotniczego Pogotowia Ratunkowego, karetek pozasystemowych, a także z obsady, która brana jest z wojska czy straży pożarnej - mówił w programie "Sprawdzam" w TVN24 minister zdrowia Adam Niedzielski. - To nie jest działalność spontaniczna - dodał. Przyznał, że ewentualna eskalacja strajku ratowników "jest zagrożeniem".

Ratownicy medyczni od tygodni czekają na negocjacje i podwyżki. Od 1 września rozpoczęli ogólnopolski protest. Odmówili przyjścia do pracy bądź wzięli minimalną liczbę godzin podczas dyżurów. Chcą pokazać, że nie zgadzają się na warunki pracy, w której spędzają nawet po kilkaset godzin na miesiąc. Jak informowaliśmy, pierwszego dnia blisko połowa karetek nie wyjechała na ulice, a do zdarzeń latają śmigłowce Lotniczego Pogotowia Ratunkowego. Wojewoda mazowiecki wezwał na pomoc wojsko.

ZOBACZ CAŁY PROGRAM W TVN24 GO >>>

Ratownicy protestują. Niedzielski o "niedysponowaniu karetkami"

- Dzisiaj ten stan niedysponowania karetkami wynosił mniej więcej 25 procent w skali kraju. To jest informacja bardzo niepokojąca - powiedział minister zdrowia Adam Niedzielski, który był w piątek gościem programu "Sprawdzam" w TVN24.

Zapewnił, że dojazd i bezpieczeństwo karetek są zapewnione. - Obserwujemy równolegle, jak wyglądają czasy dojazdu zespołów ratownictwa medycznego i one się póki co nie zmniejszyły - stwierdził. Dodał, że było to możliwe, gdyż wojewodowie uruchomili "specjalne procedury"

- To nie jest działalność spontaniczna, mamy opracowane procedury, co robić w przypadku kryzysów. Korzystamy z Lotniczego Pogotowia Ratunkowego czy z karetek pozasystemowych, czyli tak zwanego transportu medycznego, czy również z obsady, która brana jest chociażby z wojska czy straży pożarnej - tłumaczył minister.

Niedzielski o proteście ratowników: analizujemy przyczyny tej sytuacji

Przyznał, że ewentualna eskalacja strajku ratowników "jest zagrożeniem". Powtórzył jednak, że ciągłość pracy oddziałów ratunkowych i bezpieczestwo są zapewnione. - Analizujemy przyczyny tej sytuacji dotyczące postulatów formułowanych przez ratowników, a z drugiej strony analizujemy, jak wygląda kwestia organizacji systemu ratownictwa medycznego. Tutaj mamy kilka wątpliwości, które musimy wspólnie rozstrzygnąć - stwierdził Niedzielski.

W piątek w związku z brakiem dostępnych karetek, w ścisłym centrum Warszawy, na placu Konstytucji, wylądował śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego. - Wygląda to bardzo spektakularnie, ale to jednak standardowa procedura - przekonywał minister zdrowia.

Śmigłowiec LPR lądował na placu KonstytucjiTVN24

- Dyspozytor po prostu szuka zespołu medycznego, który jest najbliżej dostępny. Jeżeli karetka nie jest możliwa do uruchomienia, to następuje kontakt z Lotniczym Pogotowiem Ratunkowym, bo to też jest część systemu ratownictwa medycznego - wyjaśnił. Dodał, że w dalszej kolejności do wykorzystania w tym systemie jest wojsko.

- Przygotowujemy się na wszystkie scenariusze, również na te, które zakładają, że kolejne linie wsparcia będą się być może wyczerpywały - zaznaczył. 

Czy będą podwyżki dla ratowników?

Pytany, czy można było uniknąć strajku ratowników, Niedzielski stwierdził, że "sytuacja jest bardzo skomplikowana". - To nie jest obrazek czarno-biały. Tutaj nawarstwiło się wiele problemów. Wiadomo, że system opieki zdrowotnej działa w sposób utrudniony po pandemii. Mamy bardzo dużo kłopotów organizacyjnych, przede wszystkim braki kadrowe - mówił szef resortu zdrowia. Przyznał, że ministerstwo wiedziało o zbliżającym się proteście. - Cały czas prowadzimy rozmowy ze środowiskiem - zapewnił.

Na pytanie, czy ratownicy medyczni mogą spodziewać się podwyżek, Niedzielski odparł: - Nie chciałbym sprowadzać wszystkich problemów do tego, byśmy eskalowali żądania płacowe.

- Dodatki były płacone również ratownikom medycznym. Ostatnia regulacja, którą przyjęliśmy w lipcu, która podniosła minimalne wynagrodzenia, z niej skorzystało w sektorze medycznym 250 tysięcy osób, prawie 100 tysięcy pielęgniarek. Nie budujmy obrazka, w którym mamy do czynienia z poczuciem stagnacji finansowej, że nic się nie dzieje. Zwiększamy nakłady i zwiększamy je bardzo wyraźnie - przekonywał Niedzielski.

Czy będą podwyżki dla ratowników medycznych? Niedzielski odpowiada
Czy będą podwyżki dla ratowników medycznych? Niedzielski odpowiada TVN24

Niedzielski: podwyżki dla ratowników już były

Minister zdrowia stwierdził, że podwyżki dla ratowników "już były" i otrzymali je "wszyscy zatrudnieni na umowę o pracę". - Problem, z którym mamy do czynienia dotyczy pracowników kontraktowych, których jest nieco więcej niż połowa - dodał.

Protesty zapowiadają także lekarze rezydenci. Minister zdrowia zadeklarował otwartość na rozmowy. - Zaprosiłem przewodniczącego porozumienia rezydentów do siebie. Niestety, odmówił. Ostatnio te osoby, które najgłośniej krzyczą o różnych postulatach, odmawiają udziału w jakichkolwiek cywilizowanych forach, na jakich można prowadzić dyskusję - skomentował Niedzielski. 

Niedzielski o czwartej fali pandemii

Ministerstwo Zdrowia poinformowało w piątek o 349 nowych potwierdzonych przypadkach zakażenia koronawirusem oraz śmierci pięciu osób z COVID-19. Te liczby w ostatnich dniach rosną. Eksperci coraz częściej ostrzegają, że nad Polską wisi widmo czwartej fali pandemii.

- Rzeczywiście w ciągu ostatnich dni mamy przyspieszenie dziennej liczby zakażeń. Ono jest radykalne, jeżeli chodzi o dynamikę, natomiast są to liczby, które nie powodują większej presji na system opieki zdrowotnej - ocenił Niedzielski. Dodał, że uznaje te liczby za "pewne urealnienie tego, w jakim miejscu pandemii jesteśmy, bo wakacje na pewno nie dawały nam prawdziwego obrazu".

Jak mówił Niedzielski, mamy też dosyć dużą liczbę osób zaszczepionych. Do piątku w pełni zaszczepionych przeciw koronawirusowi zostało ponad 18,8 miliona Polaków. - Jak na doświadczenia do tej pory i stosunek do szczepień to myślę, że te liczby są imponujące - stwierdził minister zdrowia.

Jego zdaniem spowolnienie szczepień w okresie letnim miało dwie zasadnicze przyczyny. - Pierwsza była taka, że doszliśmy do bariery osób, które były przekonane, że chcą się szczepić. Drugi podstawowy powód, który przesądza o mniejszym zainteresowaniu szczepieniami to brak poczucia zagrożenia - tłumaczył.

- Ten brak poczucia zagrożenia wynikał z tego, że codziennie słyszeliśmy, że liczba zakażeń przez całe wakacje nie przekraczała dwustu, że liczba hospitalizacji w skali kraju to było trzysta, czterysta, a przede wszystkim liczba zgonów, bo to robi największe wrażenie, wynosiła kilka dziennie, a czasami zdarzały się dni, kiedy tego nie było - analizował. Dodał, że "teraz ta sytuacja na pewno się zmieni".

Zdaniem Niedzielskiego we wrześniu zainteresowanie szczepieniami się zwiększy.

Niedzielski o obostrzeniach: cały czas głównym parametrem jest liczba zakażeń

Pytany o to, czy i kiedy zostaną przywrócone obostrzenia, minister odparł, że "nie może być takiej sytuacji, żeby osoby, które się zaszczepiły, ponosiły w równym stopniu odpowiedzialność, co osoby, które się nie zaszczepiły".

Powiedział, że według jego rekomendacji ewentualne obostrzenia powinny mieć "charakter powiatowy". - Zasada będzie stosunkowo prosta. Cały czas głównym parametrem będzie liczba zakażeń, tylko my chcemy tę liczbę przeskalować - wyjaśnił. 

- Te najnowsze prognozy mówią, że na koniec września będziemy mieli około tysiąca zakażeń, a to jeszcze nie jest bariera, przy której trzeba wprowadzać jakiekolwiek obostrzenia - stwierdził. Dodał, że jest "fundamentalne założenie", że zgonów będzie "proporcjonalnie mniej do liczby zakażeń niż było podczas trzeciej fali".

- Zakładamy, że hospitalizacji będzie mniej o 40-50 procent. To znaczy, że w gruncie rzeczy dwa razy większa liczba zakażeń będzie dawała to samo obciążenie - powiedział. Dodał, że ministerstwo chce co najmniej dwukrotnie, chociaż zaznaczył, że to póki co "robocze założenia", podnieść progi ilości zakażonych dla kolejnych stref obostrzeń.

Niedzielski o szczepieniach obowiązkowych i w szkołach

Niedzielski został również zapytany o możliwość wprowadzenia obowiązkowych szczepień. Odpowiedział, że to "zależy od sytuacji epidemicznej". - O powszechnym obowiązku to jest za wcześnie, żeby mówić - stwierdził. - Na pewno w wybranych grupach taki obowiązek powinien być. Powinien być chociażby wśród medyków, powinien być wśród tych grup, które są najbardziej narażone - dodał. Poinformował, że w trzecim tygodniu września mają rozpocząć się szczepienia w szkołach. - Zdecydowaliśmy się, że zawsze w szkole, jeśli będzie szczepienie, będzie obecny lekarz, po to, żeby dokonywał bezpośrednio tej kwalifikacji do szczepienia albo, bo to jest też taka alternatywa, dzieci będą przemieszczały się grupą do punktu szczepień, jakiegoś stosunkowo bliskiego względem szkoły - powiedział. Zapewnił, że dyrektorzy są o tym poinformowani i zbierane są deklaracje i zgody od rodziców.

Niedzielski o przepisach umożliwiających pracodawcy zapytanie o szczepienie
Niedzielski o przepisach umożliwiających pracodawcy zapytanie o szczepienieTVN24

Czy pracodawca będzie miał prawo zapytać pracownika o szczepienie?

Niedzielski powiedział również, że ministerstwo pracuje nad przepisami, które mają umożliwić pracodawcom weryfikację, czy dany pracownik jest zaszczepiony czy nie. - Celujemy na najbliższe posiedzenie Sejmu. W tej chwili prowadzimy wewnętrzne konsultacje z różnymi resortami - dodał.

Wyjaśnił, że pracodawca będzie miał prawo zapytać pracownika o szczepienie i na tej podstawie podjąć ewentualną decyzję o przesunięciu na inną część wykonywanych obowiązków. Zaznaczył, że pracownik będzie musiał potwierdzić swój status szczepienia certyfikatem. 

Dla kogo trzecia dawka? 

Zapytany o wprowadzenie trzeciej dawki szczepienia Niedzielski odpowiedział, że zgodnie z zaleceniami europejskich organizacji "na tę chwilę nie ma naglącej potrzeby stosowania powszechnie trzeciej dawki, bo zakładamy zgodnie z deklaracjami producentów, że ta odporność w standardowym przypadku utrzymuje się co najmniej rok". 

- Oczywiście mamy grupy pacjentów, które nie mają standardowej odporności ze względu na upośledzenie swojego systemu immunologicznego i w tym przypadku wykonaliśmy krok wyprzedzający - poinformował. Dodał, że do tej pory wystawiono około 140 tysięcy skierowań na trzecią dawkę i zidentyfikowano około 220 tysięcy osób, które są dotknięte chorobami, które osłabiają system immunologiczny. 

Dodał, że jeżeli ktoś nie ma wystawionego automatycznie skierowania, a ze swoimi dolegliwościami pójdzie do lekarza, który oceni, że jest to upośledzenie systemu immunologicznego, to będzie mógł wystawić takie skierowanie. 

Autorka/Autor:momo, mart//now

Źródło: TVN24

Pozostałe wiadomości

Jak na wiadomość o ucieczce Marcina Romanowskiego na Węgry zareagowali przedstawiciele jego obozu politycznego? Według Mai Wójcikowskiej niektórzy "trochę przecierali oczy i nie ukrywali zdziwienia". - Mam wrażenie, że Romanowski jednak trochę wystrychnął swoich kolegów na dudka - przyznał Konrad Piasecki. Według relacji Agaty Adamek politycy wcześniej związani z Funduszem Sprawiedliwości obawiali się, że gdyby Romanowski był teraz w Polsce, mógłby powiedzieć "za dużo".

Marcin Romanowski uciekł na Węgry. "Trochę wystrychnął swoich kolegów na dudka"

Marcin Romanowski uciekł na Węgry. "Trochę wystrychnął swoich kolegów na dudka"

Źródło:
TVN24

Premier Słowacji Robert Fico spotkał się na Kremlu z rosyjskim prezydentem Władimirem Putinem. Wieczorem szef słowackiego rządu przekazał w mediach społecznościowych, że odbyli "długą rozmowę", a Putin "potwierdził gotowość Moskwy do kontynuowania dostaw gazu na Zachód i Słowację". Ukraina zapowiedziała, że nie przedłuży wygasającego wraz z końcem roku kontraktu, który zezwala na tranzyt gazu przez jej terytorium.

Robert Fico "po długiej rozmowie" z Putinem na Kremlu

Robert Fico "po długiej rozmowie" z Putinem na Kremlu

Aktualizacja:
Źródło:
Reuters, PAP

Jedna z pięciu ofiar piątkowego ataku w Magdeburgu to dziewięcioletni Andre. "Niech mój mały miś znowu lata dookoła świata" - napisała w pożegnalnym wpisie w mediach społecznościowych jego matka. Hołd zmarłemu dziewięciolatkowi oddała też lokalna straż pożarna. Chłopiec należał do jej dziecięcego oddziału.

"Był z nami tylko dziewięć lat". Matka żegna syna, który zginął na jarmarku

"Był z nami tylko dziewięć lat". Matka żegna syna, który zginął na jarmarku

Źródło:
BBC, Bild, Sky News

Nie wiem, co ulęgło się w głowie przewodniczącego Państwowej Komisji Wyborczej, to rzecz niezrozumiała - stwierdził w "Faktach po Faktach" w TVN24 Wojciech Hermeliński, były przewodniczący PKW. Odniósł się w ten sposób do działań sędziego Sylwestra Marciniaka, który domaga się podjęcia ponownej uchwały w sprawie pieniędzy dla Prawa i Sprawiedliwości.

Wprowadzanie uchwały "drzwiami kuchennymi". Hermeliński: to niedopuszczalne

Wprowadzanie uchwały "drzwiami kuchennymi". Hermeliński: to niedopuszczalne

Źródło:
TVN24

Premier Albanii Edi Rama zapowiedział wprowadzenie blokady na popularną aplikację TikTok - poinformował Reuters. Nowe przepisy mają zacząć obowiązywać od stycznia 2025 roku. TikTok domaga się wyjaśnień od albańskich władz.

Zapowiedź zakazu popularnej aplikacji. "Zablokujemy dla wszystkich"

Zapowiedź zakazu popularnej aplikacji. "Zablokujemy dla wszystkich"

Źródło:
Reuters

Pod hasłem "tekstylia" kryje się wiele. Po pierwsze odzież - to oczywiste. Ale także buty, dywany, firany, pościel czy koce. Zużyte i wyrzucane, lądowały do tej pory w pojemnikach na odpady zmieszane. Od nowego roku to się zmieni.

Nowa kategoria śmieci od pierwszego stycznia

Nowa kategoria śmieci od pierwszego stycznia

Źródło:
Fakty TVN

Dzieci czekają na przeszczep serca w Uniwersyteckim Centrum Klinicznym w Warszawie. Podłączone do sztucznej komory mogą tylko czekać na organ od zmarłego dawcy - takie serce, które będzie pasowało. Przeszczepów w klinice jest coraz więcej, ale potrzeby są duże.

Trójka dzieci, trzy potrzebne serca. "Chciałbym, żeby w nowy rok weszły już z nowymi sercami"

Trójka dzieci, trzy potrzebne serca. "Chciałbym, żeby w nowy rok weszły już z nowymi sercami"

Źródło:
Fakty TVN

Samolot z dziesięcioma osobami na pokładzie rozbił się i uderzył w sklep w centrum turystycznej miejscowości Gramado na południu Brazylii. Jak podały władze, nikt z pasażerów nie przeżył.

Samolot spadł na sklep

Samolot spadł na sklep

Źródło:
Reuters

Pogoda na Boże Narodzenie. Przed świętami lokalnie dosypie jeszcze trochę śniegu, czy jednak wystarczy go, by utrzymał się do Wigilii? Sprawdź najnowszą aktualizację świątecznej prognozy pogody.

Przed samymi świętami spadnie śnieg. Czy pozostanie z nami na dłużej?

Przed samymi świętami spadnie śnieg. Czy pozostanie z nami na dłużej?

Źródło:
tvnmeteo.pl

Członek Państwowej Komisji Wyborczej Ryszard Kalisz ujawnił w TVN24, że otrzymał e-mail z informacją, że przewodniczący PKW Sylwester Marciniak "zarządził tryb obiegowy podjęcia uchwał", wśród których ma się znajdować uchwała w sprawie sprawozdania finansowego komitetu wyborczego PiS. Kalisz zgodził się, że jest to próba podjęcia uchwały "tylnymi drzwiami" przez przewodniczącego PKW. Sprawę komentowali politycy PSL, KO, a także szefowa kancelarii prezydenta.

PKW "najwyraźniej chce dopchnąć kolanem możliwość finansowania Prawa i Sprawiedliwości"

PKW "najwyraźniej chce dopchnąć kolanem możliwość finansowania Prawa i Sprawiedliwości"

Źródło:
TVN24

Amerykańska aktorka Blake Lively oskarżyła Justina Baldoniego, swojego partnera z planu "It Ends with Us" i jednocześnie reżysera tego filmu, o szereg niestosownych zachowań. Aktorka twierdzi również, że mężczyzna, wspólnie ze studiem, które wyprodukowało film, zorganizował przeciwko niej kampanię oszczerstw. Prawnik studia stanowczo temu zaprzeczył, nazywając twierdzenia aktorki "całkowicie fałszywymi i oburzającymi".

Improwizowane pocałunki, "plan odwetu" i kampania oszczerstw. Blake Lively oskarża reżysera

Improwizowane pocałunki, "plan odwetu" i kampania oszczerstw. Blake Lively oskarża reżysera

Źródło:
BBC, New York Times, Variety

IMGW wydał ostrzeżenia meteorologiczne. W południowej Polsce noc przyniesie opady śniegu i silne podmuchy wiatru. Sprawdź, gdzie będzie szczególnie niebezpiecznie.

IMGW ostrzega. Nocą miejscami będzie niebezpiecznie

IMGW ostrzega. Nocą miejscami będzie niebezpiecznie

Aktualizacja:
Źródło:
IMGW

Wielu zagranicznych internautów zachwyciła znajdująca się w Polsce świecąca w ciemności ścieżka rowerowa, na której w nocy jakoby widać odwzorowane gwiazdy i gwiazdozbiory. Jak się okazuje, w kraju mamy takiego rodzaju drogę dla rowerów, ale nie wygląda tak spektakularnie.

Świecąca w ciemności ścieżka rowerowa w Polsce? Prawdziwa tak nie wygląda

Świecąca w ciemności ścieżka rowerowa w Polsce? Prawdziwa tak nie wygląda

Źródło:
Konkret24

Zaparkował na torach tramwajowych i - jak ustalili strażnicy miejscy - poszedł prawdopodobnie na pobliski bazar. Tramwaje nie mogły przejechać swoją trasą, co doprowadziło do paraliżu komunikacyjnego. Kiedy po ponad pół godzinie kierowca wrócił do auta, czekały tam już służby. Mężczyzna dostał trzy tysiące złotych mandatu, którego nie przyjął.

Zaparkował na torach tramwajowych. "Doprowadził do paraliżu komunikacyjnego"

Zaparkował na torach tramwajowych. "Doprowadził do paraliżu komunikacyjnego"

Źródło:
TVN24

W poniedziałek oddamy do użytku odcinek drogi ekspresowej S7, dzięki czemu Warszawa i Kraków uzyskają bezpośrednie połączenie - informuje Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad (GDDKiA). Podróż między miastami ma trwać około 2,5 godziny, czyli prawie o połowę krócej niż gdy jeżdżono starą krajową "siódemką" przez Radom i Kielce.

Odejście od XIX-wiecznego traktu. Podróż do stolicy niemal o połowę krótsza

Odejście od XIX-wiecznego traktu. Podróż do stolicy niemal o połowę krótsza

Źródło:
PAP, GDDKiA

Naukowcy z Katedry Warzywnictwa Uniwersytetu Przyrodniczego w Poznaniu opracowali innowacyjną szklarnię, a w zasadzie cieplarnię bąbelkową, która zapewni wzrost plonu i pomoże zmniejszyć ilość wykorzystanej energii. W hodowli owoców i warzyw pomóc ma piana z mydła.

Owoce i warzywa w... bańkach mydlanych. Innowacyjne rozwiązanie poznańskich naukowców

Owoce i warzywa w... bańkach mydlanych. Innowacyjne rozwiązanie poznańskich naukowców

Źródło:
tvn24.pl

Premier Węgier Viktor Orban nie po raz pierwszy realizuje skrupulatnie politykę Władimira Putina w Unii Europejskiej, ponieważ uderza w fundamenty wspólnoty - ocenił w "Kawie na ławę" w TVN24 europoseł PSL Krzysztof Hetman, komentując kwestię azylu politycznego dla posła PiS Marcina Romanowskiego. Europoseł Konfederacji Stanisław Tyszka mówił, o "zdziecinnieniu polskiej polityki, która sprowadza się do relacji interpersonalnych w tym przypadku między Tuskiem a Orbanem, którzy byli kiedyś kumplami, pokłócili się w tym momencie i robią sobie na złość".

"Romanowski może być kartą przetargową" w negocjacjach Orbana z Komisją Europejską

"Romanowski może być kartą przetargową" w negocjacjach Orbana z Komisją Europejską

Źródło:
TVN24, PAP

Po trzech miesiącach prac konserwacyjnych turyści odwiedzający Rzym znów mogą oglądać słynną fontannę di Trevi w pełnym blasku. Wprowadzono jednak limit osób, które mogą jednocześnie przed nią przebywać. Na razie to eksperyment.

Fontanna di Trevi po nowemu

Fontanna di Trevi po nowemu

Źródło:
PAP

Sprawca piątkowego ataku w Magdeburgu, w wyniku którego zginęło pięć osób, a ponad 200 zostało rannych, został oskarżony o popełnienia morderstwa i usiłowania zabójstwa - poinformowała w niedzielę niemiecka policja. Niemiecki Federalny Urząd do spraw Migracji i Uchodźców przekazał, że otrzymał ostrzeżenie o pochodzącym z Arabii Saudyjskiej mężczyźnie już pod koniec lata 2023 roku za pośrednictwem mediów społecznościowych. W wyniku zamachu zginął 9-letni chłopiec oraz cztery kobiety w wieku od 45 do 75 lat.

Ostrzeżenie otrzymali półtora roku temu. W piątek zabił pięć osób

Ostrzeżenie otrzymali półtora roku temu. W piątek zabił pięć osób

Źródło:
PAP, Reuters

Posłanka Magdalena Filiks z KO napisała, że "w Szczecinie i w Gdańsku i wielu innych miejscach doszło w ostatnich latach do takich sytuacji" jak w piątek w Magdeburgu, gdzie w wyniku zamachu i wjechanie autem w tłum zginęło pięć osób, a rannych zostało ponad 200. Tyle że, wydarzenia w Szczecinie i Gdańsku miały zupełnie inny charakter.

Filiks: wydarzenia w Szczecinie i Gdańsku jak zamach w Magdeburgu. Nie można porównywać

Filiks: wydarzenia w Szczecinie i Gdańsku jak zamach w Magdeburgu. Nie można porównywać

Źródło:
Konkret24

Niezwykle ciepła grudniowa aura właśnie dobiegła końca. Czego możemy się spodziewać w święta Bożego Narodzenia i w sylwestra? Sprawdź długoterminową prognozę temperatury na 16 dni, przygotowaną przez prezentera i synoptyka tvnmeteo.pl Tomasza Wasilewskiego.

Pogoda na 16 dni: będzie zimniej niż ostatnio

Pogoda na 16 dni: będzie zimniej niż ostatnio

Źródło:
tvnmeteo.pl

Agencja Reutera opublikowała nagranie, pokazujące moment uderzenia drona w 37-piętrowy wieżowiec w rosyjskim Kazaniu. Wideo pochodzi z portali społecznościowych. Według strony ukraińskiej, bezzałogowiec uderzył w budynek w wyniku działania rosyjskiego systemu walki radioelektronicznej i obrony powietrznej.

Dron uderza w wieżowiec. W Kazaniu "zatrzęsły się żyrandole"

Dron uderza w wieżowiec. W Kazaniu "zatrzęsły się żyrandole"

Źródło:
NV, Tatar-Inform, Kommiersant, tvn24.pl

Przez pół wieku przepisy chroniły wilki na naszym kontynencie, teraz znów będzie można do nich strzelać. Ale póki co - nie w Polsce. Komisja Europejska uchyliła wprawdzie furtkę do polowań na wilki, ale polski rząd deklaruje, że nie zamierza na razie z niej korzystać. Na ten moment więc wilk pozostaje w naszym kraju zwierzęciem pod ścisłą ochroną.

"Kraje zachodnie deklarowały ścisłą ochronę wilków, teraz chcą je zabijać. Nie powinniśmy im tego ułatwiać"

"Kraje zachodnie deklarowały ścisłą ochronę wilków, teraz chcą je zabijać. Nie powinniśmy im tego ułatwiać"

Źródło:
tvn24.pl

Przeniósł nie tylko stolicę z Krakowa do Warszawy, ale też stolicę Puszczy Białowieskiej ze starej do nowej Białowieży. Mowa o królu Zygmuncie III Wazie, który wybudował zapomniany dziś dwór myśliwski, po którym jedyną pamiątką są rosnące w jego miejscu dęby. Archeolodzy odkryli właśnie XVI-, XVII- i XVIII-wieczne cegły, które były częścią fundamentów jednego z budynków wchodzących w skład założenia dworskiego.  

Gomułka bał się, że Sowieci zabiorą ten kawałek Polski. Tajemnica dębów odkryta w Białowieży

Gomułka bał się, że Sowieci zabiorą ten kawałek Polski. Tajemnica dębów odkryta w Białowieży

Źródło:
tvn24.pl
Nie ma demokracji bez czytania. To w języku znajdziemy odtrutkę na populizm

Nie ma demokracji bez czytania. To w języku znajdziemy odtrutkę na populizm

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Właściciel TVN - amerykański koncern Warner Bros. Discovery - rozpoczął proces sprzedaży firmy - podał w piątek Reuters. Do tych informacji odniósł się rzecznik WBD, podkreślając, że dla "Warner Bros. Discovery podczas podejmowania decyzji o sprzedaży, zachowanie niezależności newsów TVN jest priorytetem".

Warner Bros. Discovery rozważa sprzedaż TVN. "Zachowanie niezależności newsów priorytetem"

Warner Bros. Discovery rozważa sprzedaż TVN. "Zachowanie niezależności newsów priorytetem"

Źródło:
Reuters, tvn24.pl
"Archipelag" księdza Michała O. jak willa plus. Tylko 20 razy bardziej

"Archipelag" księdza Michała O. jak willa plus. Tylko 20 razy bardziej

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Papieski jałmużnik kardynał Konrad Krajewski dotarł do Ukrainy medycznym kamperem, który będzie działał jak mobilny szpital. Możliwe będzie w nim między innymi przeprowadzanie zabiegów chirurgicznych - poinformował w niedzielę portal Vatican News.

Papież poświęcił, kardynał zawiózł

Papież poświęcił, kardynał zawiózł

Źródło:
PAP

Przed nami czas, kiedy nikt nie powinien być sam i kiedy nikt nie powinien być głodny. Już w weekend rozpoczęły się wigilie dla osób w kryzysie bezdomności, samotnych i ubogich. Od 28 lat miejscem spotkań jest Rynek Główny w Krakowie. To już 28. Wigilia Jana Kościuszki, krakowskiego restauratora. To wydarzenie łączy ludzi o wielkich sercach, by wspólnie pomóc i stworzyć chociaż namiastkę świąt Bożego Narodzenia.

Wielka mobilizacja przed świętami. Akcje dla osób potrzebujących w całej Polsce

Wielka mobilizacja przed świętami. Akcje dla osób potrzebujących w całej Polsce

Źródło:
Fakty po Południu TVN24